|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:45:09 21-03-20 Temat postu: |
|
|
Odcinek 44.Finał
Serial choć od pewnego momentu nużący - zwłaszcza ze względu na filozoficzno - religijne wtręty - do połowy ( i trochę) był ciekawy. przynajmniej dla mnie
Jednak uczciwie trzeba podkreślić, że wszystko toczyło się zgodnie z zamierzeniem reżysera, powoli wszystkie zagadki się wyjaśniały i nie było szaleńczego przyśpieszania akcji , jak w wielu serialach, w których końcówka , to zawrotne tempo.
W odcinku 44., jesteśmy już po fakcie kiedy Firat został zmordowany w więzieniu na polecenie Bulenta, ale cała wina zdaniem Hasibe spada na Feride i Aziza. Tym bardziej, że chytry Bulent przedstawia zrozpaczonym rodzicom nagranie z chwili zadawania ciosu ze złowieszczym komentarzem, że oto patrzcie, co zrobiono waszemu synowi na polecenie Aziza Korkmazera.
Hasibe tak bardzo nienawidzi Feride , że wyrzuca ją ze "swojego domu", który tak naprawdę został zapisany na Feride właśnie
Jest bliska obłędu.
Feride mieszka w swojej pracowni, ale postanawia wyjechać...
Aziz z kolei szuka śladów prawdy o spółce swojego dziadka z Anetą i ojcem Firata. Sporo kadrów jest w zrujnowanej fabryce dziadka, jest i zegar - o dziwo wciąż, chodzący Po przypadkowym przesunięciu wskazówek wysuwa się szufladka ,a w niej jest poszukiwana umowa partnerska.
Wiele czasu zajmują rozmowy z antykwariuszem, byłym neurochirurgiem i filozofem Salihem. On już wie, że nadszedł czas, aby przekazać cenną kasetkę Keremowi.
W niej są materiały obciążające Bulenta, który także zlecił zabicie ojca policjantki Yagmur.
Kerem zaprasza dziadka do biura , aby "przekazać mu fotel prezesa"
, no ale jest to pułapka. Na życzenie dziadka , zjawia się ta niewychowana Sułtan, która ostatnio go wyrzuciła z biura, a po niej ...policja.
Bransoletki na rączki i niezwyciężony Bulent ląduje w wiezieniu.
Kerem dobrowolnie poddaje się karze...odwiedzają go matka z babcią i w perspektywie jest oczyszczenie z grzechów.
Firmą zarządzać będzie Sułtan, bo Aziz też odszedł.
Wspomniałam o dyskusji Saliha z Azizem, dużo w niej szachów, znaczeń,przypowieści i rad.
Aziz myślał, ze miłość wszystko zwycięży, tymczasem przez wszystkie wydarzenia oni z Feride oddalili się od siebie:
"Wiele przeżyliśmy i myślałem, że miłość wszystko wytrzyma..."
A Salih filozoficznie tłumaczy , posługując się opowieściami o mitycznych Ferhacie i Keremie, którzy przekraczali góry dla miłości.
Dodaje, że trzeba sobie zadać pytanie czy miłość warta jest tylu męczarni:
"Miłość to też upadki, ale gdy upadniesz, to wstaniesz.
Idź. Podążaj za wolą, za wiarą. Reszta to ...los!
Rób co postanowiłeś".
Aziz jedzie do domu Feride, ale jej tam już nie ma...postanawia zaszyć się w wiejskiej samotni...
Hasibe jest w szpitalu psychiatrycznym...zniszczyła ją złość całego życia,niczym nieuzasadniona nienawiść do Feride, tajemnice, brak uczuć do innych, pazerność i oczywiście śmierć Firata
Jednak...Feride zawraca z drogi i zjawia się tam , gdzie zaprowadził ją los...do wiejskiego domu, do Aziza
Devrim Ozcan i Kadir Dogulu tworzyli w serialu ładną wizualnie parę , sprostali swoim rolom. Nie ma w serialu scen miłości w powszechnym oczekiwaniu Są słowa i czyny, dużo filozofii i odnośników do wiary w Boga, który wszystkim steruje. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|