|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:07:34 16-01-20 Temat postu: |
|
|
Onedine napisał: | lucy dzięki za zdjęcia |
😀😇🤣 Chciałam upamiętnić pierwszy odcinek. Drugiego już nie będę oglądać live, bo szkoda mi czasu na oglądanie tylko oczami.
Onedine napisał: | Ogólnie to jestem bardzo zadowolona z tego co zobaczyłam. Wszystkie postacie lubię, dobre, złe, pośrednie Aktorzy mi pasują w rolach, jak mam mało, w którym serialu tureckim. Fabuła bardzo mi się spodobała, zdjęcia są piękne, zwłaszcza te pokazujące miasto z lotu ptaka. Okazało się, że można nakręcić coś nowego nawet z lokacjami w Stambule. Widoki z najwyższego budynku były świetne. Muzyka też bardzo mi się podoba, świetnie się wpisuje w sceny. nie było za dużo scen w zwolnionym tempie i na szczęście. |
Ja mam właściwie takie same odczucia. Wszystko na plus. Zapowiadają się wielowymiarowe postaci i będzie można rozbierać ich psychologię na czynniki pierwsze O ile reyting pozwoli, bo jeśli fabułę trzeba będzie wcisnąć w 6 odcinków, to głębi nie ujrzymy. Tak jak w np. Sahin Tepesi, gdzie było płasko jak na kartce papieru. Na razie jest tak różowo, że aż nie wierzę, że tak może być na zawsze i już się boję o to, czy ten wysoki poziom się utrzyma. Nie chciałabym powtórki z rozrywki.
A zauważyłaś Onedine, ze rodzeństwo prota przypomina układ z innego serialu ? On idealny, a oni ...
Onedine napisał: | Ten koreański, co podkreśliłaś to był "Whisper" (2017). (...) |
THX W wolnej chwili go prześwietlę
Onedine napisał: | Ertan musiał pomóc Ayazowi w sprawie ojca, stąd układ między nimi. Ayaz stał się "niewolnikiem" Ertana, związał z jego siostrą Berrak, pracuje w firmie, ma pieniądze, ale jest nieszczęśliwy. |
Ale zanim do tego doszło ... to po rozmowie Ertana z Ayazem (pod domem z Nadziei i miłości ) kiedy Ertan po swoim "czyli odmawiasz ?" usłyszał jego odp. na odchodne: "moje serce nie jest na sprzedaż", była scena, w której Ertan schodzi po schodach w swojej posiadłości i rozmawia z kimś przez telefon. Padają słowa jednoznacznie świadczące o tym, że jego ludzie już odnaleźli ojca Ayaza i go przywożą, aby odwiedził rodzinkę. Ertan mówi do telefonu "to go oduczy wymądrzania się". Bo wcześniej Ayaz mu powiedział, żeby przestał być bratem, który załatwia siostrze męża, a zaczął być takim, który ją nauczy rezygnacji z faceta, który kocha inną. Cóż miał na to odpowiedzieć Ertan? Miał mu powiedzieć, ze gdyby miał "taką" siostrę to też by zrobił wszystko co możliwe, aby wróciła do zdrowia ? To była dobra scena.
No i jest tak jak przeczuwałam kilka postów wcześniej. Ponieważ Ayaz nie przemyślał swoich słów i na dokładkę spotkał się z protką (przetańczył z nią w deszczu pól nocy ... swoją drogą ...doszło między nimi do czegoś więcej ?) to kiedy wrócił do domu zastał to co zastał. I wtedy Ertan pewnie go przekonał ... udowadniając mu, że tez by "takiej" siostrze szukał męża.
Idę oglądać dalej odcinek
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 23:14:40 16-01-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:10:07 16-01-20 Temat postu: |
|
|
Onedine napisał: |
Kasjopeja napisał: | Teraz jeszcze
nie wiem czy jej szantażowanie samobójstwem jest
celowe, czy wynika z traumy po wypadkowej. | (...) Wypadek chyba tylko pogłębił jej prawdopodobne problemy spowodowane przez ojca. W scenie w samochodzie przed tamtym wypadkiem Ertan kłócił się z ojcem, bo wygrał tylko 3 miejsce, a ojciec oczekiwał 1. Od razu rysuje się obraz człowieka, który musiał kontrolować wszystkie dzieci i narzucać im sposób życia i myślenia. Być może był taki jaki teraz jest Ertan, który nie szanuje ludzi, jeśli są słabi lub dają się podporządkować. Może tam było też karanie cielesne, bo by to pasowało do profilu takiej osobowości. (...) |
Ja tak bardzo tego nie analizuję.
Na razie to nie mam jasnego przekonania co do Berrek,
ponieważ może być chora ale i może
wykorzystywać swoją chorobę do manipulacji.
Ja odbieram ją dwuznacznie. Może być, że żyje w fikcyjnym
świecie, ale może być tak, że wybiera z tego co się
wokół niej dzieje to co jej odpowiada i chce to mieć.
Jej choroba nie musi yć tak poważna jak to Onedine
opisujesz,ale po prostu zwykłym naciąganiem.
Te jej nagrywania się aby zdobyć laiki, widać,
że szuka akceptacji, ale nie tędy droga.
Myślę, że lekarz pewnie by to chciał ukrócić,
jednak Berrek jest sama sobie sterem, więc
jak na ten moment nie widzę jej jako poważnie chorą.
Tylko jest mowa o magicznych tabletkach,
ale gdyby było tak, że żyje we własnych urojeniach,
to powinna być hospitalizowana a nie chodzić
samodzielnie po świecie.
Zobaczymy w następnych bolumach.
Jak na razie tyle co widziałam, to ojciec
był ambitny i chciał, aby syn też taki był.
I pewnie chciał wyrzucić puchar a Ertan się postawił.
Dla mnie bardziej jest istotna postawa Ertana po
wypadku. Czy ma poczucie winy, że to z jego winy
doszło do kraksy? Chroniąc siostrę chce jej zrekompensować
swój błąd. Wiadomo, że za wypadek odpowiada kierowca.
I teraz pytanie, gdzie była matka przez ten czas.
Widać, że jest dumna z męża, makieta sądu przy
wejściowych drzwiach ma gości stawiać na baczność.
Trudno mi po 1 bolumie napisać, że ojciec
znęcał się psychicznie i fizycznie nad rodziną.
Nie czytałam wcześniejszych wpisów na temat serialu
ani jego analogii do oryginału, więc tylko takie moje
widzenie danych postaci |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:12:15 16-01-20 Temat postu: |
|
|
Onedine
Czy Ayaz rzeczywiście nie zatracił poczucia co jest dobre a co złe?
Przecież złożył fałszywe zeznania Uważasz że nikogo tym nie skrzywdził ???Każdy czyn ma swoje konsekwencje, a te konsekwencje mają swoje konsekwencje
I jeszcze jedno Onedine- chciałabyś być czyjąś potrzebą wbrew sobie samej ??
Życie tu na ziemi nie jest wcale takie długie. Czy można dać się zniszczyć na czyjeś życzenie?? Z powodu czyjejś traumy.
Berrak to dziewczyna z ogromnymi możliwościami też finansowymi. Z pozoru normalnie funkcjonuje, jeździ samochodem ma koleżanki, romansuje, a mogłaby odwiedzić jakiś gabinet szukając pomocy. Wiele ludzi tak robi. Może to wina jej najbliższych, bo pozwalają na to płytkie życie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:15:07 16-01-20 Temat postu: |
|
|
Przed chwilą skończyłam oglądanie pierwszego odcinka.
Ogólnie jestem na TAK.
Co mi się podoba : muzyka! Jest taka , jak lubię, melodyjna,bez bicia w bębny
Fajne zdjęcia ( dom z "Kara Sevdy"???).Widok z tarasu super!
Ładne stroje, Ayca cudnie wyglądała w tej sukience ecru, gdy składała dokumenty.
To strona wizualna, która dla mnie ma znaczenie. Niestety w "Ramo" tego mi brakuje
Postacie - nie aktorzy
Firuze , trochę mi przypomina Feride z "Vuslata" , jeśli chodzi o trzymanie strony ojca, przeciwstawianie się zgorzkniałej matce, borykanie się z leniem bratem i opiekowanie młodszym rodzeństwem.
I mocna , i delikatna dziewczyna zarazem.
Jestem bardzo ciekawa, jak sobie poradzi z cynicznym graczem Ertanem czy szybko zostanie zdemaskowana.Jest inteligentna, więc mam nadzieję,że szybko nauczy się panować nad emocjami i mieć dwie twarze...
Ayaz - jego wrodzona uczciwość została pogrzebana w momencie, gdy przyjął ofertę Ertana. Zrobił to dla matki, żeby nie poszła siedzieć za zabicie drania męża oraz dla rodziny. To była gra Ertana, to on sprowadził oprawcę z Mersin i mógł się spodziewać, że wcześniej czy później Ayaz się ugnie...Ale, jest też "ALE" Był fałszywym świadkiem, skrzywdził niewinnego człowieka (przynajmniej 24 lata odsiadki za nic), co z jego sumieniem? I jeszcze dalej brnie...Firuze powinna nauczyć go rozumu!!!
Ertan - typ człowieka , którym się brzydzę
Owszem, nie miał łatwego życia z ojcem tyranem, przejął opiekę nad siostrą, pracuje ...ale jest, jak Mefisto.
Zadbany, esteta,meloman,smakosz, jednak nie budzi odrobiny zaufania.
Nie znoszę ludzi, którzy poprzez posiadanie czują się panami świata, a inni pełnią tylko role ich niewolników
Poza tym, kobiety traktuje wyłącznie w kategoriach pożądania i wyrzucania , jak zużyte przedmioty... na bruk.
Ciekawe, jak mu pójdzie z Firuze
Matka Firuze - półtora życiowego nieszczęścia. Nie ma pałacu, nie ma księcia na białym koniu.... Biedne życie spowodowało jej zgorzknienie. Wystarczy na nią spojrzeć, aby zobaczyć brak nadziei, ona jest w ciągłym dole. O wszystko obwinia męża i dodatkowo niszczy nastrój w domu , no i wzorem tureckich matek uwielbia synka Jest wściekła na swój los, a nie zauważa, że takim wychowaniem, jakiejś dziewczynie szykuje los jeszcze gorszy od swojego.
Berrak ja, jako osoba nadwrażliwa ,myślę, że umiejąca zrozumieć wszelkie stany chorobowe i niepotrzebnie się w nie wczuwać - w tym przypadku uważam, że to przede wszystkim rozpuszczenie dziewuchy przez rodzinę spowodowało, że jest jaka jest . Owszem trauma z dzieciństwa , to jedno, a spełnianie wszystkich jej życzeń , to drugie.
"Co?! On mnie nie chce?! Idę na skargę do brata! Kończ naradę, bo mam sprawę On mi uratował życie, więc, to coś znaczy! Braciszku, on mi się podoba i będę z nim szczęśliwa. Ja go muszę mieć Pusty śmiech mnie ogarnia
W sporej części, za ten kliniczny już w tej chwili przypadek, odpowiada Ertan.
Aktorzy
Hazal Filiz K.....nadaje się , jak nikt inny do grania takich ról.Tyle!
Ayca - podoba mi się w tej roli: od młodziutkiej zakochanej studentki, otwartej, radosnej przeszła w naturalny sposób do zdecydowanej , przygotowanej na wszystko kobiety.
Zerrin - moim zdaniem jest świetna!
Wybaczcie, nie zapamiętałam jeszcze nazwisk aktorów - grający Ertana, potrafi zagrać cynicznego, egoistycznego i egocentrycznego człowieka.
Młody robi dobre wrażenie...zobaczymy , jak się dalej rozwinie w interpretacji roli Ayaza.
Ostatnio zmieniony przez Julia dnia 23:20:36 16-01-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:28:22 16-01-20 Temat postu: |
|
|
Julia napisał: |
Matka Firuze - półtora życiowego nieszczęścia. Nie ma pałacu, nie ma księcia na białym koniu.... Biedne życie spowodowało jej zgorzknienie. Wystarczy na nią spojrzeć, aby zobaczyć brak nadziei, ona jest w ciągłym dole. O wszystko obwinia męża i dodatkowo niszczy nastrój w domu , no i wzorem tureckich matek uwielbia synka Jest wściekła na swój los, a nie zauważa, że takim wychowaniem, jakiejś dziewczynie szykuje los jeszcze gorszy od swojego.
|
Zastanawiałam się nad tą postacią. Zerrin jest świetna i okropnie tu brzydka ( gdzież się podziała elegancka Leyla czy Tuna)
Skąd ta miłość do syna lenia. On jest tam chyba najstarszy. Hmmm i te jej niespełnione marzenia, zupełny brak uczuć do męża, niespełnione marzenia o bogactwie i zasobnym życiu . A może to tylko przyrodnie rodzeństwo.......
Oglądam w kawałkach bo net mam w kawałkach a miał być zawsze. Może coś przeoczyłam.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:17:57 17-01-20 Temat postu: |
|
|
Zuziu,
to są ich dzieci, cała trójka!
A syn wałkoń i matkę wyrolował - wziął pieniądze od Ertana i się ulotnił.
Matki Turczynki dla synka są gotowe oddać duszę diabłu!
Mnie się wydaje, że ona była w młodości typem marzycielki, a marzenia...niezbyt często się spełniają
Poza tym , sprząta w bogatych domach i to jeszcze bardziej ją dołuje, bo widzi jak żyją panie w wyższych sferach.
No i masz rację, Zerrin jest tu brzydka, ale jej mimika, charakteryzacja, świetnie oddają stany jej rozgoryczenia, niezadowolenia, złości... |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:25:51 17-01-20 Temat postu: |
|
|
Julia napisał: | Zerrin jest tu brzydka, ale jej mimika, charakteryzacja, świetnie oddają stany jej rozgoryczenia, niezadowolenia, złości... |
Ja bym nawet zaryzykowała stwierdzenie, że ze wszystkich swoich ról do tej nadaje się najbardziej. I nie chodzi o urodę, bo w tym wieku mogłaby wyglądać o wiele gorzej. Ale ta jej zawsze obecna maniera, która mi we wszystkich jej postaciach przeszkadza tutaj jest jak znalazł. Dodaje postaci kolorytu i co tam, ze ubóstwia synalka nierobisia skoro robi to genialnie. Ja trzymam kcuki za tą postać, bo zapowiada się lepiej od Fehime. Dom protki jest tak przytłaczający, ze gdyby nie Aliye (i Fikret też) to nie dałoby się tego oglądać.
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 0:26:35 17-01-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:30:43 17-01-20 Temat postu: |
|
|
Dobra widziałam pierwszy odcinek chociaż muszę przyznać że od połowy na tyle mnie znudził,że skakałam po scenach
Berrak 😢 największe rozczarowanie po waszych komentarzach trauma z dzieciństwa leczenie psychiatryczne nie wiem dlaczego uroiła mi się w głowie żeńska wersja wyrafinowanego psychopaty z wyższej półki a dostałam zagubioną nie panującą nad sobą rozedrganą histeryczkę ,po której od razu widać że ma bałagan w główce to nawet nie czarny charakter,który zazwyczaj jest silnym bohaterem,wzbudzającym strach czy respekt to jakaś paniusia,która z płaczem biegnie do braciszka żeby jej załatwił chłopaka bo ona akurat tego sobie wypatrzyła a on nie chce i co ten brat robi starszy zdrowy psychicznie niby inteligentny 🤔 ano mówi spoko siostra załatwię ci tego faceta😂👍 jak ładnie i ten brat wiedząc o zaburzeniach siostry godzi się na wszystko nie widzi że dziewuszka ma problemy emocjonalne 🤔 ale dobra logika w telkach nie istnieje
Zerrin tu muszę wyżalić się jeżeli chodzi o charakteryzację biedna z gorszej dzielnicy to nie znaczy zaniedbana dziadówa obleczona siatami jeszcze błotem trzeba ją było obrzucić bo widz głupi to trzeba mu łopatologicznie pokazać różnice klasowe ta ładna czysta i uczesana znaczy bogata ,ta druga w starym swetrze bez makijażu potargana gra biedną 😕 cała historia poznania Firuze i Ayaza sztampowa zresztą tak samo jak wypadek Berrak w ,którym Ayaz ją ratuje ojej bohater uratował jej życie to musi być miłość 👎 gdyby Berrak była normalna to byłby początek jakiejś komediowej lekkiej telki w stylu miłosnych igraszek reszta to oczywista oczywistość motyw zemsty w 9 na 10 telenowelach
Ostatnio zmieniony przez MartaWiller dnia 1:04:32 17-01-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:54:43 17-01-20 Temat postu: |
|
|
MartaWiller napisał: | cała historia poznania Firuze i Ayaza sztampowa zresztą |
A mnie się akurat to podobało. Te śliczne oczy ładnej dziewczyny. Ech ...tak przecież jest w życiu...... |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:57:37 17-01-20 Temat postu: |
|
|
Julia napisał: | Zuziu,
to są ich dzieci, cała trójka!
|
Julio kto jest matką zawsze wiadomo, ale kto ojcem....???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:59:47 17-01-20 Temat postu: |
|
|
Tak ogólnie napiszę, bo teraz nie mam dużo czasu. Jutro coś więcej jeszcze dodam. Co do niektórych postaci to lepiej mi było się wczuć w ich charakterystykę, co chcieli przekazać aktorzy, scenariusz i reżyserka, bo czytałam wcześniej opisy postaci. Może stąd to moje przemyślenia, co napisałam. Może tez być tak, że mi niewiele wystarczy, aby ujrzeć drugie dno postaci przez oglądanie sporej ilości seriali z Azji. Tam w wielu serialach jest mało mówienia, a czasami jedno czy dwa zdania muszą wystarczyć, aby widz zrozumiał cały ogrom traum bohaterów , które oni przeżyli. Przeważnie ma też tak, że nie oceniam postaci przez pryzmat moralności, tylko ich przydatności dla fabuły. Każdą postać niejako "usprawiedliwię" w zachowaniu, jeśli ma jakiś punkt zaczepienia. I właściwie z mojego zapatrywania na postaci lepiej jak postać jest potocznie mówiąc zepsuta, z wadami i winami na koncie, niż dobra i miła. W Zemheri po tym 1 odcinku każda postać zadowoliła moje oczekiwania. Wszyscy mają ciekawe charaktery, jakieś tajemnice, przeżywają cierpienia, życie stawia przed nimi wyzwania, każe im wybierać. Nawet ojciec protki po tym poddaniu się i postanowieniu, że nie będzie walczył o siebie mi się spodobał. Prota, gdy kłóciła się z matką, bratem, gdy walczyła o ojca, miała bardzo dobre sceny. Zwłaszcza mi się podobało jak powstrzymała brata przed uderzeniem siebie. Mówiła słowa właściwie przeciwko islamskiej postawie pokory wobec mężczyzny i starszego. Za jednym zamachem było to feministyczne i uderzało w tradycję.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 1:01:07 17-01-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:02:47 17-01-20 Temat postu: |
|
|
😂 romantyczka?
Celowo ominęłam postać Firuze jeszcze za mało o niej wiem tyle ,że chce się zemścić ale nie bardzo wiadomo jak zresztą w telenowelach zazwyczaj jest tak ,że zemsta wymyka się spod kontroli albo prowadzi do większych tragedii ,, co do ich relacji nawet nie wiadomo jak to teraz będzie wyglądało czy ona użyje go do planu czy jednak miłość wygra u Hilal musimy liczyć się z tym że wcale nie musi być happy endu to wszystko może być początkiem turbo dramy |
|
Powrót do góry |
|
|
Maaarz Wstawiony
Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:53:25 17-01-20 Temat postu: |
|
|
Ja czekam na napisy,tylko szukam na grupie fb i nie ma jejeszcze |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:01:25 17-01-20 Temat postu: |
|
|
Obejrzałam całość więc teraz może będę bardziej wiarygodnym polemistą
No i jeszcze bardziej utwierdziłam się w tym, że miałam rację ( okropnie to zarozumiale brzmi )
Ponieważ spór i polemika dotyczyła głównie Berrak to troche o niej napiszę. Niestety jest jeszcze gorzej niż myślałam na początku. Napiszę coś co może nie wszystkim się spodoba. W prawdziwym życiu jest tak, że jeżeli ktoś chce się zabić to się zabije. Bez widowni i hałasu. Najczęściej zaskoczy tym swoich bliskich.
Berrak robi przedstawienie ( wyjątkiem była scena gdy wlazła pod samochód to mógł być wypadek i to się ludziom zdarza).
Nie wiem czy nie przesadzam, bo to była bardzo krótka chwila, ale zapamiętałam dziwny zwycięski uśmieszek Berrak gdy brat ją przytulił po ściągnięciu z dachu. Ta ostentacja z rzekomym samobójstwem. Nie przyjmowanie leków, nie pójście na wizytę, to wszystko aż krzyczało - zobaczcie co zrobię.
Druga rzecz. Przyłapanie jej na romansie z żonatym facetem. Pewnie bez problemu poderwała jakiegoś podstarzałego durnia. Potrafiła być natarczywa ( sytuacje z Ayazem) i była młoda , atrakcyjna. Jej kuriozalne tłumaczenie( zresztą kto wie czy prawdziwe z pewnością nie, bo w tym odcinku był tylko zarys postaci), że to był tylko raz. Słusznie jej brat powiedział, że nie ma to znaczenia czy raz czy dziesięć.
Pomyślmy o drugiej stronie. Czy dla żony tego faceta ma to znaczenie czy raz czy więcej. To jakiś dramat rodziny gdy zdradza, porzuca dom mężczyzna. Może zostawia dzieci. Słusznie ta kobieta powiedziała, że niedobrze jej się robi gdy o tym mówi.
Berrak przeżyła wypadek samochodowy, stratę ojca. Okropne oczywiście, bo cudownie jest gdy ludziom udaje się przeżyć wspólnie życie jak najdłużej, ale życie bardzo często nas doświadcza. Zdarzają się wypadki, umierają dzieci, rodzice na rożne choroby. To bardzo często nas uodparnia nawet uszlachetnia. Nawet rozwód rodziców potrafi być straszną traumą. Ile razy słyszałam lepiej żeby umarł.....
I co zwariujemy wszyscy??? To usprawiedliwi każdy nasz zły czyn???
Brat Berrak - może ojciec do najmilszych nie należał, ale czy nie słyszeliście nigdy - dlaczego dostałeś czwórkę, a nie piątkę??
Żyjemy w czasach gdy wszystko i wszystkich się usprawiedliwia. Cieszymy się gdy ktoś cokolwiek zrobi. Nie mamy np zupełnie sztuki. Na ścianach zamiast obrazów wiszą bohomazy a my udajemy, że to jest piękne. Czy ktoś potrafi jeszcze namalować konia w galopie?? Tak jest, bo przestaliśmy od siebie i innych wymagać, bo każde zwrócenie uwagi to zaraz zamach na naszą godność, powód do traumy.( trochę wyszłam z tematu, ale rodzice muszą od dzieci sporo wymagać )
A co z naszymi decyzjami?? Nasze życie jest w naszych rękach. Jedni wybierają tak jak Firuze inni jak Berrak czy Ayaz. Zawsze mamy wybór choć zgadzam się, że może być niełatwy, ale konsekwencje wyboru mogą nas potem zniszczyć. Ayaz stał się niewolnikiem cynicznego drania. |
|
Powrót do góry |
|
|
wdzko Wstawiony
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 4079 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:42:21 17-01-20 Temat postu: |
|
|
Ufff w końcu i ja dokończyłam odcinek, łatwo nie było ze względu na długość, toż te 2,5h to dobry film, których nie mam czasu oglądać, a gdzie tu znaleźć lukę na Zemheri Muszę jednak przyznać, że oglądało się przyjemnie, czas mi się nie dłużył, może jedynie sceny po katastrofie... nie jestem fanką takiej dramy, a w zasadzie wiadomo było co tam się wydarzy, że zaproponują pieniądze, że Yasara wskażą jako winnego... a ja już czekałam tuptając na revenge mode Firuze
Ogólnie klimat serialu, praca kamery, reżyseria Hilal mega mi się podoba. Każda scena przemyślana, świetnie nakręcona i świetnie zagrana, nawet w najdrobniejszych szczegółach. Ja oczywiście głównie skupiłam się na Aycy i jestem zachwycona jej aktorstwem, tym jak naturalnie weszła w rolę Firuze, bez przerysowania, jakby idealnie wstrzeliła się w jej postać, jednocześnie przekazując całą gamę emocji i gestów o urodzie już nie muszę wspominać, ale wygląda pięknie, delikatnie, naturalnie, a scena ze stokrotką włożoną za ucho przez Ayaza jest jakby bajkowa. Zresztą jej oczy mówią wiele i naprawdę dużo potrafi nimi zagrać.
CO do aktorstwa, to naprawdę wszyscy zrobili tu kawał dobrej roboty. Często przy pierwszych odcinkach ma się wrażenie, że aktorzy jeszcze jakby nie czują swoich postaci, gra jest niezbyt wiarygodna, ewidentnie czuć, że to początek, często przerysowują swoje postacie żeby nakreślić ich dominujące cechy. Tutaj miałam wrażenie, że każdy jest już zadomowiony w swojej roli i miękko przeistacza się w swoją postać.
Może trochę jestem zawiedziona, że braciszek i mamuśka są póki co tacy zerojedynkowi, ale daję im szansę. Bo jak tak prawy człowiek jak Yasar mógł pozwalać na machloje syna, przecież ten robi co chce. Wiem, że matka mu wtóruje, ale w końcu turecką głową rodziny jest ojciec i syn powinien się liczyć z jego zdaniem. Dziwne, że wyrósł taki chwaścik, chroniony i uprzywilejowany przez matkę. ALiye jeszcze pokaże na co ją stać, a czyżby czekała ją jakaś przemiana? W końcu Zerrin ma teraz blond włosy... Faktycznie Zerrin nie prezentuje się dobrze, i wielki plus dla niej że pozwala się oszpecić do roli - lub może po prostu nie ukrywać mankamentów, bo dopiero teraz widzę jej strasznie szczupłą buzię i duże uszy a do tego na zdjęciach z imprezy widać jaka jest szczuplutka, a policzki ma zapadnięte. Jeśli to wejście w rolę Aliye, to podziwiam. Jest idealna do tej roli.
Jestem też bardzo pozytywnie nastawiona do prota, Alperen świetnie stał się Ayazem. Razem z Firuze stworzyli piękną, słodką parę, ale idealnie wyważoną, niewinną, nie infantylną. Piękna chemia między nimi, jednak jeszcze bardziej podobały mi się ich sceny po rozstaniu. Czekam na rozwój sytuacji, kiedy Firuze dowie się prawdy o sytuacji Ayaza... porzucenie jej z powodu sytuacji rodzinnej pewnie byłaby w stanie wybaczyć, mimo, że zrobił to bez słowa... ale wpakowanie ojca do więzienia... ojj będzie ciężko, a kto wie co jeszcze się stanie. Współczuję Ayazowi, jest w sytuacji bez wyjścia. Jednocześnie podoba mi się, że nie jest tak potulny i potrafi odgryźć się Ertanowi jeszcze by tego brakowało, żeby zwracał się do niego mój panie
Ertan... no cóż, jest straszną szują, inaczej go nie nazwę. Szkoda, że tradycyjnie jak każdy wysokopostawiony villan je idealnie wysmażonego steka słuchając muzyki klasycznej , w formie rytuału, w którym nie można mu przeszkadzać gdzieś już to widziałam... nie raz...
Póki co ciężko coś więcej powiedzieć, wiemy, że Berrak kręci jego życiem, a ja chcę zobaczyć, jak więcej niż jedna osoba ma wpływ na jego decyzje jestem ciekawa, czy on naprawdę zakocha się w Firuze, czy po prostu poczuje chęć posiadania czegoś nie do zdobycia? Oczywiście wizualnie Caner spełnił moje oczekiwania i wypada bosko
Berrak niestety nie robi pozytywnego wrażenia, oprócz łądnego wyglądu, w zasadzie w żadnej scenie nie pokazała żadnych pozytywnych emocji. Rozpieszczona przez całą rodzinę, w szczególności brata, zabiega o atencję, polubienia na instagramie, nagrywa fałszywe filmiki dla obserwatorów, jej wyobrażenie o uczuciach nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, żyje w przekonaniu, że świat kręci się wokół niej... a jednocześnie moim zdaniem jest chora, potrzebuje pomocy, leczenia... a Ertan robi jej krzywdę, dając jej to czego chce. Przecież to chore, żeby sobie upatrzeć faceta ma podstawie jednego liściku, zwłaszcza że Ayaz ani razu nie dał jej żadnej nadziei, odmówił pójścia na kawę, potem w restauracji dał jej jasno do zrozumienia że źle odczytała jego intencje, do tego dodał, że czuje coś do innej. Berrak rozwścieczyło, że ktoś potrafi jej odmówić i poleciała ze łzami do brata, że ktoś się nią zabawił... (facepalm..). Gdy Ayaz miał staż w firmie, ona nawet nie wiedziała że istnieje - więc nie, nie była pierwszą w ogóle co znaczy, że była pierwszą? Ktoś tu napisał coś takiego... kto pierwszy zobaczy Ayaza ten lepszy? I ma do niego prawo? Czy co?
Narazie nie widzę w tej postaci jakiejś większej głębi, rozumiem wielką traumę z dzieciństwa, ale takie sytuacje rozwiązuje się leczeniem, a nie przyzwoleniem na traktowanie ludzi jak zabawki. Myślę, że ciężko będzie mi ją znieść, bo nie znoszę rozkapryszonych dziewczyn, ale mam nadzieję, że pokaże coś więcej niż fochy.
I tak jak myślałam, aktor grający Yasara ma tak poczciwą i sympatyczną twarz, że oczywiście strasznie było mi go szkoda. Mam nadzieję, że w więzieniu nic mu się nie stanie, bo będzie mi ciężko to oglądać
Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek, zaklinam rzeczywistość żeby rating podskoczył, ten serial zasługuje na pełny sezon! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|