Telenowele

Lineczka · Wysłany: 21:52:28 27-04-17 Temat postu:

Blackie, jesteś samowystarczalna.

Bardzo spodobał mi się Twój opis.

Natknęłam się kiedyś na kilka wpisów, że Ezel ma tragiczne zakończenie (ogólnie, bez większych spoilerów) i już się przyszykowałam na mega dramę, tragedię i brak szczęśliwego zakończenia. Tymczasem Twój post daje nadzieję.

Kasjopeja · Wysłany: 23:16:56 27-04-17 Temat postu:

Właśnie skończyłam oglądać 1 bolum 3 sezonu Karadayi'a i nie mogłam sie powstrzymać, muszę wkleić tę fotkę

Jakie dwa kamraty w Karadayi'u, trzymają się za rąsie, biedactwa

Blackie będzie teraz w zaciszu trawić finał, bo zakończenia nikt nie mógł sobie lepszego wymyślić

Wuj z poza światów nadal krok przed wszystkimi, wiadomo kto tu rządzi ... I sama końcówka z całą ekipą i obsadą

- poryczałam się i nie mogłam uwierzyć, że to sonu serialu

Lineczka a widziałaś moje streszczenie 40 boluma EZELA?

Blackie · Wysłany: 1:00:42 28-04-17 Temat postu:

Kasjopeja · Wysłany: 8:35:04 28-04-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 12:40:49 28-04-17 Temat postu:

Nadrabiam, nadrabiam i jeszcze raz nadrabiam.

Blackie · Wysłany: 19:23:14 28-04-17 Temat postu:

O rany!!

Kasjopeja i Lineczka - tyle tu komentarzy do komentarzy że się idzie pogubić!

a po moim wpisie sytuacja się tylko pogorszy chacha Chcąc teraz odpowiedzieć na poprzednie posty to i mi pewnie wyjdzie taki "potworek" jak to Lineczka nazwała chacha

sułtAnka · Wysłany: 21:51:43 28-04-17 Temat postu:

Ja też mam kłopot z tym, żeby się teraz nie pogubić z odpisywaniem, dlatego skracam czasem albo nie cytuję. Nie wchodzę tu aż tak często i przepraszam, jeśli będzie wyglądać, ze kogoś pominęłam.

Po pierwsze - Blackie, bardzo mnie pocieszyłaś z tym, że zakończenie-zakończenia sugeruje, że całość się kończy jednak dosyć szczęśliwie. Też natrafiłam na informacje o tym, że ma być tragicznie i trochę z tego powodu przeciągam, odkładam ten maraton końcówki serialu. Jak będzie mi brakować bohaterów, wkurzania się na tych negatywnych, wygłupów Alego, rozterek Ezela... Na pewno kiedyś do serialu wrócę.
Słówko creepy jest wdzięczne, ale nie ma niestety odpowiednika u nas w polskim. Nie lubię zbytnio, gdy ktoś wypowiada się wtrącając co chwilę coś z angielskiego, ale creepy to jeden z wyjątków. Bardzo mi to pasuje do Trampkarza, zawsze jak jest na ekranie to się wzdrygasz i masz ciary.

Kasjopeja · Wysłany: 10:19:09 29-04-17 Temat postu:

Nie wiem co powiedzieć

no

Dobijacie mnie sposobem pisania komentarzy

Lineczka Miło mi, że podobało Ci się mini streszczenie do 40 boluma

To taki supriz, bo pisałaś, że lubisz Hoşçakal

Blackie

to my się już znamy przez fale radiowe, też słucham Trójki. Ja The Curie słuchałam w wieczornych audycjach Tomka Beksińskiego

Kiz, czekamy na streszczonko od Lineczka a w tym czasie małe co nieco

chyba nam nie zaszkodzi. Co prawda grozi nam 30 minut z Temmuzem,
ale we dwie zabiłybyśmy go gadką i śmiechem

sułtAnka biorę z Ciebie przykład i skracam czas wpisu do totalnego minimum

Mam nadzieję, że w rodzinnym gronie niebawem dołączycie do EZELA i będziemy wspólnie przeżywać końcówkę.
Ciekawa jestem, jakie będzie Wasze zdanie na finałowe minuty

A Klocuch rozbija system. Super spotkać ludzi o podobnym poczuciu humoru

Blackie · Wysłany: 11:06:13 29-04-17 Temat postu:

Najpierw do sułtAnki:

Lineczka · Wysłany: 15:01:39 29-04-17 Temat postu:

Odcinek 43

Zdrajców było dwóch a pewnie finalnie jest ich trzech i mam tu na myśli Sebnem. Z powodu wątpliwości co do jej postaci martwi mnie, że dołączyła do ekipy Ezela.

Cengiza nie było trudno zdemaskować. Praktycznie od momentu, gdy okłamał Eysan w sprawie śmierci Bahar (nie pokazali nam tego, ale można się było domyślić) wiedziałam, że ta szuja coś kombinuje. Poza tym nie bez powodu swego czasu rzucił tekstem o wybraniu podążania ciemną uliczką (zawsze i wszędzie, bez względu na okoliczności). Jego argumentacja żałosna, płytka, ale idealnie do niego pasująca. Cengiz to spójna postać, wiadomo czego się można po nim spodziewać - wszystkiego najgorszego. Bez mrugnięcia okiem wystawił Aliego, który ponoć był jego przyjacielem. Posłał go na śmierć. Co to dla niego? Omera zdradził to i z Alim nie miał większych problemów.
Świetna była scena, gdy Cengiz sam się zdemaskował przed Ezelem! Miazga! Miałam ciary. Uciekając zachował się jak ostatni tchórz!
Ali szaleniec wyskoczył przez okno.

Aż mi się przypomniała akcja z bodajże 15 odcinka z balkonem w roli głównej.

Najważniejsze, że Ali wyszedł cało z tej sytuacji a Trampkarz musiał obejść się smakiem i przełożyć realizację zemsty na później. Nie wyglądał na smutnego, nawet pomachał niedoszłej ofierze.

Trampkarz chyba po prostu lubi tropić "zwierzynę" i to sprawia mu ogromną frajdę.
Fajna była też scena przed akcją w lokalu, gdy Ali dał Cengizowi broń a ten schował ją do kieszeni. Ich miny i dialog o odstrzeleniu tylnej części ciała - komiczne.

Eysan stacza się coraz bardziej. Poraziło mnie z jaką dumą mówiła o swojej zdradzie, współpracy z Kenanem i tym, że jest szpiegiem doskonałym.

Ma się czym chwalić.

Już się nie mogę doczekać momentu, gdy odkryje, że zbratała się zabójcami Bahar.

Stała się ofiarą własnych gierek. W tym wszystkim najbardziej żal mi Cana. Niby jest w bezpiecznym miejscu z dziadkami, ale jemu potrzeba rodziców, spokoju, swego rodzaju stałości a nie kolejnych przeprowadzek. Eysan matką roku! Ok, dobrze że trzyma dziecko z dala od mafijnych porachunków, ale jednocześnie odsuwając się i ograniczając kontakt z synem robi mu krzywdę.
Cieszy mnie, że Ezel zdemaskował Eysan. Byłam pewna, że nie wystawi dla niej Ramiza. Z tego też powodu nie bałam się o Wuja a moje emocje określiłabym jako umiarkowane.
Scena w restauracji EyE świetna, zwłaszcza ujęcie, gdy nią potrząsnął! Istna petarda! Władczy Ezel niesamowicie HOT.

Rozpacz Melihy po śmierci Merta poruszająca. W jej przypadku mamy do czynienia z etapem zaprzeczania.

Nie może pogodzić się ze stratą najmłodszego syna, oszukuje się chcąc wierzyć w spisek i jego powrót do domu. Bezradność Ezela, łzy w jego oczach - jakże wymowny widok...
Miażdżąca była też scena z rozpakowywaniem pudła z rzeczami Merta.

Czarne chmury nad Serdarem i bardzo dobrze. Niech ten dziad w końcu dostanie za swoje. Ezel już wie, że to on stoi za śmiercią Merta. Czekam na ich konfrontację.

Coś czuję, że dni Serdara są policzone. Kiedyś obstawiłam, że jego katem okaże się Eysan albo Ramiz, dziś bliżej mi do pierwszego typu. To byłaby bomba!

Kenan udostępnił Ezelowi film z zabójstwa Merta, bo chce coś tym osiągnąć. Serdar jest pionkiem w grze. Kenan liczy na to, że chęć zemsty u Ezela jeszcze bardziej oddali go od Eysan. Jeśli mój typ się sprawdzi to facet się zdziwi.

Krzyk Ezela po obejrzeniu filmu ze śmiercią Merta wyzwolił we mnie ogromne emocje. Coś niesamowitego! Przez chwilę udzieliła mi się jego rozpacz! Przeczołgała mnie ta scena, jedna z najlepszych dramatycznych. Aktorstwo z najwyższej półki!

Ali z Azad tworzą świetny duet. Na pierwszy rzut oka wydają się być całkowitym przeciwieństwem a tu się okazuje, że bardzo dobrze się rozumieją i łączy ich jakieś tajemnicze porozumienie dusz. Ich rozmowa o życiu urocza.

Gorzka a jednocześnie słodka za sprawą wyszukanych żarcików. Byli uroczy.

Związek Aliego z Bahar nie miał racji bytu, za to z Azad może mu się poszczęścić.

Jestem za, 3 x tak! Azad i brzydki glina są na ten moment moim ulubionym duetem damsko - męskim w tym serialu!

Do Sebnem straciłam sympatię.

Co scena z nią to się wkurzam i myślę sobie: "Tefik, uciekaj!". Blondyna jest męcząca, w pierwszym sezonie taka nie była! Miała słabsze momenty, ale pod względem całokształtu wypadała pozytywnie. Zachwycałam się jej relacją z Tefikiem, teraz nic już z tego nie zostało. Zaszła w niej niekorzystna zmiana.
Nie dziwię się, że podczas wykwintnej kolacji Tefikowi puściły nerwy. W końcu! Cierpliwość też ma swoje granice. Szkoda, że się z nią nie rozstał.

Retrospekcje intrygujące. Selma okazała się ważnym ogniwem w porachunkach Ramiza. Opracowali plan idealny! Z Selmy nie tylko świetna piosenkarka, ale i aktorka, jak zauważył Kenan. Patrzył na nią maślanym wzrokiem, ale ona jego uczuć nie odwzajemniała, traktowała wyłącznie jak przyjaciela. Co innego Ramiz, z nim miała chemię od początku!

Końcówka odcinka świetna. Uformowały się dwie grupy - zdrajców i szukających sprawiedliwości.

Super sceny!
Jak już pisałam martwi mnie obecność Sebnem w ekipie Ezela. Nie ufam jej. Najsłabszym ogniwem w zespole Kenana jest moim zdaniem Eysan - gdy dowie się kto stał za śmiercią Bahar dołączy do Ezela. Przynajmniej tak nakazywałby zdrowy rozsądek.

Kasjopeja · Wysłany: 18:21:21 29-04-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 18:58:47 29-04-17 Temat postu:

Kasjopeja, dziękuję za miłe słowa.

Cierpliwie czekam na poszatkowanie przez Blackie.

Dziewczyny, jesteście niemożliwe z tymi gifami! Teraz i ja jestem zmuszona kilka podkraść.

Blackie · Wysłany: 19:00:05 29-04-17 Temat postu:

Takie skaczące ludziki mogą oznaczać tylko jedno - radość z zamieszczenia kolejnego streszczenia przez Lineczkę !

Kasjopeja · Wysłany: 20:57:43 29-04-17 Temat postu: