Telenowele

Pan Mert · Wysłany: 21:55:09 11-06-16 Temat postu:

dubel

Pan Mert · Wysłany: 21:55:40 11-06-16 Temat postu:

[quote="AgataAs"]

cukierki · Wysłany: 21:56:35 11-06-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 21:59:23 11-06-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 22:01:07 11-06-16 Temat postu:

Pan Mert · Wysłany: 22:01:42 11-06-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 22:04:20 11-06-16 Temat postu:

Piotrek na ciebie zawsze mozna liczyc

Pan Mert · Wysłany: 22:08:26 11-06-16 Temat postu:

flo · Wysłany: 22:36:50 11-06-16 Temat postu:

Hahaha, wiedziałam doskonale - jak tylko przeczytałam w videogalerii, w którym momencie przerwą - że kto żyw ruszy na poszukiwanie dalszych odcinków, no bo przerwać emisję w takiej chwili ...

Choć prawdę powiedziawszy, w tym serialu nie ma dobrego momentu na zrobienie przerwy

Shelle · Wysłany: 22:39:24 11-06-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 10:49:50 12-06-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 11:19:46 12-06-16 Temat postu:

Ja wczoraj obejrzałam kilka odcinków hiszpańskich i jak zwykle nie mogę wyjść z podziwu jak niesamowicie naładowane emocjami są sceny Fatmagul i Kerima. Każda scena to jest normalnie mistrzostwo. Najbardziej chyba podobała mi się ta jak mu wykrzyczała, że pierścionek nie zmaże tego co jej się przytrafiło. No i jeszcze ta jak mówiła mu o chustce. Ten jego wyraz twarzy po prostu łamał serce!!!

I jak się strasznie cieszę, że Fatmagul ma pracę! Widać, że to na nią dobrze wpływa i strasznie bym chciała, żeby stała się niezależna tak jak o tym marzy. A z Kerimem niech będzie z miłości, a nie dlatego, że potrzebuje męża, bo inaczej sobie nie da rady.

Pan Mert · Wysłany: 11:23:28 12-06-16 Temat postu:

kokosanka_j · Wysłany: 12:27:25 12-06-16 Temat postu:

Widzę, że kto żyw rzucił się na odcinki w internecie

jeśli oglądacie to lepiej po słowacku, słyszałam, że w wersji latino wycinali wiele scen.

Wczoraj obejrzałam 59 odcinek.
Moja złość na Mukkades wzrasta z odcinka na odcinek.
Ta kobieta jest tak zawistna, że szlag mnie trafia, jak zaczyna mielić tym jęzorem...

Mustafa następny mądry. To co ten facet wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie

zabił Vurala, to raz, nie chciał się przyznać. Teraz strzelił do Kerima, i jeszcze zostawił go samego

W moich oczach nie ma dla niego wytłumaczenia. Jest równie parszywy jak Yasaranowie. Przyznaję, że miałam nadzieję, że uciekną z Asu i on zniknie z oczu, i nie będzie dłużej krzywdził Fatmagul, ale widzę, że się przeliczyłam.

Resat przechodzi depresję. Zdaje sobie sprawę, że gdyby gwałcicieli posłał od razu do pierdla, nic co dzieje się obecnie nie miało by miejsca. Myślę, że zyskałby jeszcze na tym, że choć jest ojcem, to nie wahał się wymierzyć synowi i bratankowi sprawiedliwości. A teraz co? Wiele pieniędzy stracił, firma została przejęta. Nie licząc tego ile osób umarło przez tą całą sprawę.

Śliczne sceny w szpitalu między Fatmą i Kerimem. Mam wrażenie, że początek telenoweli oglądałam milion lat temu, gdyż od tamtych odcinków taki progres zrobili.

Dużo jeszcze przed nimi jak mniemam. Widać jak przerażona była Fatmusia, gdy istniało zagrożenie, że Ker nie wykaraska się z opresji. O dziwo, Kerim dobrze wydedukował, że Mustafa też wiedział, gdzie stoi chatka. Ale szybko opuścił tę myśl. Nie do końca w to uwierzył, a może nie miał dowodów na to.

Miły gest ze strony Ozge, że chciała pomóc Fatmie w restauracji

Mam nadzieję, że wszystko jej się ułoży.

Uśmiałam się szczerze mówiąc w scenie, gdy Munir przekazał chłopakom - Erdoganowi i Selimowi wiadomość o tym, że postrzelono Kerima, i że są gł. podejrzanymi.

Ta jego reakcja, że jak coś złego to zawsze oni

Selim chce znów zdobyć Meltem, czy ja źle coś zrozumiałam?