Telenowele

Kaisa · Wysłany: 21:46:21 08-11-16 Temat postu:

Co za wrednoty! Oczywiście to wyznanie prawdy przez Semę było nieprawdziwe.

Naprawdę powiedziała mu, że się zmuszałą do tego związku i go nie kochała!

Sema co ty wyprawiasz!!??

Jego wyraz twarzy i słowa mnie rozwalają totalnie

szymolajda · Wysłany: 21:46:37 08-11-16 Temat postu:

Sema no mów prawde nie ściemniaj powiedz mu

Shelle · Wysłany: 21:48:48 08-11-16 Temat postu:

Kaisa · Wysłany: 21:50:36 08-11-16 Temat postu:

"To było zbyt dobre by było prawdziwe"

Załamany Sefer mnie chyba dziś dobije

Ależ oni cierpią!

Sema ty durniu!

Baba i jego karcący wzrok

Poyraz się budzi...

szymolajda · Wysłany: 21:50:45 08-11-16 Temat postu:

Sefer nie wierz jej no wierzerze jak ona mogła ...echhh a z drugiej strony rozumie chce go chronic jaka piekna miłość z jej strony

Kaisa · Wysłany: 21:52:09 08-11-16 Temat postu:

Shelle 31.00 Tym razem wypowiedzi Poyraza w formie żeńskiej

Poyraz myśli, że nie żyje.

Lineczka · Wysłany: 21:54:05 08-11-16 Temat postu:

Popłakałam się podczas wyobrażenia Semy. Łzy kapały mi z twarzy i nie mogłam ich powstrzymać. Ta scena mnie zmiażdżyła, przeczołgała i wbiła w fotel jednocześnie. Rewelacja! Tak powinna wyglądać rozmowa Semy z Seferem a tymczasem scenarzyści zaserwowali nam zagrywkę rodem z telenowel. Ależ jestem wkurzona.

Jestem na nie, wielkie nie! Ciśnienie mi skoczyło po tym jakże słabym manewrze! Dlaczego Sema skłamała i złamała serce Seferowi? Jak mogła mu powiedzieć coś takiego, coś tak okrutnego? Nie cierpię tego typu wątków - ukrywania w tajemnicy swojego stanu zdrowia i pi****enia farmazonów w stylu: "na minutę przed sakramentalnym tak zorientowałam się, że Cię nie kocham". Ależ jestem zawiedziona!
Scena z wyobrażenia Semy to majstersztyk, zaś to co naprawdę powiedziała Seferowi to jakiś kicz, tandeta i bubel rodem z takich gigantów latino jak Dzikie serce. Gratuluję scenarzystom za spapranie w ten sposób pięknego wątku Semy i Sefera. Aż mi się wszystkiego odechciało! No kurde jak tak można, no jak?

Gdzie te bandziory Poyraza wywiozły?

To jakiś dziecięcy pokój, ale czyj i po co go tam "zakwaterowali"?

Shelle · Wysłany: 21:56:20 08-11-16 Temat postu:

Kaisa · Wysłany: 21:57:34 08-11-16 Temat postu:

WOW zaskoczyli mnie! Nie porwał go ojciec tylko wręcz przeciwnie, ścigający jego ojca.

Kolejni chcą wykorzystać Poyraza.

Tutu · Wysłany: 21:57:46 08-11-16 Temat postu:

Hejka,

jesteście w trakcie czy już po?

Kaisa · Wysłany: 21:58:40 08-11-16 Temat postu:

Tutu Około pół godziny temu zaczęliśmy

Lineczka · Wysłany: 22:00:22 08-11-16 Temat postu:

"Próbowałam Cię pokochać, zmuszałam się" - jak Sema mogła coś takiego powiedzieć Seferowi?

Nie kupuję gadek o heroicznym czynie w imię miłości. Według mnie to tchórzostwo z jej strony. Sefer miał prawo poznać prawdę, miał prawo sam zdecydować czy chce z nią żyć czy nie. A w imię wyższego dobra został tego pozbawiony. Niby jej słowa bolą go mniej niż gdyby dowiedział się o jej chorobie? A co, jeśli w akcie rozpaczy postanowiłby się zabić? Jak Sema by z tym sobie poradziła? Złamała mu serce i upokorzyła przed ludźmi.

Rozumiem, ze jest ciężko chora, ale tego co zrobiła nie da się usprawiedliwić Alzheimerem. Przynajmniej ja nie potrafię. Mogła inaczej sprawę rozegrać a zrobiła to w najgorszy z możliwych sposobów.

szymolajda · Wysłany: 22:00:44 08-11-16 Temat postu:

Sefer jak mogłeś jej uwierzyc no jak

) aj sie popłakałam przez nich echhh

Shelle · Wysłany: 22:00:46 08-11-16 Temat postu:

Tutu · Wysłany: 22:00:49 08-11-16 Temat postu:

Kaisa, uświadomisz mnie skąd mogę wziąć napisy?

bo to mój pierwszy live