Telenowele

kokosanka_j · Wysłany: 13:55:30 19-05-16 Temat postu:

Właśnie o takich scenach pisałam wcześniej.
To, że widzowie mogą interpretować zachowanie - bohaterów, każdy na swój sposób. I to jest jeden z tych argumentów, który wskazuje, że serial ten ma przewagę nad innymi. Nic nie jest do bólu dopowiedziane.

Kerim jest zagubiony w tym wszystkim podobnie jak Fatmagul.
Nie był w stanie uwierzyć w to, że mogły coś tak okrutnego uczynić, a jednocześnie niewiele pamiętał. Gdy się dowiedział, że jednak jej nie zgwałcił na pewno poczuł ulgę. Myślę jednak, że pewien egoizm w nim występował: "Widzisz, nie zrobiłem tego, tak jak myślałem, a mimo to, wziąłem cię pod swoją opiekę". I naprawdę nie ma też wiele złego w tym sposobie myślenia. Z drugiej strony może być również tak jak piszecie, jemu naprawdę zależy na tym, aby ona go nie nienawidziła. Lecz musi sobie zdawać sprawę, że z jej perspektywy to wygląda inaczej. Uwielbiam to jak to wszystko jest przedstawione w tym serialu, tu nic nie jest płaskie.

[/b]

Pan Mert · Wysłany: 14:01:15 19-05-16 Temat postu:

Ojciec meltem pomógł Selimowi, ale głupi nie jest

Oby przemówił córce do rozsądku, bo widzi, że coś nie tak z Selimem

Rahmi się zgubił

biedak, oby szybko znalazł droge do domu

Ale Erdogan i Vural maja stracha

szczególnie mina Erdogana mówi wszystko

Ale żal mi synka rahmiego

Tak martwi sie o tatę, bo się zgubił

Kerim znów próbuje porozmawiać z Fatmą, ale ta nie chce go słuchać

I ma rację, bo to za wcześnie mimo wszystko dla niej

A zapomniałbym, ale Munir boi się Mustafy

Kazał temu jego szefowi, abu "specjalnie" zadbałó o Mustafę

Strach ma wielkie oczy

Rahmi sie znalazł, całe szczęscie, że go przywiózł ten ich były sąsiad

Shelle · Wysłany: 14:12:02 19-05-16 Temat postu:

Pan Mert · Wysłany: 14:13:57 19-05-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 14:15:21 19-05-16 Temat postu:

Fajny odcinek. Fatma jak patrzy na Kerima

I Kerim nie poszedl na obiad...

Kurcze ale ona go obserwuje... Widać ze Kerimowi juz zaczyna zależeć

Pan Mert · Wysłany: 14:20:52 19-05-16 Temat postu:

Mukkades i Meryem wróciły

Ale Rahmi jest szczęsliwy

normalnie jak dziecko

Każde spojrzenie FatKer

zaczyna pokazywać, że powoli zminie się ich wzajemny stosunek

cukierki · Wysłany: 14:23:07 19-05-16 Temat postu:

Pan Mert · Wysłany: 14:25:55 19-05-16 Temat postu:

No masz rację Kasiu

ja znam kilka takich osób

Takich przyjaciół, to ze swieca... szukac

Vural i Erdogan wyszlił z celi

Ale Vural ma napiete stosunki z ze swoją matką

Na każdym kroku widać, jak ją ignoruje

Ale Murat i Kerim się rozumieja

razem oglądaja zdjęcia, ale przykro mu się zrobiło, jak Murat pokazał mu zdjęcia Fatmy z Mustafą

Ja nie wiem, jak on może przyjaźnić sie z Asu

skoro Fatmę odrzucił za ten gwałt

Ale ludzi nie zrozumiesz

Nie żebym nie lubił Asu

Tylko wiadomo.... o co mi chodzi

Ale Kerim jest zdesperowany

Chce powiedzieć Fatmie prawdę i specjanie poplynął z nia łodzią

Oby sie to źle nie skonczyło

Kerim chce, aby Fatma mu uwierzyła, a ta tylko splunęła

Kerim znów jej mówi, że nic nie zrobił i że niedługo wyjedzie

ale mówi, że jednak jest winny, że jej nie pomógł, chyba zaczyna działać na Fatmę, bo mimo łez ta go słucha

No ale, jednak nie, bo te słowa, ze zblkuzgali jej duszę, że jest czrana, itp

a Kerim swoje, że nic nie zrobił

a Fatma, że pozostała jej tylko nienawiść

Ale Kerim jest uparty

Fatma jest roztrzęsiona i chce, aby ja zabrał do domu

Po prostu biedaczka

Mustafa spotkał kerima

Czuje dym

Shaunee · Wysłany: 15:35:36 19-05-16 Temat postu:

GENIALNY ODCINEK!

Nawet nie wiem od czego zacząć, więc lece do początku

Rahmi zgubił się na targu

w ogóle to Rahmi (poza Fatmą i Kerimem oczywiście) to mistrz odcinka

przyznam szczerze, że niesamowicie ujmuje mnie ta niewinność i dobroć Fatmagul i Rahmiego, widać, że to rodzeństwo wychowywało się samo i są tacy życiowo nieporadni trochę, ale Fatma i tak sobie jakoś tam radzi, a Rahmi to mistrz każdej sytuacji

ale wracając do odcinka, Fatma wróciła z Muratem do domu, bo myślała, że Rahmi też wrócił, Kerim usłyszał płakanie Murata i wyszedł do nich zapytać co się stało, a gdy Fatma chciała wejsć do domu zastawił jej drogę i znów powiedział, że nic jej nie zrobił

Engin w tej scenie

Fatma oczywiście nie chciała go słuchać i nadszedł Rahmi, którego przywiózł Emre i przy okazji Emre poznał Kerima, chyba się zaprzyjaźnią

Murat do Rahmiego: Tato, dlaczego taki jesteś?
Rahmi: Jaki?
Murat: No taki.
Rahmi: Bo jestem trochę zgięty (?) (coś w tym stylu powiedział, że jesty przytrzymany

) i leci do łazienki i tekst: Trochę mnie przycisnęło!

scena odcinka!

Gdy nie było Mukaddes i EbeNine to fajnie pokazywali jak czas leci, a w relacjach Kerima i Fatmy nic się nie zmienia

on nadal próbuje porozmawiać z nią, a ona ucieka

fajna scena przy altance, gdy Fatma szydełkowała i zostawiła taką jakby bransoletkę z kwiatuszków, którą zrobiła i Kerim sobie ją zabrała!

a potem wieczorem oglądał to

Rahmi chce, żeby Kerim otworzył zakład kowalski i żeby on mu pomagał, i już nawet rozpowiada wszystkim sąsiadom jaki to Kerim jest zdolny

kochany Rahmi! Kerim jednak powiedział mu, żeby nie wiązał z nim żadnych planów, bo on niebawem wyjeżdża

ciekawa jestem czy Kerim naprawdę wyjedzie i np za kilka dni wróci, bo coś się stanie, czy też w ogóle nie wyjedzie, bo coś go zatrzyma

Kerim i Murat!

Kerim ma cudowne podejście do dzieci! Jak się fajnie bawili na łódce, potem grali w piłkę, a gdy Murat się przewrócił, Kerim od razu złapał go na ręce i zaniósł do domu! A w domu pocieszał go by nie płakał, bo prawdziwi mężczyźni nie płaczą

i gdy Kerim wnosił Murata do domu to wreszcie pierwszy raz Fatma dotknęła Kerima! Ale odskoczyła jak oparzona

w ogóle strasznie mnie wzrusza to, gdy Fatma w obecności Kerima non stop zasłania sobie dekolt swetrem albo nogi spódnicą

to takie smutne...

Murat pokazywał Kerimowi swoje zdjęcia i oczywiście musiały się tam trafić również zdjęcia Fatmy i Mustafy

miałam wrażenie, że na widok tych zdjęć Kerim poczuł jednak odrobinę zazdrości, zastanawiam się czy Kerim już coś czuję do Fatmy, zwłaszcza gdy wie, że nic jej nie zrobił

No i scena odcinka - ogromna desperacja Kerima!

to chyba była dla niego ostateczność, zabrać Fatmę w miejsce, z którego ona nie ucieknie tylko będzie musiała go wysłuchać! No i wysłuchała, ale nadal nie uwierzyła...

Kerim przysięgał na swoją matkę, że jej nie dotknął...

co za przejmująca wymiana zdań! Oboje mieli łzy w oczach, Kerim tak bardzo chciał by ona mu uwierzyła, a ona splunęła i chciała wracać

Fatma stwierdziła, że "ukradli jej wszystkie kolory, że żyje w mroku"

strasznie przejmująca scena, nie potrafię nawet jej opisać i wyrazić tego co czułam, gdy na nich patrzyłam... jeszcze ta ciemna noc, na środku wody...

ale Fatma podniosła wzrok na Kerima i była chyba troche zaskoczona, gdy powiedział, że przysięga na swoją matkę! No jestem niezmiernie ciekawa jak to dalej będzie!

Mustafę jednak ciągnie do Asu! Ale też nie ogarniam tego jak może zadawać się z prostytutką, gdy wcześniej opłakiwał SWÓJ splamiony honor, bo mu narzeczoną zgwałcili

Mustafa jest bardzo dziwny i wygląda mi trochę na niezrównoważonego, nie wiem czego się po nim spodziewać

No i mocna końcówka - Kerim i Mustafa spotykali się w urzędzie!

jeszcze Kerim wyskoczył, że to on był pierwszy!

jakby chcieli też nawiązać do relacji Fatmagul-Kerim-Mustafa, że to jednak Kerim był pierwszym facetem Fatmy, a nie Mustafa

fantasma · Wysłany: 15:42:59 19-05-16 Temat postu:

To już dzisiaj ta scena na łódce... a ja obejrzę dopiero wieczorem...

notemetas · Wysłany: 16:28:50 19-05-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 17:17:05 19-05-16 Temat postu:

Shaunee jak zawsze swietny opis. Ja dzisiaj oglądalam z córeczka wiec bardzo nieuwaznie...maruda Mala nie dała mi oglądać

a z tego co przeczytalam i co tam widzialam odcinek byl przedni.
Tak Rahmi jest świetny w swojej niepełnosprawności:) ciepły oddany i niewinny... To jak go przycisnelo

No nic musze wrocic na pewno do odcinka...scena z bransoletka i na lodce do powtórki...ehh okolo 21 zajrze buzka

notemetas · Wysłany: 17:34:13 19-05-16 Temat postu:

Pan Mert · Wysłany: 17:41:43 19-05-16 Temat postu: