Telenowele

Shaunee · Wysłany: 15:54:27 20-10-16 Temat postu:

Cudowne dziś emocje między Fatmą i Kerimem

kolejny przełom między nimi, pojawia się wreszcie bliskość fizyczna i ten przytulas na koniec

Tak żałuję, że nie mogę juz z Wami komentowac odcinków

niestety nowa praca pochłania zbyt dużo czasu

Jantar · Wysłany: 16:08:01 20-10-16 Temat postu:

Odcinek 73 hd

[link widoczny dla zalogowanych]

cukierki · Wysłany: 16:31:51 20-10-16 Temat postu:

flo · Wysłany: 17:21:53 20-10-16 Temat postu:

Ja właśnie pobieram odcinek (dzięki, Aga

) i zaraz się zabieram za oglądanie, bo właśnie pamiętam, że bardzo mnie oboje wtedy rozbawili: Kerim - haha, szpieg z krainy deszczowców, a Fatma - jak się z niego z tego powodu nabijała.

arlekin · Wysłany: 18:58:50 20-10-16 Temat postu:

ja mam jeszcze 73 odcinek przed sobą i już się nie mogę doczekać

Jantar · Wysłany: 19:06:12 20-10-16 Temat postu:

Ha, też to uwielbiam i tą minę Kerima skruszono/wściekłą

Polewkę też miałam, jak on zerkał na Fatmę potem w restauracji i jej miny, takie zrezygnowanej- "a zostań i pilnuj tego telefonu jak musisz"

Ogólnie od kilku odcinków zachwycam się też ich kłotniami, jest w nich wiele ukrytych uczuć, które tłumione w końcu wychodzą na wierzch. Owszem oboje popełniają błędy, Ker z dzisiejszym wybuchem, Fatma z kłamstwami, ale te błędy nie wynikają ze złości, coraz mniejszym stopniu braku zaufania, ale strachu. I to mi się najbardziej podoba, bo nie strachu przed Fatmą czy Kerimem, ale strachu O Fatmagul lub O Kerima. Niby nic, ale tak naprawdę w ich relacji zmienia wszystko, nawet te ostre kłótnie

Shaunee · Wysłany: 19:07:03 20-10-16 Temat postu:

cukierkiOyku nawet nie wiesz jak żałuje, że nie mogę z Wami komentować, ale staram sie na bieżąco czytać Wasze wypowiedzi

Powiem Wam, że rozbawil mnie też obecny watek Mukaddes

śmiać mi się chce na myśl, że Rahmi wychowuje syna Saliha, a Salih mógłby wychowywać syna Rahmiego

chociaż wydaje mi się, że Mukaddes jednak usunie ciążę

Dokładnie Jantar, też to zauważyłam! Niby sprawiają sobie przykrość pewnymi czynami, ale z drugiej strony potem wychodzi, że to wszystko robią z obawy, strachu o siebie nawzajem. I ten dzisiejszy tekst Fatmy o Mustafie "On chce nas rozdzielić..."

Kerim jak to usłyszał od razu zrozumiał, że Fatma po prostu bała się o niego, a nie miała złych zamiarów

Przed nami 2 ostatnie odcinki pierwszego sezonu, cos czuje, że przed nami niezłe akcje

w czwartek wypada ostatni odcinek, a w piątek pierwszy z nowego sezonu

Paulina27 · Wysłany: 0:05:52 21-10-16 Temat postu:

Selmin · Wysłany: 0:09:53 21-10-16 Temat postu:

Serce się raduje jak widzę FatKer rozmawiających,uśmiechających się, no dziś to w ogóle pojechali po bandzie, ja się śmiałam do rozpuku jak Fatma nabijała się z Kerima, to takie słodkie było...a scena końcowa no brak mi słów,tylko buzi buzi brakowało ale wiem że na to za wcześnie

spokojnie , jestem cierpliwa

Już 2 sezon

ale te odcinki lecą ...aż się nie mogę doczekać dzisiejszego odcinka

Jantar · Wysłany: 2:33:50 21-10-16 Temat postu:

Espi eszcze nie, dziś był 73 odcinek, czyli połowa 37 tureckiego, jutro się skończy 37. Jeśli 31 października będzie, to jednocześnie będzie to ostatni odcinek I sezonu, a od 2 listopada, po wszystkich świętych zacznie się nowy sezon.

Selmin · Wysłany: 14:32:59 21-10-16 Temat postu:

Aha, dzięki za wyjaśnienie

coś czuję ze na koniec 1 sezonu będzie jakiś przełom

A tak w ogóle widzicie to co ja? Engin w niebieskiej koszuli i serce mi staje

EDIT: Końcówka mnie zszokowała totalnie

, mam ochotę krzyknąć: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Jantar · Wysłany: 18:37:25 21-10-16 Temat postu:

Odcinek 74

[link widoczny dla zalogowanych]

cukierki · Wysłany: 21:48:28 21-10-16 Temat postu:

Jantar · Wysłany: 13:42:45 22-10-16 Temat postu:

Też uwielbiam Kerima- choleryka. Uśmiałam się ze jego miny, jak jechał do Mustafy, jakby miał eksplodować w samochodzie

I potem jak Kadir nie mógł sobie dać z nim rady, haha, jak go wsadził do samochodu, to jeszcze okno otworzył i wrzeszczał, co zrobi, jak spróbują skrzywdzić Fatmę

A potem ta jego skruszona, ale i udana minka, gdy Fatmagul przyszła, nie mogłam z nich. Z jakim to zawzięciem i poświęceniem pracował "Kerim spójrz na mnie, mówię do ciebie"

I na końcu kulminacja, czyli suknia ślubna i wielkie oczy Fatmagul. I jak tu ich nie kochać, dla mnie CukierkiOyku przez to stali się najukochańszą parą numer 1.

P.S. ta suknie jest prześliczna, ma dobry gust.

flo · Wysłany: 15:42:46 22-10-16 Temat postu:

Haha, no, ja Kerima kocham zawsze, ale w takich momentach, to szczególnie

Bo on to generalnie "niespotykanie spokojny człowiek" jest, który raczej ugryzie się w język, ewentualnie tylko spojrzeniem, a nie werbalnie - wyrazi swoją dezaprobatę, haha, ale jak już straci tę swoją anielską cierpliwość, to wtedy ratuj się, kto może ...

A zaczęło się już poprzedniego wieczora w altance nad kanałem: wszyscy mu tłukli do łba, żeby nic nie robił, Fatma nawet ze skargą w głosie wygarnęła: "A później ma do mnie pretensje, że mu nic nie mówię", haha, Kerim w końcu niby się poddał, i stwierdził: "Dobra, dobra, zrozumiałem" ... a z samego ranka pognał do Mustafy!!

No, nie da się nie kochać.