|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:12:30 20-01-20 Temat postu: |
|
|
Zbuntowana. napisał: | To sobie daruj. Nie rozumiem po co robić napięta atmosferę. Nie napisałam, że JA chciałam koniecznie Hazal w zwiastunie. Były takie plotki. Może to złe informacje. Dla mnie zwiastun to tylko zwiastun. I tak zaraz kolejny odcinek.
Nie wykladaja kasy na produkcję, ale to między innymi fani oglądają serial. Tworzy się go dla ludzi. Jakaś część oglądających to przecież fani aktorów. |
Oczywiście, ze tak, ale nie daje im to prawa wymagać od twórców, żeby tworzyli swój produkt pod ich dyktando. Widzowie/fani są tylko odbiorcami, którzy mają prawo reagować na to, co się w filmie, czy serialu dzieje, ale nie wymagać od twórców, żeby robili to, czy tamto, albo tak czy inaczej prowadzili historię. Czasem twórcy badają rynek, żeby zobaczyć, jakie są nastroje wśród fanów i tak dalej, ale oczekiwanie, że będą oni robić coś, bo fan takiego czy innego aktora tak chce, jest totalnie absurdalne. |
|
Powrót do góry |
|
|
ewunia13410029 Idol
Dołączył: 06 Lip 2015 Posty: 1897 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:15:58 20-01-20 Temat postu: |
|
|
Zbuntowana. napisał: | ewunia13410029 napisał: | Zbuntowana. napisał: | Wczoraj dodali promo 2 odcinka. Nie było w nim Berrak i fani byli bardzo oburzeni. Dzisiaj promo zostało dodane od nowa i już jest w nim. Nie wiem ile było tych wiadomości, ale chyba musiało być duże zamieszanie skoro wzięli to do siebie i usunęli.. było już dużo wyświetleń. |
A fani wykładają kasę na produkcję, że chcą ingerować w to, co jest w przedstawiane chociażby w samych zwiastunach? Dobre żarty.
Napisałabym więcej, co myślę, ale daruję sobie, bo skończyłoby się to ostrzeżeniem. |
To sobie daruj. Nie rozumiem po co robić napięta atmosferę. Nie napisałam, że JA chciałam koniecznie Hazal w zwiastunie. Były takie plotki. Może to złe informacje. Dla mnie zwiastun to tylko zwiastun. I tak zaraz kolejny odcinek.
Nie wykladaja kasy na produkcję, ale to między innymi fani oglądają serial. Tworzy się go dla ludzi. Jakaś część oglądających to przecież fani aktorów. |
A ja nie miałam na myśli ciebie, tylko napisałam ogólnie odnośnie tej informacji.
Reyting robi ok. 2200-2400 gospodarstw domowych, reszta przeliczeń to statystyka. Więc tak naprawdę trudno określić, czy fani oglądając dany serial i realnie wpływają jakoś bardzo na reyting.
A social media, czy wyświetlenia na yt na niego nie wpływają. I do tego nie są miarodajne. Bo tak samo, jak na twitterze jedna osoba może napisać wiele twittów i za każdym razem to się będzie liczyło jako każdy oddzielny, tak samo i na yt jedna osoba może nabić x wyświetleń. |
|
Powrót do góry |
|
|
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:23:21 20-01-20 Temat postu: |
|
|
Ja to widzę tak ,że większość oglądalności nabijają fani telenowel jako takich kolejna historia miłosna do obejrzenia spora część to fani aktorów ,którzy chcą zobaczyć idola w nowej roli , a tacy oburzeni fani to nikły procent najglośniejsi myślący ,ze produkcja nie ma nic innego do roboty tylko dostosowywac się do ich widzi mi się dla nich to woda na młyn przeciez to jest biznes telka ma wzbudzac emocje |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:29:53 20-01-20 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | Reżyser może oczywiście do pewnego stopnia manipulować daną sceną i zrobić ją tak, jak jemu się wydaje najlepiej, ale są rzeczy, których zmienić nie może. |
Nie sądzę, aby Sema napisała w scenariuszu, bo dialogi to już nie jej działka, że scena ma być beznamiętna, ze nawet ukrytej pasji ma w niej nie być, albo, że Ayaz ma patrzeć na Firuze w sposób jaki towarzyszy dzieciom w piaskownicy kiedy sobie podają grabki i łopatki. Świetnym przykładem na to jak daleko sięgają kompetencje reżysera jest pewna scena z serialu "Nadzieja i miłość", który leciał kiedyś u nas. Gizem Karca, grała w nim aktorkę. I ta scena pokazywała właśnie jak reżyser interweniuje we wszystko co się dzieje podczas nagrywania, w pojedyncze gesty aktora, jego spojrzenia, nawet mowę ciała oraz ton wypowiedzi kwestii słownej i wiele wiele innych (nie pamiętam już o co chodziło w samej scenie, którą Gizem nagrywała, ale była ta scena kilka razy powtarzana, bo albo nie patrzyła takim wzrokiem jak powinna, albo nie w tym kierunku, a to że mrugnęła za wcześnie, a to, ze się nie podrapała po 4 literach, ze tak powiem ). Przypuszczam, ze sceny Firuze i Ayaza miały być romantyczne, no romantyzm w każdym wieku przybiera jednak inną formę i inne cechy. W sensie sceny romantyczne staruszków powinny się różnić od analogicznych scen przedszkolaków, czy ludzi w wieku, w którym pasji i namiętności się ukryć nie da. To samo zdanie można przecież wypowiedzieć na różne sposoby w zależności od emocji, które się w nie włoży.
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 15:38:17 20-01-20, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:42:12 20-01-20 Temat postu: |
|
|
lucy napisał: | Shelle napisał: | Reżyser może oczywiście do pewnego stopnia manipulować daną sceną i zrobić ją tak, jak jemu się wydaje najlepiej, ale są rzeczy, których zmienić nie może. |
Nie sądzę, aby Sema napisała w scenariuszu, bo dialogi to już nie jej działka, że scena ma być beznamiętna, ze nawet ukrytej pasji ma w niej nie być, albo, że Ayaz ma patrzeć na Firuze w sposób jaki towarzyszy dzieciom w piaskownicy kiedy sobie podają grabki i łopatki. Świetnym przykładem na to jak daleko sięgają kompetencje reżysera jest pewna scena z serialu "Nadzieja i miłość", który leciał kiedyś u nas. Gizem Karca, grała w nim aktorkę. I ta scena pokazywała właśnie jak reżyser interweniuje we wszystko co się dzieje podczas nagrywania, w pojedyncze gesty aktora, jego spojrzenia, nawet mowę ciała oraz ton wypowiedzi kwestii słownej i wiele wiele innych (nie pamiętam już o co chodziło w samej scenie, którą Gizem nagrywała, ale była ta scena kilka razy powtarzana, bo albo nie patrzyła się takim wzrokiem jak powinna, albo nie w tym kierunku, a to że mrugnęła za wcześnie, a to, ze się nie podrapała po 4 literach, ze tak powiem ). Przypuszczam, ze sceny Firuze i Ayaza miały być romantyczne, no romantyzm w każdym wieku przybiera jednak inną formę i inne cechy. W sensie sceny romantyczne staruszków powinny się różnić od analogicznych scen przedszkolaków, czy ludzi w wieku, w którym pasji i namiętności się ukryć nie da. To samo zdanie można przecież wypowiedzieć na różne sposoby w zależności od emocji, które się w nie włoży. |
To się wszystko zgadza, ale mimo wszystko uważam, że największą rolę odgrywa tutaj scenariusz i zarys tego, co ma się wydarzyć, a reżyser, pomimo, że sporo może, to jednak nie jest w stanie uratować niektórych scen, które są po prostu źle napisane. Jak dialogi są debilne, to reżyser niewiele pomoże, aczkolwiek może próbować. No i potem pozostaje też pytanie, w jakim stopniu dana scena odpowiada wizji scenarzysty, a w jakim jest tworzona, żeby zaspokoić wymogi scenariusza. Myślę, że to jest też sprawa dosyć indywidualna, bo nie sądzę, żeby każdy scenarzysta zawierał w scenariuszu dokładnie taką samą ilość szczegółów dotyczących sceny, więc pewnie niektórzy reżyserzy mają większe pole do popisu niż inni. |
|
Powrót do góry |
|
|
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:53:15 20-01-20 Temat postu: |
|
|
Ja nię narażę i wspomnę znowu KS 😜 jeżeli oglądam główną bohaterkę,która na akcję idzie w garsonce w kolorze strażackiej czerwieni i buja się na podwórku płatnego mordercy z miną rozanielonej 2latki buju buju to kogo mam obarczyć winą za tą scenę 🤔 reżysera czy scenarzystę?no ktoś napisał okrzyk "Kemal patrz jestem trzmielem" rezyser tez nie interweniowal przestań się bujać bo Gurcan może cię zastrzelić w każdej chwili |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:09:24 20-01-20 Temat postu: |
|
|
Jest straszna afera w związku z serialem Babil. Oby to nie dotknęło Zemheri, bo chodzi o tego samego Producenta. (info w temacie serialu).
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 16:10:49 20-01-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:21:52 20-01-20 Temat postu: |
|
|
MartaWiller napisał: | Ja nię narażę i wspomnę znowu KS 😜 jeżeli oglądam główną bohaterkę,która na akcję idzie w garsonce w kolorze strażackiej czerwieni i buja się na podwórku płatnego mordercy z miną rozanielonej 2latki |
Bo była wtedy szczęśliwa. Wyrwała się z domu i te emocje mogły być wtedy ważniejsze. Nie była profesjonalnym detektywem
Mnie sceny naszej pary bardzo się podobały. To byli młodzi ludzie. Chyba było tam powiedziane, że ona jest na pierwszym czy drugim roku, on chyba dwa lata wyżej.To ile lat ma Fiiruze?? 20, 21....
To sama młodość . A ujęcia gdy Firuze oparta jest o płot i Ayaz na nią patrzy .... to sam miód. Młodość jest piękna Do tego ładna buzia.....
Obydwoje ładni, obydwoje bez kasy i obydwoje niemogący oderwać od siebie oczu. Myślę, że To akurat Hilal dobrze pokazała.
Może też chodziło o pokazanie kontrastu przedtem i potem. Wcześniej to byli beztroscy, naiwni ludzie. Mieli troski, ale jak większość ówczesnej, tamtejszej młodzieży.
Ostatnio zmieniony przez ZuzannaZuzia dnia 16:47:18 20-01-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Liam Generał
Dołączył: 13 Gru 2018 Posty: 8122 Przeczytał: 50 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:12:25 20-01-20 Temat postu: |
|
|
lucy napisał: | Jest straszna afera w związku z serialem Babil. Oby to nie dotknęło Zemheri, bo chodzi o tego samego Producenta. (info w temacie serialu). |
Weź w ogóle nie strasz |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:26:51 20-01-20 Temat postu: |
|
|
Shelle napisał: | To się wszystko zgadza, ale mimo wszystko uważam, że największą rolę odgrywa tutaj scenariusz i zarys tego, co ma się wydarzyć, a reżyser, pomimo, że sporo może, to jednak nie jest w stanie uratować niektórych scen, które są po prostu źle napisane. Jak dialogi są debilne, to reżyser niewiele pomoże, aczkolwiek może próbować. |
Dialogi były ok wg mnie. Można było sceny inaczej zrealizować, kazać aktorom wydobyć prawdziwsze emocje i byłoby git. A tutaj ludzi mają 24/ 25 lat i się zachowują jak małolaty. Doczepię się przy okazji do stylizacji Firuze w tamtym okresie, która była wg mnie beznadziejna. To, że dziewczyna jest biedna jak mysz nie oznacza, że musi się ubierać bez polotu. (Swoja drogą jestem ciekawa jak ta sprawa teraz będzie wyglądać, no bo zaczynając nową pracę, dotychczasową będzie musiała rzucić. Chyba koleżanka nie będzie jej wynosić ze sklepu drogich kostiumów ???)
Wracając do tematu to wg mojej wiedzy wcale nie jest tak, że to scenarzysta narzuca jak ma wyglądać scena na ekranie. Gdyby tak było to by nie był potrzebny reżyser. Scenarzysta pisze scenariusz, który Producent wkłada w ręce reżysera i mówi mu, żeby zrobił resztę (z pominięciem pracy ekipy technicznej). I daje na to kasę. Każdy Reżyser ma swoją wizję i to ją oglądamy na ekranie. Wtrącić mu się może tylko Producent.
Shelle napisał: | No i potem pozostaje też pytanie, w jakim stopniu dana scena odpowiada wizji scenarzysty, a w jakim jest tworzona, żeby zaspokoić wymogi scenariusza. |
Przyznam, że nie słyszałam o czymś takim jak robienie filmu w oparciu o wizję scenarzysty. Chyba, ze scenarzysta jest też reżyserem, a nawet i producentem.
Bardzo fajnie jest ten watek opisany w tym artykule : [link widoczny dla zalogowanych]
MartaWiller napisał: | Ja nię narażę i wspomnę znowu KS 😜 jeżeli oglądam główną bohaterkę,która na akcję idzie w garsonce w kolorze strażackiej czerwieni i buja się na podwórku płatnego mordercy z miną rozanielonej 2latki buju buju to kogo mam obarczyć winą za tą scenę 🤔 reżysera czy scenarzystę? |
Na tym etapie to był cyrk nie serial. Scenarzystom się dawno skończyły pomysły na historię, a reżyser musiał sobie z tym radzić. Wg mnie Hilal w tych scenach poległa, ale czy ktoś by był zdolny je dobrze ugryźć ? Mimo wszystko naiwnie wierzę, że Ayca "ich" aż tak nie położy jak aktorka w KS (jeśli będą, a coś czuję, ze tak).
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 17:37:44 20-01-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:47:22 20-01-20 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Na tym etapie to był cyrk nie serial. Scenarzystom się dawno skończyły pomysły na historię, a reżyser musiał sobie z tym radzić |
O to chodziło to był przykład z KS bo wszyscy oglądaliśmy ale chodzi tylko i wyłącznie o samą scenę jak to uratować ?jeżeli jest tak a nie inaczej rozpisana w scenariuszu w takiej scenerii z tymi dialogami do tego aktorzy otrzymali stylizacje do sceny wchodzą na plan i nic nie pasuje ,wszystko jest żenujące co by nie zrobić to jest źle a scenę nagrać trzeba moim zdaniem winny jest scenarzysta pomijając swoją wizję musi brać pod uwagę jak to będzie wyglądalo w kamerze na żywo nie na papierze i jak to zagra na tle historii nawet gdyby reżyser dał jakieś uwagi do sceny np nie bujajcie się ,mniej się śmiejcie to i tak dialogi cała irracjonalność tej sceny stylizacja gdzie aktorka na akcje ubiera się jak na dyskotekę bo nie jest detektywem a ja nie jestem leśniczym ale jak idę do lasu to nie ubieram się w cekiny co scenarzysta chciał pokazać jak dziecinna i głupiutka jest ta postać?i co reżeyser ma z tym zrobić?z jednej strony morderca z drugiej aktorka w jaskrawej kreacji,która ma się nie rzucać w oczy,dlatego myślę,że winny jest scenarzysta |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:17:17 20-01-20 Temat postu: |
|
|
MartaWiller napisał: |
chodzi tylko i wyłącznie o samą scenę jak to uratować ?jeżeli jest tak a nie inaczej rozpisana w scenariuszu w takiej scenerii z tymi dialogami do tego aktorzy otrzymali stylizacje do sceny wchodzą na plan i nic nie pasuje ,wszystko jest żenujące co by nie zrobić to jest źle a scenę nagrać trzeba moim zdaniem winny jest scenarzysta |
Tak naprawdę to my nie wiemy czyją twórczością była ta przedziwna i nie wiadomo co mająca wyrazić scena, bo nie wiemy czy tak było w scenariuszu, czy to w przewadze robota Hilal. To nie jest przecież tak, ze w scenariuszu jest 100% precyzji : "po ulicy wyłożonej czerwona kostką brukową idzie sobie Firuze ubrana w pomarańczowy płaszczyk i różowy beret z żółtym pomponikiem. Kiedy mija zielony płotek nagle pojawia się przed nią mały kotek, który merda ogonkiem". Niewykluczone, ze to Hilal nadała zwykłej scenie spektakularnej oprawy. Zauważyłam, ze niektóre jej sceny zwyczajnie jej nie wychodzą, bo podchodzi do nich w sposób nadgorliwy/ przekombinowany/ śmiesznie karykaturalny. Tą samą scenę można było zrobić bez tych wszystkich cudów i przedziwnych emocji protki. No chyba, ze Producent tak kazał, bo on tez nie śpi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Atahan Moderator
Dołączył: 28 Cze 2017 Posty: 5568 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:59:44 20-01-20 Temat postu: |
|
|
Mi te sceny protów z Zemheri jakoś wybitnie się nie nie podobają, czy na odwrót, ale przynajmniej nie są jakoś tragicznie długie. Jeśli nadal w prawdopodobnych retrospekcjach nie będą zbyt długie to nie będzie tak źle z mojego punktu widzenia. W ich chemię zwątpiłam i tu cudu nie oczekuję, ale fabularnie ich historia jak na razie mi się podoba, ma potencjał. Oglądałam, już seriale, gdzie chemia była mała lub żadna miedzy protami, ale ich historie to nadrabiały. Najważniejsze że te przedszkolankowe sceny protów nie były długi w 1 odcinku. Już scena po wypadku wydawała mi się bardziej przeciągnięta i nie podobało mi się przy niej zwolnione tempo i miganie obrazem, że co kilka sekund było czarne tło.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 20:01:10 20-01-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:03:14 20-01-20 Temat postu: |
|
|
lucy napisał: | Maaarz napisał: | ZEMHERI co to dokładnie znaczy z tureckiego? |
Zemheri = zimno, ze aż w kościach trzeszczy | Ayaz (imię prota) znaczy "mroźny." Myślę, ze bardzo pasuje do niego, bo on zamroził swoje uczucia, aby móc żyć będąc w niechcianym układzie z Ertanem. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|