|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:46:25 08-06-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Blackie, chyba dzisiaj czeka Cię kolejne ciachanko. Tak, to groźba. |
Spoko, jestem przygotowana Prawa nożyco-rączka już fika jakby nigdy nie była szyta chacha a lewa w formie ale i tak ćwiczy wycinanie i wklejanie fotek z odcinka - ctrl C, ctrl V sułtAnka też się szykuje do obszernego komentowania boluma 54 tak więc wiesz z Twojego streszczonko wióry będą leciały hehe
__________________
Ezel
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 19:00:07 14-01-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:03:10 08-06-17 Temat postu: |
|
|
Odcinek 54
Intrygujący wątek z Alim wybijał się na pierwszy plan. Mam mieszane uczucia wobec tej postaci i nie ukrywam, że po ostatnich odcinkach zmalała moja sympatia do niego. To co działo się w retrospekcjach w żaden sposób go nie usprawiedliwia a nawet przeciwnie - działa na jego niekorzyść. Czym on się różnił od Eysan, którą tak często krytykowałam? Niestety znajduję między nimi wiele podobieństw i przez to Ali stracił w moich oczach. Początkowo myślałam, że może miał trudne dzieciństwo i dlatego zszedł na złą drogę. Nawet przyszło mi na myśl, że ojciec się nad nim znęcał! Jakież więc było moje zdziwienie po zapoznaniu się z retrospekcjami! Ojciec bardzo kochał Aliego, za bardzo... Miał dla niego zbyt wiele cierpliwości i wyrozumiałości. Młody Ali nie uczył się na błędach, jedno mówił a drugie robił. Po tym co wydarzyło się w lokalu powinien trafić do więzienia. W wyniku swojej lekkomyślności zabił dziecko! Ojciec zrobił mu krzywdę biorąc winę na siebie. Dziwię się, że wszyscy obecni w lokalu znając prawdziwego winnego zgodzili się by całe zdarzenie uszło mu płazem i by niewinny człowiek zapłacił najwyższą cenę. Niepojęte i według mnie z lekka naciągane. Właściciel który stracił syna odpuściłby zabójcy?
W tym momencie najbardziej od Aliego odrzuca mnie to, że po tak dramatycznych wydarzeniach z przeszłości zamiast spełnić obietnicę daną ojcu i dorobić się czegoś w życiu on wolał pójść na skróty i zniszczyć kolejne życie, tym razem przyjaciela. Powtarzam - dla mnie nic Aliego nie tłumaczy i nie usprawiedliwia. Jego działanie z 1997 roku jest pokłosiem tego, że po tragedii w lokalu nie poniósł konsekwencji swojego czynu. W tamtym przypadku istniały jeszcze okoliczności łagodzące - młody wiek, nie chciał skrzywdzić dziecka, ale w tym co zrobił Omerowi już takich nie ma! Z pełną premedytacją posłał go do więzienia (kolejna osoba ponosiła konsekwencje za jego czyny), zdradził. W dodatku tym razem zabił niewinnego człowieka na służbie, który błagał go o litość! Był dorosłym człowiekiem, wiedział co robi! Na samą myśl o postawie Aliego czuję ogromne rozczarowanie. Jakim kosztem osiągnął swój cel? Było warto? Ojciec byłby z niego dumny? Po to poświęcił się lata temu by jego syn dorobił się na cudzym nieszczęściu? Na trzy ostatnie pytani odpowiedź brzmi przecząco. Ojciec Aliego po wyjściu z więzienia przedstawiał sobą obraz nędzy i rozpaczy. Serce krajało się na jego widok. Było mi go ogromnie żal.
Domyślałam się, że finalnie Ali z własnej woli odda się w ręce policji, przyzna do winy i doprowadzi do uniewinnienia Omera/Ezela, ale co to zmienia? Dla mnie niewiele. Kiedy uciekał i zachowywał się jak szaleniec w magazynie byłam wkurzona i zniesmaczona (+ trochę rozbawiona, gdy wymachiwał dwoma pistoletami ).
Podobały mi się sceny Azad i Aliego, to już norma! Super duet. Ona wspiera go jak nikt inny, ale potrafi też ustawić go do pionu i pokazać pazura. Widać, że bardzo go kocha. Aczkolwiek nie do końca podobała mi się jej postawa, gdy przy ojcu i Tefiku broniła Aliego. Miałam wrażenie jakby była wkurzona na Ezela za podjętą przez niego decyzję. Jakby zapomniała kto był katem i ofiarą. Za to zachowanie Tefika na duży plus. Zgadzam się z nim w 100%! Trafnie podsumował sytuację. W pamięci zapadły mi jego słowa, że to nie Wuj czy Ezel a właśnie Ali jest mu najbliższy!
Ogromnie poruszyła mnie rozpacz Meligy w tym odcinku! Popłakałam się podczas sceny na cmentarzu, gdy wzywała swoich synów. Z bólu po stracie Merta znalazła się na granicy szaleństwa. Ezel albo Mumtaz powinni zaprowadzić ją do psychola, chyba kiedyś nawet o tym wspominali. Życie nie oszczędziło Melihy, trauma za traumą. Serce się kraje na widok jej rozpaczy. Nawet Can nie był w stanie chociaż w niewielkim stopniu uśmierzyć jej bólu. Biedna Meliga.
Podobały mi się sceny Ezela z Bade, zwłaszcza ta w areszcie! Uwierzyłam w ich słowa i uczucie, w ich czułe gesty. Aczkolwiek nadal mam problem z tą parą. Raz oglądam ich z przyjemnością a za chwilę czegoś mi u nich brakuje. Całościowo nie mogę się do tego duetu przekonać, nie budzą we mnie większych emocji, nie zachwycają i nadal uważam, że do Ezela lepiej pasowałaby Azad (ale wtedy nie mielibyśmy super wątku Azad&Ali ).
Uroczy obrazek z Ezelem przytulającym Cana.
Zaskoczyła mnie postawa Esyan, pozytywnie. Może naprawdę coś do niej dotarło i chce się zmienić? Na początku myślałam, że znowu poniży Bade, ale ona niejako ustąpiła jej pola. Nie zachowała się jak egoistka i hipokrytka. Liczyło się dla niej dobro Ezela. Coś nowego! Najlepsza była akcja z Eysan skłaniającą Kenana do wyznań i nagrywającą go! Miazga! Wiedziałam, że go podpuszcza, ale nie miałam pojęcia dokąd to zmierza. Kiedy Kenan ją pocałował to aż mnie zemdliło. Dla zastawienia takiej pułapki było warto się poświęcić. Eysan współpracuje z Ezelem, pomaga mu, ale moim zdaniem nie powinien jej całkowicie ufać. Ta kobieta jest nieobliczalna! Coś jej się nie spodoba i znowu może stać się jego największym wrogiem. Poza tym Kenan jest piekielnie inteligentny, z pewnością wie na co stać Eysan. Może stosuje zasadę by wrogów trzymać blisko? Jest nią zafascynowany, ale czy aż tak by pozwolić aby doprowadziła go do zguby i ruiny? Co do samej Eysan to w tym odcinku zasłużyła na pochwałę, ale to nie wymazuje jej win. Nadal uważam, że powinna ponieść konsekwencje swoich czynów i albo skończyć we więzieniu albo samotnie.
Nie było retrospekcji z młodymi Ramizem, Kenanem i Selmą, ale jakoś mi ich nie brakowało. To na Alim skupiła się akcja - w przeszłości i teraźniejszości.
Za mało Trampkarza w dwóch ostatnich odcinkach! Niech wraca do gry. |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:59:34 08-06-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka dotrzymuje słowa i oto jej kolejne superowe streszczonko Ezela Uwaga - ciacham!
Lineczka napisał: | Intrygujący wątek z Alim wybijał się na pierwszy plan. Mam mieszane uczucia wobec tej postaci i nie ukrywam, że po ostatnich odcinkach zmalała moja sympatia do niego. To co działo się w retrospekcjach w żaden sposób go nie usprawiedliwia a nawet przeciwnie - działa na jego niekorzyść. (...) Początkowo myślałam, że może miał trudne dzieciństwo i dlatego zszedł na złą drogę. (...) Jakież więc było moje zdziwienie po zapoznaniu się z retrospekcjami! Ojciec bardzo kochał Aliego, za bardzo... Miał dla niego zbyt wiele cierpliwości i wyrozumiałości. Młody Ali nie uczył się na błędach, jedno mówił a drugie robił. (...) Ojciec zrobił mu krzywdę biorąc winę na siebie. |
Co jak co ale idealnie dobrali aktora grającego młodego Aliego...przynajmniej jeśli chodzi o krzywy zgryz
A teraz na poważnie bo sprawa jest poważna...
Kurczaczek... ciężki orzech do zgryzienia z tym Alim po ujawnieniu jego grzechów młodości...Kasjopeja będzie triumfować! Napisze nam tu: "A nie mówiłam że z niego miernota??!!" No cóż...nie uważam Aliego za dobrego człowieka, nie są też nimi Cengiz, Eysan, Ramiz, Kenan, czy Tevfik albo nawet Selma...Każdy ma coś za uszami, za każdym stoi jakaś historia, która bynajmniej ich NIE usprawiedliwia ale wiele wyjaśnia...Z Alim jest tak samo - jego młodość pokazuje nam wszystkie jego przywary które już dobrze znamy: nadpobudliwość, porywczość, ciągota do ciemnych sprawek (ekscytacja z powodu posiadania broni), chęć szybkiego dorobienia się w celu zwykłego szpanerstwa przed sąsiadami czy znalezienia aprobaty w oczach ojca...I tu kluczowe jest właśnie Twoje zdanie, które wytłuściłam - rozwiązanie całej zagadki Aliego! Był pupilkiem ojca, tak jak piszesz ojciec kochał go aż za bardzo i skrycie wyróżniał na tle pozostałych swoich dzieci - rzecz wg mnie karygodna jeśli chodzi o odpowiedzialne rodzicielstwo! A Ali łaknął jego akceptacji, żądał podziwu dla własnej osoby, ale nie podziwu związanego ze swoimi dobrymi czynami, wzorową postawą, lecz podziwu związanego z byciem "kimś" i "dorobieniem się" - płytkie to myślenie, bardzo wręcz prymitywne...no ale czy Ali nie jest właśnie takim "prostaczkiem"...? Dopiero co śmiałyśmy się tu z jego "błyskotliwych" odzywek... Cengiz to przy Alim inteligencik!
Lineczka napisał: | W tym momencie najbardziej od Aliego odrzuca mnie to, że po tak dramatycznych wydarzeniach z przeszłości zamiast spełnić obietnicę daną ojcu i dorobić się czegoś w życiu on wolał pójść na skróty i zniszczyć kolejne życie, tym razem przyjaciela. |
No właśnie, dlaczego obietnica dorobienia się musiała od razu oznaczać jakąś ciemną sprawkę? Dlaczego Ali nie dorobił się uczciwie, nie krzywdząc nikogo, tylko liczył na szybki zysk? Bo postawa ojca utrwaliła w nim przekonanie że z opresji zawsze wychodzi cało, a winę weźmie na siebie ktoś inny - wtedy ojciec, potem Omer (nie z własnej chęci, wiadomo)...Czyli znowu widać jak na dłoni jak brzemiennym w skutkach był ofiarny postępek ojca Aliego, praktycznie niezrozumiały, choć ktoś mógłby powiedzieć "Rodzic zrobi dla swojego dziecka WSZYSTKO" - no i tu by idealnie pasowała ta maksyma, z tym że ja się akurat z nią nie zgadzam w pewnych sytuacjach, jak np. ta z Alim i jego ojcem...
Lineczka napisał: | Ojciec Aliego po wyjściu z więzienia przedstawiał sobą obraz nędzy i rozpaczy. |
Owszem, widać było że Ali przeżył szok widząc ojca w takim stanie i wprawdzie nie pamiętam teraz słowo w słowo co powiedział nad jego łóżkiem ale wydaje mi się że czuł wyrzuty sumienia (możecie mnie sprostować jeśli źle mi się wydaje...), tylko że jakoś te wyrzuty (jeśli faktycznie je miał) nie doprowadziły do zmiany w postawie Aliego - nadal parał się "rzezimieszkowaniem" i krzywdzeniem ludzi Dopiero sytuacja z Ezelem, który okazał się Omerem oraz związek z Azad zaczęły pewną przemianę w Alim, na pewno nie stał się nagle chodzącym ideałem, nie śmiem tak twierdzić, ale przepracował w sobie swoje winy wobec Omera i starał się jakoś je odpracować, za to ma u mnie plusika!
Lineczka napisał: | Domyślałam się, że finalnie Ali z własnej woli odda się w ręce policji, przyzna do winy i doprowadzi do uniewinnienia Omera/Ezela,(...) |
Jak to oglądałam to kręciłam głową z niedowierzaniem że Ali się przyznaje przed tym fajnym gliną do winy
Lineczka napisał: | Ogromnie poruszyła mnie rozpacz Meligy w tym odcinku! Popłakałam się podczas sceny na cmentarzu, gdy wzywała swoich synów. Z bólu po stracie Merta znalazła się na granicy szaleństwa. Ezel albo Mumtaz powinni zaprowadzić ją do psychola, chyba kiedyś nawet o tym wspominali. |
Chacha nie tylko ja mam klawiaturowe wpadki A wracając do sceny - totalna rozwałka emocjonalna! Turcy potrafią podnieść rozpacz cierpiącej matki czy cierpiącego ojca do takiego ekstremum, jakiego nie widziałam chyba w żadnym serialu made in USA
Lineczka napisał: | Podobały mi się sceny Ezela z Bade, zwłaszcza ta w areszcie! |
No ładne to było, i wzruszające...Ale do momentu jak Ezel wsadził tą swoją wielgachną głowę między kraty - bo wtedy to mi się zachciało śmiać Moje absurdalne, jak to mówi Kasjopeja, poczucie humoru podpowiedziało mi takie oto skojarzenie: bezdomny piesek w schronisku wsadza łeb miedzy szczebelki ogrodzenia i prosi błagalnym wzrokiem przechodzących obok ludzi "Weź mnie do domu! Pliiiiz!!" No ja tu niestety tak miałam chacha Wiem, nie powinnam, sorki!
Lineczka napisał: | Zaskoczyła mnie postawa Esyan, pozytywnie. Może naprawdę coś do niej dotarło i chce się zmienić? (...) Liczyło się dla niej dobro Ezela. Coś nowego! Najlepsza była akcja z Eysan skłaniającą Kenana do wyznań i nagrywającą go! Miazga! |
Taaa...Eysanka podwójna agentka...faktycznie coś nowego jakby nigdy wcześniej nie grała na dwa fronty hehe
Lineczka napisał: | Kiedy Kenan ją pocałował to aż mnie zemdliło. |
Żyguś razy pincet!!! bleee....
Lineczka napisał: | Nadal uważam, że powinna ponieść konsekwencje swoich czynów i albo skończyć we więzieniu albo samotnie. |
Hmmm... ... I co Ci tu napisać, żeby nie zaspojerować...?
Lineczka napisał: | Za mało Trampkarza w dwóch ostatnich odcinkach! Niech wraca do gry. |
Oj wróci, i to z przytupem! Będziesz usatysfakcjonowana jego wątkiem, scenarzyści naprawdę się postarali! No ale skoro tak za nim tęsknisz i go przyzywasz myślami to proszę: czapeczka - jest, drelichowy płaszczyk - jest, ręka sięgająca po...chusteczkę do nosa - jest, no i ciepłe spojrzenie rekina - jest! Czyli Temmuz we własnej osobie! hehe
__________________
Ezel
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 19:00:25 14-01-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lineczka Arcymistrz
Dołączył: 31 Lip 2015 Posty: 27549 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:37:20 08-06-17 Temat postu: |
|
|
Blackie, super ciachanko z fotkami! Pełna profeska. Odniosę się do niego jak ochłonę po 55 odcinku. Opiszę go jednym słowem - miazga! |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:03:16 09-06-17 Temat postu: |
|
|
Lineczka napisał: | Blackie, super ciachanko z fotkami! Pełna profeska. |
Chacha dzięki za komplement Wiesz że mam dokładnie takie samo zdanie o Twoich streszczeniach ! To już zaczyna być nudne hehe Może na odmianę coś sobie nawzajem skrytykujemy hihi Mówi się że internet jest pełen hejtu a my tu w temacie mamy taką słodka sielanke że aż dziwne to wszystko chacha
Lineczka napisał: | Odniosę się do niego jak ochłonę po 55 odcinku. Opiszę go jednym słowem - miazga! |
Miazgę to już teraz będziesz mieć co odcinek do samego końca Ciekawa jestem jakiego słowa użyjesz by opisać wielki finał?? a zwłaszcza ostatnią minutę Myślę że dziewczyny już się nie mogą doczekać żeby o tym podyskutować jawnie a nie na biało, żeby dać ujście kłębiącym się myślom - no przynajmniej ja tak mam!
__________________
Ezel
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 19:00:56 14-01-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:05:16 09-06-17 Temat postu: |
|
|
No dziewczyny dajecie czadu
Pięknie, profesjonalnie- miodzio dla serca
Blackie napisał: |
Turkotelek YOK, mam przerwę hehe U mnie to jest tak że jak mnie weźmie jakaś telka to zaraz po niej chcę oglądać coś z tymi samymi aktorami, np. po Grzechu Fatmagul planowałam coś z Enginem i nawet ogladnelam 2 odcinki Olene Kadar ale coś mi w tej telce nie pasilo i nie kontynuowałam oglądania, teraz po Ezelu miałam wielce oglądać Karadayi z Kenankiem ale też mnie już ochota opuściła hiehie No taka już jestem niestala w uczuciach Czas chyba na serial z kolejnym tureckim amantem, myślałam o Buraczku co tygrysie oczka ma |
Ja Olene Kadar porzuciłam po 8 bolumie, nie pasował mi scenariusz.
A co do KS, to kojarzy mi się z lightową wersją Ezela, tzn. taka 7 woda po kisielu, ale dobrze mi się odpoczywa przy nim.
A w środowym- 72 bolumie- pada zdanie z ust Emira, które jest jednym z kluczowych w EZELU
Jednak będę Cię namawiać na Fi. W jesieni startuje drugi sezon, a więc możesz spokojnie zdążyć z oglądnięciem 1 sezonu.
Zwłaszcza, że bolumy trwają po ok. 60 min. a jest ich 12 tł. - turcja.tv.
I Lineczka może zdąży ze swoimi serialami
A może się i sułtAnka skusi ze względu na "Mustafę" |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:46:55 09-06-17 Temat postu: |
|
|
Kasjopeja napisał: | No dziewczyny dajecie czadu
Pięknie, profesjonalnie- miodzio dla serca
|
Dzięki wielkie w imieniu swoim i Lineczki
Kasjopeja napisał: | Ja Olene Kadar porzuciłam po 8 bolumie, nie pasował mi scenariusz. |
Aha, czyli nie jestem aż tak kapryśna skoro innym widzom też się nie spodobał
Kasjopeja napisał: | A co do KS, to kojarzy mi się z lightową wersją Ezela, (...)A w środowym- 72 bolumie- pada zdanie z ust Emira, które jest jednym z kluczowych w EZELU |
Ciekawe jakie...??
Kasjopeja napisał: | Jednak będę Cię namawiać na Fi. W jesieni startuje drugi sezon, a więc możesz spokojnie zdążyć z oglądnięciem 1 sezonu. |
Pomyślę nad tym, już zaglądałam do tematu ale nie zdążyłam nic napisać bo wiadomo - byłam zajęta ciachaniem streszczenia Lineczki
Aha! Coś mi się przypomniało o retrospekcjach z Alim wreszcie się dowiedzieliśmy skąd się wziął jego atrybut, czyli obcęgi Ot, zwykły przypadek - nawinely mu się wzrokiem w wiadrze które miał pod ręką na podwórku...
__________________
Ezel
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 19:01:17 14-01-18, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:52:01 09-06-17 Temat postu: |
|
|
Blackie napisał: |
Kasjopeja napisał: | A co do KS, to kojarzy mi się z lightową wersją Ezela, (...)A w środowym- 72 bolumie- pada zdanie z ust Emira, które jest jednym z kluczowych w EZELU |
Ciekawe jakie...?? |
No ciekawe ... bardzo ..
Nie spojlerujemy, podstawowa zasada
Blackie napisał: |
Aha! Coś mi się przypomniało o retrospekcjach z Alim wreszcie się dowiedzieliśmy skąd się wziął jego atrybut, czyli obcęgi Ot, zwykły przypadek - nawinely mu się wzrokiem w wiadrze które miał pod ręką na podwórku... |
Zupełnie o tym zapomniałam sagol za przypominanko
A co do Alego, to napiszę przy końcówce, bo nie chcę pisać na biało.
Zaraz będzie, że Lineczka przeczyta. Mam nadzieję, że ja nie zapomnę do tej pory co chciałam napisać |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:59:32 09-06-17 Temat postu: |
|
|
Kasjopeja napisał: | Nie spojlerujemy, podstawowa zasada |
Hehe no jak nie jak tak, że zacytuję Ferdynanda K.
Kasjopeja napisał: | A co do Alego, to napiszę przy końcówce, bo nie chcę pisać na biało. Zaraz będzie, że Lineczka przeczyta. |
No i jak nie jak tak
__________________
Ezel
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 19:01:54 14-01-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:11:20 09-06-17 Temat postu: |
|
|
Blackie napisał: | Kasjopeja napisał: | Nie spojlerujemy, podstawowa zasada |
Hehe no jak nie jak tak, że zacytuję Ferdynanda K. |
Jak już Ferdkiem mi tu jedziesz ... to kapituluję:
"Każdy zabija kiedyś to, co kocha" to padło w 72 KS. |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:06:41 10-06-17 Temat postu: |
|
|
Kasjopeja napisał: | "Każdy zabija kiedyś to, co kocha" to padło w 72 KS. |
No to niezła "zrzynka" z Ezela a może bezpośrednio z O.Wilde'a wzięli, kto ich tam wie...
A oto przedsmak kolejnego streszczonka Lineczki, a potem ciachanka Blackie :
__________________
Ezel
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 19:02:07 14-01-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:55:19 10-06-17 Temat postu: |
|
|
Blackie napisał: | Kasjopeja napisał: | "Każdy zabija kiedyś to, co kocha" to padło w 72 KS. |
No to niezła "zrzynka" z Ezela a może bezpośrednio z O.Wilde'a wzięli, kto ich tam wie...
|
No nie, w KS jest cytowany Ocar W. |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:21:49 10-06-17 Temat postu: |
|
|
Kasjopeja napisał: | Blackie napisał: | Kasjopeja napisał: | "Każdy zabija kiedyś to, co kocha" to padło w 72 KS. |
No to niezła "zrzynka" z Ezela a może bezpośrednio z O.Wilde'a wzięli, kto ich tam wie...
|
No nie, w KS jest cytowany Ocar W. |
No toż napisałam przecie że bezpośrednio z O.Wilde'a wzięli Co nie zmienia faktu że wcześniej ten cytat był użyty w Ezelu więc totalna zrzynka Miałaś rację Kasjopeja pisząc kiedyś że Blackie to tylko namiesza na Forum a potem kładzie się spać Dobrej nocki!
EDIT: Kruca fiks...nici ze spania... bo nad czymś rozmyślam...KTOŚ GDZIEŚ COŚ pisał że poszukuje tłumaczy do serialu...? i się teraz zastanawiam czy się zgłaszać i robić komuś nadzieję że to WOGLE zrobię... bo po pierwsze nie mam pojęcia jak to się technicznie odbywa, a po drugie nie wiem czy się wyrobię w czasie gdyż mam w planach wakacyjnych pewien nazwijmy to "projekt" do zrealizowania i jeśli on mnie całkowicie pochłonie umysłowo i fizycznie to będzie problem i wyjdę na niesłowną osóbkę Yyyy... to może żeby nie szaleć i nie rzucać się od razu na głęboką wodę zaoferuję na początek wsparcie w ramach korekty albo pomoc w razie jakiś pojedynczych problemów językowych czy coś takiego..? Co myślisz o tym Kasjopeja...?
__________________
Ezel
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 19:02:29 14-01-18, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Kasjopeja Prokonsul
Dołączył: 24 Paź 2015 Posty: 3110 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:44:49 11-06-17 Temat postu: |
|
|
Blackie napisał: | (...) wyjdę na niesłowną osóbkę Yyyy... to może żeby nie szaleć i nie rzucać się od razu na głęboką wodę zaoferuję na początek wsparcie w ramach korekty albo pomoc w razie jakiś pojedynczych problemów językowych czy coś takiego..? Co myślisz o tym Kasjopeja...? |
Jestes cudowna
Prawdę mówiąc ja wyznaję zasadę: jak masz liczyć na kogoś, to licz na siebie
Jeśli nie dasz rady, to mi powiesz. Ja tł. nie zawodowo i jest to dla mnie relaks. Mogę Ci dać fragment np. 10 minut i zobaczysz
Jeśli chcesz zmierzyć się z tekstem, to zapraszam do IG. Mam w 3 językach |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:25:22 11-06-17 Temat postu: |
|
|
Kasjopeja napisał: | Jestes cudowna |
Eee tam, tak Ci się tylko wydaje To Ty jesteś cudowna że mi tak piszesz!
Kasjopeja napisał: | Prawdę mówiąc ja wyznaję zasadę: jak masz liczyć na kogoś, to licz na siebie |
Znam ją i ciągle słyszę wokół tą jakże prawdziwą maksymę, ale słyszałam też taką: W życiu realizujemy się dzięki innym
Kasjopeja napisał: | Ja tł. nie zawodowo i jest to dla mnie relaks.(...) Jeśli chcesz zmierzyć się z tekstem, to zapraszam do IG. Mam w 3 językach |
Ja też nie jestem zawodowym tłumaczem ale pobawilam się w zeszłym roku w tłumaczenie piosenek na tekstowo.pl i nawet mi sie spodobał ten wysiłek umysłowy gdy od czasu do czasu trzeba było pogrzebać po slownikach hihi Zajrzę do tematu IG najwcześniej jutro bo niedzielny wieczór mam zarezerwowany na hiszpański serial a po nim "przemyśliwuję" o co WOGLE w nim chodzi chacha
__________________
Ezel
Ostatnio zmieniony przez Blackie dnia 19:03:08 14-01-18, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|