|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:17:02 31-01-20 Temat postu: |
|
|
Ertan słusznie wypomniał Ayazowi, że czym rożni się sprawa związana z ojcem Ayaza od sprawy związanej z ojcem Firuze.
Słusznie porównał te dwie sytuacje, których filarem jest kłamstwo.
Grzechem pierworodnym Ayaza jest to, że nie próbował zgłosić sprawy zabójstwa ojca odpowiednim organom. Właściwie wybrał jak wydawało mu się w tym momencie najłatwiejsze rozwiązanie. Tak może było w danej chwili , ale sam widzi teraz jakie są tego następstwa. Sytuacja była trudna, ale teraz robi się jeszcze trudniejsza. Zło człowieka zdławi jak duszący bluszcz.
Ayaz jest uwikłany po uszy. Jego rodzeństwo też go sprzeda. Brat drobny cwaniaczek chce się szybko dorobić, a siostra robi migdałowe oczy do syna Mehves. |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:19:52 31-01-20 Temat postu: |
|
|
MartaWiller napisał: | Cytat: | Powiedział jeszcze,że gdy patrzy w lustro to widzi własnego ojca. Człowieka którego wszyscy boją się kochać |
Ciekawe też jak kocha Ertan i czy w ogóle potrafi |
On jednak trzyma dystans ....Spodziewałam się czegoś więcej w tym odcinku, ale może zbyt dużo wymagam. |
|
Powrót do góry |
|
|
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:50:17 31-01-20 Temat postu: |
|
|
A mi się wydaje,że Ertan bada teren w relacji z Firuze numer z dyktafonem trochę zbił go z tropu więc jest ostrożniejszy nadal widać zainteresowanie z jego strony |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 1:06:20 01-02-20 Temat postu: |
|
|
Ciekawa jestem który aktor będzie grał któremu nie okazał młody Erkan szacunku na nagraniu?? Tam też jest jakiś Bora który chce wrócić do firmy , a wcześniej przegnał go Erkan
Ostatnio zmieniony przez ZuzannaZuzia dnia 1:30:58 01-02-20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:50:40 01-02-20 Temat postu: |
|
|
Odium przeszłości ciągnie się w tej rodzinie od lat.
W dużej mierze , to ojciec Ertana i Berrak ponosi winę za ich osobowość. Okazuje się, że był to sadysta, który czerpał przyjemność z karania syna.
Szafka z kasetami zrobiła ogromne wrażenie na Firuze...
Berrak prawdopodobnie nie doświadczyła przemocy psychicznej i fizycznej ojca, ale być może jej matka, będąc w ciąży była tak traktowana, czym można tłumaczyć rozchwianie emocjonalne dziewczyny.
Chociaż i rekompensata rodziny w postaci nadmiernej miłości, pobłażliwości, rozpieszczania nie pozostaje w przypadku Berrak bez znaczenia - moim zdaniem oczywiście.
Ertan ma wszystko pod kontrolą, wyprzedza działania innych, jest zawsze o pół kroku...niestety Ayaz poległ w tym momencie
Szef wyśmiał jego chęć ucieczki od ślubu z siostrą do więzienia i szatańsko zmusił do towarzyszenia matce... a więzy krwi nie pozwoliły mu na ruszenie się z miejsca.
Niestety marzenia Firuze zostały pogrzebane, Ayaz nie stawił się przed prokuratorem, aby odwołać poprzednie zeznania...
Bardzo mi jej żal , kolejny raz uwierzyła i kolejny raz się zawiodła...to koniec zaufania z takim trudem odbudowanego ... i od teraz Ayaz zyskał kolejnego wroga w kochanej kobiecie, która pragnęła wolności dla niesprawiedliwie osądzonego ojca.
Ciekawa jestem Waszej opinii na temat matki Ertana.
Moim zdaniem , to mocna osobowość, która wiele rzeczy narzuca w domu, jest twarda, ale dzieci najczęściej stawiają na swoim, zwłaszcza najmłodsza, która momentami ją ignoruje.
Ludzie z kwartałów są dla niej trudni do zniesienia, jednak robi dobrą minę do złej gry, a że jest apodyktyczna, to i narzuca strój weselny matce Ayaza.
Robi to niby dyplomatycznie, tłumacząc , że oni zapewne też by się źle czuli w gronie eleganckich gości....
Moim zdaniem było to poniżające- choć opakowane w dyplomację, bo znaczyło :"Wy przynosicie nam wstyd swoim wyglądem i zachowaniem" (fakt braciszek prosty), a z drugiej strony , pokażcie mi tzw. elity, które nie zwracają uwagi na wygląd?
Szanowna pani zapomniała, że choć oni nie mają pieniędzy, to matka Ayaza ma swoją godność.
Nie ulega też wątpliwości, że Ayaz zadbałby o wizerunek bliskich.
Kolejny watek - Faruk i turecka mamusia
Nie dość, że przyjął pieniądze od ludzi Ertana, to je stracił! Właściciel wyrzuca ich na bruk! Matka ma go dość, bo wszystko przez niego, ale...przed Firuze (mocna scena rugania braciszka i dobrze zagrana) kolejny raz go tłumaczy :"On chciał dobrze, ale go okradli"
Jej logika w pewnym sensie słuszna - dziecko , to część nas i co by nie zrobiło, to ono jest naszymi genami - jednak gdy postępowanie dziecka niszczy rodzinę, to sprawa -moim zdaniem - jest inna
A Faruk ją ma zamiar zniszczyć
W najobrzydliwszy z możliwych sposobów - oddając za żonę właścicielowi domu młodszą siostrę
Na początku mówi stanowcze :"Nie"!, ale perspektywa braku dachu nad głową, okazuje się okrutną determinantą. Przy okazji jest wygrany, bo ma akt własności domu na swoje imię !
Ilu pasożytów synków już do tej pory widzieliśmy w tureckich serialach i ile matek , broniących ich do upadłego!
Zerrin wg mnie jest doskonała w tej roli - kobiety rozbitej, bezsilnej, miotającej się po mieszkaniu... |
|
Powrót do góry |
|
|
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:47:32 01-02-20 Temat postu: |
|
|
Co do rodziców broniących swoje dzieci do upadłego w imię źle rozumianej miłości zawsze piszę to samo , to tylko krzywdzi całe rodziny świat jest tak skonstruowany,że jeżeli popełnileś błąd musisz ponieść konsekwencje w myśl zasady wypij piwo ,które nawarzyłeś zawsze śmieszy mnie jak rodzic wybacza kolejne błędy dorosłemu synowi lub córce wiedząc jednocześnie ,że ich dziecko nie wyciągnie żadnych wniosków nie wyniesie żadnej lekcji tak to można głupie dziecko niańczyć do czterdziestki i wychować życiowego inwalidę a ono zawsze będzie myślało,że obojętnie co zrobi to mamusia czy tatuś wszystko mu wybaczą (nie chodzi absolutnie o to że rodzice mają nagle przestać kochać ich miłość jest bezarunkowa ale nie może być ślepa i głucha) synek jest dorosły niech trafi na dno są ludzie,którzy muszą przejść tą drogę żeby od tego dna się odbić bez pomocy mamusi i tatusia zazwyczaj taki syneczek czy córeczka w połowie sezonu przekracza limit szans i wiary w to ,że tym razem coś zrozumie tu mamy wyjątkowy okaz pasożyta,który niszczy siebie przy okazji ciągnąc na dno resztę rodziny i to już na początku serialu Brawo strach myśleć co będzie później
Co do Zerrin to już rozpływałam się nad jej talentem nie raz więc nie będę się powtarzać uwielbiam ją w każdym wydaniu i w każdej roli była wiarygodną postacią |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:22:34 01-02-20 Temat postu: |
|
|
Julia napisał: |
i narzuca strój weselny matce Ayaza.
Robi to niby dyplomatycznie, tłumacząc , że oni zapewne też by się źle czuli w gronie eleganckich gości....
Moim zdaniem było to poniżające- choć opakowane w dyplomację, bo znaczyło :"Wy przynosicie nam wstyd swoim wyglądem i zachowaniem" (fakt braciszek prosty), a z drugiej strony , pokażcie mi tzw. elity, które nie zwracają uwagi na wygląd?
|
Cokolwiek zrobi jedna czy druga strona to poniży tych drugich. Ci biedni jeśli zrobią weselę na swoją modłę to nieszczęśliwi będą ci bogaci, którzy nie potrafią tak się bawić. A bogaci zmuszając biednych do swoich zasad .... no mamy tutaj tego przykład. Wniosek jest jeden lepiej pozostać w swojej sferze.
Na ślubie Meghan i Harrego była chyba tylko mamusia Meghan- tyle mogła przełknąć rodzina królewska z cywilizowanego kraju. Czyli znosimy dużo, ale nie wszystko. |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:05:58 01-02-20 Temat postu: |
|
|
Berrak jest idealną wyrozumiałą kandydatką na żonę. Ciekawa jestem jak potoczy się jej los. Póki co nie ma za co jej odtrącić.
Chwila gdy Ertan odkrywał się przed Firuze ze swojej przeszłości też była ciekawa. On też ma problemy z zakotwiczeniem swoich uczuć- ma świadomość że ludzie boją się jego. Sam dostrzega w sobie własnego ojca który z nim wyprawiał to co wyprawiał
Był taki krótki moment gdy wyznawał, że ludzie boja się go kochać i wtedy spotkał się ze wzrokiem Firuze. Jakby zawstydził się tego wyznania, a ona tak popatrzyła .... sama nie wiem . Może coś z tego będzie. Nawet bym chciała. Tak sobie wtedy pomyślałam. |
|
Powrót do góry |
|
|
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:30:34 01-02-20 Temat postu: |
|
|
Po co Ertan w ogóle zrobił tą szopkę z odsłuchiwaniem nagrań z przeszłości jakby nie patrzeć Firuze jest obcą dziewczyną nawet jeżeli jest nią zainteresowany to jeszcze nie powód żeby nagle pokazywać obcej osobie swoje słabości jak zwykle wietrzę tu jakąś gierkę Ertan nie jest otwartą osobą,która ma serce na dłoni i każdego traktuje jak potencjalnego przyjaciela raczej trzyma wszystkich na dystans a tu nagle bez większego sensu otwiera się przed Firuze , i ten tekst do Ayaza podczas rozmowy nad basenem kiedy Ayaz pyta po co zaprosił Firuze ,Ertan mówi coś w stylu przyjaciół trzymaj blisko wrogów jeszcze bliżej wprawdzie wplótł to w rozmowę o nim i Berrak więc nie bardzo wiadomo kogo Ertan miał na myśli |
|
Powrót do góry |
|
|
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:43:38 01-02-20 Temat postu: |
|
|
Co do Berrak to nie bardzo rozumiem na jakiej zasadzie ona jest taka szczęśliwa bo Ayaz przy niej radością nie tryska ona jakby mogła to by go na rękach nosiła 😁 on ciągle ma znudzoną minę nawet jak go o coś zapyta to Ayaz bąknie coś pod nosem , Berrak aż tak bardzo chce wierzyć w swoje szczęście czy zwyczajnie robi dobrą minę do złej gry i zadowala się tym co ma?
Scena z krojeniem tortu nie wiem kto bardziej chciał uciec żeby nie brać w tym udziału Firuze czy Ayaz |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:46:10 01-02-20 Temat postu: |
|
|
MartaWiller napisał: | Po co Ertan w ogóle zrobił tą szopkę z odsłuchiwaniem nagrań z przeszłości jakby nie patrzeć Firuze jest obcą dziewczyną |
On wtedy powiedział, że to przywiązanie do dyktafonu ma po ojcu- jedyne przyzwyczajenie.
Wcześniej Firuze wyznała, że wzięła jego dyktafon żeby go poznać. To może dał jej tą możliwość poznania Lojalnie ją uprzedził co może np być na nagraniach A może coś Ertan knuje skoro jest taki przygotowany na wszystko.
Ale o Firuze jednak nie wie nic skoro wysyła człowieka na przeszpiegi. |
|
Powrót do góry |
|
|
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:54:07 01-02-20 Temat postu: |
|
|
Zapominam ciągle o mamie ,która niczym caryca wydaje polecenia byle było prestiżowo byle ludzie widzieli co to nie ona i kim jest jej rodzina bo ma znane nazwisko
klasyk więcej czasu poświęca na tworzenie idealnego wizerunku żeby mogła przeglądać się w oczach innych i pławić w tym że wzbudziła podziw niż zajmuje się własnymi dziećmi ,a jak już się zainteresuje to tylko po to żeby na wizerunku rodziny nie było żadnej rysy szczyt wszystkiego jak wpadla do gabinetu Ertana z pretensjami,że Firuze nie jest dla niego bo jest z niższych sfer 🤔 rozumiem ,że trzeba być chorym psychicznie jak Berrak żeby mieć zgodę na związek z kimś urodzonym w gorszej dzielnicy bo Ayaza zaakceptowała chociaż boli ją to na każdym kroku nie przepuściła żadnej okazji kiedy mogła podkreślić swoją wyższość nad rodziną Ayaza ,, jednym słowem płytaka kobieta,która nie widzi że jej dzieci potrzebują pomocy i nie są szczęśliwe ważne żeby na obrazku ładnie wyglądali |
|
Powrót do góry |
|
|
MartaWiller Detonator
Dołączył: 11 Sty 2020 Posty: 405 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:07:20 01-02-20 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wcześniej Firuze wyznała, że wzięła jego dyktafon żeby go poznać. To może dał jej tą możliwość poznania |
No tak i zaraz po tym podkreślił,że nikt wcześniej tego nie słuchał ona jest pierwsza ,jakoś nie chce mi się wierzyć w jego dobre intencje i nutkę romantyzmu czy przejaw jakiś uczuć takich dziewczyn jak Firuze to on może mieć na pęczki bez pokazywania swoich słabości mi się wydaje,że to jakaś gierka może chce wzbudzić jej zaufanie żeby straciła czujność zagrać na emocjach |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:11:20 01-02-20 Temat postu: |
|
|
Na wyraźny sprzeciw mamusi Ertan zareagował nerwowo i powiedział żeby się lepiej przyzwyczajała do Firuze. Nie obchodzi go różnica klasowa a on jako Ertan D... zrobi co zechce itp.....
Więc jednak ma poważne zamiary i albo sobie wychowuje Firuze albo jest nieufny |
|
Powrót do góry |
|
|
ZuzannaZuzia Idol
Dołączył: 20 Mar 2019 Posty: 1245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:34:39 01-02-20 Temat postu: |
|
|
MartaWiller napisał: |
takich dziewczyn jak Firuze to on może mieć na pęczki |
Może tak, a może nie
Ona się do niego nie klei, nic od niego nie chce, a co najlepsze stawia się i się nie boi. W pracy na spotkaniu chyba też mu zaimponowała. Ertan jest tu jak zdobywca . Firuze jest jakimś wyzwaniem. Ertan wyraźnie ma pragnienie stoczenia bitwy, on nie zadowala się łatwym łupem.
Jak dla mnie trochę za mało za nią biega. Wyobrażam sobie jak osobiście ją śledzi z krzaczkiem na głowie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|