Telenowele

martoslawa · Wysłany: 20:32:10 13-12-16 Temat postu:

Jestem na scenie, gdy Eylem dzwoni do Merta.

Jak dobrze, że ona to zrobiła!

Lineczka · Wysłany: 20:32:43 13-12-16 Temat postu:

14:50

Niezły suchar zapodała Eylem.

urocze są te ich uśmieszki z Mertem.

Mert wygląda obłędnie w takim uczesaniu i płaszczyku.

15:25

Jest przytulas MyE.

ona przy nim wypiękniała.

Ten zarost Merta jakis taki ciut mniejszy w porównaniu z odcinkiem 12 i 13, nie nie zapuszcza go na zimę no!

martoslawa · Wysłany: 20:35:32 13-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 20:39:46 13-12-16 Temat postu:

"Piękny chłopcze" -

Ta chwila zadumy na twarzy Merta po odejściu Eylem ma chyba wyrażać powolne zdawanie sobie sprawy z tego, że się w niej zakochał. Jakby to do niego wtedy docierało.

Mnie też cieszy, ze Eylem od razu po otrzymaniu wiaodmości zadzwoniła do Merta i o wszystkim mu powiedziała! Mądre posunięcie! Akcję z kubkiem też sprawnie przeprowadziła.

Teraz zabieram się za scenę rozmowy Sarpa z Davutem, bo to perełka.

cukierki · Wysłany: 20:44:31 13-12-16 Temat postu:

Podoba mi sie to ze w Icerde nie ma takiej cenzury i calusy sa normalne. Podobnie jak we Wspanialym stuleciu. Znalazlam linka do Arasa grajacego z tą kobieta scenę miłosną. Wstawilam do tematu Araska. Nie musicie sie spieszyć

Lineczka · Wysłany: 20:44:55 13-12-16 Temat postu:

32:30 - nieśmiały uśmieszek Davuta

"Mój śmiech jest zabójczy"

Sarp pożera go wzrokiem.

uwielbiam moment, gdy wyzywa go od zboczeńców. Mina Davuta bezcenna.

34:10 - Sarpowe a idź w cholerę i gest ręką

Mistrz!

martoslawa · Wysłany: 20:45:31 13-12-16 Temat postu:

Taaaaak, doszło to do niego! Dlatego później powiedział jej, że ją kocha!

Ale podtrzymuję nadal to, że ośmielił go też fakt, że raz już wysłał jej te słowa w smsie przez Celala.

O, a ja ominęłam ich rozmowę! Która to minuta?

Lineczka · Wysłany: 20:47:10 13-12-16 Temat postu:

32!

Ok, to ja nadrobię scenę MyE, bo Ty chyba już po niej?

martoslawa · Wysłany: 20:52:13 13-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 20:55:03 13-12-16 Temat postu:

Kto zabił dwójkę ludzi od Talipa? Celal? Sarp tylko spuścił im łomot a jednego chyba postrzelił.

Podoba mi się współpraca MyE. Świetnie się dogadują! Eylem przestraszona a Mert ją przytula.

martoslawa, dzięki. Właśnie dzwonię pod numer 998.

Aras ciacho, co za ciało.

3 x TAK!

martoslawa · Wysłany: 20:58:57 13-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 21:00:40 13-12-16 Temat postu:

M: "Poradzimy sobie z tym (My

). Nie pozwolę Cię skrzywdzić, zaufaj mi".

Ufałabym!

"Jako policjant będę Cię chronił a jako ukochany narażę własne życie".

Nie mam pytań!!!!!!

38:30
Te ich spojrzenia są hot! Komplement, wyznanie miłości, co to się wyprawia! Mnie też się wydaje, że Mert był śmiały dzięki wyznaniu, które poczynił drogą sms-ową z pomocą Celala.

Wątpię by chciał wykorzystać w jakiś sposób Eylem. To było szczere a utwierdza mnie w tym ta wcześniejsza scena, gdy zapatrzył się na nią jak odchodziła.

martoslawa · Wysłany: 21:02:49 13-12-16 Temat postu:

A mi się podoba 36:26 - bo kocham jak oni się przytulają, Mert jest taki opiekuńczy! W 12 odcinku jak ją przytulił po tym gdy ten dziad uciekł to ojeeeeej!

Lineczka · Wysłany: 21:05:01 13-12-16 Temat postu:

Ciało to raz a dwa to zmysłowe skradanie się.

39:00 Eylem jaka zadowolona po wyznaniu.

Uroczo się uśmiechała, nie potrafiła ukryć emocji.

Ejjem.

Sceny Sarpa z Melek oglądać nie zamierzam.

Tylko okiem rzuciłam na przytulasa - fajny, ale wolę te MyE.

martoslawa · Wysłany: 21:08:51 13-12-16 Temat postu: