Telenowele

Lineczka · Wysłany: 17:38:23 13-12-16 Temat postu:

Najlepiej od początku żeby żadnej nie pominąć.

martoslawa zabieramy się za oglądanie o 18?

Skończę PK i będę gotowa.

martoslawa · Wysłany: 18:30:11 13-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 18:43:13 13-12-16 Temat postu:

Super, bo też się z PK na 18 nie wyrobię.

martoslawa · Wysłany: 19:01:59 13-12-16 Temat postu:

ALE JA KOCHAM TEN SERIAL!!!!!!!!!!!!!!

Nelke · Wysłany: 19:28:43 13-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 19:35:50 13-12-16 Temat postu:

Dzięki Nelke za miłe słowa.

martoslawa jesteś gotowa czy przekładamy na 19?

cukierki · Wysłany: 19:36:21 13-12-16 Temat postu:

Dziewczyny dziękuję za przychylne komentarze do mojego wierszyka

Nelke Lineczka wybralyscie fragmenty z ktorych jestem najbardziej zadowolona

martoslawa chetnie podkradne aminki jakies. Takze czekam. Capsy z ostatniej sceny zaj*biste

robisz je w bardzo wysokiej jakosci i nie wiem jak ci dziękować. Prowadzisz bloga? Masz swoje dziela gdzies zapisane

Ja chyba tez dzisiaj zalicze powtorke scen z Mertem a co tam

ale to po 20 dopiero

Teraz kolorujemy z córcią

martoslawa · Wysłany: 19:42:17 13-12-16 Temat postu:

Dziewczyny napisały takie wiersze cudowne, że ja nadal nie mogę z podziwu wyjść.

Nelke, dziękuję!

Powoli robię animki z 12.

Lineczka, ja już mogę oglądać, ale możemy też zacząć o 19, bo tworzę sobie animki.

cukierkiOyku, dziękuję, bloga mam, ale nieporządek tam jest straszny.

Jak trochę tam te rzeczy uporządkuję, to się linkiem podzielę.

Lineczka · Wysłany: 19:54:23 13-12-16 Temat postu:

To o 19 i zaczynamy od 11 odcinka. Będziemy wybrane sceny oglądać i analizować, głównie z Mertem, zgadza się?

martoslawa · Wysłany: 19:57:02 13-12-16 Temat postu:

Pączek · Wysłany: 20:01:33 13-12-16 Temat postu:

Witam,witam wszystkich i od razu przepraszam,za nie do końca może zrozumiały post,ale piszę na kacu

Wczoraj w pracy,jakoś tak przypadkiem włączył mi się nowy odcinek serialu i tak korzystając z okazji iż jestem sama w biurze szybko rzuciłam na niego okiem i...się popłakałam na scenach z Mertem,więc jak tylko wczoraj po robocie poszłam na imprezę do siostry,wzięłam butelkę wina,zamknęłam się w łazience i obejrzałam w całości i znowu się poryczałam. Aras jest genialny,w jednej minucie płaczę,by zaraz przejść w płacz,i robi to tak naturalnie,że tylko wstać i bić brawo dla Jego kunszu aktorskiego.

Mert tak jak i Sarp gdy chodzi o rodzinę traci grunt pod nogami,i wyłącza im się logiczne myślenie,a emocję zaczynają nimi rządzić.

Czy dobrze zinterpretowałam ostatnią scenę,ze obleśny buc,czyli Coskun tym uderzeniem pierścionkiem o słuchawkę telefonu chce powiedzieć Mertowi iż jego rodzina nie żyję?! Zabiję tego kulawego ciula...

Na początku Sarp mnie nie kupił,jedynie i najbardziej podobał mi się w scenach gdy walczył by poznać prawdę o bracie i go szukał,ale w ostatnich odcinkach coś się zmieniło i bardzo mi się podoba i gra aktora i sam bohater.

Co do par miłosnych to...czy wyjdę na nienormalną gdy powiem,że podobają mi się Mert z Melek...to może być niezrozumiałe, ale tak Aras vel Mert na mnie działa,że logiczne myślenie mi się wyłącza

Lineczka · Wysłany: 20:04:50 13-12-16 Temat postu:

Ok, odpalam 11 odcinek. Chyba zaczniemy od sceny braci u Fusun?

martoslawa · Wysłany: 20:06:25 13-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 20:08:53 13-12-16 Temat postu: