Telenowele

Lineczka · Wysłany: 1:03:15 08-11-16 Temat postu:

Jednak Aysegul uratowała Ufuka.

Niezłe zaskoczenie. W sumie to dobrze, dla niej, bo inaczej gryzłaby się z wyrzutami sumienia. Dla nas gorzej, bo nadal będziemy oglądać tego psychola.

Pewnie Ismail go uwolni z więzienia albo pomoże mu uciec.

Świetne sceny Poyraza z Aysegul, Semy z Seferem i Meltem z Zulfo.

Wszystkie trzy pary uwielbiam!

Sinan to kochane i mądre dziecko.

Szkoda mi go, że musi znosić huśtawki nastrojów matki.

Groźby Begum wobec Poyraza żenujące. Powinna zostać umieszczona w psychiatryku!

Pan Mert · Wysłany: 1:04:42 08-11-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 1:10:02 08-11-16 Temat postu:

Lineczka, ja ze względu na Aysegul też się cieszę, że jednak nie zabiła Ufuka, bo tak jak mówisz wyrzuty sumienia by ją gryzły. Obrona własną obroną własną, ale każdy normalny człowiek ma traumę nawet jak w takich okolicznościach kogoś zabije.

Piotrek, ja jestem niesamowicie ciekawa co zrobią z Cinarem i czy okaże się w miarę czysty czy coś będzie miał na sumieniu albo czy w ogóle zrobią z niego totalnego psychola

No kurde wykończy mnie Ethem Bey tymi wszystkim wątpliwościami.

Dobra, lecę jeszcze z 5 razy fragman obejrzeć i spadam lulu

Lineczka · Wysłany: 1:47:25 08-11-16 Temat postu:

Cieszy mnie, że Poyraz powiedział Aysegul prawdę na temat swojego ojca. Widać, że uczy się na błędach i wie, że kłamstwo ma destrukcyjną moc. Męczył się ogromnie ze skrywaną tajemnicą, a teraz złapie oddech.
Jedynym winnym jest Ismail, więc nie wyobrażam sobie sytuacji by Aysegul mogła odrzucić Poyraza. Pewnie będzie potrzebowała trochę czasu na ochłonięcie i przetrawienie tej informacji, ale to akurat jest normalne i w pełni zrozumiałe.

Świetna była scena z Bahrim wykonującym egzekucję na Ufuku przy pochlebstwach Despiny na swój temat w tle.

Rewelacja!!! Od razu wyczułam, że ten lekarz/pielęgniarz jest przekupiony, ale myślałam, że przez Ismaila.

Ufuk skończył marnie, a mnie wcale nie jest go żal. W końcu nie będziemy musieli znosić jego widoku, uff!
Z pewnością Aysegul będzie miała pretensje do ojca o to co zrobił, ale prędzej czy później się z tym pogodzi.

Biedna Sema.

Jestem pewna, że to Alzheimer.

Straszna choroba, wyniszczająca chorego i jego bliskich... Mam nadzieję, że Sema postara się żyć jak dotychczas, że nie będzie rezygnowała ze swojego szczęścia i ślubu z Seferem. To najgorsza opcja!
sema potrzebuje czasu by pogodzić się z chorobą. Może istnieją jakieś sposoby aby ją spowolnić?

Ładnie Bahri ustawił Songul do pionu!

Dobrze jej tak! Umran niech wraca do pracy! Taskafa jaki zadowolony był.

Mina Isy na jego widok bezcenna.

Sado podczas śniadania uroczy, gdy przygadywał Songul.

Sceny Bahriego z Despiną piękne, zwłaszcza ta w szpitalu.

Iskrzy!

Despina to inteligentna kobieta, ale w kwestii Bahriego nie dopuszcza do siebie pewnych niewygodnych faktów.

Begum nadaje się na leczenie psychiatryczne. Co ta kobieta ma w głowie?

Chciała się zabić w obecności syna?

Zgotowałaby mu traumę na całe życie. Zaczynam się bać o Sinana. Niech Poyraz jak najszybciej go zabierze od Begum!

Świetny odcinek!

ewelka03 · Wysłany: 1:50:47 08-11-16 Temat postu:

Szerii evet evet koniecznie jutro zasiadam do 33 boluma

niestety to może być ostra draka w wykonaniu chłopaków, bo jak sama zauważyłaś w 13 odcinku byli cięci na Semę to co będzie teraz, aż boję się pomyśleć

Kaisa myślę, że Sema będzie chciała, żeby Mete przejął rolę prawnika od niej na stałe.. bo będzie chciała się odsunąć od wszystkich... cok sagol dla pana od mocnych drinków

świetne memy

cukierkiOyku dzięki kiz

Magdalena.Kamila pjona kiz

jak pisała też jestem w ciężkim szoku po wypadku rodziców Begun

tu mnie zaskoczyli.

Shelle oczywiście, że będę wpadać częściej, po prostu ten serial trzeba oglądać nie wiedząc co się zdarzy, bo wtedy odczuwasz cała gamę uczuć podczas seansu

dlatego unikałam tematu

nawet nie wiedziałam, że tak to się odbywa, merci za info

mój mail [link widoczny dla zalogowanych]

zgadzam się zachowanie Semy nie było przemyślane

ciężko jej teraz będzie jeszcze bardziej..

MoonaLisa pjona kiz, widzę, że nie tylko ja zmieniłam zdanie o Sado, uff

scena z nocnym uzbrojeniem wymiatała

kizlar dogru Ufuk napawał mnie przerażeniem i obrzydzeniem

Zafer którego się korktuğum to był przy nim pikuś, Pan Pikuś

Tutu · Wysłany: 2:13:42 08-11-16 Temat postu:

Cóż, poza oczywistymi oczywistościami, ten odcinek (31) będzie mi się kojarzył...
...z Seferem, który nigdy nie był dzieckiem i urodził się chyba z brodą

, ...ziewającą Aysegul, zasysającą powietrze z całego pokoju..

,
...z flądrą Songul zdruzgotaną tym, że Baba nie będzie jej jednak traktował jak królową..,
a także z tym, jak "Coś" stanęło w drzwiach Umran..

Nie mniej zabawna była scena, gdy Despina rozpływa się w zachwytach nad Barhim, "dobrym człowiekiem", a on w tym czasie pastwi się nad Ufukiem z miną, która wydała mi się w tej sytuacji bardziej komiczna niż dramatyczna..

wreszcie Poyraz.. od dwóch odcinków na widok jego i Aysegul wrzeszczałam w duszy do monitora żeby się nie wyłupiał i jej wreszcie powiedział o Adilu.. nie wierzyłam własnym oczom, że to zrobił i niemalże ucałowałam ekran..

pora na 32

Tutu · Wysłany: 4:39:23 08-11-16 Temat postu:

32 odcinek punktuje za: Zulfiego, który męczy mózg Sefera...

...rozczulającą scenę, w której Poyraz upewnia się, czy naprawdę to nie jest jednak jego wina, że kilkadziesiąt lat temu jego ojciec dziabnął dziadka Aysegul...
... Songul jęczącą, że znów zostanie sama w domu po aresztowaniu Baby, tak jakby anyone cares...
i trochę oczywistości.. czyli tatuaż Sefera, TK i jego owieczka oraz Sado ze słoikiem.. dobra turecka interpretacja Kac Vegas

Poyraz i jego intryga żeby ocalić Babę... oraz Burcin i obłędna niebieska kamizelka (i botki)

no a końcówka odcinka sprawiła, że nie mogę doczekać się jutra..

Wątku Semy w ostatnich odcinkach lepiej w ogóle nie będę komentować..

i jeszcze żeby nie było tak słodko, to tradycyjne szczypta krytyki - o tym, że Defne jest drętwa już ktoś wcześniej napisał, ale dla mnie Despina to kolejne flaki z olejem.. mogliby ją trochę podrasować bo póki co mam ochotę przewijać wszystkie sceny z udziałem jej i Defne..

tym samym jestem na bieżąco.. jupiii!!

Szerii · Wysłany: 9:39:11 08-11-16 Temat postu:

Hejka

Tutu, Lineczka Jak emocję pow wczorajszym ????
Shelle Piotrek fan Jak przed jutrzejszym odcinkiem ???
Nie będę wymieniać pozostałych Jak się czujecie przed dzisiejszym 33 odcinkiem

Mnie się śnili aktorzy/postacie. Nie było konkretnych scen ale całą noc PK mnie męczyło, budziłam sie i nawet chyba gadałam przez sen

Lineczka · Wysłany: 9:53:00 08-11-16 Temat postu:

31 odcinek świetny, dostarczył mi mnóstwo emocji. Było w nim wszystko co lubię w PK - akcja, napięcie, humor, niespodzianki i drama.

Dzisiaj do 20 mam zamiar wyrobić się z kolejnym odcinkiem.

Szerii · Wysłany: 9:55:53 08-11-16 Temat postu:

31 odcinek faktycznie był świetny była drama i chwile szczęścia wszystkich par

takiego spokoju

Ten fagment gdzie leciała muzyka w tle i pokazani byli bohaterowie bardzo mi sie podobało nawet bawiło

Człowiek mógł odetchnąć po emocjonującym początku

Kaisa · Wysłany: 9:59:51 08-11-16 Temat postu:

Były nocne rozmowy i komentarze. Milo sobie tyle Poyrazowego szaleństwa poczytać z rana.

Tutu Widzę, że jesteś na bieżąco.

I zgadzam się co do Despiny. Kolejna z "kategorii" Mete czy Dafne. Niby dobra, ale w sumie niewyrazista i główniew scenach z Babą i to głównie z jego zasługi fajnie się ogląda.

Czasami mi przypomina stosunkiem do "zawodu Baby" Cigdem i jej stosunkiem do tego co robi Zulfo. Niby wie, ale czasami zachowuje się jakby interpretowała tą mafię jak urocze misiaczki wymierzajace sprawiedliwość.

Lineczka Miłego seansu z 32.

Myślę, że ten ci się też spodoba, na brak akcji narzekać nie było można

Szerii Standardowo się doczekać wieczoru nie mogę

Szerii · Wysłany: 10:01:52 08-11-16 Temat postu:

A do wieczora jeszcze tyle czasu

Czekam na komentarz Lineczka