Telenowele

Konstancja · Wysłany: 20:52:55 29-12-16 Temat postu:

Witam wszystkich:) Ten serial przekonał mnie do rejestracji tutaj. Nie zawsze mogę pozwolić sobie na obejrzenie odcinka, więc Jantar dziękuję za Twoją pracę.

To nie pierwszy serial turecki, który oglądam, ale pierwszy, w którym się zakochałam. Cudowny! Aż mi szkoda, że zostało ok 40 odcinków do końca.

Mustafa jest w moich oczach skończony od bardzo dawna, od dawna cierpię z Asu w jej samotności. Dobrze, że pomaga jej Sami, zmienił się, tak jak i Asu, mam nadzieję, że połączy ich coś więcej.
Asu powinna wydać Mustafę już dawno, on się z nikim nie liczy, a do tego ta jego chora obsesja na punkcie Kerima i Fatmy. Przeraża mnie jego brak sumienia.

Shelle · Wysłany: 21:00:13 29-12-16 Temat postu:

Jantar, dzięki za super capsy!

To co Engin potrafi zrobić z twarzą jest absolutnie niemożliwe!! Na palcach jednej ręki mogłabym wyliczyć aktorów, którzy potrafią takie cuda wyczyniać. Rewelacja!!

Konstancja, witaj w temacie i na forum!

Mam nadzieję, że będzie Ci u nas dobrze

Blackie · Wysłany: 21:20:25 29-12-16 Temat postu:

Konstancja, również witam!

Fajne uczucie - ponad miesiąc temu mnie tu witano, teraz i ja mogę powitać!
Czytam Twój post jakbym sama go napisała - "Grzech Fatmagul" to nie mój pierwszy "kebab" jak tu babeczki nazywają tureckie seriale, ale pierwszy na punkcie którego oszalałam

I to właśnie szaleństwo przywiodło mnie tutaj

Wpadaj często i dziel się z nami swoim zauroczeniem

__________________
Fatma & Kerim

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Julita · Wysłany: 23:12:32 29-12-16 Temat postu:

Konstancja cześć

Dziel się z nami emocjami

Ten serial jest wyjątkowy i im nas więcej tym lepiej

cukierki · Wysłany: 23:39:34 29-12-16 Temat postu:

Dzisiaj to płakałam jak bóbr. Wystarczylo ze spojrzalam na oczy Fatmagul i juz mialam dosyc. Świetne sceny. To jej zakochanie jest takie urocze

miny Kerima nieziemskie. Do takiego stanu potrafi mnie jeszcze doprowadzic Aras z Icerde a podobne emocje odczuwam ogladajac Poyraz Karayel. Miazga to malo powiedziane. A Asu choc wie ze Mustafa jest winny i ciągle kocha Fatmagul ( o ile to mozna nazwac miłością bo bardziej obsesje przypimina) to nie rozumiem jej zachowania. Moze dlatego ze on jest ojcem jej dziecka.
Konstancja witaj

pisz do nas często.
40 odcinkow do konca?

szok...chyba mnie tylko nowy serial z Enginem poratuje

Paulina27 · Wysłany: 2:00:09 30-12-16 Temat postu:

Witaj Konstancja

Mustała wykończył jednego z gwalcicieli, dwóch postrzelił, najgorszy - Erdoan jeszcze nie oberwał.
Scenka z wysadzeniem korków nic nie wniosła, spodziewalam sie że młody podpali coś swieczką bądz po wlaczeniu korków żelazko sie przypali

Jantar · Wysłany: 12:08:57 30-12-16 Temat postu:

Ponieważ oglądałam odcinek już chyba po raz piąty, więc nie przeżywałam takich emocji jak wy, ale nadal część odcinku doprowadza mnie do palpitacji i to nie koniec. Też Kasiu nie mogę przeboleć, że był 60 odcinek turecki, więc 3/4 serialu za nami

. Wziąwszy pod uwagę że BBO też zostały 4 odcinki, to tylko w Olene Kadar nadzieja.

Pamiętam jak w trakcie i tuż po serialu nienawidziłam Mustafy, haaa nawet tego imienia nienawidziłam, Beata do mnie, oglądaj BBO, a ja nie mogę, bo główny bohater to Mustafa i nie dam rady zdzierżyć tego imienia

.

Ciekawa jestem waszej opinii po serialu, który z villanów był najgorszy, bo moja.

Witaj Konstancja w naszych progach. Z nami Fatma też dziwne rzeczy porobiła

Anna. · Wysłany: 12:26:56 30-12-16 Temat postu:

Uwielbiam ten serial <3 Ta miłość Kerima i Fatmagul jest taka urocza.

cukierki · Wysłany: 12:47:55 30-12-16 Temat postu:

Jantar kto moze byc gorszy niz Mustafa? Z Selima i Erdogana mam ubaw po pachy. Ich teksty mnie rozbrajają.

a Mustafa to od poczatku powinien sie pogodzić z tym ze stracił Fatme i zająć sie Asu...mógł byc jeszcze szczesliwy...tym bardziej ze zostanie ojcem... Dla mnie jest skonczony po tym co zrobil Kerimowi.
Anna. o tak to jeden z moich ulubionych seriali

Paulina tez mialam nadzieje ze Muhmut cos z Mukaddes odwalą

jedynie ona odczytala te wiersze Kadira

Jantar · Wysłany: 17:55:09 30-12-16 Temat postu:

Odcinek 121 Grzech Fatmagul

[link widoczny dla zalogowanych]

cukierki · Wysłany: 23:11:50 30-12-16 Temat postu:

Dziekuje za odcinek

Mustafa swoim zachowaniem jedynie bardziej zbliza Fatmagul do Kerima. Cudownie sie oglada ich sceny w szpitalu

Shelle · Wysłany: 23:15:41 30-12-16 Temat postu:

lucy · Wysłany: 0:24:30 31-12-16 Temat postu:

Charakterek Mustafy był już widoczny w czasach jego narzeczeństwa z Fatmagul...np. kiedy powiedział do niej: "jak mogłaś iść cała mokra przez wieś" (czy coś w tym stylu, bo nie pamiętam dokładnie)...albo..."ja się spieszę do narzeczonej, a ona wskazuje obcym facetom drogę do toalety". To były sytuacje, w których mi podpadł i jego przemiana w tego złego była jedynie kwestią czasu...

Ja oglądałam serial z dubbingiem rosyjskim i najbardziej bezbarwnymi w negatywnym znaczeniu była dla mnie matka Erdogana i matka Mustafy. Obie mnie wkurzały chociaż każda inaczej, natomiast ani jedna, ani druga nic nie wniosły do tej historii.
Bardzo dobrze odegrany został bohater Resata, Munira oraz Mukaddes.
Co do Miriam to miałam mieszane uczucia, bo chwilami mnie irytowała...bardziej lubiłam Kadira.

Konstancja · Wysłany: 14:51:27 31-12-16 Temat postu:

Shelle Blackie Julita Paulina27 cukierkiOyku Jantar dziękuję za miłe powitanie.

Do Fatmy & spółki nie można nie wpadać, więc jestem

lucy ja też miałam od początku mieszane uczucia względem Mustafy, a potem zaczął zmieniać się już nie do poznania.

po 121:
Mukaddes należał się siarczysty policzek od Fatmy. Wszyscy tolerują ją ze względu na Rahmiego i dzieci.
Mimo wszystko cieszę się, że Kadir zabrał wtedy głos i doprowadził ją do porządku.
Tak jak cukierkiOyku, tak i mnie bawi duet Selim & Erdogan. Do dziś pamiętam, jak obmyślali plan, aby całą winę zwalić na Vurala i mniej więcej jeden do drugiego powiedział: "Jesteś dziś taki mądry. Co jadłeś?"
"Bawi" mnie też za każdym razem, kiedy rodzinka Yasaranów, albo Mustafa krzyczą "Jestem niewinny! To oszczerstwa". Przyszedł do człowieka, którego celowo postrzelił, którego zostawił na pełne wykrwawienie i łga jak najlepszy aktor

Widać kolejny raz, jak następne zdarzenie burzy tą harmonię między Fatmą a Kerimem. Znowu staje się on niepewny. Fatma stara się przywrócić równowagę i wiarę w nich i ich przyszłość.

Wszystkim Wam życzę samych pięknych chwil w nadchodzącym roku