Telenowele

Atahan · Wysłany: 11:07:21 10-08-20 Temat postu:

Kręcą już trailer do 2. sezonu.

Atahan · Wysłany: 22:25:15 10-08-20 Temat postu:

ODCINKI 5-6
Przyznam, że 5. odcinek był nudniejszy od pozostałych, ale z czasem akcja też nabrała tempa, a 6. był już na idealnym poziomie.
Bohaterowie zaczynają już powoli dostrzegać bańkę, w której żyli z największym nastawieniem na Edę. Piękna i odważna, a w głębi tchórz, jak stwierdził Sinan. Woli obserwować swoje zaprogramowane z góry życie z bezpiecznej odległości, stąd ogromne przejmowanie się figurą i wyglądem oraz ucieczka od Kerema. Długo nie wytrzymała i zjednoczyła się z nim

Czy doszło do czegoś więcej pokaże dopiero następny odcinek.
Kolejną osobą, która zaczyna przekuwać bańkę jest Isik. Przez wszystkie lata żyła w wyidealizowanym świecie, do czasu poznania Edy, Kerema, Osmana i Sinana, a w tym ostatnim się nawet zakochała. Z idealnej dziewczyny zaczyna wydobywać się ta przeciwna strona. Jestem ciekawy, czy niezjawienie się na własnych urodzinach zaskutkuje w dalszych odcinkach.
Sinan się stara i jednocześnie coraz bardziej pogrąża, bo nie potrafi wyznaczyć sobie granicy. Wiele razy jego filozofowanie bardziej kogoś urazi ( w tym przypadku jest to najczęściej Isik), niż uszczęśliwi. Pierwszy pocałunek między nim, a Isik już był

Wiemy jednak, że bohaterowie, wszyscy, się rozstali na wiele lat, a 47-letnia Isik czeka obecnie na spotkanie z przyjaciółmi w rozwalającym się, starym domu Sinana.
Pokazano także trochę więcej przygód Osmana i narzeczonego Burcu. Okazało się, że Osman nie pochodzi z zamożnej rodziny i w ten sposób można jakoś zrozumieć jego zainteresowanie pieniędzmi. Na swój sposób chce sobie ustatkować życie na przyszłość, jednak czy ten sposób okaże się korzystny? Wątpię. Nie da się (nie mówię o Emirze Kozcuoglu i innych antagonistach z tureckich dramatów) przechodzić życia na ciągłych przekrętach. Plus narzeczony Burcu, który okazał się zwykłym oportunistą. Kiedy zabrał pieniądze na nowe mieszkanie i ślub okazało się dla mnie jasne, że jest to otwarcie drogi Burcu do serca Kemala, tylko ona jeszcze o tym nie wie. Jeszcze... Coraz mocniej zaczyna się przekonywać, że czuje coś potężnego do Kemala, coś czego wcale nie odczuwa do swojego narzeczonego, miłość pełna pożądania. Po kilku butelkach z Edą i Isik ruszyła do jego. To będą już dwa ostatnie odcinki sezonu, więc mam nadzieję, że Meric Acemi nie rzuci u niego tej nauczycielki, która upatrzyła sobie Kemala za cel.

W napisach końcowych przewija się bardzo piękna piosenka: https://www.youtube.com/watch?v=sQ6KygL5H8w moim zdaniem bardzo klimatyczna, wyciszająca po odcinku, który często jest pełny wybuchowych emocji. Już teraz nie wiem, jak wytrzymam bez tego serialu do premiery II sezonu. Nie sądziłem, że tak mnie porwie ta historia.

Pinokio · Wysłany: 9:39:26 11-08-20 Temat postu:

Teraźniejsza Isik ma 47 lat? Kurcze, to ja bym jej dała z 10 lat mniej. Niby mamy 2020 rok, a wydarzenia w serialu dzieją się w latach 90, więc minęło trochę czasu, ale chyba nie aż 30 lat? Była taka informacja w fabule, przeoczyłam?

Dziewczyna grająca Isik będzie miała chyba sporą rólkę w "Yeni Hayat", zakocha nam się w Serkanie

Atahan · Wysłany: 9:55:38 11-08-20 Temat postu:

Sprawdziłem to, bo też mi nie dawało spokoju, że ma aż tyle lat, ale myślałem, że tylko mnie i wydarzenia z przeszłości jednak nie odgrywają się w 1990, tylko w 1998., czyli Isik z teraźniejszości ma 39 lat.

Nie wiem, dlaczego zapamiętałem, że akcja cofnęła się do równo 1990.

Pinokio · Wysłany: 11:11:29 11-08-20 Temat postu:

lucy · Wysłany: 11:20:39 11-08-20 Temat postu:

Tutaj macie o latach 90-tych:
http://www.telenowele.fora.pl/seriale-tureckie-niewyemitowane,139/ask-101-milosc-101-ay-yapim-2020-netflix,41761-15.html#6749483

lucy · Wysłany: 11:45:15 11-08-20 Temat postu:

W przyszłym tygodniu zaczynają się nagrania do Ask 102.

Atahan · Wysłany: 22:52:51 17-08-20 Temat postu:

ODCINKI 7-8 FINAŁ SEZONU
I to by było na tyle, przynajmniej na razie. Trzeba czekać do II sezonu.
W 7. odcinku największą przemianę przeszła moim zdaniem Burcu. Ze skromnej nauczycielki, która zawsze robiła, jak ktoś chciał, zaczęła dostrzegać to, że to jej życie, jej wybory, jej decyzje i czas zacząć robić coś dla siebie, a nie ciągle dla innych. Po dosyć wielu, jak na tak krótki sezon, nieporozumieniach wreszcie zjednoczyła się z Kemalem. Do czasu, gdy zorientowali się, że ekipa próbowała ich ze sobą połączyć. Uznali, że wszystko było kłamstwem, ale miłość była prawdziwa i na szczęście (prawdopodobnie, bo scena kończy się pięknym przytulasem przy taksówce) to dostrzegli.
Za to główni bohaterowie postanowili po raz ostatni dać o sobie przypomnieć, chociaż tym razem nie było to zamierzone. Chłopak, który zalecał się do Edy postanowił dać nauczkę Keremowi (dać nauczkę, bo Eda się zakochała w Keremie, a nie w nim

). Ostatecznie na pomoc Keremowi ruszył Sinan, Isik, Eda i na końcu zjawił się Osman. Scena niczym z "Ufak Tefek Cinayetler", jak w finale sezonu Oya, Merve, Pelin i Arzu rzucały w siebie w czym popadnie, a nagrane to zostało w slow-motion. Z resztą nad tymi odcinkami pracowali ci sami ludzie (producent, scenarzystka, reżyser). Mimo wszystko scena bardzo ładna, oni się już poznali i bronili siebie, jako przyjaciół. Swoją drogą naprawdę głupie jest zachowanie dyrektora Necdeta, serio. On ma na ich punkcie obsesję i akurat cieszy mnie to, że pomimo wiszących nad nimi wyrzuceniem, nie dali mu się poniżyć.
W teraźniejszości do opuszczonego domu Sinana dociera Eda. Eda, która po długiej rozmowie z Isik dostrzega, że żyła w bańce mydlanej, w której była szczęśliwa. List i przyjazd do domu Sinana rozpękł tą bańkę. Jak sama stwierdziła, zje*ała swoje życie i chciałaby, aby wszyscy dostali teraz drugą szansę i się zjednoczyli. Do domu przyszedł jednak ktoś

Osman, Sinan, czy Kerem? Który z nich? Byłbym nieco poirytowany, gdyby okazało się, że to ktoś, kto przyszedł je wyprosić z rozwalającego się budynku.

Serial moim zdaniem w otoczce młodzieżowego klimatu przesyła widzowi dużo głębszą warstwę refleksji. Aby nie mierzyć kogoś swoją miarą. Burcu zagrała na uczuciach reszty nauczycieli. Czy ktokolwiek ma prawo decydować za kogoś innego i z góry go osądzić? Może to tylko maska tej osoby, przykrywka, a w głębi skrywa się zupełnie inna, nieznana osoba. Meric Acemi wprowadziła do tego serialu duszę. Dzięki niej, dla mnie ta historia była nierealnie realna.

Z jednej strony piątka bohaterów, których kartoteka przestępstw jest ogromna i nie zdarza się to na codzień. Z drugiej strony głębsze przesłanie: Sinan i jego psychika w samotności. Eda, między światem ładnej buzi, a marzeń. Kerem ze swoimi atakami przemocy spowodowanej przez rodzinę i nazwisko. Osman chcący się oderwać i pokierować po swojemu przeznaczeniem, czy Isik, która przeszła podobną przemianę do Burcu.
Teraz pozostaje mi czekać na II sezon z nadzieją, że Meric dalej będzie dawać duszę serialowi i że będzie on równie ciekawy, co ten pierwszy. Bardzo prawdopodobne, że zanim wejdzie ten II sezon, to zdążę jeszcze obejrzeć sobie powtórkę.

MartaWiller · Wysłany: 11:51:39 18-08-20 Temat postu:

Moim zdaniem jedna osoba i tak by nie przyszła na spotkanie w domu może już o tym wspominaliście bo nie czytałam starszych komentarzy,,serial zaczyna się od tego,że Isik wysyła listy z zaproszeniem i jedna osoba siedzi w więzieniu nie wiadomo kto ale otwierają się kraty wchodzi chyba strażnik i podaje list mężczyźnie ,który siedzi tyłem w białej koszuli kiedy strażnik wychodzi robi się jaśniej światło wpada z korytarza i widać więzienną pryczę jakiś brudny kibel w rogu ciekawe kto to mam tylko nadzieję,że nie Sinan