Telenowele

Lineczka · Wysłany: 17:55:46 07-11-17 Temat postu:

Eclipse, super że się skusiłaś na Cukur.

Również tęskniłam za Arasem i wyczekiwałam jego scen w tym pierwszym bolumie. Jak już je dostałam to byłam zachwycona.

Stąd może i moje zachwyty z lekka nieobiektywne (to z tej tęsknoty!

), ale na mnie ten odcinek i tak zrobił spore wrażenie. Postaci mają potencjał, muzyka jest świetna, fabuła intrygująca, więc jestem na duże tak.

Moli zrobić dłuższy przeskok czasowy przed ślubem, byłoby wiarygodniej. Z drugiej strony każde z protów jest na swój sposób szalone, więc takie zachowanie pasowałoby do nich i mnie jakoś nie razi.

Odniosłam mylne wrażenie, że ten cały Sado szybko zniknie z serialu a tu się okazał groźniejszy niż mi się wydawało.

Jakoś nie widziałam go w roli głównego villana.

kiea · Wysłany: 19:13:56 07-11-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 19:20:24 07-11-17 Temat postu:

kiea, dzisiaj dopiero się zorientowałam, że dyskutowałyśmy na filmwebie w temacie Icerde.

kiea · Wysłany: 19:50:43 07-11-17 Temat postu:

Eclipse · Wysłany: 19:50:47 07-11-17 Temat postu:

Szukam motywu muzycznego, który pojawiał się w scenach protów, ktoś pomoże

kiea · Wysłany: 20:15:44 07-11-17 Temat postu:

kiea · Wysłany: 20:51:17 07-11-17 Temat postu:

Jest już drugi odcinek PL na stronie

Lineczka · Wysłany: 20:53:50 07-11-17 Temat postu:

Super! Chyba się skuszę i za chwilę odpalę! Dzięki za informację.

Mała uwaga - nie piszemy posta pod postem w tak krótkim odstępie czasu, jest na to punkt w regulaminie, więc lepiej uważać.

kiea · Wysłany: 20:57:27 07-11-17 Temat postu:

Eclipse · Wysłany: 21:24:49 07-11-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 21:27:31 07-11-17 Temat postu:

Eclipse · Wysłany: 21:35:38 07-11-17 Temat postu:

kiea · Wysłany: 22:59:26 08-11-17 Temat postu:

2 odcinek Od czego by tu zacząć? Może najlepiej od końca, bo ciągle jestem pod wrażeniem jak świetnie dobrali piosenkę do sceny Seny i Yamaca, ta gra słów w kontekście sytuacji (Git, git, gitme), miazga!

Dobra i wracając do początku stylówka na Kurta Cobaina wygrała

Brązowej czuprynie mówię stanowcze hayir. Zdecydowanie nie ma się co dziwić, że odszedł z domu skoro ojciec w zasadzie zmusił go do morderstwa, bo trzeba chronić rodzinę... Zresztą ciężko mi się patrzyło na te sceny z Yamacem, kiedy przeżywał podduszanie kablem i rozrywanie przez samochody, smutny obrazek

Już na samym początku jak wyjaśnili, że Selim był ugadany z Vartolu to byłam w totalnym szoku, tego się nie spodziewałam. I jeszcze jak Selim mu powiedział : "Uważaj, mamy taki nawyk, że możemy podpalić świat i się nawet tym nie przejmiemy" to aż się roześmiałam. Serio? Ty podpalisz? Ty coś umiesz robić więcej niż gadać i wydawać polecenia? Poza tym wydaje mi się, że na końcu Selim uratował Yamaca nie tylko z pobudek czysto braterskich, ale też potrzebuje osoby, która uprzątnie ten cały syf, którego narobił. Na rękę mu, że Yamac obiecał matce, że po przywróceniu Cukur do lat świetności odejdzie. Matka bardzo mnie zaskoczyła, w pierwszym odcinku była taka chłodna i niedostępna, a teraz okazała uczucia, myślałam, że będzie żądna krwi, żeby pomścić syna a to właśnie ona namawia Yamaca, żeby zapanował pokój, mówi, że cieszyła się że on pójdzie inną drogą i nie wpadnie w to wszystko pomimo że cierpiała po jego odejściu no ogólnie szok!

Powoli zaczyna wychodzić, że jednak ojciec nie jest taki czyściutki jak spirytusik, a ma swoje za uszami, zresztą jak większość tej rodziny, zastanawiało mnie co to za chłopiec z opowieści 10 lat wstecz, a jak się okazało, że to syn Selima i w dodatku siedzi w poprawczaku, bo przypadkiem (????) postrzelił w kolano 15 osób. Whaaaaat?

Poza tym Idris pokazał Alico zdjęcie Yamaca, musiał mieć wszystko pod kontrolą....
Co mnie z kolei ucieszyło to, że wiszący chłopak z pierwszego odcinka żyje i jeszcze okazał się synem Coskuna (chyba już na zawsze dla mnie nim zostanie)

Poza tym nadal nie ogarniam Seny, z tej rozpaczy zachowywała się jak wariatka, rozumiem płakać, złościć się, ale te dzikie harce? Chyba trochę przegięli

Albo później jak już Yamac do niej przyszedł najpierw na niego wskakiwała, potem git, znowu gitme i kto wie czego ona właściwie chciała

Ciekawi mnie też motyw jej rodziny, matka okropna, prawie przez cały odcinek zastanawiałam się czy to jednak nie jej macocha, która weszła do rodziny z synem z poprzedniego małżeństwa, ale jednak nie. "Straciła syna"? Tzn zmarł, czy jest np w więzieniu, a może odwrócił sie od rodziny? Kwestia do wyjaśnienia

Zastanawia mnie też czy przypadkiem kobieta, którą opłakiwał Idris nie będzie matką Vartolu i jak oni są powiązani.
Z takich luźnych spostrzeżeń dziwnie ubierają tą Senę, ta koszula z rękawami na kółkach, ale kto wie może i do nas przyjdzie ta moda? Tj teraz np widzę wiele rzeczy z Icerde w naszych polskich sklepach.
I tak już na koniec ze śmieszniejszych rzeczy rozwalił mnie Vartolu jako DJ, ogólnie facet ma niezłe fazy z tym śpiewaniem

Tekst Selima "Kandyduj na burmistrza" i jak zwykle Pasza

Ten to jest dopiero, wszyscy tam latają w pełnym garniturze: koszula, marynara, a ten jakaś flanela i kamizelka jak na ryby

Typowy wędkarz, tylko mu dać wędkę, kapelusz i stołeczek rozkładany

Achhh i nie mogę nie wspomnieć o władczym Arasie, motyw z uderzeniem pięścią w stół

Teraz tylko czekać na napisy PL 3 odcinka, bo nie za wiele z niego zrozumiałam

Eclipse · Wysłany: 15:54:36 09-11-17 Temat postu:

Fajny ten drugi odcinek a Aras

, a już w roli Bossa mafii, jak łupnął w ten stół

W ogóle nie zdziwiłam się, że Selim kręci Vartolu, zawsze podejrzani dla mnie są tacy niedowartościowani, strofowani przez ojca frajerzy i tchórze

kiea · Wysłany: 17:02:45 09-11-17 Temat postu: