Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Söz - TIMS&B/Star TV - 2017-2019
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 108, 109, 110  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:19:45 24-02-20    Temat postu:

Odcinek 5

Jednak wytłumaczono dlaczego pozostała część żołnierzy nie dotarła na miejsce o czasie aby wesprzeć Yavuza, Atesa i Mucahita. Ok, kupuję to. Po akcjach z początku i końca odcinka rzuca się w oczy pewna kwestia - brak amunicji u żołnierzy, powinni brać ze sobą więcej zapasów.
Świetne były sceny z obławy na Kulawego. Emocji pod dostatkiem, zwłaszcza gdy naszemu trio zabrakło amunicji. Na szczęście pojawił się inny oddział, których ich wsparł. Sceny na zaminowanym polu to majstersztyk pod względem emocjonalnym! Ogromne napięcie związane z rozgrywającą się akcją. Punktem kulminacyjnym był wbiegający chłopczyk na pole minowe i reakcja Mucahita! Nie bacząc na swoje życie za wszelką cenę chciał uratować dziecko i zrobił co w jego mocy aby nie doszło do tragedii. Wariat, ale o jak wielkim sercu! Śmiać mi się chciało, gdy Yavuz i Ates próbowali go uratować kiedy stanął na minę a on zaczął charakterystyczne dla siebie wywody.
Kulawy nie przebiera w środkach. Bez mrugnięcia okiem pozbył się swojego człowieka, z niewinnych ludzi zrobił żywą tarczę a przed Eylem pozuje na filantropa. Jakże wymowna była scena, kiedy to opowiadał o edukowaniu dzieci i młodzieży a jak się okazało uczono ich strzelania i konstruowania bomb.

Ucieszyło mnie, że Nazli zostaje. Reakcja Atesa bezcenna. Biedny prawie się zakrztusił. Genialne mieli sceny w knajpce podczas mini akcji. Sposób w jaki Ates patrzył na Nazli - coś pięknego. Jego oczy i uśmiech wyrażały więcej niż tysiąc słów! Ates jest cudowny, ale Nazli też bardzo lubię za jej poczucie humoru, charakterek i odwagę. Niezłą szopkę urządziła żeby Ates mógł zdobyć potrzebne informacje.

O dziwo w tym odcinku podobały mi się sceny Yavuza i Bahar i nawet mi się ich przyjemnie oglądało. Bahar wykazała się odwagą udaremniając bandycie ucieczkę ze szpitala. Jednak zamykanie się z nim w jednej sali było ryzykowne. Fajna była też scena, gdy Bahar pomogła Yavuzowi i unieszkodliwiła bandziora jednym zastrzykiem. Dała popis w tym odcinku. Yavuz trochę się na nią wkurzył za jej brawurę, ale później mieli fajną scenę, gdy wspólnie żartowali. Kolega Atesa wyczuł przyciąganie miedzy nimi i prorokował, że będą parą. Tę postać też lubię, nieźle wkręcił Atesa w poprzednim odcinku, gdy udawał, że nie żyje a okazało się, że miał kamizelkę kuloodporną.

Fethi miał wyrzuty sumienia wobec Eylem, które spotęgowały się po tym jak odkrył, że to nie ona upubliczniła materiał nagonkę na żołnierzy.

Cavus i Mucahit tworzą komiczny duet.

Fatma była zdecydowana na rozwód, ale finalnie nie zdecydowała się podpisać papierów. Kocha męża jednak nie potrafi pogodzić się z jego nieobecnością i w pełni zaakceptować jego pracy. Ali został postrzelony podczas akcji. Pewnie, gdy Fatma się o tym dowie to będzie chciała do niego wrócić.

Przeciwko Bahar toczy się postępowanie o przyczynienie się do śmierci narzeczonej Yavuza. Protka może stracić prawo do wykonywania zawodu. Z pewnością to piekielna mamuśka chce w ten sposób ściągnąć córkę do domu. Toksyczna kobieta!

Nazli, Guler i Bahar zaangażowały się w projekt mający na celu niesienie pomocy ludziom z okolicznych wsi. Erdem je poparł i zaakceptował ich pomysł. Fajnie, że chcą działać i zrobić coś dobrego, godne pochwały!

Fethi zmobilizował oddział do akcji aby odbić Eylem z rąk terrorystów a ta zamiast dziękować miała jeszcze pretensje, że pokrzyżowali jej plany na świetny reportaż. Mocno egoistyczne. Poza tym zbyt pewnie się czuje w towarzystwie terrorystów, jakby wychodziła z założenia, że ze względu na obywatelstwo francuskie nic jej nie zrobią.

Autobusowa akcja genialna! Przebrania chłopaków rewelacyjne, Cavus w burce rozbroił system. Fenomenalna akcja z obławą na Colaka, mieliby go w garści, gdyby nie to, że część oddziału została wzięta w niewolę przez jego ludzi. Kulawy nie powiedział ostatniego słowa! Jego konfrontacja twarzą w twarz z Yavusem kapitalna! Iskry leciały! Mucahit prawie dał się sprowokować Kulawemu, ale on jest w gorącej wodzie kąpany to co się dziwić.

Odcinek 5 jednym z lepszych odcinków do tej pory, chyba nawet najlepszy!


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 18:28:08 24-02-20, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:48:29 25-02-20    Temat postu:

Odcinki 6-7

Konfrontacje Yavuza z Kulawym to wisienki na torcie tego odcinka! Uwielbiam, gdy iskrzy między głównym, pozytywnym bohaterem a villanem. Takie starcia i potyczki chce się oglądać, takie sceny się chłonie! Colak nie ma za wiele do stracenia, zaprzedał duszę diabłu, nie liczy się z nikim i niczym. Odnoszę jednak wrażenie, że na swój sposób on nawet Yavuza darzy cieniem sympatii a już na pewno traktuje jako godnego i intrygującego rywala.
Kulawy wielokrotnie prowokował prota, chciał go wyprowadzić z równowagi. Co ciekawe wzmianka o zmarłej narzeczonej nie zadziałała na Yavuza aż tak źle jak wspomnienie jego rodziców. W tamtym momencie ewidentnie przestał nad sobą panować. Po szczątkowych informacjach jakie otrzymaliśmy wydaje mi się, że ojciec zabił jego matkę. Yavuz ma problem z uporaniem się z przeszłością, z tym co się wydarzyło w jego rodzinie, rany nadal się nie zabliźniły. Szkoda mi go było, gdy płakał w samotności. Dobrze, że Bahar do niego wtedy nie podeszła.

Ranny Ali, Fethi, Zafer i reszta ekipy odbijającej Eylem trafili do niewoli. Świetna była scena, gdy się zbuntowali i na cały głos śpiewali piosenkę, która wkurzyła ich wrogów. Mimo przemocy fizycznej ze strony ludzi Kulawego nie poddali się, nie ugięli się tylko dumnie ją śpiewali. Podobały mi się też sceny Eylem z Fethim podczas porwania. Nawiązała się między nimi szczególna więź, zwłaszcza po tym jak ona nie była w stanie do niego strzelić i gotowa była przepłacić to życiem. Ciekawi mnie czy bandyci dali jej naładowaną broń (co jednak byłoby głupotą) czy to była zwykła podpucha i test. Eylem wykazała się odwagą i bystrością umysłu próbując pomóc chłopakom i przynosząc im w ukryciu odłamek lusterka żeby się rozwiązali. Podobało mi się też jak Fethi ją osłaniał i kazał się jej trzymać blisko niego.

Biedny Ali przeszedł operację na żywca, bez znieczulenia. Może i nie jest to jedna z moich ulubionych postaci, ale darzę go sympatią. Aż mnie zmroziło, gdy okazało się, że bandyci przygotowali pułapkę i umieścili w jego brzuchu bombę z gazem usypiającym aby Kulawy mógł uciec z niewoli. Końcówka 6 odcinka mocna, były emocje! Z jednej strony zwycięstwo a co za tym idzie radość, bo Yavuz z ekipą uratowali swoich ludzi więzionych przez przez bandziorów Kulawego (jak dobrze, że przybyli na czas i lekarz psychol nie zdążył torturować Fethiego) a z drugiej porażka i niepewność po zorientowaniu się w sytuacji i zdaniu sobie sprawy z podstępu. Na szczęście nic poważnego nikomu się nie stało, ale za to Kulawy zwiał. Cwana bestia z niego! Wszystko idealnie zaplanował i nawet z sytuacji wydawałoby się bez wyjścia dał radę się wykaraskać.

Ates z kolegą tworzą niezwykle humorystyczny duet. Uwielbiam ich teksty, cięte riposty i poczucie humoru. Obłędna była scena z Atesem flirtującym w najlepsze z Nazli przez telefon w momencie, gdy jego kumpel próbował obezwładnić bandziora. Jeszcze jakie pretensje do niego miał, że w pojedynkę sobie nie dał rady. Śmiałam się na cały głos z Atesa pakującego typa do bagażnika po kilu zwinnych ciosach. Komedia!
Rozmowy telefoniczne Atesa z Nazli z obu tych odcinków komiczne. W pierwszej się zapomniał i całował ją mocno na pożegnanie () a w drugiej udawał przez chłopakami, że rozmawia z kuzynem żeby się nie wydało, że jest zainteresowany córką Erdema. Więcej scen tej dwójki!

Ali na szczęście przeżył i mimo odniesionych ran dość szybko powraca do zdrowia. Fatma porzuciła plany rozwodowe, troskliwie zajmuje się mężem i trwa u jego boku. Ta sytuacja i rozmowa z Guler dały jej do myślenia. Mam nadzieję, że już między Alim i Fatmą będzie dobrze. Widać, że bardzo się kochają.
Chłopaki przygotowali super niespodziankę dla Aligo śpiewając mu piosenkę i podnosząc go nią na duchu. To było piękne i wzruszające. Ates genialnie imitował dźwięki. Człowiek wielu talentów.

Z okazji dnia matki Erdem przygotował dla chłopaków niespodziankę i zorganizował im spotkanie z matkami. Piękne sceny i piękny gest z jego strony. Mój ulubiony duet to zdecydowanie Mucahit z mamuśką. Cudni! Między Fethim i jego matką widoczny był spory dystans, miałam wrażenie, że głównie z jego strony. We wcześniejszych odcinkach zostało wspomniane, że rodzice nie akceptowali jego wyboru, więc to pewnie w dużej mierze z tego wynika. Może rzucali mu kłody pod nogi i próbowali uruchomić znajomości aby pokrzyżować mu plany?
Serce się ściskało na widok smutnego i samotnego Atesa. Aktor genialnie zagrał emocje targające jego bohaterem. Wychodzi na to, że rodzice albo porzucili Atesa albo umarli, ale w tym drugim przypadku przecież miałby jakichś krewnych... To przykre i straszne nie mieć pojęcia odnośnie tego skąd się człowiek wywodzi, kim byli jego rodzice, rodzina. Ogromnie szkoda mi było Atesa. Trochę zawiodła mnie postawa Nazli. Liczyłam na to, że spróbuje jakoś pocieszyć Atesa dobrym słowem, wesprze go a ona tylko go wypytywała o przeszłość i pogłębiała jego rany. Jakaś taka chłodna i zdystansowana była w tej scenie. Fajnie, że się zainteresowała Atesem, że do niego przyszła, ale mogła okazać mu więcej empatii, ciepła i przede wszystkim wsparcia. Zabrakło mi tego! Za to bardzo mi się podobała reakcja Mucahita, który nawet własną mamą "podzielił się" z Atesem. Cudowny facet, jak tu go nie lubić?

Fethi jest zainteresowany Eylem, ma do niej słabość, ale zdjęcie, które znalazł w jej książce trochę go zniechęciło. Wydaje mi się, że to jej eks. W retrospekcji pokazano nam Eylem czytającą list od niego i wyglądało to na pożegnanie. Tylko dlaczego w rozmowie z Fethim powiedziała, że to jej chłopak a nie były? Z przekory? Fethi też ma jakiś trudny związek za sobą. Kilka razy o tym wspominano, ale nie wdawano się w szczegóły. Dziewczyna albo go zdradziła albo od niego odeszła albo nie odwzajemniła jego uczucia. Stawiam na którąś z tych opcji.
Świetna była scena z Eylem przytulającą Fethiego a zwłaszcza moment, gdy on tego przytulasa odwzajemnił.

Kulawy traktuje ludzi jak króliki doświadczalne i zwykł przesyłki. Przemyca w nich broń biologiczną. Tylu ludzi przez niego zginęło w bólach i męczarniach? Sala zabiegowa w której wyciągano z nich przemycany towar wyglądała jak rzeźnia! Masakra! Ludzi z pierwszej "dostawy" nie udało się uratować oby ci z tej "drugiej" przeżyli. Jeśli wparcie nie dotrze na czas to mają małe szanse. Zafer postanowił się poświęcić i został na placu boju sam przeciwko tylu bandziorom! Mam nadzieję, że nic mu się nie stanie i że przeżyje to starcie. Dopiero 8 odcinek i już mieliby eliminować jednego z ważniejszych żołnierzy? Oby nie.

Dziwna ta pani naukowiec, która pomimo zamachu na swoje życie bryluje na świeczniku i ma gdzieś terrorystów na nią czyhających. Niezbyt rozsądne, ale dzięki temu dostaliśmy genialne sceny z balu.
Yavus wyglądał obłędnie! Świetnie dobrany garnitur, kolorystycznie rewelacja, prezentował się jak milion dolarów. Jeszcze jaki samochód mu dali do kompletu, full wypas! Bahar też super wyglądała. Miała śliczną sukienkę, podobał mi się krój i kolor. Protka prezentowała się z klasą i wdziękiem, przypominała jedną z księżniczek Disneya. Delikatny makijaż, fryzura. Wszystko było spójne.
Rozbroił mnie Mucahit w roli parkingowego, genialny był, gdy komplementował Yawuza i gdy przesłuchiwał kelnerów.
Ate w roli kelnera też świetny. Już mu się na flirty zbierało a później jak spławił tę kobietę podczas akcji "idź już". Niezbyt mi się podobały jego ulizane włosy, nie przepadam za takimi ulizanymi fryzurami.
Fethi pianista. Co tu dodawać? Jakie jeszcze talenty skrywa?
Fajna była scena z chłopakami jadącymi w samochodzie.

Wracając do balu to Kulawy nieźle sobie pogrywał z Yavuzem. Ależ on go lubi prowokować. Jaki to z niego specjalista wyszedł od swatania. Jego rady i teksty wymiatały. Żarty żartami, ale Kulawy okropnie sobie pograł z protami zmuszając Yavuza do okazania czułości Bahar i pocałowania jej. Ona już przed tym była nim zainteresowana i coś do niego czuła a teraz po czymś takim to się spotęguje dopóki Yavuz nie sprowadzi jej na ziemię. Szkoda jej.
Funda działa na nerwy. Zachowuje się jakby Bahar była gówniarą a przecież jest dorosłą kobietą, która ma prawo podejmować własne decyzje a poza tym nie robi niczego złego.
Nie ogarnia z lekka postawy protki. Walczy o pomoc dla ludzi ze wsi a odrzuca czek od bogacza. W czym jej te pieniądze przeszkadzają? One mogłyby konkretnie pomóc w edukacji, wyżywieniu. Nie każdy ma możliwość aby rzucić wszystko, całe dotychczasowe życie, zostawić rodzinę i jechać do wioski pomagać sporo przy tym ryzykując.

Świetna końcówka odcinka. Yavuzowi udało się przekazać kolegom, że znajdują się w pułapce. Wszyscy szukali mordercy obecnego na balu i chyba okaże się nim facet ze zdjęcia z Eylem, Feethi go rozpoznał. Kulawy zmusił Yavuza do porwania pani naukowiec, ale jakby schwytali mordercę to plan Colaka by się nie powiódł i prot mógłby zakończyć te farsę. Obstawiam, że Fethi unieszkodliwi typa a Yavuza zagra Colakowi na nosie.



Zaczynam nowy, emocjonujący etap z tym serialem. Trzy lata temu oglądałam odcinki od 1 do 7, więc teraz miałam powtórkę. Od 8 odcinka moja przygoda z Soz rozpoczyna się na nowo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:32:38 26-02-20    Temat postu:

Ten serial jest naprawdę niesamowity wart jest oglądania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:55:00 26-02-20    Temat postu:

O tak. wkręciłam się! Czuć rękę Ethema Bey'a.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:31:19 26-02-20    Temat postu:

Odcinek 8

Świetne były sceny Atesa i Nazli w tym odcinku, zwłaszcza te na ławeczce. Pod względem wątku uczuciowego oni są u mnie nr 1 w tym serialu. Urocze było ujęcie z Atesem wyciągającym z włosów Nazli zaplątany liść. Fajna była też scena, gdy się jej tłumaczył, że nie jest kobieciarzem. Śmiałam się na cały głos jak zaczął zrzucać winę na Mucahita, że niby ten go oczernia, bo mu zazdrości. Ates ma gadane, mistrz słowa! Ależ miał obłędny uśmiech, kiedy zorientował się, że Nazli jest o niego zazdrosna. Rozbawiły mnie też tłumaczenia Atesa przed Yavuzem dlaczego wygadał się przed Nazli o pocałunku prota z Bahar. Genialna postać!

W tym odcinku podobały mi się też sceny Yavuza z Bahar. Pani doktor pokazała, że ma charakterek. Nieźle przygadała Yavuzowi, sam jest sobie winien. Wiadomo, że nie miał złych intencji i że nie chciał jej skrzywdzić, ale mógł delikatniej wyjaśnić całą sprawę a zabrał się do tego dość nieudolnie. Cóż, nie każdy jest Atesem, mistrzem słowa.

Wątek z porwaniem pani naukowiec ciekawy. Podobała mi się akcja z początku odcinka, gdy Yavuz miał ją dostarczyć ludziom Kulawego, ale w ostatniej chwili z tego zrezygnował. Brawurowa jazda samochodem wyszła mu kapitalnie. Mimo starań chłopaków bandyci porwali kobietę, głównie dzięki byłemu facetowi Eylem. Intrygująca postać a i sam aktor ma w sobie coś przyciągającego uwagę. Ciekawy typ urody, ale bandziorowi z oczu źle patrzyło.
Rozumiem, że Eylem dążyła do konfrontacji z byłym chłopakiem, ale jak zwykle wybrała najgorszy czas i miejsce i zakłóciła akcję chłopaków. Szkoda mi jej było, gdy poznała się na tym typie, dobrze że nie zdążył zrobić jej krzywdy. Trzeba przyznać, że Eylem jest odważna i ma charakterek. W pięknym stylu sobie z nim poradziła i go unieszkodliwiła.
Między Eylem i Fethim jest spore napięcie, iskry lecą, ta dwójka ewidentnie lubi się ze sobą kłócić. Czekam na dalszy rozwój ich wątku.

Cavus skontaktował się z dziewczyną, której numer dostał od matki. Rozbroiły mnie jego miny i szukanie odpowiedniego tła do wideorozmowy. Pocieszny jest! Dziewczyna całkiem sympatyczna, ładna i naturalna. Pasowałaby do niego. Młodemu dobrze szło do momentu póki nie wtrącił się Mucahit. Jego wywód komiczny. Pogadał pogadał i jak było po ptokach to sobie poszedł. Dobry jest! Wzruszająca była jego przemowa do młodego żołnierza. Fajnie też z nim tańczył, był w swoim żywiole.

Ali powoli dochodzi do zdrowia. Najchętniej opuściłby szpital. Mucahit chciał mu w tym pomóc. Niemożliwy jest. Fatma dzielnie trwa przy mężu i się nim opiekuje. Powinno być już dobrze w ich małżeństwie. Tak sobie myślę, że może Fatma będzie chciała adoptować któreś z dzieci z wioski, które pozna, gdy zacznie pomagać Bahar, Nazli i Guler.
Ali mimo swojego stanu zdrowia uczestniczył w akcji pokrzyżowania planów bandziorów, którzy chcieli napaść na policjantów z przechwyconym towarem. Dobrze, że nie stało mu się nic poważnego poza pękniętymi szwami. Podobała mi się reakcja Bahar, która mimo focha na Yavuza od razu do niego zadzwoniła aby poinformować go o zagrożeniu, co świadczy o jej dojrzałości i rozsądku.

Zafer poradził sobie w pojedynkę z bandziorami. Jak? Cud, że mu amunicji nie zabrakło. Najważniejsze, że wrócił cały i zdrowy i że udało się uratować ludzi.

Ciekawa była akcja z Yavuzem, któremu bandyci kazali opluć i wyrzucić z samochodu turecką flagę. Robiło się nieprzyjemnie, ale prot odwrócił ich uwagę "demaskując" chłopaków, którzy ich śledzili. Ates wspaniale odegrał rolę rannego, aż koledzy się nabrali.

Kulawy w najlepsze pogrywał sobie z panią naukowiec aby zmusić ją do współpracy. Nie udało mu się porwać jej córki, ale po tym jak strzelił w nogę jej mężowi kobieta nie miała wyboru i stworzyła bombę. Kulawy wysłał jednego ze swoich ludzi w teren aby ją przetestował i dokonał zamachu. Warto zwrócić uwagę na mechanizmy rządzące u terrorystów - kreowanie przyszłego samobójcy na bohatera itp. Yavuz chcąc udaremnić atak doprowadził do wypadku uderzając z wielką mocą w samochód bandziora. Nie wyglądało to dobrze, ale przecież wiadomo, że prot nie zginie, zwłaszcza na tym etapie serialu.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 22:48:32 26-02-20, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:04:04 27-02-20    Temat postu:

Animki z 8 odcinka Ates i Nazil




Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:37:38 28-02-20    Temat postu:

Świetne animki, zmieniam podpis. Dzięki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:49:38 01-03-20    Temat postu:

Animki na życzenie Lineczki




Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:25:14 01-03-20    Temat postu:

edka, dzięki.


Skończyłam dzisiaj I sezon, więc wrzucam swoje wrażenia.

Plusy

Akcja, akcja i jeszcze raz akcja - nie było czasu na nudę, w każdym odcinku coś się działo, akcja była prowadzona kilkutorowo jak np. w 9 odcinku (akcja w szkole, napaść na konwój, Yavuz w niewoli); emocji było pod dostatkiem i to najróżniejszych, od śmiechu (akcje Atesa w hotelu z drugiego odcinka) po łzy (śmierć Kurdeliego ), raczej bez większych absurdów, nie rzuciły mi się takowe w oczy

Muzyka - rewelacyjna! jeden z fajniejszych telkowych sountracków

Scenariusz a co za tym idzie świetny klimat serialu - Ethem Bey to najwyższa półka, zawiesił sobie wysoko poprzeczkę fenomenalnym PK a w SOZ nie zwalnia tempa; uwielbiam w nim to, że potrafi wyzwolić we mnie uczucia od śmiechu do łez, sposób w jaki buduje napięcie i dostarcza emocji, inteligentny humor; w PK Ethem stworzył rewelacyjną paczkę z mafiozów a w SOZ z żołnierzy, nie da się nie lubić tych chłopaków! tworzą jedność, ich lojalność, oddanie, braterstwo zostało przedstawione w wyjątkowy sposób;
na duży plus również narracja bohaterów;

Kapitalnie wykreowane postaci męskie - panowie rządzą i dzielą w tym serialu! istny majstersztyk, mamy intrygującego i zabawnego Atesa, charakternego i walecznego Yavuza, interesującego Fethiego, szalonego Mucahita, który na drugie imię powinien mieć Brawura, uroczego Cavusa i to jest moje top 5 ulubionych postaci w tym serialu! na wyróżnienie zasługuje też Erdem do którego mam słabość, fantastyczny dowódca i człowiek, lubię też Aliego, Zafera, Asika i lubiłam Kurdeliego

Bezapelacyjnie najlepszy wśród villanów - Kulawy - mój ulubiony czarny charakter z wszystkich seriali i telek, kreacja aktorska godna najbardziej prestiżowych nagród, aktor wykonał kawał dobrej roboty, ma się wrażenie, że on jest Colakiem a nie że go gra, coś niesamowitego! sama postać chociaż jednowymiarowa (zły do szpiku kości) to zarazem świetnie, spójnie napisana, intrygująca, budząca mimo wszystko jakąś nutę sympatii za poczucie humoru i ironię, ciekawą postacią okazał się też Sebo a w finałowym odcinku zaintrygował mnie syn Kulawego, który po zdjęciu kaptura przeraził mnie swoim wyglądem potencjał jest, zobaczymy czego nauczył go ojciec i do czego ta postać się posunie, ale mam nadzieję, że i Kulawego zobaczymy w tym II sezonie, bo to postać fenomenalna!

Aktorstwo - na najwyższym poziomie, dla mnie najlepszy pod tym względem jest aktor wcielający się w postać Kulawego i aktor grający Atesa, tuż za nimi Tolga;


Ulubione wątki:

* konfrontacje Kulawego i Yavuza - jeden z najlepszych męskich duetów jakie przyszło mi oglądać, jeden z najlepszych duetów główny bohater kontra villan, ich potyczki to wisienki na torcie każdego odcinka! chemia między postaciami ogromna, ich ironiczne teksty, dogryzanie sobie, prowokowanie - mistrzostwo! fenomenalny duet!

* wątek uczuciowy Eylem i Fethiego - od niechęci do miłości a takie wątki tygryski lubią najbardziej o dziwo prześcignęli u mnie wątek Nazli i Atesa a to głównie za sprawą dwóch ostatnich odcinków! genialny zwrot akcji z "ożywieniem" Eylem, już wcześniej natrafiłam na spoiler, że przeżyje, więc nie było to dla mnie wielkim zaskoczeniem, ale samo rozegranie akcji z uwolnieniem Fethiego i współpracą rewelacja! jest między nimi chemia, pasują do siebie, sposób w jaki Fethi patrzy na Eylem - coś pięknego! świetną mieli scenę pożegnania, jakie napięcie! podobał mi się ich przytulas i pocałunek (szkoda, że taki krótki, no ale to turkisze, więc i tak trzeba się cieszyć, że w ogóle był), Fethi jest uroczo nieporadny w tej relacji, chciałby wyznać Eylem swoje uczucia (bo ewidentnie widać, że jest nią zauroczony i poczuł do niej coś więcej), ale boi się do tego przyznać przed samym sobą, może te wydarzenia z przeszłości z niespełnioną miłością go blokują jestem ciekawa jak wątek tej dwójki będzie prowadzony w drugim sezonie; Fethi to jeden z moich ulubieńców, Eylem lubiłam od początku a po akcji z 11 i 12 odcinka awansowała u mnie na ulubioną postać żeńską

* wątek uczuciowy Atesa i Nazli - nadal mam do nich słabość, wątek jest świetnie napisany a aktorzy mają chemię, Ates kobieciarz jest uroczo speszony przy Nazli, kto by pomyślał ich sceny na ławeczkach są kultowe rozczarowała mnie tylko scena ich pocałunku, zmontowanie jej, tyle na to czekałam a poczułam ogromny niedosyt! tak naprawdę po samym ujęciach to nawet nie było wiadomo czy pocałowali się w usta, policzek czy w ostatniej chwili się wycofali rozumiem, że to Turcja i cenzura czuwa, no ale bez przesady! jakoś Eylem mogła pocałować Fethiego i to pokazali, wcześniej pokazali pocałunek Yavuza z Bahar a Atesa i Nazli pod tym względem potraktowali po macoszemu zazdrosna Nazli jest świetna! uwielbiam tłumaczącego się przed nią Atesa z ogromną przyjemnością patrzyło się na ich szczęście po tym jak odkryli przed sobą swoje uczucia, uśmiechnięty Ates to miód na serce ależ był uroczy i pocieszny! szkoda tylko, że po rozmowie z matką Nazli zszedł na ziemię i zrezygnował z tego związku chociaż powody nim kierujące jak najbardziej rozumiem czekam na rozwój ich wątku w drugim sezonie! Atesa uwielbiam bezgranicznie, Nazli lubię, ale czegoś mi w tej postaci brakuje, potrafi być urocza i charakterna, ale momentami wyczuwam u niej dystans i mam wrażenie, że to kwestia gry aktorki a nie samej postaci, ogólnie aktorka na plus, ale uważam, że mogłaby wyciągnąć z tej postaci jeszcze więcej;

Do ulubionych wątków dodaję te z akcją oraz wątki humorystyczne z chłopakami z jednostki.


Najlepsze akcje:

* śmierć Kurteliego i okoliczności temu towarzyszące, rozpacz chłopaków
* Ates w hotelu kokietujący Veronicę i rozprawiający się z bandziorami
* akcja na polu minowym
* Yavuz, Ates i Mucahit przeciwko Kulawemu i jego ludziom na skałkach
* zasadzka autobusowa
* Kulawy w niewoli u Yavuza i Yavuz w niewoli u Kulawego
* Nazli pomagająca Atesowi zdobyć ważne informacje w restauracji
* Eylem odbijająca Fethiego z rąk bandziorów, ich współpraca w rozprawieniu się z nimi
* Yavuz aresztujący Kulawego na placu w miasteczku
* Yavuz udaremniający Kulawemu przeprowadzenie zamachu
* bal
* odbijanie zakładników z 6 odcinka (uwięziony Fethi, Eylem i spółka)
* akcja z rozbitym helikopterem
* akcja z bombą w ciele Aliego
* panna młoda zabijająca na swoim weselu dziesiątki kobiet

Największy wyciskacz łez:

* śmierć i okoliczności śmierci Kurdeliego rozpacz chłopaków, zwłaszcza Atesa i Młodego, rozpacz żony i synka Kurdeliego, scena na pogrzebie, gdy chłopczyk wzywa ojca
* Mucahit próbujący targnąć się na swoje życie, powstrzymujący go Yavuz, przerażenie w oczach chłopaków i ich przytulas na koniec


Poruszające też były sceny z Atesem przyglądającym się chłopakom, którzy witali się z matkami i mówiącym, że on nie ma rodziny i nie zna swoich korzeni oraz ze smutnym Atesem po tym jak matka Nazli uświadomiła mu, że będzie musiał zrezygnować z jej córki albo z przyjaciół z jednostki.


Największe zaskoczenie:

* Kulawy ma dorosłego syna o przerażającym wyglądzie
* Wielki Pan ojcem Bahar
[i]* Eylem agentką specjalną

* bomba w ciele Aliego
* okoliczności śmierci Kurdeliego
* panna młoda strzelająca do kobiet na weselu
* rozwiązanie jednostki specjalnej pod wodzą Erdema
* Kulawy zestrzelający rakietą helikopter z Erdemem i chłopakami
* Kulawy próbujący zbombardować budynek z najważniejszymi przedstawicielami wojska w kraju

Najśmieszniejszy wątek:

* zazdrosna Nazli
* Ates opowiadający o swoich podbojach miłosnych
* wariactwa Wariata czyli Mucahita (wątek z męczennikiem, dogadywanie Młodemu i zepsucie mu randki)
* pamiętna bójka z 6 odcinka, z Atesem, który zamiast pomóc Yasinowi flirtował w najlepsze z Nazli
* miłość Fethiego do broni, Mucahit śpiący z pistoletem i w umundurowaniu
* dogryzający sobie Fethi i Eylem
* Ates próbujący poderwać Veronicę w ramach misji
* selfi chłopaków
* Cavus ściemniający matce na temat swojej pracy


Najbardziej irytująca postać: matka Bahar
Najlepsze teksty: Ates, Kulawy, Mucahit, Yavuz, Fethi
Najprzystojniejszy: Fethi (w zaroście), Yavuz, Caves, Ates, Erdem
Najpiękniejsza: Nazli, Merve, Eylem, Bahar


Minusy

Jako takich minusów w tym pierwszym sezonie nie było. Nie ma na co narzekać. Może tylko na turecką cenzurę, ale to nic nowego.


Mieszane uczucia

Aktorka grająca Bahar - sama postać nie jest źle napisana, można ją lubić, ale nie do końca przekonuje mnie gra aktorki, trochę drewniana, brakuje mi zaangażowania na 100%, mimika średnia i to bardzo średnia, aktorka po prostu odgrywa swoją rolę a ja chciałabym czegoś więcej, więcej naturalności, emocji, pasji, nie mogę się wczuć w jej postać, bo aktorka nie daje z siebie wszystkiego albo niestety jej aktorskie możliwości kończą się na tym poziomie i niczego więcej nie jest w stanie zaprezentować a szkoda

Wątek uczuciowy Bahar i Yavuza - spójny i logiczny, dobrze napisany, ale przez aktorkę i jej grę nie porywa mnie ta para, szczerze? to nawet nie chcę żeby Yavuz i Bahar byli razem, aktorka jest mdła, brak w niej życia, taka trochę mimoza i to przekłada się niestety na postać, można by z protki i jej uczucia do Yavuza wyciągnąć o wiele, wiele więcej.


I sezon oceniam na maksymalną liczbę punktów - w pełni zasłużone 10/10. Kapitalna produkcja dla której warto zarywać nocki!


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 13:33:10 02-03-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:38:20 02-03-20    Temat postu:

Lineczka, widzę, że ostro zasuwasz z Soz Ale nie dziwię się, bo serial naprawdę rewelacyjny!!! Nie ma to jak Ethem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:31:15 02-03-20    Temat postu:

W końcu wróciłam do turkiszy i zaczęłam z wysokiego c, czyli Soz. Serial świetny, odcinki się dosłownie pochłania, nawet nocki zarywam i oglądam do 2/3/4.

Jakie seriale wyszły z ręki Ethema poza PK i Soz?


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 13:34:18 02-03-20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:36:08 02-03-20    Temat postu:

Lineczka napisał:
W końcu wróciłam do turkiszy i zaczęłam z wysokiego c, czyli Soz. Serial świetny, odcinki się dosłownie pochłania, nawet nocki zarywam i oglądam do 2/3/4.

Jakie seriale wyszły z ręki Ethema poza PK i Soz?

[link widoczny dla zalogowanych]

O ile mi wiadomo, szykuje się teraz jakiś nowy, chyba nawet dwa - jeden dla TV i jeden dla Netflixa, ale nie ma jeszcze za dużo szczegółów.

Ethem to zdecydowanie mój numer 1 jeśli chodzi o scenarzystów, żaden inny nie dał rady mnie tak ująć!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
edka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 16568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Południa Polski :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:29:25 02-03-20    Temat postu:

Kolejne animki



Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:41:52 02-03-20    Temat postu:

edka, dzięki za piękne animki.

Shelle, dzięki za info. Te wcześniejsze produkcje nie są przetłumaczone?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atahan
Moderator
Moderator


Dołączył: 28 Cze 2017
Posty: 5568
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18:52:40 02-03-20    Temat postu:

Lineczka napisał:
Te wcześniejsze produkcje nie są przetłumaczone?

Sana Bir Sır Vereceğim jest przetłumaczone na polski.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie niewyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 108, 109, 110  Następny
Strona 109 z 110

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin