Telenowele

Shelle · Wysłany: 21:17:32 01-01-17 Temat postu:

Ja akurat od samego początku bardziej się zachwycam Asli i Dorukiem, więc to nawet nie jest kwestia tego co potencjalnie zrobi Murat.

Wiadomo, że fragmany są mylące, ale generalnie na podstawie też wcześniejszych odcinków można odnieść wrażenie, że scenarzyści postanowili zrobić z Murata furiata, który najpierw się wścieka, a potem błaga o wybaczenie. Do mojego serca jeśli chodzi o prota to nie tędy droga...

Mari92 · Wysłany: 21:29:09 01-01-17 Temat postu:

No tu właśnie jest problem ze tak go zmienili

ale jak porównałam fragmany to wygląda że najpierw będzie ta kłótnia a później walka w błocie

Mam nadzieję że się nie mylę bo tak to jeszcze można mieć szansę na dogadanie się tej dwójki

Selmin · Wysłany: 0:59:56 02-01-17 Temat postu:

Dali nam zagwózdke do soboty nie ma co

Iyi geceler

Matthias_96 · Wysłany: 1:40:08 02-01-17 Temat postu:

Już się nie mogę doczekać Tyrana Murata

. Ach, co to będzie za odcinek

.

Asli i Doruk - przekazuję Wam pałeczkę

. Nie straćcie takiej szansy

.

Pączek · Wysłany: 8:33:40 02-01-17 Temat postu:

Widzieliście drugi zwiastun? Że napisze Boże widzisz, a nie grzmisz? Murat to idiota,palant do kwadratu. Nawet jego rzęsy chyba Mu nie pomogą, bo zachowuję się karygodnie. Liczę, ze tym razem Hayat naprawdę od niego odejdzie, bo On nie zasługuję na Nią i jej miłość.
Po pierwszej zapowiedzi liczyłam nareszcie na sielankę, ale to co zaserwowali Nam już w drugiej odsłonie odcinka obróciło się o 180' stopni i znowu dali Nam Murata pajaca.
Kiedy ta drama się skończy?! Z wesołego,lekkiego wakacyjnego serialu zrobili dramat w stylu Mody na sukces...

Shelle · Wysłany: 11:10:14 02-01-17 Temat postu:

Ja osobiście nie mam nic przeciwko dramie, zresztą moje ulubione seriale tureckie w tej chwili są raczej poważniejsze, ale dlaczego drama musi polegać na robieniu z prota bipolarnego palanta i furiata? To jest mój problem, a nie sama drama. No ale poczekamy do soboty i z chęcią poczytam Wasze komentarze na temat odcinka.

Mari92 · Wysłany: 11:52:57 02-01-17 Temat postu:

Didem chyba miała rację kiedy mówiła o tym jak Murat traktuje kobiety

Selmin · Wysłany: 12:26:46 02-01-17 Temat postu:

A mnie przyszła do głowy taka myśl, że Turki chcą pokazać kto u nich rządzi,jaką rolę odgrywa mężczyzna, że kobieta tam nie ma nic do gadania , itp.....

Mari92 · Wysłany: 12:35:22 02-01-17 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 12:50:49 02-01-17 Temat postu:

Monika24 · Wysłany: 13:51:51 02-01-17 Temat postu:

Nie oglądam już tak systematycznie ALA jak Wy, ale jestem w miarę na bieżąco.
Cała moja sympatia do Murata zniknęła już dawno

Jego postać z odcinka na odcinek coraz bardziej mnie irytuje. Zresztą Hayat nie lepsza - był czas kiedy mu się opierała, trzymała na dystans, a teraz znów mu uległa i daje sobą pomiatać

Beznadziejna jest ta jego postać wiecznie obrażonego maczo.
Jedynie postać Tuval wciąż mnie nie zawodzi

Mari92 · Wysłany: 14:11:41 02-01-17 Temat postu:

Emilia95 chyba faktycznie nie oglądałaś na bieżąco... Murat bardzo się starał żeby ją odzyskać , i przez te kilka odcinków był bardzo uroczy . Hayat go kocha więc logiczne że chciała dać mu szansę a że on jej odpowiednio nie wykorzystał to inna sprawa.
Ona właśnie nie daje sobą pomiatać tak mocno , a z drugiej strony z miłości ludzie robią różne głupoty

Shelle · Wysłany: 14:25:43 02-01-17 Temat postu:

No ale właśnie o to chodzi, ze jeden taki wyskok można wybaczyć, ale jak facet co chwilę będzie dostawał furii, a potem przepraszał to niestety łatwo stracić sympatię do bohatera.

Ja czekam na rozwój wypadków, ale nie podoba mi się to co widzę w nowych fragmanach, nawet jeżeli to tylko chwilowe i zaraz wróci Murat do rany przyłóż.

Monika24 · Wysłany: 14:29:34 02-01-17 Temat postu:

Mari92 · Wysłany: 15:01:09 02-01-17 Temat postu:

Ja nie przeczę że Murat ma zaburzenia psychiczne , zdecydowanie twierdze że jest nie stabilny . A Hayat , ona na początku czuła się winna , chociaż mam wrażenie że ona stała się raczej ofiarą jego frustracji. Ona go kocha a z miłości różne głupie rzeczy ludzie robią
Bądź co bądź duże ukłony w kierunku Hande i Buraka za ich grę aktorską są na prawdę genialni , szczególnie on