Telenowele

cukierki · Wysłany: 11:26:52 18-11-16 Temat postu:

Chusteczki juz mam

nie moge sie doczekac odcinka. Mam nadzieje ze niedlugo skonczy sie ich cierpienie i bedziemy mogli patrzec znowu na to jak sie do siebie usmiechaja. A co do Fatmagul ze ona mu wybaczyla ten incydent to swiadczy juz o jej dojrzalosci emocjonalnej. Moim zdaniem ma duze szanse wyjść z tej traumy jaką przeżyła. Tym bardziej ze teraz sprawa z gwałtem idzie po jej myśli i ma coraz więcej zwolenników

Jantar · Wysłany: 18:03:30 18-11-16 Temat postu:

Obiecałam sobie, że nie będę płakać na tym odcinku, nie dotrzymałam...

Odicnek 92

[link widoczny dla zalogowanych]

notemetas · Wysłany: 20:14:45 18-11-16 Temat postu:

Mam tak samo! Popłakałam się na końcówce kolejny raz!

Julita · Wysłany: 21:11:29 18-11-16 Temat postu:

I ja się popłakałam

To zostań ze mną

Podoba mi się, że kobiety Yasaranów stają po stronie Fatmy

Bo ex-pani Yasaran, czyli Meltem ale teraz też Perihan

math95 · Wysłany: 10:51:58 19-11-16 Temat postu:

Najlepsza była końcówka, jak Fatma prosiła Kerima żeby został z nią. Nie powinien tak myśleć o rozstaniu, a tym bardziej o rozwodzie

.
Yasaranowie coraz więcej mają wrogów, odwróciła się Meltem, a teraz Perihan, dobrze im tak!

cukierki · Wysłany: 11:04:57 19-11-16 Temat postu:

U Yasaranow wali sie cała rodzina a u Fatmagul czuc iskry na kilometr. Nawet Mukaddes jest urocza z tym swoim szpiegowaniem

Kto by pomyslal ze kiedys to Fatmagul powie "zostan". Mam nadzieje ze Kerim ulegnie jej prośbom i uwierzy

Jantar · Wysłany: 13:09:03 19-11-16 Temat postu:

Kulminacyjna rozmowa 46- odcinkowa zawsze rozkłada na łopatki, można w niej dostrzec coś nowego. Chyba najmocniejszy przełom w relacji Fatma/Kerim.
Nie pisałam nic wczoraj czekając na komentarze innych, ponadto Danusia wrzuciła kolejny odcinek BBO i się Mustafowałam

Małżeństwo naszych ulubieńców doszło do krawędzi, już nie było czasu na zastanawianie się, albo w jedna stronę, albo w drugą. Najpierw decyzję podjął Kerim, znów zranił, może skrzywdził Fatmę. Dzwoni do Kadira, informuje, że zaprzepaścił wszystko to, co do tej pory udało mu się osiągnąć w małżeństwie, a najgorsze że znów ją skrzywdził i obudził demony. Przyznam się rozpacz Kerima powodowała, że już mi gula w gardle rosła.
Potem upicie się Kerima, po tym jak przyszedł po niego Kadir jego znamiennie słowa, z taką prośbą "bo ty dla mnie jesteś jak ojciec".

. Na koniec podsłuchana przez Mukaddes i Fatmę rozmowa i słowa o rozwodzie i jego odejściu.

Mam wrażenie, że tak siedząc zdruzgotana Fatma podjęła decyzję. On się poddał, więc zawalczy. Każe Muki poinformować ją jak wstanie, dzwoni, prosi o rozmowę i z boskim przekonaniem mówi do Meryem w restauracji- "wiem co mam mówić'.

W cieniu Fatmy i Kerima dzieją się pozostałe wydarzenia. Yasar węszy i dowiaduje się coraz ciekawszych rzeczy i o Mustafie, oraz nocy w której zginął Vural. Pod nogami Mustafy zaczyna palić się ziemia, coraz gorzej panuje nad nerwami, zaczyna pokazywać swoje prawdziwe oblicze, szczególnie przed Asu, która znów jest w ciąży. Ciekawe kiedy ona w końcu przejrzy na oczy.

I moment of the episode, czyli rozmowa na koniec. Jak ją pierwszy raz usłyszałam, to skojarzyła mi się ze słynną piosenką SDM "Z nim będziesz szczęśliwsza" https://www.youtube.com/watch?v=c1_nhsZEBgs.
Przeprosiny jednego, drugiego. Tłumaczenie Kerima, "mówisz że ci nie ufam, jesteś jedyną osobą której ufam, dlatego odchodzę, nie chcę cię zmuszać do miłości i bycia ze mną". "Kerim tyle się zmieniło od roku, spójrz trzymam cię za rękę bo ci ufam. Uczę się tobie ufać Kerimie, próbuję zacząć z tobą nowe życie. Staram się.." "W tym problem, posłuchaj jak to brzmi, starasz się, próbujesz, to brzmi jakbyś musiała, a nie chciała. Bo ja cię zmuszam do tego". Rozstańmy się, to nie dlatego że cię nie kocham, zawsze będę. Rozstańmy się, byś znowu mogła być sobą, nic nie musisz". "Nie chcę się rozstawać. Rok temu chciałam umrzeć, teraz mam powód by żyć. Nie zostawiaj mnie."

Co prawda to jeszcze nie kocham, ale dość jasna deklaracja. Już od kilku odcinków (tygodni) jej zachowanie imponuje, z kulminacją w tym odcinku, która jest jakby wisienką na torcie. Determinacja, zrozumienie, delikatność, brak wahania, by nie zostało one źle zinterpretowane, to wszystko charakteryzuje Fatmę w walce o małżeństwo. Tym mocniej ją podziwiam, gdyż właściwie ona nie jest niczemu winna. Przeklęty list od matki obudził wszystkie strachy i obawy Kerima, dodał nowe i tak naprawdę z niczego, z czegoś co się dzieje jakby poza nimi, w ciągu dwóch/trzech tygodni rozpadło się jej małżeństwo, podczas gdy po wyjściu Kerima z więzienia, prawie byli na prostej. Ale widocznie ten kryzys był potrzebny, by uświadomić Fatmagul czego chce i zdeterminować ją do walki o swoje szczęście.

Blackie · Wysłany: 19:12:32 20-11-16 Temat postu:

Raz, dwa, trzy, raz, dwa, trzy...próba mikrofonu, a raczej klawiatury...
To jest moja pierwsza (próbna) wiadomość na tym forum, o matko jaka jestem zestresowana! Ale jak wszystko pójdzie OK to zaraz napiszę pierwsza (właściwą)wiadomość pod spodem

)

Jantar · Wysłany: 19:19:00 20-11-16 Temat postu:

Witamy, witamy. Ha ja też mam dzisiaj pierwszy raz, zorbiłam pierwszy filmik z mojej ukochanej Fatmy. Trochę mi łzawy wyszedł za co przepraszam, ale to przez ostatnie odcinki.

Z nim będziesz szczęśliwsza F&K
https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=v3mTDRTvt0A

Blackie · Wysłany: 19:19:57 20-11-16 Temat postu:

Udało się!!! No to mogę zaczynać

Witam wszystkie Forumowiczki i Forumowiczów w temacie serialu "Grzech Fatmagul"! Jestem tu kompletnie nowa i przez to zielona jak trawa na wiosnę

Czy ja w ogóle muszę pisać po co do Was dołączyłam?? Moje uwielbienie dla tego serialu sięgnęło zenitu, a Wasze rozmowy o nim jeszcze go podsyciły, po prostu mam chyba jakąś obsesję na punkcie tej historii

Nie będę się tu rozwodzić nad szczegółami, może w jakichś kolejnych postach coś nadmienię, ale w tej akurat chwili chciałam wyrazić uznanie dla Waszych wypowiedzi, które są bardzo interesujące, głębokie i wzruszające - przeczytałam je od pierwszej strony tego tematu.

__________________
Fatma & Kerim

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Shelle · Wysłany: 19:33:42 20-11-16 Temat postu:

Blackie · Wysłany: 19:49:12 20-11-16 Temat postu:

Dziękuję Shelle i Jantar za powitanie!
Właśnie napisałam dłuuugi post, ale niestety się nie wyświetlił bo zamieściłam do niego link piosenki, z którą skojarzyły mi się ostatnie wydarzenia między Fatmą a Kerimem, a to forum troszkę jest nieufne wobec nowych użytkowników i mi tego posta posłało w kosmos

szkoda trochę, no to spróbuję inaczej...
Gdy Kerim powiedział Fatmie w restauracji "Nie mogę cię zmusić, żebyś mnie kochała" to tak jakbym usłyszała fragment piosenki Bonnie Raitt "I can't make you love me", oto fragment refrenu:

"'Cause I can't make you love me if you don't
You can't make your heart feel something it won't"

"Bo przecież nie mogę sprawić, abyś mnie pokochał, jeśli nie kochasz
A Ty nie zmusisz swojego serca by czuło coś, czego nie czuje"

A to druga zwrotka:

"I'll close my eyes, then I won't see
The love you don't feel when you're holding me
Morning will come and I'll do what's right
Just give me till then to give up this fight
And I will give up this fight"

"Zamknę oczy, wtedy nie będę widzieć
Miłości, której nie czujesz, gdy trzymasz mnie w ramionach
Ranek nadejdzie, a ja zrobię, co słuszne
Tylko daj mi trochę czasu, żebym mogła zrezygnować z tej walki
I zrezygnuję z niej."

Spokojnie Kerim mógłby ją zaśpiewać/zarecytować, jedna z najsmutniejszych piosenek jakie znam...

__________________
Fatma & Kerim

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Blackie · Wysłany: 20:08:23 20-11-16 Temat postu:

Jeszcze nie umiem się tu odnaleźć z technicznymi sprawami (aveki, gify, podpisy i inne cuda XXI wieku) więc odpowiem Jantar bez cytowania Twojego posta, że jeśli chodzi o zaproszenie, bym została tu na dłużej to oczywiście że tak zrobię, tzn. czytam Was codziennie, ale nie wiem jak będzie wyglądała częstotliwość zamieszczania postów przeze mnie, bo już dawno chciałam się zapisać na to forum ale powstrzymywało mnie to że czasem muszę mieć więcej czasu na przemyślenie danego odcinka i akurat jak wreszcie mam przemyślaną wypowiedź to się okazuje że są już skomentowane kolejne odcinki, a ja nie chcę tu zaburzać chronologii Waszej dyskusji, no dziś to udało mi się dokładnie wpasować w wasz wątek, czyli taki trochę łzawo-piosenkowy klimat

__________________
Fatma & Kerim

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Shelle · Wysłany: 20:15:38 20-11-16 Temat postu:

Blackie, nie przejmuj się jakąkolwiek chronologią, bo my lubimy wspominki

Dla mnie na przykład (zresztą nie tylko dla mnie) wszystkie komentarze są poniekąd wspominkowe, bo już dawno obejrzałam cały serial, ale lubię sobie poczytać opinie innych i od czasu do czasu coś wtrącić, mimo że dla mnie to już nie są komentarze na gorąco. Więc naprawdę się nie przejmuj i jeżeli masz coś do powiedzenia to mów (znaczy pisz

), czy to będzie o najnowszym odcinku czy jakimś wcześniejszym. Wszystkie chwyty dozwolone

Tekst piosenki, który wstawiłaś śliczny

A tak jeszcze a propo spraw technicznych to Ci podpowiem (żeby moderacja Cię nie przyłapała

), że jak masz coś do dodania krótko po napisaniu poprzedniego posta i Twój post nadal jest ostatnim to należy go zedytować, a nie pisać posta pod postem. Taka mała rada, bo to jedna z zasad na forum

Blackie · Wysłany: 22:17:24 20-11-16 Temat postu:

Shelle, dzięki za poradę w kwestii edytowania, już zdążyłam się do niej zastosować

Tekst piosenki bardzo rzewny, a jeszcze z melancholijną melodią to cały majstersztyk, ale jak już wcześniej pisałam nie mogę tu zamieścić linka bo jako nowy użytkownik mam pewne ograniczenia, więc polecam na youtubie samemu sobie znaleźć Bonnie Raitt "Can't make you love me" albo nawet lepiej na tekstowo.pl bo od razu z tekstem i tłumaczeniem

Spokojnej nocy wszystkim!

__________________
Fatma & Kerim

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]