Telenowele

Mel · Wysłany: 22:57:00 14-02-19 Temat postu: Vuslat - A23/TRT1 - 2019-2020

Vuslat

Serial turecki, 2019 r.

Produkcja: A23 Medya
Kanał: TRT1

Emisja: 07/01/19 - 09/03/20
Dzień tygodnia: poniedziałek

Liczba sezonów: 2
Liczba odcinków: 44 = 20 (I sezon) + 24 (II sezon)

Scenariusz: Betül Yağsağan (1-26)
Selman Kılıçaslan, Aybars Bora Kahyaoğlu (27-?)
Reżyseria: Murat Onbul

Tłumaczenie: CNT - "Spotkanie"

Opis:
Tajemniczy sen, zegarek z przeszłości i nieoczekiwane spotkanie połączą losy Aziza i Feride.

Obsada:
Kadir Doğulu - Aziz Korkmazer
Devrim Özkan - Feride Çağlar
Ümit Kantarcılar - Kerem Saltuk
Mehmet Özgür - Salih Koluber
Osman Alkaş - Tahsin Korkmazer
Nurhan Özenen - Perihan Korkmazer
Baran Bölükbaşı - Firat Çağlar
Gözde Kaya - Sultan Korkmazer
Gamze Süner Atay - Hasibe Çağlar
Murat Karasu - Faik Çağlar
Pelin Uluksar - Nehir Deren
Serra Pirinç - Ceylan Çağlar
Mehmet Halil Çelik - Can Çağlar
Erdem Akakçe - Abdullah
Barış Kışlak - Altan
Özcan Varaylı - Necmi
Hikmet Körmükçü - Aneta
Şeyla Halis - Sevim
Veysel Diker - Süleyman
Mehmet Emin Kadıhan - Tekin

Mel · Wysłany: 23:47:00 14-02-19 Temat postu:

Zwiastuny:
https://youtu.be/-FT5DjO0ZI8
https://www.youtube.com/watch?v=QTTZjYfqipE
https://www.youtube.com/watch?v=dON9ntNWYYQ
https://www.youtube.com/watch?v=bO_FhDs-rj0

Plakat:

Zdjęcia:

tessia · Wysłany: 23:51:11 16-02-19 Temat postu:

Dzisiaj pierwszy raz wpadłam na ten serial i oczywiście przepadłam.
Okrutnie wciągający,mroczny,ale akcja idzie dość szybko co ja lubię, bo takie rozwleczone sceny mnie usypiają.
Vuslat ogląda się świetnie, szybko czas leci.
Piękna, cudna protka i niczego sobie Kadir w roli Aziza.
Uffa jak ja dam radę z tymi serialami,od poniedziałku codziennie coś leci teraz interesującego.

Julia · Wysłany: 13:47:51 19-02-19 Temat postu:

Tessio

Miałaś rację. To prawda! Serial mroczny, wciągający z mnóstwem tajemnic! Sen, zegarki zatrzymane na godzinie szóstej, dziwna gra z filozoficznymi wskazówkami, morderstwo, zegarek kieszonkowy z datą 1945....
Akcja nie stoi w miejscu...
Z czegoś trzeba będzie zrezygnować, bo nie dam rady ogarnąć to wszystko!

No i tyle znajomych twarzy

Kadir Dogulu z lekka posiwiały, już nie taki amoroso z wywiniętą grzywą, ale interesujący:)
Nie znam protki, ale ma to coś w sobie. Hande z "Halki" wydaje się być przy niej nijaka...
Salih i Abdullah - znam ich z ciemnych ról , zwłaszcza Salih zapisał się źle w mojej pamięci - w "Suskunlar", to on uśmiercił Escevita (Murat Y.)i zło w tym serialu zwyciężyło.
Abdullah, to wstrętny, pazerny wuj z "Sekretów ojca". Mamy Seydę z "Nadziei i miłości" i Leylę -matkę Yasemin z "Ask ve Ceza".
Ojciec Aziza , to dobroduszny opiekun Kerema Bursina w serialu "W sercu miasta"...
Czyli przede mną siedem dostępnych odcinków

O której wstawać, o której iść spać, aby wszystko znalazło swój czas i miejsce

tessia · Wysłany: 14:09:30 19-02-19 Temat postu:

Julka cieszę,że Ci się spodobał.Mam nadzieje,że wpadniesz ze swoimi wrażeniami.
Ja właśnie połknęłam siódmy odcinek i najbardziej fascynuje mnie Aziz ze swoimi dwoma obliczami.
Aziz apodyktyczny i Aziz zagubiony,bezradny.
Kadir mi się tutaj podoba i podoba mi się kreowana przez niego postać.
Protka to chyba jakiś nowy narybek, mnie przynajmniej nie znana.Śliczna,dawno nie pisałam tak o żądnej kobiecie, bo bardziej podobają mi się niektórzy mężczyźni w tureckich serialach.
Podobają mi się te tajemnice,ten głos przeznaczenia,wskazywanie drogi przez Saliha.

Myślę,że mnóstwo krwi napsuje mi psychol Kerim.Ja się takich typów boją, bo są nieobliczalni.
Tatuś Aziza też typ spod ciemnej gwiazdy.
Braciszek Feride przygłup jakich mało.

Niemniej jednak czekam na kolejny odcinek.

tessia · Wysłany: 19:25:41 19-02-19 Temat postu:

Fragman 8 odcinka

https://www.youtube.com/watch?v=eYeE5-0I8QE

Mam nadzieję,że nie zbili Altana,chociaż wszystko na to wskazuje[size=7][/size]

Julia · Wysłany: 0:43:43 21-02-19 Temat postu:

Devrim Ozkan - Feride, bardzo ładna , zgrabna i cały czas zastanawiałam się skąd ją znam?!
Gdzieś widziałam? Twarz znajoma...no tak! Zagrała w drugiej części "Vatanim Sensin"

Julia · Wysłany: 19:24:19 21-02-19 Temat postu:

Obejrzałam dopiero dwa odcinki, ale zgadzam się z Tessią, że serial wciąga.
Dobra obsada, Kadir Dogulu z charakterem, zdecydowany, spokojny, gdy zmienia się sytuacja staje się bezpardonowy i bezlitosny.
Tatuś na razie jeszcze nie pokazał swojej mocy w świecie szemranych interesów, ale syn i Kerim, pracują dla niego.
Tyle tylko, że Kerim to psychol, jakich mało

Mamuśka z ambicjami w światku, gdzie o niczym innym się nie mówi, tylko o wpływach, jachtach, przyjęciach...a panie domu, korzystają z fortun mężów.
Bardzo mi się spodobał ojciec Aziza, który na zarzuty żony odpowiedział :"Masz swoje zabawki i baw się nimi, ale jeśli będziesz przeszkadzać, to nie zostanie ci ani jeden brylant , kupiony za moje pieniądze".
Widać, że między nimi iskrzy z powodu Kerima. Ona go nie chce w swoim domu, a on stoi za nim murem. Dlaczego? Ja jeszcze nie wiem

Feride , to kolejna protka, która jest córeczką tatusia. Tu też jest sprawa z przeszłości. Przed Hasipe była jakaś Zuleyha(?)- matka (?) Feride ....i Hasipe ciągle ma jej coś do zarzucenia...

Drogi Feride i Aziza się przypadkiem skrzyżowały, ale przypuszczam, że tu bardzo mocno będzie mącić Kerim, który, stosując sabotaż w rodzinnej firmie, chce zatrudnić Feride, jako głównego designera.

Julia · Wysłany: 20:02:52 05-03-19 Temat postu:

Cały czas się zastanawiam nad tytułem :"Ponowne spotkanie", co ma oznaczać? Kto z kim???
Jest tu wiele tajemnic , niejasnych spraw z przeszłości....

Jestem dopiero po piątym odcinku , ale już wiem , że będę oglądać dalej. Na razie Halkę" odkładam

Aziz jest skomplikowana postacią, pracuje dla ojca, ale ma w sobie pokłady dobroci, uczuć i uczciwości.
Natomiast Kerim przeraża

To psychopata, dla którego nikt, poza jego własnym interesem się nie liczy, a że na drodze spotkał takiego przygłupa, jak brat Feride, to coraz bardziej rozpościera skrzydła. Chce jakiejś zemsty. Na ten moment nienawidzi ciotki, ale i wujowi się mocno postawił, zlekceważył jego zakaz.
Aktor gra świetnie tę rolę, jego mimika, modulacja sprawiają, że można się bać i oczekiwać złego.
Pojawia się nagle , nagle domyśla się ruchów przeciwnika i uprzedza w działaniu

No i potrafił zyskać wiarygodność w oczach Feride, natomiast Aziz jest naiwnie i denerwująco traktowany przez nią, jako największe zło tego świata

Nadal intrygują Salih i Abdullah. Przypuszczam, że broszka, którą Salih dał Feride, a ona ją zgubiła, zaś Abdullah znalazł,należała do matki Feride.
Kim ona była? Ile i dla kogo znaczyła?

Abdullah też pojawia się jak duch i szepcze te swoje sentencje...
Jakimś cudem znalazł się na poboczu, na które Azis wyrzucił aktówkę odebraną bratu Feride. Z teczki wyjął tajemniczy czarny skoroszyt, związany z ojcem Aziza, Kerimem oraz niewątpliwie z Salihem....gdyż odnosi się wrażenie, że Salih czekał na ten dokument...

Shelle · Wysłany: 22:44:17 05-03-19 Temat postu:

Ja zaczęłam ostatnio oglądać i powiem szczerze, że nawet mi się podoba, chociaż protka mogłaby przestać płakać

Ale generalnie sam zamysł serialu bardzo mi się podoba no i wątek od nienawiści do miłości

Julia · Wysłany: 14:09:35 09-03-19 Temat postu:

Mnie się podoba. Nie jestem jeszcze na bieżąco, ale mam nadzieję dogonić peleton

Już wiem, że macocha Feride , która dostała wisiorek z inskrypcją od Saliha, wcześniej dostała taki sam od przyjaciółki i go zgubiła.
Kryje się w tym tajemnica, bo przesyłka wywołała w niej strach , wręcz ją sparaliżowała. No i to, że wyrzuciła wisiorek do Bosforu jest znaczące, jakby chciała kolejny raz wymazać coś z pamięci.

Zresztą, trudno nie zauważyć, że serial skrywa wiele tajemnic...
Znamienny tytuł :"Ponowne spotkanie"...główny bohater , broszka, Salih, Abdullah, to wszystko jest, jak na razie owiane mgłą tajemnicy, choć jej rąbki są sukcesywnie odchylane.

Wyjawiona została historia przysposobionego Kerima. Aziz go uratował, ale nie udało mu się uratować rodzonego brata Firata.
Kerim , przyprowadzając do domu brata Feride, wiedział , że zburzy względny spokój i zrobił to z premedytacją, a że Firat to pionek do zadań specjalnych, to "zabawa" jest jeszcze lepsza .
On nie daruje odrzucenia przez Pelin. Poza tym jest na tyle inteligentny, że od samego początku wykonywania brudnej roboty dla Tahsina wszystko zapisywał i teraz trzyma go w szachu , szantażuje.
Wie, że to Tahsin zabił jego rodziców i teraz przyszedł czas wyrównania rachunków.
Kerim , to kolejny psychopata w tureckim serialu, ale jak do tej pory , żaden z nich nie zaskarbił sobie odrobiny mojej sympatii.Tutaj ta odrobina jest dla postaci, skrzywdzonej i perfidnie wykorzystywanej przez Tahsina.
On jest demonem zła, bez zasad i do tego te rękawiczki...
To zasługa Umita Kantarcilara - nie widziałam go w żadnej produkcji, ale tutaj od razu przykuł moją uwagę bogactwem warsztatu. Jego maniera powtarzania imion ze szczególną akcentacją i intonacją wywołuje dreszcz strachu: :"Fyraat, Fyraat..., braat, braat..., babaa, babaa..."

Aziz od początku budzi sympatię i Kadir Dogulu świetnie się prezentuje, świetnie gra

Widać , co przeżywa, co czuje. Też jest zmanipulowany przez ojca, ale nie daje się, próbuje zmienić swoje życie, tym bardziej, że na drodze stanęła mu Feride

Ciekawa będzie rozgrywka z policjantem o jej uczucia.

Ona sama momentami drażni, choć trudno się dziwić , widziała Aziza w konkretnie złej sytuacji i nie może się od tego odciąć, ale...powolutku coś zaczyna kiełkować

Denerwuje mnie w tej postaci, to że zgodziła się na zaręczyny wg woli ojca, nie kochając kandydata. Podległość rodzicom i zwyczajom kolejny raz jest wyartykułowana w filmie

Tradycja każe żenić się w kwartale.Priorytet : czy kandydat ma dom i czy zapewni żonie utrzymanie, aby ta nie musiała pracować?
No u nas takich kryteriów nie ma , żony muszą iść do pracy, bo inaczej nie dadzą rady. Czyżby w Turcji mężowie wystarczająco zarabiali? Nie sądzę...
Ciekawa jestem czy w kwartałach rzeczywiście panuje taka symbioza mieszkańców?
Salih zostawia antykwariat nie zamknięty na klucz, sąsiedzi remontują i wyposażają pracownię krawiecką ojca Feride..., wszyscy biegną do szpitala , gdy ktoś zachoruje...

Ciągle nie rozgryzłam Saliha i Abdullaha. Pierwszy z nich , to nie tylko profesor medycyny, ale i mędrzec, który przy grze wypowiada sentencje i je tłumaczy. Świetna ta o czyśćcu!
A co to za gra czy ktoś wie?
Z kolei Abdullah, to swego rodzaju chory jasnowidz

Nagle się zrywa, idzie w konkretne miejsce, tam spotyka konkretną osobę...nawet, gdy siedzi, to odnosi się wrażenie, że jak medium łowi z zaświatów jakieś wskazówki

Julia · Wysłany: 14:09:37 09-03-19 Temat postu:

Tu był dubel

tessia · Wysłany: 14:48:53 09-03-19 Temat postu:

Julka skoro wiesz,że Kerim wie,że jego rodziców zabił Tashin to znaczy,że jesteś na bieżąco,bo dopiero w 9 odcinku Kerem dowiedział się od Aziza o tym.

Ja Kerema nie znoszę i nie mam dla niego żądnej sympatii.Szurnięty i powinni go w wariatkowie zamknąć.
Jak dla mnie aktor też wcale dobrze nie gra,irytuje mnie to jego powtarzanie.Wizualnie też mi się nie podoba.

Za to okrutnie tutaj podoba mi się zarówno wizualnie jak i co do grania Kadir.
Uważam,że w tych wojskowo krótkich włosach wygląda najlepiej.
Aktorka grająca Feridę jest śliczniutka.Wg mnie dobrze gra,jedynie drażni mnie u niej wymowa,mówi jakby miała kluchy w gębie.
Na rosyjski jest ten tytuł przetłumaczony jako ponowne spotkanie,ale spotkałam się z tytułem zjednoczenie i może on jest bardziej trafiony.
Jak oglądałaś 9 odcinek to tam Feridę opowiada historię Simurga. Myślę,że ta historia mi pasuje do tego zjednoczenia,bo myślę,że do niego dojdzie na końcu.

Simurg to nieśmiertelny ptak, mający gniazdo na drzewie wiadomości. (…)
Farid al-Din Attar w XIII wieku podnosi go do rangi symbolu lub też wizerunku bóstwa, co odbywa się w Mantiq al-Tayr (Rozmowie ptaków). Treść tej alegorii, złożona z około czterech i pół tysiąca dwuwierszy, jest zadziwiająca. Przebywający daleko król ptaków Simurg gubi gdzieś w Chinach jedno ze swych przepięknych piór; ptaki zmęczone panującą anarchią postanawiają go odszukać. Wiedzą, że imię ich króla znaczy „trzydzieści ptaków”. Wiedzą, że jego zamek leży na górze czy też w łańcuchu górskim Kaf, które otaczają Ziemię. Z początku niektóre ptaki się boją: słowik wyżala się ze swej miłości do róży, papuga opisuje swą piękność, przez którą znajduje się w klatce; przepiórka nie może żyć bez gór, czapla bez bagien, a sowa bez ruin. Wreszcie decydują się na swą niebezpieczną przygodę; przelatują ponad siedmioma dolinami (albo morzami): przedostatnia nazywa się Zamęt, ostatnia – Unicestwienie. Wiele z tych skrzydlatych pielgrzymów ucieka; inne giną podczas przeprawy. Trzydzieści, oczyszczonych przez cierpienia, dociera do góry Simurga.
Wreszcie go widzą: przekonują się, że one same są Simurgiem, że Simurg to każdy z nich i wszystkie razem.

Julia · Wysłany: 13:06:49 10-03-19 Temat postu:

Tessio, pomyliłam.Scena zabójstwa rodziców Kerema była w głowie Tahsina i w 9. odcinku Aziz wyjawił tę prawdę...juz obejrzałam

Tessia napisała:

Julia · Wysłany: 14:45:03 16-03-19 Temat postu:

Nastąpi dzień i świat się wywróci ,kolejne wieszczenie Abdullaha.
Brzmi złowieszczo. dotyczy to większości naszych bohaterów : Aziza, Feride, Kerema, ojca Feride....
Każdy jest w coś uwikłany...
Próby wrócenia do równowagi i zapomnienia są tylko próbami.

Widać, że proci coraz bardziej zbliżają się do siebie. Azizowi, to nie przeszkadza, natomiast prawa Feride ma z tym problem. Aziz zaczyna zajmować miejsce w jej umyśle i sercu, ale prawość i sprawiedliwość nakazują dostarczyć dowody Yalcinovi, to ją wytrąca z równowagi, ale z determinacją dąży do odnalezienia telefonu z nagraniem. Nie był daleko, Aziz oddaje go bez problemu i jeszcze dołącza nowy, którego Feride oczywiście nie przyjmuje.
Ona chciałaby sprawiedliwości i boi się jej. Z jaką ulgą przyjęła informację Yalcina, że ze zniszczonego telefonu nie da się odzyskać nagrania ...i z jaką obawą czeka na ściągnięcie z "chmury" przez nowy telefon.
Bezkompromisowy Yalcin, rozpracowujący od miesięcy grupę przestępczą , odtworzył nagranie, na którym widać bójkę. Tyle tylko, że nie widać na nim tego, iż Aziz śpieszył na pomoc zaatakowanemu Keremowi

, a potem stało się nieszczęście - uderzył napastnika, a ten w sumie sam nadział się na ostry konar czy , wystający hak.
Nie rozgrzeszam tu Aziza, bo wiemy, że jego tatuś "zatrudnił" synów do pracy w szemranych interesach i do tej pory nie wiemy czy Aziz ma kogoś na sumieniu czy nie

Kerem, który już wie o wszystkim,jest żądny zemsty i na Tahsinie, i na Azizie.Zaczyna się zatracać w swym szaleństwie, a Perihan, żeby się go pozbyć i ukarać męża zawiera z nim pakt.
Perihan poza tym , że jest chora na skutek wydarzeń z przeszłości, gdy straciła młodszego syna, ma manię wyższości, jest despotyczna i bezwzględna

Wraz z dokumentami wręcza Keremowi zdjęcie matki.
I tu mamy popis gry aktorskiej Umita Kantarcilara . Moim zdaniem , niesamowicie wiarygodnie zagrał napięcie, rozpacz i tęsknotę

On jest bardzo nieszczęśliwy, stracił rodziców, ich miłość, dzieciństwo,wplątany został przez Tahsina w zło, stał się tym kim jest - psychopatą, jak też sam mówi o sobie

Łzy spływające po policzkach, tłumiony szloch,pulsujące żyły na skroniach, przyciskanie zdjęcia do ust, traktowanie , jak relikwii, jest bardzo, bardzo wzruszające

I kolejna zagadka? Takie samo zdjęcie trzyma w rękach Sułtan. Znalazła je w domu Anety, która postrzega ją , jak zaginioną przed laty córkę Alis. Czyżby
Alis ze zdjęcia , to matka Kerema, a Aneta, to jego babka

Ojciec Feride też rozpamiętuje przeszłość, trzymając w rękach wisiorek, wciśnięty mu przez Abdullaha...

Gra, której nazwy dotąd nie rozszyfrowałam, jest jednym z "bohaterów" serialu. Bączek z cyframi, plansza z kwadratami, na których widnieją słowa i dwa pionki. W tym odcinku pionek został przesunięty na pole z napisem : Niemoc - Niezdolność?
Czym jest ?
To nieumiejętność kontrolowania siebie i swojego życia.
To niemożliwość kontrolowania innych, gdy się ich nie wyprzedzi na czas.
To niewiedza i niemożność znalezienia wyjścia .
Najgorszą niemocą jest zaś - znać to, czego nie znamy.
I na końcu modlitwa Saliha :"Obroń nas Boże od samych siebie".
Jego filozoficzne i metafizyczne rozważania są interesujące- choć zagmatwane - i mają rzucić światło na poczynania i zachowania postaci, których życie jest zdeterminowane przez przeszłość, przez przeznaczenie.