|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:50:38 27-01-20 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
To było widać przed telewizorami, a nie tam w sali konferencyjnej. To co widz widzi, a to co widzą postacie to są dwie różne rzeczy |
Z pozycji Ertana wyglądało to tak ,że zniknął dyktafon więc facet się wściekł wyszedł do głównego holu wykrzykując ,że obojętnie kto to zrobił dyktafon ma trafić na swoje miejsce i nagle zjawia się Ayaz ze wszystkich pracowników wybiera akurat Firuze na pewniaka wchodzi do jej biura nie przeszukuje go tylko od razu łapie za torebkę wysypuje wszystko osytentacyjnie i odnajduje zgubę ile zbiegów okoliczności w jednym miejscu gdyby przeszukiwali każdego gdyby sprawdzali pokój po pokoju ale nie Ayaz niczym jasnowidz wytypował złodzieja i lepiej od psa tropiącego znalazł miejsce ukrycia dyktafonu
Mnie by to zastanowiło |
|
Powrót do góry |
|
|
wdzko Wstawiony
Dołączył: 25 Lis 2010 Posty: 4079 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:55:00 27-01-20 Temat postu: |
|
|
lucy napisał: | Tym bardziej, że coraz mocniej góruje nad Firuze. Jak dotąd ona bardzo dobrze wypadła tylko 1 raz, kiedy go zmusiła do oddania pendriva. Generalnie jak na razie postać tytułowa (poniekąd najważniejsza) nie kreuje się na dobrze napisaną. Reszta jej scen to na ogół dramat. W gabinecie u Ertana dialogi poprzez które się tłumaczyła z tej rzekomej kradzieży były tak niedorobione, ze brak słów. Aycy chyba też nie podchodzi większość dialogów, bo ma problem z grą. Te sceny nie wychodzą jej dobrze. |
Ayaz góruje nad Firuze? W czym przepraszam? Przecież on sie miota z lewej na prawą i sam nie wie co ze sobą zrobić. Jak narazie oprócz bezsilności nie widzialam w nim zadnej emocji. I nie mówię tu o grze Alperena, tylko póki co taki jest prot. Beczał już chyba więcej razy niż Firuze.
A Aycy póki co wszystkie sceny wychodzą świetnie, a że to nie tylko moja opinia to wystarczy spojrzeć na komentarze na yt albo twitterze. Ayca ratuje te niedociągnięcia scenariusza, ale jak ktoś się chce na siłę przyczepić to i tak to zrobi.
I serio tak Wam zależy na siostrze prota czy protki?
A co do kradzieży dyktafonu, to wg mnie Ertan sie domyślił, że Ayaz wrobił Firuze, ja to tak odebrałam. |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:03:36 27-01-20 Temat postu: |
|
|
MartaWiller napisał: | aż dziwne że Ertana to nie zastanowiło i akurat Ayaz wiedział gdzie szukać nie w kieszeniach nie w biurku pierwsze za co złapał to torebka ,, co za cudowny zbieg okoliczności 🤔 |
Ertan wymienił trzy możliwości zaginięcia dyktafonu
że sam wpadł przez przypadek do torebki
że zapodział się między dokumentami
i że ktoś go w końcu jej podrzucił - na twarzy Firuze pojawił się w tym momencie bardzo wymowny uśmieszek i Ertan na ten uśmieszek odpowiedział też wymownym uśmieszkiem. Oni oboje wiedzą , że dyktafon został podrzucony, dlatego Ertan nie wyrzucił Firuze na zbity pysk tylko kazał ją zawrócić |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:08:30 27-01-20 Temat postu: |
|
|
wdzko napisał: |
A co do kradzieży dyktafonu, to wg mnie Ertan sie domyślił, że Ayaz wrobił Firuze, ja to tak odebrałam. |
Masz rację, że Ertan wie, że zrobił to Ayaz. Może tylko nie wiedzieć dlaczego. Ertan może myśleć, że Ayaz jest zazdrosny o zmiany w projekcie, zazdrosny, że pojawił się w firmie inny architekt, ale my wiemy ze powód jest inny.... |
|
Powrót do góry |
|
|
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:11:59 27-01-20 Temat postu: |
|
|
A wcześniej powiedział Ayazowi,ze być może ona dla kogoś pracuje i kazał ją przyprowadzić
Jeżeli naprawdę myśli,że ktoś podrzucił jej dyktafon to mogła to zrobić tylko ta osoba,która z taką łatwością ten dyktafon odnalazła a co za tym idzie Ertan powinien zacząć zastanawiać się dlaczego Ayazowi zależało na tym żeby pozbyć się Firuze |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:13:25 27-01-20 Temat postu: |
|
|
Fajna jest taka kaskada włosów Firuze gdy wychodzi wściekła z gabinetu Ertana. Wygląda to jak wzburzony wodospad. Hilal ma świetne pomysły, takie malarskie.... |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:16:12 27-01-20 Temat postu: |
|
|
MartaWiller napisał: | A wcześniej powiedział Ayazowi,ze być może ona dla kogoś pracuje i kazał ją przyprowadzić
Jeżeli naprawdę myśli,że ktoś podrzucił jej dyktafon to mogła to zrobić tylko ta osoba,która z taką łatwością ten dyktafon odnalazła a co za tym idzie Ertan powinien zacząć zastanawiać się dlaczego Ayazowi zależało na tym żeby pozbyć się Firuze |
Musiał znaleźć pretekst żeby ją przywołano. Póki co Ertan chyba myśli, że Ayaz boi się utraty pozycji w firmie. |
|
Powrót do góry |
|
|
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:20:18 27-01-20 Temat postu: |
|
|
Jestem ciekawa tej kolacji u Ertana w domu i atmosfery 🤔 chyba zaczynam na serio wkręcać się w te wątki |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:24:50 27-01-20 Temat postu: |
|
|
MartaWiller napisał: | Z pozycji Ertana wyglądało to tak ,że zniknął dyktafon więc facet się wściekł wyszedł do głównego holu wykrzykując ,że obojętnie kto to zrobił dyktafon ma trafić na swoje miejsce i nagle zjawia się Ayaz ze wszystkich pracowników wybiera akurat Firuze na pewniaka wchodzi do jej biura nie przeszukuje go tylko od razu łapie za torebkę (...) |
Bo np. kątem oka widział jak dyktafon ląduje w jej torebce? Planował już "coś" z tym zrobić, ale szybka reakcja Ertana i groźba ze zwolnieniami wymusiły na nim takie, a nie inne kroki ? Pewnie nie planował tego teatru, tylko chciał zaszantażować Firuze, ale wyszło jak wyszło ...
Może macie rację, że Ertan już podejrzewa Ayaza, chociaż z drugiej strony po tym jak skojarzył fakty i mu wyszło, że Firuze dla kogoś szpieguje, niekoniecznie się połapał.
wdzko napisał: | Ayaz góruje nad Firuze? W czym przepraszam? Przecież on sie miota z lewej na prawą i sam nie wie co ze sobą zrobić. |
Miałam na myśli, ze Alperen góruje aktorsko i jego postać we wspólnych scenach wychodzi na plan pierwszy. Tak to czuję. Nie chodzi o to jaki jest, zresztą jest coraz bardziej wyrazisty, coraz bardziej charyzmatyczny. Az sama jestem zaskoczona, bo myślałam, że go co najwyżej nie będę zauważać.
wdzko napisał: | A Aycy póki co wszystkie sceny wychodzą świetnie, a że to nie tylko moja opinia to wystarczy spojrzeć na komentarze na yt albo twitterze. Ayca ratuje te niedociągnięcia scenariusza, ale jak ktoś się chce na siłę przyczepić to i tak to zrobi. |
No ja nie patrzę przez pryzmat fanki, tylko na zimno, bo ją widzę po raz pierwszy. I wg mnie Alperen gra lepiej. Ayca biega po firmie z jedną miną (już o tym pisałam), nawet wtedy kiedy nikt jej nie widzi. Mam nadzieję, ze się rozkręci.
wdzko napisał: | I serio tak Wam zależy na siostrze prota czy protki? |
Tak, ja lubię różnorodność w serialu. Oglądanie 5 postaci na krzyż szybko staje się nudne. Już w drugim odcinku brakowało mi innych wątków.
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 22:33:21 27-01-20, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:00:33 27-01-20 Temat postu: |
|
|
Ertan wie że zrobił to Ayaz tylko co może z tym zrobić???
Mimo że z pewnością gardzi Ayazem ( gardzi bo Ayaz okazał się człowiekiem słabym, a on takich nie poważa) to jest mu potrzebny ze względu na Berrak. On go po prostu znosi.
Myślę, że te wspólne kolacje Ertana z Ayazem nie są szczere .
Ertan to facet władca, jedyny pan i nie potrzebuje się z nikim zaprzyjaźniać, wszystkich traktuje instrumentalnie. Z wyjątkiem Firuze - widać jak te elektrony mu chodzą w oczach gdy na nią patrzy. Chce ją mieć. To jednak mężczyzna.
On wie, że Firuze tego nie zrobiła więc cała rozmowa, że została przez kogoś nasłana jest tylko po to, żeby zasiać w wątpliwość jest uczciwość, żeby zrobić jej łaskę, że przyjmie ją z powrotem do pracy. Sugeruje, nawet to mówi, że ona ma o to błagać czy prosić, ale się przeliczył.
Liczę na więcej ich wspólnych scen.
Ayca jest fantastyczna i pełna ekspresji. |
|
Powrót do góry |
|
|
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:31:31 27-01-20 Temat postu: |
|
|
Jednym słowem relacja Ertan-Firuze stała się bardziej ekscytująca |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:52:05 28-01-20 Temat postu: |
|
|
Chociaż znając Turków nie można wykluczyć, że Ertan coś wie o Firuze, że sprawdził ją jednak, tylko że ona mu się tak podoba, że przymyka na to oko. Wystarczy, że wypuszczą jakieś ujęcie ilustrujące przeszłość........Nagle fragment z przeszłości. To się w ich serialach często zdarza.
Tego bym nie chciała. Wolałabym żeby żył jeszcze długo w nieświadomości. |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:28:31 28-01-20 Temat postu: |
|
|
Na mnie scenariuszowe igranie z widzem przy pomocy marnych retrospekcji, które mają na celu zmienić w jednej chwili dotychczasowy obraz fabuły i kształt postaci, pokazać ją w innym świetle ... działa już jak płachta na byka. (Takiej właśnie alergii nabawiłam się oglądając tureckie seriale). Nie znoszę tego i to mi popsuło wiele razy (szczególnie w serialach Ay Yapim) cała radość i wszystkie wrażenia z oglądania. Nie uważam się za aż tak tolerancyjnego widza, żeby przyjmować manipulacje i spektakularne absurdy wrzucone w retrospekcjach z dobrodziejstwem inwentarza. Chyba nawet pisałam, że ostatnia scena odcinka 1 wyglądała mi na podstępną ... że Ertan ma Firuze i Ayaza w garści, ze wie o ich przeszłości (w odcinku drugim chyba nawet padło zdanie, z którego wynika, ze kazał Ayazowi zrezygnować z tej wielkiej miłości (w sensie związku z jakąś dziewczyną) - uroiłam to sobie ?), że kiedy zatrudnił Firuze to od razu ją prześwietlił (nawet wie, gdzie mieszka, bo jego ludzie nie spuszczają jej z oczu), wie o jej fałszywych dokumentach, wie czyją jest córką, (że po telefonie do asystentki, za chwilę wydał polecenie "śledzić dziewczynę, która zaraz opuści budynek), potem celowo ściągnął ją do swojego domu, żeby F i A ze sobą skrzyżować i pobawić się nimi, bo to jego hobby ... i że nawet ustawił sobie postacie jako pionki na swojej szachownicy, którą ma w gabinecie. 1 ruch na szachownicy/ jedno przemieszczenie pionka ... to jego 1 ruch w życiu realnym i kiedy sobie zabezpieczy wszystkie pozycje to przejdzie do szachowania. Ertan to taktyk i takie sobie o nim pojęcie zbudowałam przy odcinku 1. Odcinek 2 wybił mi z głowy takie myślenie, bo zaprzeczył, że Ertan ma wszystkich w jednym paluszku. Jeśli scenariusz będzie sobie z siebie kpił i budował akcję, którą będzie burzyć jednym zająco-absurdem wyciągniętym z kapelusza to pożegnam się z serialem. Drugiej Kara Sevdy oglądać nie dam rady. Nie ma takiego aktora na świecie, a co dopiero w tureckich serialach, dla którego bym się tak poświeciła. Jeśłi tutaj to się zdarzy to napisze o Hilal, ze wypaliła się u niej umiejętność wyboru nie tyle historii, co scenariusza.
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 16:30:19 28-01-20, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:12:31 28-01-20 Temat postu: |
|
|
Ale w KS było jasno powiedziane prawie od początku kim jest Emir ,że manipuluje ludźmi ,że wszystko ma zaplanowane więc ja to wzięłam za pewnik w sensie wszystko co robi Emir to gra i część planu dlatego mnie to nie raziło przyzwyczaiłam się do jego postaci i kiedy nagle Emir komuś pomagał kogoś wspierał już wiedziałam ,że ma w tym interes no chyba widzowie nie są tak głupi żeby się dziwić za każdym razem ,, chociaż pamiętam jak Emir planowal ucieczkę mi wydało się to dziwne Emir ucieka jak szczur?i to jeszcze z Zeynep ? Nie z matką nie z Asu nie z Nihan czy Deniz ale z Zeynep?po retrospekcji wszystko wróciło do normy stary dobry Emir ale byli widzowie setny raz zdziwieni,że Emir się nue poddal i nie ustąpił a czy on kiedykolwiek ustąpił🤔
Jeżeli Ertan ma podobną osobowość jest mistrzem manipulacji to jedno jest pewne nic nie robi i nie mówi przypadkowo trzeba zaakceptować ten fakt wtedy po retrospekcji nic cię nie zdziwi
Zresztą w 3 odc pewnie wszystko się wyjaśni z waszych komentarzy wynika jakby Ertan był lekko demoniczną postacią ja go tak nie odbieram jest inteligentny wyrachowany bierze co chce ale jeszcze rysu nieobliczalnego wariata w nim nie widzę ,,, tak sobie myślę, że w świecie biznesu mężczyźni mniej więcej mają podobną osobowość są strategami niby jak inaczej mają odnieść sukces to nie musi być negatywna cecha |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:31:50 28-01-20 Temat postu: |
|
|
Marta, nie chodzi mi o retrospekcje, które są uzupełnieniem niedopowiedzianych sytuacji (np. przeszłości), albo założeń scenariusza, tylko takich, które wnoszą absurd nijak się mający do dotychczasowej akcji, obracających kota do góry nogami. A tego było full w KS. I chociaż akcja np. w komorze (zapomniałam jakiej) to była jazda idiotyzmów (i tego tez już nie chcę nigdzie oglądać) to wcale nie uważam jej za burzącą konsekwencję scenariusza. Jeśli Ertan ma być przedstawiany w sposób niezgodny z prawdą tj, że wszystkie jego sceny będą wyrwane z kontekstu ... to ja tego nie kupię.
MartaWiller napisał: | z waszych komentarzy wynika jakby Ertan był lekko demoniczną postacią ja go tak nie odbieram jest inteligentny wyrachowany bierze co chce ale jeszcze rysu nieobliczalnego wariata w nim nie widzę ,,, tak sobie myślę, że w świecie biznesu mężczyźni mniej więcej mają podobną osobowość są strategami niby jak inaczej mają odnieść sukces to nie musi być negatywna cecha |
Ja nie uważam go za postać jednowymiarową, bo takie postacie występują jedynie w świecie fikcyjnym. Ertan został już przedstawiony jako ofiara przeszłości i ocenianie go w kategoriach "zła i tylko zła" się wg mnie kupy nie trzyma. Oby tylko scenariusz nie uciekał od realiów to wtedy postać wyjdzie kolorowa ... trochę dobra, trochę zła ... w sensie kontrowersyjna.
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 17:34:25 28-01-20, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|