Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Içerde - Braterska rozgrywka - 2016/17 - Show TV / Dizi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 86, 87, 88 ... 631, 632, 633  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:53:11 22-11-16    Temat postu:

Lineczka napisał:
Odcinek na plus, ze świetnymi momentami, ale z butów nie wyskoczyłam, w fotel wgnieciona nie zostałam. Końcówka drugiego odcinka nadal pozostaje moim numerem jeden.

Moim chyba też. A końcówka 9 odcinka moim zdaniem najsłabsza ze wszystkich do tej pory. Może dlatego że totalnie przewidywalna jak dla mnie i nie było dla mnie żadnego zaskoczenia. Ja zwykle cienka jestem w te klocki i na ogół scenarzystom udaje się mnie porobić/zaskoczyć, ale tym razem totalnie im nie wyszło i może dlatego ta druga część odcinka nie zrobiła na mnie wrażenia. Mam nadzieję, że 10 znowu będzie bardziej pokręcona i będzie w niej więcej zaskoczeń
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:50:31 22-11-16    Temat postu:

Dla mnie najsłabsza była końcówka 4 odcinka - praktycznie od razu wiedziałam, że Yufus uknuł intrygę i nie było żadnego zaskoczenia. Jedynie rozpacz Sarpa mnie poruszyła. Końcówka 9 odcinka ok, ale bez fajerwerków. Podobało mi się spotkanie Sarpa i Celala chociaż oczywiście już wcześniej domyśliłam się, że Kebab żyje, ale zawsze jakieś ziarenko niepewności było. Poza tym Mert też zrobił show swoimi minami, zwłaszcza wyrazem ulgi na twarzy.

Cukierki, jak będziesz miała ochotę komentować odcinek to mogę Ci towarzyszyć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:53:59 22-11-16    Temat postu:

Lineczka napisał:
Dla mnie najsłabsza była końcówka 4 odcinka - praktycznie od razu wiedziałam, że Yufus uknuł intrygę i nie było żadnego zaskoczenia.

No widzisz, a ja wtedy się niczego nie domyślałam, więc dla mnie ta końcówka była zaskoczeniem To znaczy domyślałam się tylko, że coś kręci, ale nie wpadłam na to, że wszystko ukartował. Tak więc tym samym tropem idąc jak w 9 odcinku się wszystkiego domyślałam to z kolei ta końcówka mnie nie ruszyła. No może poza minami Merta, ale to osobna kwestia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:04:15 22-11-16    Temat postu:

Mnie właśnie obie końcówki (4 i 9 odcinka) nie zaskoczyły, ale tę z 9 odcinka uważam za lepszą za sprawą samej sceny spotkania Celala z Sarpem (również tego, że Sarp został w jego oczach bohaterem ) i jednocześnie przyglądającemu się im Mertowi, którego mimika jak zwykle zrobiła show. Lepszy klimat i sceneria tej końcówki, przynajmniej dla mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 11051
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:04:16 22-11-16    Temat postu:

cukierkiOyku napisał:
Hejka. Ja chyba dzisiaj zobacze odcinek. Wczoraj nie dalam rady

Miłego seansu!

Lineczka napisał:
Miałam o tym pisać. Końcówka świetna chociaż jak najabrdziej spodziewałam się takiego obrotu spraw. Reakcja Merta na widok Celala rewelacyjna! Aras wymiatał w tym odcinku swoją mimiką.

Wybacz, że wczoraj tak zniknęłam i nic nie odpisałam, ale po seansie położyłam się na chwilkę na kanapie, żeby sobie odsapnąć i odpłynęłam. Obudziłam się koło 2, ale wtedy też już nie miałam siły tu pisać.

Więc tak, nadrabiam zaległości. :'D Chyba nikogo nie zaskoczyło to, że Celal przeżył, przecież takiego niesamowitego i lubianego bohatera by się tak szybko nie pozbyli, Kaisa byłaby niepocieszona. Poza tym reakcja Sarpa na wieść, że Mors nie żyje wiele mówiła. Wzruszyły Cię coś te wspominki z Celalem? Mnie wcale, ale muzykę do tego dali bardzo ładną.

Zgadzam się, że śmierć Kebaba byłaby bombą! Wywołałoby to o wiele większe zaskoczenie! Ale musi zapłacić za swoje grzechy w jakiś okrutniejszy sposób. Musi się przed śmiercią więcej pomęczyć, o!

Mi też się chyba podobała najbardziej końcówka 2 odcinka jak na razie. A najgorsza to nie wiem... z 9 odcinka albo z 4... Ale najsłabszym odcinkiem jak na razie dla mnie był ten tak długo wyczekiwany 9, trochę jestem nim zawiedziona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:09:44 22-11-16    Temat postu:

Nie ma sprawy, uprzedzałaś że jesteś zmęczona i jak najbardziej rozumiem, że zabrakło Ci sił.

Wspomnienia z Celalem i dziećmi jakoś mnie nie wzruszyły. Czegoś w nich zabrakło. Jedynie podobało mi się ujęcie, gdy Celal obiecał zostać z nimi w pokoju dopóki nie zasną.

Śmierć Celala byłaby równoznaczna z wyeliminowaniem głównego villana, poza tym Mert i Melek muszą dowiedzieć się co zrobił ich kochany ojciec i się z nim skonfrontować. Czekam na te sceny z niecierpliwością.
Wczoraj w 95% byłam przekonana, że Kebab żyje, ale w 5% rozwijałam scenariusz co by było gdyby już na tym etapie go wyeliminowali.

Dla mnie najsłabszy był chyba 4 odcinek, głównie przez tę intrygę Yufusa, nieciekawą sytuację Melek i Sarpa i przewidywalną końcówkę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 11051
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:29:21 22-11-16    Temat postu:

Lineczka napisał:
Wspomnienia z Celalem i dziećmi jakoś mnie nie wzruszyły. Czegoś w nich zabrakło. Jedynie podobało mi się ujęcie, gdy Celal obiecał zostać z nimi w pokoju dopóki nie zasną.

No właśnie coś kiepsko widać tą więź między Celalem, Mertem i Melek moim zdaniem. Zarówno w dzieciństwie, jak i w teraźniejszości. Może z tym aktorem grającym Morsa faktycznie jest coś nie tak. Ale w sumie pasuje do niego taka chłodność, bo przecież nie kto inny chciał zabić dziecko w 9 odcinku.

Aras bardzo popisał się w tym odcinku, zresztą... nad nim to się można zachwycać po każdym. Ma chłopak do aktorstwa talent!

Wczoraj nie narzekałam nawet na Melek. Ale to chyba bardziej zasługa mojego zmęczenia niż jej gry. Czytałam że Ciebie wczoraj drażniła, więc nasze opinie się nie pokrywają.

Lineczka napisał:
Śmierć Celala byłaby równoznaczna z wyeliminowaniem głównego villana, poza tym Mert i Melek muszą dowiedzieć się co zrobił ich kochany ojciec i się z nim skonfrontować. Czekam na te sceny z niecierpliwością.
Wczoraj w 95% byłam przekonana, że Kebab żyje, ale w 5% rozwijałam scenariusz co by było gdyby już na tym etapie go wyeliminowali.

No właśnie! Tych scen nie może zabraknąć i też na nie niecierpliwie czekam! To dopiero będzie bomba! Jakby się dowiedzieli o tym po jego śmierci, to mniejsze wrażenia by były.

Lineczka napisał:
Dla mnie najsłabszy był chyba 4 odcinek, głównie przez tę intrygę Yufusa, nieciekawą sytuację Melek i Sarpa i przewidywalną końcówkę.

No w sumie w tym 4 były też bardzo nieciekawe sceny z Celalem - chodził po tych ulicach, chodził i nic się nie działo, wynudzili mnie tym trochę. Dziewiąty odcinek oceniam tak słabo, bo miałam bardzo wysokie oczekiwania. Liczyłam na dużo akcji, a z odcinka pamiętam jedynie wybuch Celala i to, co działo się po nim... no i jeszcze M+E mieli ładne scenki. Chcę więcej takich przytulasków!

Ciekawe czy Mertowi tym razem zadzwoni telefon w nieodpowiedniej chwili.


Ostatnio zmieniony przez martoslawa dnia 15:31:15 22-11-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli Blueberry
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 13337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:35:07 22-11-16    Temat postu:

A ja mam tak, że gdy odcinek idzie po mojej myśli to mi się podoba Podoba mi się też wtedy gdy mnie jakoś fajnie zaskakuje.

Śmierć Celala byłaby dla mnie koszmarnym odcinkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 11051
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:44:09 22-11-16    Temat postu:

Juli Blueberry napisał:
A ja mam tak, że gdy odcinek idzie po mojej myśli to mi się podoba Podoba mi się też wtedy gdy mnie jakoś fajnie zaskakuje.

Mi też się podoba jak coś idzie po mojej myśli. Ale tym razem coś nie wyszło, nie takie miałam oczekiwania. Liczyłam na dużo akcji i dużo zaskoczeń, ale coś nie poszło.

Ale zapomniałam jeszcze wpsomnieć o genialnym Davucie w tym odcinku. Ale się z niego uśmiałam, hahahaha, dla Celala jego czar prysł, a mnie ta postać zaczyna czarować.

Juli Blueberry napisał:
Śmierć Celala byłaby dla mnie koszmarnym odcinkiem.

A czemu koszmarnym? Lubisz tę postać czy liczysz na jego konfrontację z Mertem i Melek? Czy istnieją jeszcze jakieś inne powody?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:58:14 22-11-16    Temat postu:

martoslawa napisał:

No właśnie coś kiepsko widać tą więź między Celalem, Mertem i Melek moim zdaniem. Zarówno w dzieciństwie, jak i w teraźniejszości. Może z tym aktorem grającym Morsa faktycznie jest coś nie tak. Ale w sumie pasuje do niego taka chłodność, bo przecież nie kto inny chciał zabić dziecko w 9 odcinku.


Akurat więź ich łączącą dostrzegam, mieli fajną scenę we trójkę z teraźniejszości, Mert nawet ją wspominał w 9 odcinku. Po prostu czegoś mi zabrakło w ujęciach z przeszłości, trochę wiało tam nudą. Jakby nie do końca je dopracowano.
Aczkolwiek obok sceny w pokoju dzieci wyróżniłabym jeszcze moment, gdy Celal gonił po schodach Merta - nawet zabawne to było.
Co do aktora to moim zdaniem dobrze go dobrali i świetnie się do roli Kebaba nadaje. Oczywiście wkurza swoim zachowaniem, ale taki ma być. Motywy są jasne, postać w miarę konsekwentna.

martoslawa napisał:
Aras bardzo popisał się w tym odcinku, zresztą... nad nim to się można zachwycać po każdym. Ma chłopak do aktorstwa talent!


Za mało go było w tym odcinku, miałam niedosyt. Kiedy już pojawiał się an ekranie to jak zwykle zachwycał.

martoslawa napisał:
Wczoraj nie narzekałam nawet na Melek. Ale to chyba bardziej zasługa mojego zmęczenia niż jej gry. Czytałam że Ciebie wczoraj drażniła, więc nasze opinie się nie pokrywają.


Od kilku odcinków jakoś mnie Melek irytuje, za to Eylem mniej. Co to się dzieje.

martoslawa napisał:
No właśnie! Tych scen nie może zabraknąć i też na nie niecierpliwie czekam! To dopiero będzie bomba! Jakby się dowiedzieli o tym po jego śmierci, to mniejsze wrażenia by były.


Dokładnie!

martoslawa napisał:
No w sumie w tym 4 były też bardzo nieciekawe sceny z Celalem - chodził po tych ulicach, chodził i nic się nie działo, wynudzili mnie tym trochę. Dziewiąty odcinek oceniam tak słabo, bo miałam bardzo wysokie oczekiwania. Liczyłam na dużo akcji, a z odcinka pamiętam jedynie wybuch Celala i to, co działo się po nim... no i jeszcze M+E mieli ładne scenki. Chcę więcej takich przytulasków!


Dziewiąty odcinek miał najlepsze pierwsze półgodziny, gdy Sarp odbijał bliskich z rąk Celala no i ostatnie pół godziny po wybuchu samochodu Kebaba, gdy wszyscy myśleli, że zginął. Zaskoczenia nie było, ale rozpacz Merta, intryga którą wymyślił Hasan no i rozpacz bliskich to niewątpliwe plusy/smaczki odcinka. Niestety przez jakąś godzinę z lekka wiało nudą i nie było napięcia i emocji, których wyczekiwałam, stąd i słabszy odbiór tego odcinka.

Mert i Eylem mieli piękne scenki i chyba mnie do siebie przekonali. Ich relacja zaczyna mnie bardziej intrygować niż Melek i Sarpa. Jeśli Eylem znowu nie zacznie mnie wkurzać to może nawet im będę kibicowała. Tym bardziej, że nie ma innej potencjalnej partnerki dla Merta, bo ta policjantka Sema nie wywarła na mnie dobrego wrażenia.

martoslawa napisał:
Ciekawe czy Mertowi tym razem zadzwoni telefon w nieodpowiedniej chwili.


Nawet jeśli to zawsze się może wytłumaczyć Sarpowi, że go śledził, bo jest w końcu podejrzany o zabójstwo Mestana.

Jeszcze tak odnośnie odcinka 9 to dodam, że Alyanak miał naprawdę świetny plan zdetronizowania Celala.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli Blueberry
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 13337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:59:42 22-11-16    Temat postu:

martoslawa napisał:
Juli Blueberry napisał:
Śmierć Celala byłaby dla mnie koszmarnym odcinkiem.

A czemu koszmarnym? Lubisz tę postać czy liczysz na jego konfrontację z Mertem i Melek? Czy istnieją jeszcze jakieś inne powody?
Coś Ty, nie cierpię tej postaci, ale właśnie czekam na konfrontację z Mertem i Melek i też z Sarpem, gdy ten dowie się, że Sarp wcale nie jest jego "synem" I mam nadzieję, że się tego doczekam, bo w jednym serialu też czekałam na konfrontację, ale niestety się nie doczekałam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:12:01 22-11-16    Temat postu:

martoslawa napisał:


Ale zapomniałam jeszcze wpsomnieć o genialnym Davucie w tym odcinku. Ale się z niego uśmiałam, hahahaha, dla Celala jego czar prysł, a mnie ta postać zaczyna czarować.


Davutowi nic w tym odcinku nie wychodziło, jego frustracja była świetna np. gdy Sarp odchodził a on strzelał z pistoletu z bezsilności w przestrzeń, gdy Sarp wykradł mu zakładniczki (siedział taki bidula na schodach, myślałam że się popłacze ), kiedy Celal wygłosił tekst "Twój czar prysł", gdy ludzie Alaynaka go zaatakowali i uwięzil, gdy zorientował się, że ktoś oglądał zawartość jego szafki.

Juli Blueberry napisał:
martoslawa napisał:
Juli Blueberry napisał:
Śmierć Celala byłaby dla mnie koszmarnym odcinkiem.

A czemu koszmarnym? Lubisz tę postać czy liczysz na jego konfrontację z Mertem i Melek? Czy istnieją jeszcze jakieś inne powody?
Coś Ty, nie cierpię tej postaci, ale właśnie czekam na konfrontację z Mertem i Melek i też z Sarpem, gdy ten dowie się, że Sarp wcale nie jest jego "synem" I mam nadzieję, że się tego doczekam, bo w jednym serialu też czekałam na konfrontację, ale niestety się nie doczekałam


O właśnie o konfrontacji Sarpa z Celalem zapomniałam a przecież to też będzie bomba, zwłaszcza gdy ten pierwszy dowie się kim jest jego brat.

Badanie koszulki na niewiele się zdało, ale Mert dobrze kombinuje by porównać próbki krwi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eclipse
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 6938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:25:59 22-11-16    Temat postu:

Śmierć Celala to bardziej strata dla fabuły niż dla ludzkości

A propo Davuta to ubawił mnie Sarp jak mówił, że wydłubie mu te jego błękitne oczy.

W sumie bardziej podoba mi się rozwiązanie, że to Rudy Pień jest zdrajcą niż Davud, bo obsesja na punkcie Melek tego drugiego jest dla mnie dobrym punktem w relacjach naszej parki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 11051
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:15:00 22-11-16    Temat postu:

Lineczka napisał:
Za mało go było w tym odcinku, miałam niedosyt. Kiedy już pojawiał się an ekranie to jak zwykle zachwycał.

Oj mało go było, mało. Nie wiem czy też to nie przyczyniło się do mojej niskiej oceny tego odcinka, bo Mert jest głównym powodem, dla którego oglądam.

Tak sobie jeszcze wymyśliłam, że niepotrzebnie wcześniej obejrzałam zwiastuny kolejnego odcinka - gdybym tego nie zrobiła, to bym miała więcej zaskoczeń. Za dużo w tych zwiastunach pokazali, najciekawsze momenty - pokazali wybuch samochodu Celala i jak Sarp rozwiązał sprawę z Celalem na początku odcinka... Teraz już zwiastunów nie oglądam.

Lineczka napisał:
Od kilku odcinków jakoś mnie Melek irytuje, za to Eylem mniej. Co to się dzieje.

Obstawiam, że zauroczenie Merta tak dobrze na nią działa.

Lineczka napisał:
Mert i Eylem mieli piękne scenki i chyba mnie do siebie przekonali. Ich relacja zaczyna mnie bardziej intrygować niż Melek i Sarpa. Jeśli Eylem znowu nie zacznie mnie wkurzać to może nawet im będę kibicowała. Tym bardziej, że nie ma innej potencjalnej partnerki dla Merta, bo ta policjantka Sema nie wywarła na mnie dobrego wrażenia.

No właśnie, ta policjantka też mi się nie spodobała. Skąd ona się w ogóle wzięła? Wcześniej jej nie było, prawda? Może coś namiesza między Mertem a Eylem.

Lineczka napisał:
martoslawa napisał:
Ciekawe czy Mertowi tym razem zadzwoni telefon w nieodpowiedniej chwili.


Nawet jeśli to zawsze się może wytłumaczyć Sarpowi, że go śledził, bo jest w końcu podejrzany o zabójstwo Mestana.

A co z Celalem wtedy? Mert nie będzie mógł ukrywać, że nie żyje jako wzorowy policjant. Ciekawe jak długo nasz Mors będzie udawał umarlaka - a może było już mówione, tylko pominęłam?

Juli Blueberry napisał:
martoslawa napisał:
Juli Blueberry napisał:
Śmierć Celala byłaby dla mnie koszmarnym odcinkiem.

A czemu koszmarnym? Lubisz tę postać czy liczysz na jego konfrontację z Mertem i Melek? Czy istnieją jeszcze jakieś inne powody?
Coś Ty, nie cierpię tej postaci, ale właśnie czekam na konfrontację z Mertem i Melek i też z Sarpem, gdy ten dowie się, że Sarp wcale nie jest jego "synem" I mam nadzieję, że się tego doczekam, bo w jednym serialu też czekałam na konfrontację, ale niestety się nie doczekałam

Oj, wielki to byłyby zawód jakby konfrontacji nie było. Ale myślę, że nam tego nie zafundują.

Lineczka napisał:
Davutowi nic w tym odcinku nie wychodziło, jego frustracja była świetna np. gdy Sarp odchodził a on strzelał z pistoletu z bezsilności w przestrzeń, gdy Sarp wykradł mu zakładniczki (siedział taki bidula na schodach, myślałam że się popłacze ), kiedy Celal wygłosił tekst "Twój czar prysł", gdy ludzie Alaynaka go zaatakowali i uwięzil, gdy zorientował się, że ktoś oglądał zawartość jego szafki.

Takiego go lubię.

Lineczka napisał:
Badanie koszulki na niewiele się zdało, ale Mert dobrze kombinuje by porównać próbki krwi.

No ba! Mert to ma zawsze dobre pomysły.

Magdalena.Kamila, Czy ja dobrze widzę, że wzięłaś sobie zrobiony przeze mnie avek? Fajnie, że komuś się przydały.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eclipse
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Kwi 2015
Posty: 6938
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:38:49 22-11-16    Temat postu:

martoslawa napisał:

Magdalena.Kamila Czy ja dobrze widzę, że wzięłaś sobie zrobiony przeze mnie avek? Fajnie, że komuś się przydały.
Evet, w sumie bez pytania, ale liczę na wybaczenie.
Najpierw nie mogłam się zdecydować, bardzo ciężki wybór, wszystkie Sahane potem miałam problem ze wstawieniem, ale Juli mnie uratowała
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 86, 87, 88 ... 631, 632, 633  Następny
Strona 87 z 633

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin