Telenowele

Eclipse · Wysłany: 11:32:09 05-01-18 Temat postu:

Songu nie znam

scena była w drugim odcinku oryginalnym, więc w polskim strzelam 5, 6, chyba, że wycięli

Blackie · Wysłany: 12:18:25 05-01-18 Temat postu:

Super, dzięki Eclipse!

A jeszcze mi się cuś przypomniało a propos muzyki - zaskoczyło mnie już na początku pierwszego odcinka jak Cesur jechał autem do Korludagu, że w tle towarzyszyła mu piosenka po angielsku a nie turecku

_____________________________
Kivanc

Eclipse · Wysłany: 12:26:36 05-01-18 Temat postu:

A znalazłaś tę scenę?

Rzeczywiście rzadko są angielskojęzyczne piosenki, bardzo lubię ten kawałek

Blackie · Wysłany: 14:15:24 05-01-18 Temat postu:

Eclipse · Wysłany: 14:56:11 05-01-18 Temat postu:

Blackie · Wysłany: 17:41:59 05-01-18 Temat postu:

Eclipse · Wysłany: 17:46:26 05-01-18 Temat postu:

Ach, te turkotelki jak one poszerzają horyzonty

Blackie · Wysłany: 17:54:14 05-01-18 Temat postu:

Dokładnie chacha

O, a jaka tutaj Suhan była zadowolona, aż ją na tańce zebrało chacha

Wczoraj był 20 a dziś 21 odcinek. Szczerze powiem, że we wczorajszym pogubiłam się aż DWA razy, czyli o dwa razy za dużo chacha

Nie zakumałam z tymi obrazami - w końcu to już nie wiem, po co Cesur kradł te obrazy i podmieniał na falsyfikaty skoro okazuje się, że w domu Tahsina wisiały właśnie falsyfikaty, czyli że ojciec Cesura podrabiał oryginały, czy może Cesur nie wiedział, że to nie oryginały...?

Nawet jak to piszę to się gubię w tym co piszę

A jak się w to jeszcze Mihriban wmieszała z tymi swoimi wspomnieniami z przeszłości to całkiem wymiękłam w temacie obrazów - BILMIYORUM

No a potem się pogubiłam drugi raz w sprawie Turan-szef Turana-lekarz z długami-Hulya-Cahide-Bulent, i nawet niech mi nikt tu tego nie tłumaczy, bo mi szkoda mojej zmęczonej głowy na te zawiłości chacha

Cesur z Suhan mieli mieć w założeniu fajne scenki - najpierw Suhan błagała, żeby Cesur nikomu nie powiedział jak się spiła i WOGLE, a on na to żeby się nie przejmowała, bo "każdemu się może zdarzyć" - ehe, KAŻDY może mieć rozbieraną randkę z Kivancem hiehie

Potem Cesur przygotował spaghetti:

...pooglądali też albumy ze zdjęciami, a Suhan prawie wlazła Cesurowi na kulana hehe:

...a potem cmoknął ją w nosek hihi

A potem się wybrali na spacer po mieście, a Suhan nałożyli taki jakiś zgrzebny ten płaszczyk, że zgroza bierze - kolor nieokreślony, krój nieokreślony, styl nieokreślony, mnie się wydaje że to cuś takie paskudne było i tyle, no ale może taka skacowana Suhan po prostu nie miała głowy do robienia się na bóstwo chacha

Jedynym pozytywem tych scen był pomysł Suhan wzięcia ślubu z Cesurem na złość tatusiowi hihi

Następnego dnia Suhan się bardziej postarała i zadała szyku w wielkim mieście - oto obowiązkowe elementy stambulskiego lansu hehe: oryginalne okulary słoneczne, ekstra zamszowe kozaczki, długi skórzany płaszcz z kożuszkiem pod spodem, miniówka z błyszczącym zameczkiem, no i obowiązkowo kubek z latte machiato

_____________________________
Kivanc

Eclipse · Wysłany: 21:40:19 05-01-18 Temat postu:

Właśnie przez tę nieścisłości, chaotyczny i niechlujny scenariusz odpuściłam ten serial

Ale przez tę nasze pogaduchy podglądałam sobie dziś finał

tessia · Wysłany: 17:35:15 07-01-18 Temat postu:

W ogóle ten serial nie zwrócił mojej uwagi gdy leciał w Turcj.
Tubę oglądałam w KPA,a Kıvança w MI.
Tuba jako aktorka średnia,ale dająca się lubić jednak nie na tyle by mnie przyciągnąć do tej produkcji,
Kıvanç mimo,iż świetnie prezentował się w MI to nie mój typ,bo ja kocham wszystko co czarne.
Blondyni rzadko mi się podobają.
Tak więc nie zamierzałam tracić czasu na tę parę,ale przypadek zrządził inaczej.
I ten przypadek spowodował,że przez kilka dni nie mogłam oderwać się od Cesura a właściwie to od
Kıvança,bo to On przyciąga do tego serialu.
Mimo,że nie mój typ to utonęłam w tym błękicie oczu.Biorę go całego z tymi wiecznie rozczochranymi włosami z tym luzem , z tą lekka flegmatycznością, nieobecnością, z wrażeniem,że on już gdzieś "odpłynął", jakby był na prochach czy na bani.
I zastanawiałam się czemu facet,który na pierwszy rzut oka wcale mi się nie podoba może zawładnąć moim czasem i doszłam do wniosku,że to wynik jego dobrej gry aktorskiej,wykreowania postaci,ale przede wszystkim ten facet kocha kobiety.I to bije z ekranu.Te wszystkie gesty,mimika,ruchu są takie jakby autentycznie był zakochany w aktorce z którą gra, czyli w Tubie.
W tej grze jest taki autentyczny, że ma się wrażenia,że to wszystko dzieje się naprawdę.
Podoba mi się ten jego brak jakiegokolwiek zahamowania,u niego nie ma miziania, smyrania.
Wszystko jest jak w realu.
Gdyby zagrał z lepszą aktorką tu byłaby tu mieszanka wybuchowa.
Tuba jednak tutaj słabo zagrała, chociaż wyglądem nadrabia.
Piękna, zgrabna kobieta,z klasą.Jak dla mnie tutaj odpowiedniejszy tytuł byłby- Piękna i bestia, bo Kivanik to bestia, w której niestety można się zakochać.

Serial na początku super,później jak dla mnie zbyt dużo przemocy,zbyt dużo śmierci.
Przecież Oni uśmiercili wszystkich wokół Suhan i Cesura i to w większości dobre,niewinne osoby jak matka Cesura czy brat Suhan.
Zawsze mnie wkurza w tych serialach,że uśmiercają tych dobrych a męty u nich zawsze pływają.
Mnóstwo złych postaci,oj mnóstwo.
Aktor grający psychola Rizę już kolejny raz w wcieleniu totalnego popapraństwa.

Jak dla mnie serial taki sobie,jednak Kıvanic robi swoje, to znaczy przyciąga,magnetyzuje i ciężko z niego zrezygnować.
Czekam na kolejne jego wcielenia, bo mam wrażenie,że się dopiero rozkręca.
Wizualnie moim zdaniem z wiekiem jest też coraz lepiej.

Blackie · Wysłany: 0:19:28 08-01-18 Temat postu:

tessia · Wysłany: 21:16:53 10-01-18 Temat postu:

[quote="Blackie"]
Oj taaaak, jak się popatrzy na jego dawne fotki to zdecydowanie się wyrabiał z każdą rolą bardziej, teraz wygląda i gra mega - czy może jeszcze z siebie dać więcej...? Bilmiyoym

Może chcesz się nim pozachwycać jeszcze? To zapraszam do jego tematu - trochę odświeżony, dużo fotek i gifów

http://www.telenowele.fora.pl/aktorzy-i-aktorki-tureccy,137/kivanc-tatlitug,31096.html#6403543

Hej Blackie, widzę,że ciągniesz temat zarówno serialu jak i aktorów.
Ja wolę nie zagłębiać się w ich prywatne życie, bo niestety zaburza mi to później oglądanie.
Prywatnie czasem niektórzy okazują się nieciekawi i mnie sie już wtedy źle ogląda.
Tak więc zatrzymuje się na postaciach,w nich się zakochuje, jak się okazuje co chwilę w innej,więc chyba nie jestem stała w uczuciach.
Postać Cesura jest ujmująca, bo sam Kivanic jest czaruś jakich mało.
Turasy nas robią jak chcą, wrzucają do telki takie ananaski, wyśrubują postać i umarł w butach.