|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eclipse Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Kwi 2015 Posty: 6938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:58:19 23-01-17 Temat postu: |
|
|
MV65 Ty tak z żywca z tureckiego tłumaczysz?
Podziwiam |
|
Powrót do góry |
|
|
MonicaVeronica65 Generał
Dołączył: 15 Sie 2015 Posty: 7650 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BB Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:02:44 23-01-17 Temat postu: |
|
|
Zastanawiam się co będzie tą grą i jeśli tak - to ile odcinków przed nami? Szczerze scenarzyści mnie wciąż zadziwiają Miał paść epicko, miała być krew z nosa, rozpaczliwe szukanie chusteczek i co? Jak się jeszcze Deniz zbliży do Tuńczyka to walnę jak Yogi torebką
Eclipse napisał: | MV65 Ty tak z żywca z tureckiego tłumaczysz?
Podziwiam |
Sagol Korepetytor Iplikci zrobił swoje Telefon w ręce i jadę |
|
Powrót do góry |
|
|
Polaa Debiutant
Dołączył: 29 Gru 2016 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:10:23 23-01-17 Temat postu: |
|
|
ewunia13410029 napisał: | Selam
Ja się boję, że Yogi odepchnie Deniz na tym wybrzeżu. I się zacznie... Lepienie do Ireny... Tylko, że jasno określi, że tylko udają, aby spowodować, żeby Deno się poddała. |
Faktycznie... Zapomniałam, że Yogiemu zachciało się bawić w jakieś gierki... Reddedildi, reddedildi, reddedildi Twój pomysł!!!!
Aż mnie serce zabolało, bo... niestety tak właśnie pewnie będzie |
|
Powrót do góry |
|
|
Matthias_96 Mocno wstawiony
Dołączył: 21 Wrz 2016 Posty: 5708 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kutno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 1:40:37 23-01-17 Temat postu: |
|
|
Valentina88 napisał: | Matthias_96 napisał: | Wiem, że głupie pytanie, bo od czego jest internet i w ogóle, ale czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć pokrótce o czym jest ten serial? . Zaglądałem tutaj czasami, na Face widziałem co jakiś czas Fragmany, ale jak nie po kolei się oglądało to czarne dziury pozostawały .
Zbliża się czas wolny, więc mogę nadrobić seriale i zacząć nowe . I szukam takich perełek wart uwagi . |
opis z jakiegoś forum:
Główni bohaterzy znali się w dzieciństwie, on był pulchnym chłopaczkiem, bez przyjaiół, którego inni gnębili, ona była ładna, lubianą dziewczyną, która stanęła w jego obronie i została jego pierwszą przyjaciółką, a z czasem pierwszą miłościa, podobnie było z jej strony później on wyjechał do Ameryki, ostatnio wrócił i postanowili sie spotkać, ale jak widać ona sie zmienila na gorsze, on z kolei na lepsze. Umówili sie na jakimś placu, ale on jej nie poznał, tylko podszedł do jakiejs innej, ładniejszej dziewczyny, ona zdezerterowała, ale żeby on nie czuł sie odtrącony wysłała do niego swoja najlepszą przyjaciółkę, a później sie okazało, ze on jest jej szefem i tak sie zaczeło Ona wie, ze to on, a on sie nic, a nic tego nie domysla...
polecam bo serial bardzo zabawny a główni bohaterowie uroczy, ja osobiście czekam z utęsknieniem na każdy odcinek co tydzień |
Dziękuję . No to skoro tak mówisz, to Luty rozpoczniemy cudownym mam nadzieję akcentem . |
|
Powrót do góry |
|
|
MojeSzalenstwo Aktywista
Dołączył: 11 Paź 2011 Posty: 339 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:21:26 23-01-17 Temat postu: |
|
|
mnie to tylko zastanawia kiedy oni się zdążyli wymienić obrączkami zaręczynowymi bo nie było tej ceremoni a potem nagle na ślubie już oboje obrączki mieli |
|
Powrót do góry |
|
|
Polaa Debiutant
Dołączył: 29 Gru 2016 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:14:27 23-01-17 Temat postu: |
|
|
Valentina88 napisał: | mnie to tylko zastanawia kiedy oni się zdążyli wymienić obrączkami zaręczynowymi bo nie było tej ceremoni a potem nagle na ślubie już oboje obrączki mieli |
I mnie to zastanawia, w ogóle ucieczka Yogiego z firmy też jest dziwna.... Mimo, że odcinek mi się podobał z racji ilości scen protów, to odniosłam wrażenie, że został zrobiony byle był, że wbrew pozorom jakiś taki mało przemyślany został. Akcje nagle nabrały wnet rozpędu, jak pendolino... Oby finału nie chcieli tak robić, że wszystko zamknie się w jednym odcinku. No niech dadzą nam nacieszyć nimi oczy przez dłuższy czas |
|
Powrót do góry |
|
|
MojeSzalenstwo Aktywista
Dołączył: 11 Paź 2011 Posty: 339 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:50:02 23-01-17 Temat postu: |
|
|
Polaa napisał: | Valentina88 napisał: | mnie to tylko zastanawia kiedy oni się zdążyli wymienić obrączkami zaręczynowymi bo nie było tej ceremoni a potem nagle na ślubie już oboje obrączki mieli |
I mnie to zastanawia, w ogóle ucieczka Yogiego z firmy też jest dziwna.... Mimo, że odcinek mi się podobał z racji ilości scen protów, to odniosłam wrażenie, że został zrobiony byle był, że wbrew pozorom jakiś taki mało przemyślany został. Akcje nagle nabrały wnet rozpędu, jak pendolino... Oby finału nie chcieli tak robić, że wszystko zamknie się w jednym odcinku. No niech dadzą nam nacieszyć nimi oczy przez dłuższy czas |
no i 25. miejsce w rankinu... |
|
Powrót do góry |
|
|
Polaa Debiutant
Dołączył: 29 Gru 2016 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:13:54 25-01-17 Temat postu: |
|
|
Valentina88 napisał: | no i 25. miejsce w rankinu... |
Ja już chyba przestałam się tym interesować... Jak widać scenarzyści też mają to w głębokim poważaniu
Jednak moim zdaniem, maks kilka odcinków i serial zakończą. Mam tylko nadzieję, że to nie jest ten rodzaj seriali, w którym główny bohater umiera..
Może ktoś wie, kiedy spodziewać się następnego fragmana? Bo zamiast pisać mgr, to ciągle wchodzę na ich profile w oczekiwaniu na coś nowego, a jak wejdę na yt, to od nowa tylko oglądam sceny protów
Podsyłam nowy fragman:
https://www.youtube.com/watch?v=Us7Q-RqMB-U Wygląda, że będzie kilka śmiesznych akcji No i wyjdzie na to, że Deniz dowie się o chorobie Yogiego, bo na końcu o ile dobrze zrozumiałam mówi hasta, a to chyba oznacza pacjent. Jeżeli się mylę, to niech mnie ktoś poprawi
Ajjj, chcę już nowy odcinek! Oby nas nie zawiedli i dali naprawdę dobry bolum
Ostatnio zmieniony przez Polaa dnia 13:19:22 27-01-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
MonicaVeronica65 Generał
Dołączył: 15 Sie 2015 Posty: 7650 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BB Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:59:03 27-01-17 Temat postu: |
|
|
Tak, wyjdzie na jaw Ale najpierw Deno będzie myśleć, że Yigit ją zdradza (a ten pomysł podsunie jej mamuśka - 1 scena ) - stąd śledzenie Yogiego.
Deno: Jak się masz Yigit?
Y: Dobrze.
D: Dobrze, cieszę się. Bardzo się cieszę.
Yogi do lekarki: Dziękuję ci za wszystko co zrobiłaś.
Irę pyta Simyę czy chce jej powiedzieć co się stało.
Deno: Kim jesteś Yigit?!
D: Powiesz mi dlaczego się się spotkaliście.
Dr: Ponieważ Y. jest chory. |
|
Powrót do góry |
|
|
Polaa Debiutant
Dołączył: 29 Gru 2016 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:58:55 27-01-17 Temat postu: |
|
|
MonicaVeronica65 Co my byśmy zrobiły bez Ciebie i Twoich tłumaczeń
Ogólnie, to dziwi mnie czasami, jak oni szybko przechodzą do porządku dziennego po takich zwrotach akcji Na miejscu Deniz, z pewnością nie pojawiłabym się od razu w pracy
I w sumie, to zastanawiam się o co chodzi z tą grą Yogiego... Jeżeli rzeczywiście gra ma polegać na odsunięciu od siebie Deniz i sprawieniu by go w jakimś tam stopniu znienawidziła, to podejrzewam, że mógł w tym celu chcieć wykorzystać lekarkę, bo pewnie znając Deniz tak"umiejętnie" go śledziła, że Yogi się pokapował Tylko pewnie nie przewidział, że pani doktor go wyda...
No nie wiem w sumie, co myśleć o tym następnym bolumie |
|
Powrót do góry |
|
|
MonicaVeronica65 Generał
Dołączył: 15 Sie 2015 Posty: 7650 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BB Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:54:30 29-01-17 Temat postu: |
|
|
odc 27
Matka zła na Yogsa. Deniz mówi matce by tak go nie obwiniała. Matka: "No tak, Pasza nie był gotowy"
Mama: Może w jego życiu jest inna kobieta?
Zasiewa w Deno wątpliwości "Możesz mi nie wierzyć, ale nie bądź potem zdziwiona".
-------------------------
Ruda: Dlaczego zrezygnował? Myślę myślę i nie rozumiem.
R: Nie jesteś wcale zaskoczona
Irę: Bo dobrze znam Yigita.
Irę rozkminia dlaczego Ruda nie chce widzieć się z tuną, ona próbuje się wymigać, że to przecież jej przyjaciel tylko.
-------------------------
Tuńczyk robił mu chyba wymówki. Y mówił, że przecież miał jej powiedzieć zanim się z nią ożeni. No i nie powiedizał, ale też nie ożenił się z nią. Y. powiedział, że nie chce jej zamartwiać, nie chce by widziała go w takim stanie (i później jak będzie z nim coraz gorzej) no i chyba, że zrobi jak uważa, ale niech pomyśli o niej (w sensie że chyba zostawił tuńczykowi wolną wolę, ale niech pomyśli jak Deno zareaguje na tę wiadomośći i jak on ją tym zniszczy).
-------------------------
Razem: Jak się masz
Razem: Dobrze
D - Dlaczego to zrobiłeś?
Yogi mówił, że wczoraj powiedział i już nic innego nie powie.
D - Ale jest coś innego. Proszę...
Y - Byłem/Byłaś (chyba "byłaś") bardzo podeksytowany, ale nie chciałem ci mówić, by cię nie zmartwić.
D Przyjąłeś oświadczenia, by mnie nie zasmucić?
D - Pomóc ci? Chcesz zerwać?
Y - Nie, tylko na razie nie chcę się żenic. Wiesz że cię kocham bardzo. Jeśli chcesz się rozstać, jestem na to gotowy, akceptuję to.
---------------------------
Y przeprasza wszystkich, ale mówi, że tu jest praca więc zajmijmy się pracą. Nese: "No proszę, jak łatwo zamknął temat".
Y: Przyjaciele, praca na nas czeka.
Podają różne pomysły: np. nieszczęśliwa panna młoda, uciekający pan młody...
Chyba mówili mu, że życie łączy się z pracą więc Yogi każe im iść na ulice i szukać inspiracji. Próbują się wymigać
--------------------------
Yogi pyta, co robiła, czy myślała, czy podjęła decyzję. Deno, że wciąż myślała, cały wieczór myślała. Yogi, że on też myślał. (chyba) Przygotowywał się na jej dezycję.
D - Czas jest lekarstwem. To proste.
Y - Czas? Wszystko leczy?
D: Chcesz ze mną zerwać?
Deno pyta, czy dać mu trochę czasu, Yogi - "daj, dobrze".
D - Potrzebujesz czasu by zerwać?
Y - Nie chcę.
Deno mówi, że ją zranił, ale to przejdzie, że ma nadzieję i myśli, że to wszystko odbudują. (generalnie by zostawili ten temat za sobą i spróbowali jeszcze raz). "Mam tego dość, ale to minie. Mam nadzieję, że możemy iść z miłością, z szacunkiem, z nadzieją..."Nie wiem czy Deno nie mówiła, że chciała jego, albo sama wywalić się przez okno, ale Yogi, że wysoko
Deno mowi, że jest inny problem zapewne (Yogi próbuje zbić z tropu)
Y: Pięknie mowisz, ale musimy przerwać naszą rozmowę. Mam ważną sprawę do załatwienia.
Deno mówi, że oczywiście, niech idzie, niech pracuje.
------------------------
W tych smsach pisało: "Nadal nie powiedzialeś Deniz?" Y: Nie Dr: Nie możesz dalej tak robić/postępować w ten sposób
------------------------
Jak się masz?
Dobrze
Super
Yogi pyta jak ona się ma, a Deno, że to przecież nieważne. Pyta go jak tam praca. Yogi pyta o jaką pracę chodzi. Deno, że przeciez musiał wyjść (gdy przerwali rozmowę).
Deno wypytuje jak to TAK DALEKO jedzie rozwiązać sprawy związane z "pracą"
Deno zaprosiła go na kolację. Yogi powiedział, że chętnie by poszedł , ale jest bardzo zmęczony. Deno: Pracą? - Zaoferowała, że zorganizuje mu masaż itp. Yogi chce przełożyć .
--------------
I: Czy jest coś o czym chcesz mi powiedzieć?
Ruda udaje, że nie wie o co chodzi.
Ale Irę dalej ciśnie. Ruda twierdzi, że są tylko przyjaciómi. Irę nie wierzy. Rudej się wyrwalo, że się pocałowali. Irę się żali, czy ona jest taka brzydka i okropna, że jej nikt nie chce? Na szczęście żartowała.
--------------------
Y Dziękuję ci za wszystko
Dr jesteśmy przyjaciółmi, oczywiście, że będę przy tobie
Y tłumaczy się, że że są tylko przyjaciółmi, Deno tabi nie wierzy
--------------
Powiem ci to ostatni raz, Deniz Aslan. Duygu to moja przyjaciólka!
Duygu to moja przyjaciółka z Ameryki.
Deno: Wiesz co zamierzasz zrobić? Będziesz mieć wyrzuty sumienia do końca życia!
Deniz wiąże przyczynę Yogsowej "nie gotowości" do ślubu z dr. Yogi tłumaczył jej, że to tylko jego przyjaciółka z ameryki. Y chyba powiedział dr by z nią porozmawiała - dlatego deno przyszła do niej następnego dnia. Deno się pyta czemu się spotyka z Yogim, czemu go dotyka itp itp.
Bo jest chory! Bardzo chory! - dr
D: Dlaczego Y mi nie powiedział?
Dr: ponieważ nie chciał cię zasmucać
Dr zmyśliła jakąś chorobę. Y ma jakiś tam syndrom. Deno przeprasza za swoje zachowanie.
Dr mówi Y co powiedziała Deno. Y się cieszy. Dr go beszta, jak może to ukrywać itd. Jutro zaczynają terapię.
--------------------
Irę: Wiem, że twoje serce jest ze szkła. Gdy raz się rozbije, nie pozbierasz go z powrotem.
Irę przestrzega Deno, że czeka ją nieszczęście. Ale mówi, by jej nie pytała. Wyznały sobie, że tęsknią za sobą. Deno chyba mówiła, że może kiedyś byłoby jak dawnej. Irę - "czekam na ten dzień".
-------------------
Deno w rozmowie telefonicznej do Yogsa:
D: Rzucasz piłkę, starasz się wydłużyć czas, leżysz, wstajesz - i wszystko to rozumiem.
--------------------
Y przychodzi do Rudej. Pyta, czy u niej wszystko dobrze.
Ruda pyta czy z kolei u niego wszystko ok.
Y - dobrze. Tak właściwie to nie. Ale porozmawiamy potem
R: ale wiesz, że zawsze jestem z tobą?
Y: Wiem
-------------------
D. poprosiła Cemora o pomoc. On myśli, że Deno chce się z nim przespać, w ramach zemsty na Yogim
-----------
Y: Ile czasu zostało?
Odrzucić to?
Nie ma już nic do zrobienia. Co zrobię? Przynajmniej Deniz nie będzie zniszczona/załamana. Nie trać głowy, stój prosto.
---------------
D: Nie jestem już dzieckiem. Dorosłam. Niezdecydowana, z mętlikiem w głowie, nie ufałam swojemu sercu. Już teraz ufam sobie. Dobrze wiem co robię, teraz. Nie wiedziałam czym dokładnie jest miłość. Ale jak wariatka zakochałam się w tobie. Nie zrezygnuję. Nigdy z ciebie nie zrezygnuję. Usłyszałeś? Nie zerwiemy ze sobą. Będziemy żyć razem, ponieważ ja nigdy z ciebie nie zrezygnuję. Bardzo dobrze cię znam. Wiesz co by się stało bym zrezygnowała? Musiałbyś mnie przekonać, że miłość się skończyła.
Beso
Przekonałam cię? Jest dobrze z tobą?
-----------------
Y na początku zauwazył, że to dziwne i śmieszne spotkanie, ale nie ma innej możliwości. Chce z obojgiem porozmawiać, bo po 1. wiedzą, że umiera, po 2. są najlepszymi przyjaciółmi Deno.
T: Nadal nie powiedziałeś Deno? I dlatego chcesz się od niej oddalić, tak?
Y przyznał mu rację. Wyznał, że nie powiedział. Starał się trzymac z daleka, dalej próbuje, ale to tez nie daje rezultatu, bo Deno wyznała, że z niego nie zrezygnuje. Tuna przekonuje go by powiedział. Y nie chce. Umiera, nic nie można zrobić. Co zrobi Deno jak się dowie? Nie zostawi go, będzie przy nim. A on nie chce by Deno widziała go w takim stanie. Nie chce by widziała jego koniec, chce by pozostał w jej myślach, jako przyjemne wspomnienie. Czy zrobiłby coś takiego kobiecie którą kocha? Prosi ich o zrozumienie. Tuna nie wie co myśleć, to trudne. Mówi, że może i ma rację Yogi, ale nie wie. Y: Niestety, mam rację. Teraz powiem coś, co może się wydawać szalone/jest szalone.
Chce by razem z nim weszli w grę.
Y: Będziemy grać z Deniz.
T: Jaką grę?
Y: Miłosną grę.
Y twierdzi, że dzięki temu Deno go znienawidzi i oddali się. Irę ma znów zbliżyć się do Yogsa i znów mają być razem. Muszą tak grać, by Deno uwierzyła. Tuna mówi, by się sprzeciwiła
Y: A twoja rola cię nie ciekawi?
T: Naprawdę w ogóle. Uwierz, kompletnie mnie nie interesuje.
Y: Czy cię to interesuje czy nie, powiem ci.
Tuna ma się znow zbliżyć do Deno. Y mówi mu, by się zgodził. Nadal kocha Deniz.
Tuna (chyba) mówi, że ta gra jest zła i nie zrobi im tego.
Irę się oczywiście zgodziła (bo jej 2 razy nie trzeba namawiać -.- ).
Y: Dziękuję Irem. Zatem - zaczynamy grę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Polaa Debiutant
Dołączył: 29 Gru 2016 Posty: 42 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:39:16 30-01-17 Temat postu: |
|
|
Nie wierzę, naprawdę nie wierzę w to co właśnie przeczytałam
Do odcinka nie miałam czasu jeszcze zasiąść, ale zastanwiama się, czy sobe nie odpuścić... Chociaż i tak pewnie obejrzę fragmenty
Jak można powielać schemat, który się wcześniej nie sprawdził i nikomu nie podobał Dobrze, że Tuna się ogarnął, bo gdyby Yogi z tym wyskoczył kilka bolumów wcześniej, to zapewne zgodziłby sie, jak Irem. Tej to w ogóle nie rozumiem, niby chciałaby się z Deno pogodzić, ale jednak chce brnąć w sytuację, która doprowadziła do zerwania ich przyjaźni....
Nosz kurde, ale jestem zła, że znowu będą sceny Irem i Yogiego
Ktoś się orientuje ile ten serial ma mieć jeszcze odcinków? Bo zastanawiam się, jak długo mają zamiar pociągnąć ten beznadziejny wątek...
MonicaVeronica65 Jak zwykle dziękuję za tłumaczenie
Ostatnio zmieniony przez Polaa dnia 2:46:55 30-01-17, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lovely97 Debiutant
Dołączył: 29 Gru 2016 Posty: 41 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:08:17 30-01-17 Temat postu: |
|
|
Nie wierzę w to, co oni robią z tym serialem. Miał taki potencjał a zrobili z niego....
40 miejsce w ratingu - to mówi samo za siebie
Polaa napisał: | Ktoś się orientuje ile ten serial ma mieć jeszcze odcinków? Bo zastanawiam się, jak długo mają zamiar pociągnąć ten beznadziejny wątek... |
Obstawiam jeszcze max 5 odcinków.. Wszystko zmierza ku końcowi |
|
Powrót do góry |
|
|
MojeSzalenstwo Aktywista
Dołączył: 11 Paź 2011 Posty: 339 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:26:37 30-01-17 Temat postu: |
|
|
Też obstawiam max 5.
Teraz będę się modlić żeby Gokhi znów szybko w czymś zagrał |
|
Powrót do góry |
|
|
fantasma Prokonsul
Dołączył: 21 Sty 2011 Posty: 3815 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:09:25 31-01-17 Temat postu: |
|
|
Ja liczę na max 2, a najlepiej, zeby to zakończyli na nastepnym odcinku... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|