Telenowele

tessia · Wysłany: 21:42:08 04-05-19 Temat postu:

Julka widzę ,że już jesteś po 16 odcinku.
Mi się akurat 16 podobał.Dużo spraw poszło do przodu,chociażby sprawa zabójstwa trzech mężczyzn,która się ciągła za Azizem od pierwszego odcinka,a które nie pozwalała na zrobienie kolejnego kroku w relacjach z Feride.
Kerem wreszcie odnalazł babcię,a do Aziza przyszedł człowiek Bulenta,że ten chce się z nim spotkać.
Tak,że po chwilowym tuptaniu coś ruszyło.
Oczywiście jak dla mnie wygrywa scena przytulania Aziza przez Feride,jego reakcja bombowa.
Aziz już nawet zaczął myśleć o oświadczynach i zakupie domu.
Wiadomo,że jeśli będzie drugi sezon to szybko do tego nie dojdzie,ale już to wszystko się powoli klaruje.
Powoli wychodzą sekrety z przeszłości.

Ja ten serial oglądam przede wszystkim ze względu na protów.
Cudna para,a Aziz dla mnie na dzień dzisiejszy najlepszy prot jakiego widziałam w tych turkiszach.
Tak pokazana miłość szalenie mi się podoba,to uwielbienie swojej wybranki jest cudne i wydaje mi się,że takie relacje prywatnie są w związku Kadira i Nesli.
Kadir jest szalenie sympatycznym facetem, rzadko spotykanym u tych Turasów.
Mnóstwo filmików z nimi oglądałam i nie ze względu na Kadira,ale na Nesli,która mnie zachwyciła w KS.On zawsze uśmiechnięty,zawsze grzeczny,z wielkim szacunkiem i miłością odnoszący się do Nesli.
To jest u nich rzadko spotykane,bo przede wszystkim rzadko publicznie okazują sobie uczucia.Kadir nie ma z tym problemu i dlatego okrutnie go polubiłam.
Może aktorem nie jest wybitnym jednak jego Aziz mi bardzo pasi i wg mnie wizualnie chyba Kadir najlepiej wygląda w Vuslacie.

Maaarz · Wysłany: 16:55:56 05-05-19 Temat postu:

jest na mojej liscie koniecznie obejrzeć tylko nie wiem kiedy zaczne bo za dużu już oglądam!

Julia · Wysłany: 10:41:48 14-05-19 Temat postu:

Maaarz -moim skromnym zdaniem - warto.
Choć zaraz odezwą się głosy krytyczne...ponieważ uważam, że jest to serial zbudowany- w pewnym sensie oczywiście- w podobny sposób co "Halka".
Co prawda, "Halka" to film bardziej kryminalny, ale atmosfera tajemnicy, pojawiania się tajemniczych osób, dziwnych postaci i sytuacji owianych tajemnicą jest trochę podobna.
To oczywiście moje odczucie.

Coraz więcej tajemnic wychodzi na światło dzienne, wraz z pojawieniem się "góry", czyli Bulenta, który powrócił z Niemiec, aby rozliczyć się z Tahsinem, używając do zemsty jego dzieci.

Wiele wyjaśnia rozmowa Aziza ( rozmawiał z Bulentem, nie widząc jego twarzy).
Aziz pyta, dlaczego ojciec zniszczył ich spokój.
-Dla Kerima, żeby Bulent go nie znalazł i nie zabił.
I dalej wyjaśnia całą historię.
Mehmet, zorganizował na Bulenta i Tahsina zasadzkę, no i oczywiście znanym nam zwyczajem w tureckich serialach, Bulent dyszał zemstą, a Tahsin miał za zadanie zlikwidować całą rodzinę Mehmeta, tyle tylko, że Bulent nie wiedział, iż żoną Mehmeta była Nazli - Alis , czyli jego córka.
Uciekła ona z Niemiec po konflikcie z rodzicami. Później z matką się pogodziła, ale ojca nienawidziła i się bała.

No i tu dochodzimy do częściowego wyjaśnienia relacji Tahsina z Gultem .
Aziz pyta dlaczego do tej pory Bulent wnuka nie znalazł i oto , co słyszy:
-Bo myślał, że ja go zabiłem,
-Czyli dziecko, które on uważał za Kerima....było...synem Gultem

-I ten dawny wypadek, w którym ja się uratowałem wcale nie był wypadkiem???
Tahsin przyznaje, że , gdyby Aziz nie był świadkiem zabójstwa Alis, to nie musiałby w tym bagnie tkwić i wszystko pozostałoby tajemnicą. A Alis
zmuszony był zabić

Aziz jest zszokowany, jak to Kerima ojciec chciał uratować i uratował, ale poświęcił syna Gultem, mało tego zabił Alis!!!

- Co z ciebie za człowiek?! Pyta z goryczą.

Te słowa słyszy Gultem i słabnie... Widz kojarzy to z synem, ale ona słyszy ten fragment rozmowy, w którym pada słowo :Alis.

Tego nie rozumiem!
Gdy dom pustoszeje , Gultem z nożem podchodzi do Tahsina i grozi mu śmiercią, wykrzykując :
- Jesteś potworem,dlaczego zabiłeś moją Alis?!

O co tu chodzi, przecież o Alis, jako córce cały czas mówi Aneta !
Tę rozmowę słyszy Kerim...
Słyszy także i o tym, jak Tahsin mówi, ze Alis- Nazli żyje! Dopiero co o tym się dowiedział.
Wszystko to strasznie zagmatwane.

Julia · Wysłany: 23:18:44 14-05-19 Temat postu:

Zastanawiam się nad tym pamiętnikiem z inicjałami N.K., że Korkmazer, to rzecz pewna,ale kim ona była?
Zegarek Aziz otrzymał od Saliha , po dziadku, to może pamiętnik pisała babka Aziza

Oni wszyscy się wcześniej znali. Autorka pamiętnika notuje, że :"Otrzymaliśmy dzisiaj dwie wiadomości. Jedną dobrą i jedną złą.
Aneta

jest w ciąży drugi miesiąc. Nigdy nie widziałam Bulenta tak szczęśliwego, ale on chce , aby jego syn urodził się w Niemczech. Skąd mógł wiedzieć , że to będzie syn?...."
Okazuje się , że Aneta nie chciała wyjeżdżać, Bulent w Niemczech robił ciemne interesy i w to wszystko cała grupa była zamieszana.
No i jak wiemy urodziła się córka - Alis.
Czy to dlatego, iż była córką nie mogła się porozumieć z ojcem do tego stopnia, że uciekła...
Mam nadzieję , że to się wyjaśni, już wiele się wyjaśniło.
W każdym razie Bulent jest bardzo niebezpieczny, porwał Sułtan i Firata, ale czy na tym zakończy? Wątpię. To jakiś zbir i świr, trochę jego cech pewnie odziedziczył wnuczek;)

Kerem, który do swoich celów urobił Ceylan, aby udawała jego dziewczynę, chce dopiec przede wszystkim Perihan, ale teraz też na celowniku ma ojca - zobaczymy , co z tego wyniknie

On jest dziwaczny, czasami groteskowy, ale przejawia cechy dobrego człowieka oraz nieobcy jest mu także strach...kiepsko czuł się w antykwariacie Saliha, a gdy popatrzył na Abdullaha...uciekł stamtąd, obiecując sobie głośno, że nigdy tam nie wróci

Serial trzyma w napięciu ze względu na tajemnicę, napięcie bywa stopniowane, jednak za mało mamy scen protagonistów i nawet gdy są razem, to rzadko zajmują się swoimi uczuciami. Przede wszystkim ciągle kogoś szukają, a Feride nagminnie się kłóci z napastliwą macochą, wredną , wścibską babą

tessia · Wysłany: 20:56:36 15-05-19 Temat postu:

Julia · Wysłany: 16:27:17 16-05-19 Temat postu:

Tessio

Jesteś już po kolejnym odcinku czy też ja coś przegapiłam z wcześniejszych?

Logicznie rzecz biorąc, powinna to być pokoleniowo osoba mniej więcej w wieku Anety...

Ja za ostatni odcinek biorę się dzisiaj

Julia · Wysłany: 22:12:24 17-05-19 Temat postu:

No tak , Nadide Korkmazer- babcia Aziza spisała pamiętnik, który dostarczył mu cennych wskazówek. Pamiętnik i...zegarek po dziadku...tu maleńki skrawek papieru z szeregiem cyfr, tu wygrawerowany kod, otwarta po latach kasetka , w której jest adres i klucz....potem otwarty sejf...dokumenty, pudełeczka...
Co z tego wyniknie

Tajemnicą nadal pozostaje to czym tak naprawdę zajmował się Bulent, jakieś ważne i tajemnicze interesy, oczywiście niebezpieczne, w które uwikłanych było wiele osób w tym dziadek Aziza, a potem i ojciec.
Bulent to"góra", mimo, że jest już stary, to ciągle rozdaje karty i nadal jest żądny zemsty. Raz na Tahsinie, że go oszukał, dwa na własnym wnuku.. na Azizie -kolejny psychopata w tureckim serialu.
Jak mówi Kerem,to chyba po nim ma takie symptomy psychicznie skrzywionej osobowości.

Bardzo skrzywdzoną osobą jest oczywiście Aneta, której zmarnował życie, gdyż jak pisze Nadide w swoim notatniku, zostawił ciężarną Anetę w Turcji i w ogóle się nią nie interesował, mimo że wcześniej cieszył się,iż będą mieć dziecko.
Nadide ubolewała nad zachowaniem męża, który kręcił,stawał się nieobecny, zamykał w pokoju...co powiedział Bulent , to było święte.
Zastanawiające było również i to, że twierdził, iż wszedł w układ i teraz nie ma odwrotu....

Nie był przy narodzinach wnuka (Aziz), owszem przepraszał Tahsina za to i ofiarował mu na pamiątkę ten zegarek- okazuje się ze wskazówkami, który obecnie jest w posiadaniu Aziza.

Bulent to groźny bandyta, nie waha się przed niczym.Każe porwać Sułtan i Firata, potem Feride , a potem każe Azizowi wybierać...ratuje ukochaną czy siostrę.
Podobały mi się sceny ratowania Feride, ona związana, wisząca nad przepaścią...świeca , która w pewnym momencie zaczyna palić sznur, Aziz , który trzęsącymi rękoma szuka właściwych kluczy do kłódek, a na ścianie ma podgląd na leżących nie wiadomo gdzie Sułtan i Firata

Mniej podobały mi się sceny w lesie, gdzie wywieziono Sułtan z Firatem, ta ciągle przesuwająca się mgła ma robić wrażenie grozy, niesamowitości, ale jest -moim zdaniem - trochę sztuczna.

Realizatorzy dawkują odkrywanie tajemnic, ostatnio coraz bardziej.
I tak, dowiedzieliśmy się prawdy o Gulten

Matka Kerema Alis i Gulten były serdecznymi przyjaciółkami, nawet dzieci rodziły w tym samym czasie i codziennie o 10 :00 piły kawę.
Kerem , który wcześniej wyrwał nóż Gulten i sam chciał Tahsinowi wymierzyć za Alis- Nazli "sprawiedliwość", usłyszał, że jego matka żyje, więc ma cel w życiu - musi ją odnaleźć.
Obiecuje Gulten , że kiedys wszyscy razem wypiją o dziesiątej kawę.

Co by złego nie powiedzieć o Keremie, to ma on w sobie dobro - kocha siostrę (Sułtan) i staje na głowie, aby ją odnaleźć, delikatnie dziękuje Gulten za to że była przyjaciółką jego matki.
Gorzko brzmią jego słowa :"Mama żyje, babcia żyje, to dlaczego ja całe życie byłem sam"???

Wiadomo dlaczego i przez kogo.
Zabiera ze sobą Anetę i po odnalezieniu kryjówki Bulenta, jedzie "złożyć wizytę " dziadkowi.
Szok...Aneta podchodzi , patrzy z obrzydzeniem i spluwa w jego stronę :"Zmarnowałeś życie mnie i córce" - mówi

No i tu rozpoczyna się spektakl...w roli głównej Kerem, bo twarzy Bulenta nie pokazują ( częste w tureckich serialach). Show-trzeba powiedzieć- nie najwyższych lotów. Skakanie po biurku, wymachiwanie żelastwem, jego miny i słówka...miały dać do zrozumienia dziadkowi, że wnuczek też ma coś z głową i wcześniej czy później dobierze mu się do skóry.
Nie wiemy, co z Azizem, bo nagle znalazł się wśród strzelaniny, jaka się tam wywiązała, a Bulentowi zależy na pozbyciu się także jego...
Feride jest przerażona!

Koniecznie trzeba wspomnieć, że na jaw wychodzi fakt, kto stoi za wypadkiem Sułtan. Tahsinowi nie podoba się przyjaźń Firata z córką i choć jest mu wdzięczny za jej uratowanie, to nie chce go widzieć w pobliżu. Firat prosto w twarz rzuca mu słowa o spowodowaniu wypadku -na nieszczęście słyszą to Sułtan i Gulten....

Podejrzaną postacią jest według mnie Perihan. Wiemy , że knuje, ale czy to tylko to?

"Vuslat" jest na 30. miejscu i w związku z tym chyba akcja przyspieszy, aby jakoś sensownie serial zakończyć.
Mnie film się podoba

Julia · Wysłany: 23:00:45 25-05-19 Temat postu:

Sporo się dzieje.

Bulentowi wnuk trochę poharatał w rękę, ale to dziadka przymknięto, Bulent jest na wolności.
Zastanawia mnie, dlaczego nadal nie pokazują twarzy bossa, którego prawą ręką jest Tahsin Korkmazer?
Ale...nad Bulentem jeszcze ktoś stoi. Co serial , to piramida zależności wysoka

Znów podejrzana - jak dla mnie, jest Perihan- która knuje z Nehir, bez przerwy znika z domu i nic się w serialu nie mówi, gdzie i co ona robi

Z jawną niechęcią traktuje Feride i już z góry zapowiedziała Azizowi, że nie ma mowy , aby dała zgodę na małżeństwo.
Na zarzut syna, że co to za kompromitacja, skoro ona rozwodzi się z ojcem , Perihan z wyższością w głosie wyjaśnia, że oni od dawna mają pozycję, a tej dziewczynie brak....
Cały czas zarzuca mężowi, że to przez niego dzieci się odwracają i postanawia się rozwieść, co wcale Tahsina nie zmartwiło. Mówi jej bez ogródek :"A rób , co chcesz"!
On oczywiście gryzie się tym, że Sułtan usłyszała prawdę o wypadku,że Aziz go potępia, ale ma też inne problemy, natury "zawodowej"

Co to za sprawy, które tak mocno uzależniają tych ludzi od siebie? Tego na razie nie wiemy. Brudne, ale jakie dokładnie?!

Nehir nadal mąci , nie tylko w sferze prywatnej, ale i zawodowej. Dąży do tego, żeby pokaz Feride się nie udał ...i ciągle doprasza się wspólnego wyjścia do restauracji.
Aziz miał dopiero następnego dnia dać jej do zrozumienia, że ich łączyła w przeszłości wyłącznie przyjaźń. Ma sprecyzowany plan pognębienia nachalnej protegowanej mamusi.
Pudełeczko z pierścionkiem zaręczynowym dla Feride jest przygotowane, dlatego zamawia stolik w pięknej scenerii nad Bosforem:) , a że Nehir jest wścibska i podsłuchuje, jest przekonana , iż to rezerwacja dla nich i zamiast obiadu będzie wcześniejsza kolacja .
A tu supriz! ...Aziz spotkał się z Feride z zamiarem oświadczyn

Nie pozostało jej nic innego, jak po cichu się wycofać.

Aziz i Feride...piękna i zakochana para. Devrim Ozkan i Kadir Dogulu bardzo do siebie pasują. Devrim jest bardzo ładna i ma w sobie to coś, podobnie Kadir. Z przyjemnością się na nich patrzy

Teraz już i Feride potrafi rzucić się Azizowi w objęcia i brzmienie jej głosu jest jeszcze trochę zadziorne, ale też i melodyjne, pełne uczucia

Z wyglądem Feride na kolacji wiąże się reminiscencja z przeszłości, która ma w realu dramatyczny skutek. Tahsin, wracając do domu, "zauważył "Suheylę Caglar"

:Wprawiło go to w osłupienie i przerażenie...pojechał na cmentarz, a Perihan za nim...
Dlaczego?
Feride na kolację z Azizem włożyła białą szydełkową sukienkę swojej mamy, założyła odziedziczony pasek i , stojąc wieczorem w cieniu drzewa , koło domu Tahsina (czekała na Aziza), wydała mu się snem na jawie.
Nie wiemy jaka to tajemnica

Jednak ten widok tak wstrząsnął Tahsinem, że płacząc kajał się nad grobem Suheyli, a gdy jeszcze zobaczył Abdullaha, który pojawił się jak duch ( jego specjalność

), nie wytrzymał napięcia i stracił przytomność. A niedawno przebył zawał...

Sporo jest wątków w serialu, a postacią za, którą się nie przepada jest macocha Feride. Nie dość , że obcesowa, nie dość, że czepia się Feride i z trudem znosi Anetę w swoim domu, pomiata mężem, to jeszcze ma lepkie ręce

Ani przez chwilę nie wahała się , aby z kartonów przesłanych przez Saliha, zawierających część dobytku Anety, wybrać , to co najcenniejsze i spieniężyć

Z jaką dumą potrząsała nowo nabytymi bransoletkami i z lubością patrzyła na plik pieniędzy

Na koniec zostawiłam sobie serialowego świra, który doprowadza do irytacji, którego momentami człowiek się boi, ale który potrafi także rozśmieszyć - przynajmniej mnie

Upatrzył sobie Ceylan na żonę

, choć początkowo miał to być układ czysto finansowy. Ona przed jego rodziną miała udawać sympatię, a on jej płacić, ale młoda nie przypuszczała, że Kerem posunie się dalej.
Gdy ojciec urządził jej awanturę o prowadzanie się z obcymi i wsiadanie do samochodu - oj te plotki uczynnych sąsiadek

- pojawił się Kerem i świetnie wyjaśnił wściekłemu ojcu, że to nieprawda ,iż jest on obcą osobą.
Przecież on ma poważne zamiary, przedstawił ją swojej rodzinie, a z nimi pod jednym dachem mieszka jego... babcia...Aneta, więc jak on może być obcy

Julia · Wysłany: 0:16:59 31-05-19 Temat postu:

W "Halce" wszystko się paliło ,zaś w "Vuslacie" mamy szekspirowskie zakończenie tego odcinka

Pada otruta Julia i pada otruty Romeo - za sprawą własnej matki, która chciała się pozbyć Feride, ale nie przewidziała, ze ofiarą będzie też syn....No nie!

Spektakularne końcówki. Czyżby to koniec sezonu?

Julia · Wysłany: 21:07:34 02-06-19 Temat postu:

Jak pięknie rozmawiają ze sobą proci:) Dawno nie widziałam bohaterki, która na widok pierścionka ze wzruszenia płacze ...Aziz przeprasza, że może za bardzo się pośpieszył, ale łzy Feride, to łzy szczęścia, a odpowiedzią jest :"Evet"

To, że Aziz zaręczył się z Feride doprowadziło Nehir i Perihan do szału.
Obydwie postanowiły nie dopuścić do pokrzyżowania własnych planów.

A okazja się krystalizuje - pokaz mody, do którego przygotowuje się Feride.
Oczywiście sukces jest murowany, mimo kreciej roboty Nehir.

W odcinku popisała się macocha, która pielęgnuje w sobie zadrę z przeszłości - nie może znieść wspomnień o Suheyli - matce Feride, nie może patrzeć na pasierbicę w sukience swojej matki - z pasją dźga długopisem zdjęcie, aby pozbyć się z niego jej wizerunku.
Zawsze niesmakiem napełniają mnie zachowania prostaków, którzy myślą, ze pozjadali wszystkie rozumy, a macocha taka jest.
Pazerna, bezlitosna, zrozumiała...z ironicznym uśmiechem komentuje przygotowania do pokazu, a gdy już się na nim znalazła, to też rozgląda się z uśmiechem politowania, chcąc zapewne, aby okazał się klapą

Kolejny raz w serialu mamy ukazana postawę brata, który chce zemsty za uwodzenie siostry. Firat nie może znieść myśli, że Ceylan "woziła się" z jego szefem - prawie przyjacielem. Powinnością brata jest obrona honoru siostry!
Zresztą wszyscy w domu są wściekli po aferze z Keremem. Uważają, że jego znajomość z Ceylan położyła się cieniem na jej reputacji, choć mała zawarła z nim układ czysto interesowny i sama się przestraszyła po jego deklaracji małżeństwa.
W sensie obyczajowym niczego złego nie zrobili, ale sama "współpraca" ojca i brata doprowadziła do wściekłości.
Firat nie daruje...

Końcówka odcinka pełna grozy

Perihan daje niepostrzeżenie kelnerowi truciznę, a ten wlewa do wody, którą podaje , radosnej po udanym pokazie Feride. Ona wypija trochę i schodzi z podestu, szklankę przejmuje Aziz, który z euforią ocenia pracę ukochanej i...pije wodę...
Robi się zamieszanie, bo policja wkracza po Tahsina, Firat strzela do Kerema, ludzie w panice zaczynają uciekać, a proci tracą przytomność...Aziz ostatkiem sił czołga się do Feride i dotyka jej palców.
Perihan jest przerażona, że otruła nie tylko znienawidzoną dziewczynę, ale i własnego syna.

Zakończenie , jak w szekspirowskiej tragedii

lucy · Wysłany: 13:48:13 13-07-19 Temat postu:

Nie chcę martwić osób oglądających, ale przeczytałam, ze Producent Ece Beyter porzucił serial i Wytwórnię.

Julia · Wysłany: 17:10:07 13-07-19 Temat postu:

No to pozamiatane

MARIA NEILA · Wysłany: 20:15:05 13-07-19 Temat postu:

Coś złego dzieje się w tej Turcji, to kolejny po Leke serial, ciekawe co będzie z Kuzgun oraz z Halka, podejrzewam,że czeka ich ten sam los

Kasjopeja · Wysłany: 17:12:25 14-07-19 Temat postu:

Baśka · Wysłany: 23:57:13 01-08-19 Temat postu:

Od poniedziałku zaczynają kręcić drugi sezon serialu Vuslat.