Telenowele

Lineczka · Wysłany: 23:33:20 13-12-16 Temat postu:

Rozmowa telefoniczna Melek z Sarpem bez polotu i tego czegoś. Żadnych emocji nie czułam poza zniecierpliwieniem.

Od Sarpa też wiało chłodem.

Mert i Eylem słodziaki.

Jak ona się o niego troszczy i boi.

Za rękę go złapała jakby nie chciała puścić.

I to jego: "kochanie", miny, puszczone oczko.

Wkręciłam się w ich wątek.

cukierki · Wysłany: 23:33:34 13-12-16 Temat postu:

Jestem ciekawa tego 13ego czy rzeczywiscie byl tak slaby jak piszecie... Ciekawe jak 14sty

Mi sie wydaje ze po 11 i 12 scenarzysci dostrzegli kunszt Eylem z Mertem i na pewno do nich beda wracac

martoslawa · Wysłany: 23:34:55 13-12-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 23:36:26 13-12-16 Temat postu:

Muzyka pod koniec jest świetna, potęguje emocje!

Zostały nam do analizy końcowe sceny.

To najpierw Sarp! W widowiskowy sposób rzucił broń.

martoslawa · Wysłany: 23:39:02 13-12-16 Temat postu:

Ech ten Yusuf, nie lubię go... Jest jakiś taki mdły...

Z Coskuna jest bardzo dobry czarny charakter. Nienawidzę dziada do granic możliwości.

Wypatrzyłam kiedyś zdjęcia tego aktora co go gra z dziećmi i aż mnie zemdliło jak się na nich uśmiechał.

Ech.

cukierki · Wysłany: 23:40:23 13-12-16 Temat postu:

https://youtu.be/oTmJgBayV-A
Pewnie juz widzialyscie

Takie fanki to na pewno

Lineczka · Wysłany: 23:41:24 13-12-16 Temat postu:

Melek i Sarp niby coś tam się wspierają (np. akcja z odbiciem Fusun i Eylem), ale to takie do wielkiego dzwonu i na siłę. Nie ma lekkości i polotu.

Sarp nadużywa imienia informatora.

Na końcu zdania Necip, już wtedy było to podejrzane. Kiedy wspomniał o spotkaniu na dachu zorientowałam się, ze zdemaskował Yufusa.

"Mój komendancie wychodź" plus łzy w oczach Sarpa - smutna scena. Eh te Yufus. Niby zrobił to dla dobra sprawy, ale tak się z ludźmi nie pogrywa!

Mnie Yufus przypomina sowę.

martoslawa · Wysłany: 23:42:10 13-12-16 Temat postu:

Ta ostatnia scena z Mertem to jest mistrzostwo! Moja druga ulubiona zaraz za tą z 12 odcinka! Aras mistrzem świata.

Tak, z Yusufa jest taka sowa, dobre skojarzenie!

Jeszcze nie komentowałam nigdy, że podobają mi się napisy końcowe - po ostatniej scenie z 12 odcinka ciężko mi było wyłączyć i je sobie obejrzałam.

cukierki · Wysłany: 23:43:45 13-12-16 Temat postu:

https://youtu.be/Coe9qdgE9oQ
A ten ?

Koncowka 11 jest jedną z moich ulubionych razem z 2 i 12

Lineczka · Wysłany: 23:45:40 13-12-16 Temat postu:

Ciary podczas ostatniej sceny! Mert idzie ulica, dyskretnie zerka do samochodu, nie widzi twarzy Coskuna, bo ten jest odwrócony do wspólnika i widz już myśli, że po ptokach. A wtedy słyszymy tak tak taka tak i zastygłą z szoku twarz Merta. Mistrzostwo świata. Aras genialny!!!!!!!

martoslawa · Wysłany: 23:45:44 13-12-16 Temat postu:

Widziałam, widziałam te filmiki, jednym takim sobie zaspoilerowałam sceny M+E przed obejrzeniem 12 odcinka.

Piękne! Mam nadzieję, że mój też Wam się spodoba.

cukierki · Wysłany: 23:47:15 13-12-16 Temat postu:

A który to twoj???

Lineczka · Wysłany: 23:48:06 13-12-16 Temat postu:

Nie widziałam tych filmikow, bo nie chciałam natrafić na spoilery. Za chwilę obejrzę.

martoslawa od 19 do prawie 23. 4 godziny z jednym odcinkiem Icerde, dwugodzinnym.

Shelle · Wysłany: 23:48:44 13-12-16 Temat postu:

martoslawa · Wysłany: 23:50:17 13-12-16 Temat postu: