Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Içerde - Braterska rozgrywka - 2016/17 - Show TV / Dizi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 204, 205, 206 ... 631, 632, 633  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:05:29 04-01-17    Temat postu:

Cytat:
No tylko że właśnie fajnie by było jakby to "załamanie" w jakiś sposób było pokazane, a nie że Sarp i Melek po prostu przestają mieć wspólne sceny czy też jakiekolwiek sceny, które dotyczyłyby ich wspólnego wątku. Jeśli chodzi o scenariusz to u tej pary jest zero polotu niestety, ale zobaczymy czy coś się zmieni w najbliższych odcinkach...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli Blueberry
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 13339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:47:48 04-01-17    Temat postu:

Shelle napisał:
Cytat:
No tylko że właśnie fajnie by było jakby to "załamanie" w jakiś sposób było pokazane, a nie że Sarp i Melek po prostu przestają mieć wspólne sceny czy też jakiekolwiek sceny, które dotyczyłyby ich wspólnego wątku. Jeśli chodzi o scenariusz to u tej pary jest zero polotu niestety, ale zobaczymy czy coś się zmieni w najbliższych odcinkach...

Cytat:
Właśnie! Bo tak to wyszło jakby ich wątek był, ale go nie było. Nawet na kolacji u Fusun nie zamienili słowa... Ja mam nadzieję, że coś się zmieni, ale się nie nastawiam za bardzo. Bo różnie może wyjść.

A co do Yusufa to ja też się zgadzam, tylko że po takim postrzale to chyba długo jeszcze będzie leżał w szpitalu. Chyba, że zrobią przeskok czasowy. Prawdę mówiąc teraz Sarp mógłby zniknąć na jakiś czas (inspektor mu kazał, Mert pewnie będzie kazał mu się usunąć, a gdy powie Celalowi to Celal będzie ścigał Sapa i za Melek i za "patrona". Aczkolwiek jakby Celal ścigał go za "patrona" to Sarp raczej nie miałby szans na powrót do mafii Celala...)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:46:44 04-01-17    Temat postu:

Cytat:
Może czas najwyższy by Sarp zakończył przygodę z mafią Celala? To byłoby niezłe zaskoczenie.
Celal to hipokryta. Jeszcze niedawno wynosił Sarpa na piedestał, b uratował mu życie a gdy dowiaduje się o jego relacji z Melek to się odgraża.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoslawa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Wrz 2016
Posty: 11065
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 5:45:23 05-01-17    Temat postu:

Lineczka napisał:
Zapowiadają się ogromne emocje, oczywiście oglądamy wspólnie 16 odcinek.

Cytat:
Oczywiście, inaczej być nie może! Dzisiaj próbowałam oglądać inny turecki serial bez napisów, ale dałam rady, tylko z Icerde tak mogę. :'D


Lineczka napisał:
Zastanawia mnie co wymyśli Mert. Jest między młotem a kowadłem. Musi wymyślić rozwiązanie, które zadowoli Celala (skasować plik), zostawić coś dla Coskuna i jeszcze wytłumaczyć się przed policją. Sporo. Mam nadzieję, że będzie dużo scen z Mertem. Sarp pochłonięty Melek a ich wątek mnie nie porywa, więc dla równowagi niech będzie sporo Merta.

Cytat:
Myślę że możemy liczyć na sporo scen z Mertem, zwiastun na to wskazuje - a jak ich nie będzie, to będę zawiedziona jak nigdy! Te sceny Sarpa i Melek nie wyglądają najgorzej - ale nie wiadomo co z tego wyjdzie w całości.

Widziałaś już naszą niemożliwą ukochaną parę przy wspólnym śpiewaniu?

https://www.youtube.com/watch?v=vwAOzhrSjII


Lineczka napisał:
Tak swoją drogą to ten drań wie, że Kebab wychowywał Merta, ale ciekawi mnie co zrobi, gdy dowie się, że Mert jest policjantem. Pewnie będzie go szantażował.

Cytat:
A właśnie, nie pomyślałam o tym - to dlatego w 12 odcinku Mert zostawił swoją plakietkę policyjną w domu gdy wychodził na spotkanie z Coskunem. Ten dziad nie może się dowiedzieć - Mert ma wystarczająco dużo problemów na głowie!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:51:08 05-01-17    Temat postu:

martoslawa napisał:

Cytat:
Oczywiście, inaczej być nie może! Dzisiaj próbowałam oglądać inny turecki serial bez napisów, ale dałam rady, tylko z Icerde tak mogę. :'D


Cytat:
Może dałabym radę oglądać PK albo Maral bez napisów, ale pewności nie mam. Za to poniedziałek, 19:00 i seans live z naszym Icerde to jest to, co tygryski lubią najbardziej. Stały punkt tygodnia.


martoslawa napisał:
Cytat:
Myślę że możemy liczyć na sporo scen z Mertem, zwiastun na to wskazuje - a jak ich nie będzie, to będę zawiedziona jak nigdy! Te sceny Sarpa i Melek nie wyglądają najgorzej - ale nie wiadomo co z tego wyjdzie w całości.


Cytat:
Mam nadzieję, że Merta będzie sporo, niech wyważą sceny by nie było tak, że jednego wątku mamy przesyt a drugiego niedosyt.
Nie nastawiam się negatywnie na Sarpa i Melek, bo też nie mam do nich tak skrajnego stosunku. Jeśli fajnie poprowadzą ten wątek to będe zadowolona.


martoslawa napisał:
Widziałaś już naszą niemożliwą ukochaną parę przy wspólnym śpiewaniu?

https://www.youtube.com/watch?v=vwAOzhrSjII[/color]


Co za duet! Chemia na ekranie i poza nim. Widać, że mają do siebie dystans i potrafią się bawić.

martoslawa napisał:
Cytat:
A właśnie, nie pomyślałam o tym - to dlatego w 12 odcinku Mert zostawił swoją plakietkę policyjną w domu gdy wychodził na spotkanie z Coskunem. Ten dziad nie może się dowiedzieć - Mert ma wystarczająco dużo problemów na głowie!


Cytat:
Mert jest bystry i mam nadzieję, że przechytrzy działa i to nie raz!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:43:47 06-01-17    Temat postu:

Już wiem czemu na mnie Aras i Mert średnio działają. Ja po prostu tak nie znoszę Eylem i aktorki która ją gra. Już w KPA była kiepska, ale to postać dalszego planu, więc można sobie było darować, ale tu protka. O rany, nie dość że aktorka niestrawna dla mnie, to i przegłupią bohaterkę gra. Televisa może spokojnie poczuć się zagrożona ze swoimi śmieciarami, bo stworzono głupsze bohaterki . Jej popis i telefon do Merta w 8 odcinku to "mistrzostwo świata". Ona ma chyba problemy z językiem. Sarp: "nie dzwońcie do nikogo, nic nie mówcie, wasze życie jest zagrożone". Ona (napisałam idiotka, ale skreśliłam, z tymże dokładnie tak myślę) ukryłyśmy się w tej a tej dzielnicy, teraz jedziemy do szpitala".
Ja nie wiem czy dam radę skończyć ten odcinek, tam mnie wk...wiła, ale przynajmniej wątki z nią przewinę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:10:10 06-01-17    Temat postu:

Mnie Eylem wkurzała w początkowych odcinkach i byłam niezadowolona z potencjalnej partnerki dla Merta. Zgadzam się z tym, że bywała też nieostrożna. Sympatią do niej zapałałam w okolicach 10 odcinka i tak zostało do teraz. Jej relacja z Mertem oparta jest na przyjaźni, mają chemię i miło się ich ogląda.
Do tego 10 odcinka Eylem w scenach z Mertem była jak dla mnie dodatkiem, który nie przesłaniał mi ani geniuszu Arasa ani genialnego wątku jego bohatera, wzbudzającego we mnie ogromne emocje (kiedy on się śmieje - ja też, kiedy płacze to i u mnie łzy się pojawiają).

O wiele większy problem mam z Melek a raczej z aktorką, która ją gra. Sporo bym jej zarzuciła - brak naturalności, plastycznej twarzy wyrażającej emocje w sposób który poruszy, nijakość. Urody jej odmówić nie można, ale to jednak zdecydowanie za mało.

Dwa tygodnie czekamy na 16 odcinek i doszłam do wniosku, że dobrze, iż w 15 zaserwowali nam taką końcówkę (bez większych emocji), bo przynajmniej nie siedzimy jak na szpilkach.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 13:23:10 06-01-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:15:56 06-01-17    Temat postu:

Lineczka, mogę ukraść całego Twojego posta? Bo szkoda mi klawiatury, żeby pisać dokładnie to samo

A tak bardziej na serio to mi właśnie w początkowych odcinkach Eylem zdecydowanie bardziej przeszkadzała niż teraz. Nie mówię, że zapałałam do niej jaką wielką sympatią, bo to by była przesada, ale nie irytuje mnie już tak jak kiedyś, a to zawsze jakiś postęp

A co do Melek to się nie będę nawet wypowiadać, bo takiej porażki dawno nie widziałam. Całe szczęście, że przez wiele odcinków wątek Sarpa i Melek w ogóle nie istniał Oby teraz miał tylko swoje 5 minut, a potem znowu znikł Bo niestety mam tak, że o ile Eylem w scenach z Mertem zyskuje, tak u Melek i Sarpa to Melek ciągnie Sarpa w dół...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:26:21 06-01-17    Temat postu:

Zezwalam na kradzież!

Sama postać Melek nie jest źle napisana, do 5 czy 6 odcinka nie miałam do niej tak negatywnego stosunku, bo w scenach z Sarpem zyskiwała. Niestety później było już coraz gorzej.

Fani MyS z pewnością cieszą się na wspólne sceny ulubieńców w kolejnym odcinku i fajnie, ale też mam nadzieję, że nagle po wielkiej posusze nie wejdą na pierwszy plan. Dla mnie priorytetem są sceny braci, oni w tym serialu są najważniejsi!


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 13:31:25 06-01-17, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:30:29 06-01-17    Temat postu:

No właśnie ja od początku o tym mówię i nad tym ubolewam - sama postać Melek jest rozpisana całkiem fajnie i myślę, że gdyby grała ją inna aktorka to bym ją polubiła. Ale Bensu zupełnie się nie sprawdziła i co więcej, w niektórych scenach wręcz patrzeć na nią nie mogę. Nic to na to nie poradzę, serce nie sługa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:34:55 06-01-17    Temat postu:

Lineczka napisał:
Mnie Eylem wkurzała w początkowych odcinkach i byłam niezadowolona z potencjalnej partnerki dla Merta. Zgadzam się z tym, że bywała też nieostrożna. Sympatią do niej zapałałam w okolicach 10 odcinka i tak zostało do teraz. Jej relacja z Mertem oparta jest na przyjaźni, mają chemię i miło się ich ogląda.
Do tego 10 odcinka Eylem w scenach z Mertem była jak dla mnie dodatkiem, który nie przesłaniał mi ani geniuszu Arasa ani genialnego wątku jego bohatera, wzbudzającego we mnie ogromne emocje (kiedy on się śmieje - ja też, kiedy płacze to i u mnie łzy się pojawiają).

O wiele większy problem mam z Melek a raczej z aktorką, która ją gra. Sporo bym jej zarzuciła - brak naturalności, plastycznej twarzy wyrażającej emocje w sposób który poruszy, nijakość. Urody jej odmówić nie można, ale to jednak zdecydowanie za mało.

Dwa tygodnie czekamy na 16 odcinek i doszłam do wniosku, że dobrze, iż w 15 zaserwowali nam taką końcówkę (bez większych emocji), bo przynajmniej nie siedzimy jak na szpilkach. :twisted;


To ja mam odwrotnie, uwielbiam Melek i aktorkę co nią gra. Miny jak miny, można je robić, najwyżej wyjdą mniej lub bardziej sztucznie. Dla mnie ważniejsza jest gra spojrzeniem i wzrokiem, a tą posiada w najwyższym stopniu. I dlatego dla mnie prawdziwa chemia jest między nią a Sarpem. Kocham scenkę przedstawienia, jak mały Mustafa grał padyszacha, Sarp kandydata, a Melek miała córkę, do której starał się o rękę, ależ w niej była chemia, oni się nawet nie dotknęli od czasu do czasu zerkali na siebie, a każdy wyczuł że coś między nimi jest, takie zafascynowanie od nich biło.
Melek jest zamknięta w sobie, przeszłą dużo (za dużo), wyprano ją z uczuć, dopiero otwiera się dzięki Sarpowi, uwielbiam patrzyć na ten proces, bo mimo że oficjalnie jest posągowa i zimna to kocham te jej spojrzenia bezbronnej dziewczynki.
To samo Cagatay, ta sama oszczędność gestów, min, tylko spojrzenie, uwielbiam takich aktorów, za to pokochałam Engina, że jednym spojrzeniem wyrazi wszystko i przepraszam ale dla mnie aktorsko wyprzedziła Arasa o lata świetlne, a nigdzie go wcześniej nie widziałam i miał czystą kartę.
Aras za to czasami dla mnie ma niekontrolowane miny. Nie zapomnę scenki jak Eylem mu powiedziała, że wie, że postrzelił Sarpa i nie chce go widzieć. Jego pierwsza, ułamkowa reakcja to był śmiech. No sorry, ktoś ci mówi że ma cię za przestępcę i nie chce cię znać a ty parskasz śmiechem? Dopiero potem pojawiło się zranienie na twarzy. Takich kwiatków z tym dziwnym rozbawieniem było więcej, ale akurat w tej scence mi najmocniej przeszkadzało, bo było najmniej odpowiednie. Pewnie zszokuję, ale na razie dla mnie Aras lepiej zagrał Bayazyda we WS, tam nadał charyzmy bohaterowi. Tu go lubię, aż tyle i jednocześnie tylko tyle.

Damli spojrzenia za to nie wyrażają nic, wot są tak samo głupie i naiwne jak dziewczątko, jakie gra. Nie czuję za gorsz chemii między nimi, ale tu przyznaję się, może grać rolę moje uprzedzenie, bo najchętniej scenki z nią bym przewinęła, a jestem już na sławetnym dziesiątym odcinku, przebolałam ten ósmy. Trochę dla mnie scenarzyści za bardzo pojechali z tą naiwnością Eylem, mogli się bardziej postarać, bo naprawdę zrobili z niej skończoną idiotkę, co się niczego nie nauczyła. Poza tym serial jest świetny, brawo AY, nawet jeśli niektóre rzeczy da się przewidzieć (od razu się zajarzyłam że to Alyanak jest zdrajcą, a wcale nie jestem jakoś specjalnie lotna).

W każdym bądź razie jestem 100% Sarp/Melek i uwielbiam Cagataya, po Enginie stał się moim ulubionym aktorem i tak jak u niego, chyba sięgnę po inne jego seriale.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:50:19 06-01-17    Temat postu:

Jantar napisał:
To ja mam odwrotnie, uwielbiam Melek i aktorkę co nią gra. Miny jak miny, można je robić, najwyżej wyjdą mniej lub bardziej sztucznie.

Ale tu nie chodzi o "robienie min" tylko o wyrażanie czegoś swoją twarzą, a tego Bensu niestety nie potrafi. Ma identyczny wyraz twarzy niezależnie od tego czy Melek jest szczęśliwa, podekscytowana, wściekła, zamyślona, zasmucona, rozczarowana itp. Jedynie jak się uśmiechnie to można odgadnąć jakieś pozytywne emocje. To już Tuba, której też specjalnie nie uwielbiam jako aktorki, lepiej wypada w tej kwestii. Mnie to bardzo razi, bo jednak niestety samo spojrzenie w parze z taką pustą nic niewyrażającą twarzą nie robi na mnie wrażenia. No ale nie ma co się spierać, każdy ma prawo odbierać serial i aktora tak jak odbiera i i tyle.

Cagatay też mi się tutaj bardzo podoba, ale nie potrafi swoją grą wzbudzić we mnie tyle emocji co Aras. Po prostu widzę w nim, że jedynie gra, a Aras dla mnie wręcz stał się swoim bohaterem.

A co do Damli to bynajmniej się nią nie zachwycam, ale nie irytuje mnie w takim stopniu jak Bensu. No cóż zrobić, tak jak pisałam, nic na to nie poradzę

Dobrze, że jesteś bo obóz Sarpa i Melek w tym temacie dosyć cienki, więc przydadzą się posiłki


Ostatnio zmieniony przez Shelle dnia 13:52:44 06-01-17, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:09:25 06-01-17    Temat postu:

Aniu nie wiem jak będzie dalej, jeśli tak samo, to przestanę ją lubić i tak jej kibicować, ale na razie ja właśnie tego od niej oczekuję, takie gry, jednej miny. Właśnie tej pozy i zamknięcia, jakie przybrała i jakie jej nadano. Miała stać się zimnym wykonawcą ojca, którą nic nie smuci, cieszy, wzrusza, jedna, nieprzenikniona mina, taka królowa śniegu i taka właśnie jest, tylko w oczach miały się pojawiać jej prawdziwe uczucia. Ale jak będzie rozwijał się jej związek z Sarpem, odkrywała kim jest ojciec i nadal będzie taka niewzruszona, to z pewnością dołączy do mojej drugiej ulubienicy tego serialu0 Damli.

Haha o Tubie wolę nie pisać, wiesz co o niej myślę. Widzę pomsty w temacie CvG, dlaczego mnie to nie dziwi podziwiam wytrwałych i współczuję Kivo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:25:45 06-01-17    Temat postu:

Ja mam z Bensu mniej więcej to samo co Ty z Tubą Ale jeżeli ona nadal będzie Ci się podobać to tym lepiej, bo po co masz sobie psuć wątek, który Cię póki co przekonuje Mnie Bensu nie przekonała w żadnej scenie, a moim zdaniem miała już wiele takich gdzie mogła się wykazać, ale z kolei są tacy, którzy zachwycają się Tubą, którą my tak średnio trawimy (a Ty to już w ogóle ), więc jak widać, to wszystko zdecydowanie nie jest czarno-białe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lineczka
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 31 Lip 2015
Posty: 27549
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rzeszów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:44:44 06-01-17    Temat postu:

Jantar napisał:

To ja mam odwrotnie, uwielbiam Melek i aktorkę co nią gra. Miny jak miny, można je robić, najwyżej wyjdą mniej lub bardziej sztucznie. Dla mnie ważniejsza jest gra spojrzeniem i wzrokiem, a tą posiada w najwyższym stopniu.

Niestety nie dostrzegam tego. Dla mnie w jej spojrzeniu nie kryje się nic szczególnego, żaden przekaz który jako tako by mnie poruszył. Jedyne sceny w których Melek zyskuje to te z Mertem, co jest głównie zasługą jego i ich historii.

Jantar napisał:
To samo Cagatay, ta sama oszczędność gestów, min, tylko spojrzenie, uwielbiam takich aktorów, za to pokochałam Engina, że jednym spojrzeniem wyrazi wszystko i przepraszam ale dla mnie aktorsko wyprzedziła Arasa o lata świetlne, a nigdzie go wcześniej nie widziałam i miał czystą kartę.


Szanuję Twoje zdanie. Powiem więcej - mam to samo tyle, że z Arasem - jedno jego spojrzenie i emocje sięgają zenitu!

Jantar napisał:
Aras za to czasami dla mnie ma niekontrolowane miny. Nie zapomnę scenki jak Eylem mu powiedziała, że wie, że postrzelił Sarpa i nie chce go widzieć. Jego pierwsza, ułamkowa reakcja to był śmiech. No sorry, ktoś ci mówi że ma cię za przestępcę i nie chce cię znać a ty parskasz śmiechem? Dopiero potem pojawiło się zranienie na twarzy. Takich kwiatków z tym dziwnym rozbawieniem było więcej, ale akurat w tej scence mi najmocniej przeszkadzało, bo było najmniej odpowiednie.


Śmiech Merta w sytuacjach stresowych/nieodpowiednich to jego naturalna reakcja obronna. Dla mnie jest to spójne i konsekwentne. Będzie to podkreślone w dalszych odcinkach, zwłaszcza w 12, ale tego typu reakcje mogliśmy zaobserwować już wcześniej np. sytuacja którą przytoczyłaś czy końcówka 2 odcinka. Kupuję to w całości, dla mnie jest to jak najbardziej naturalne, autentyczne. Mert miał ciężkie dzieciństwo i myślę, że ten śmiech w sytuacjach stresowych to właśnie sposób radzenia sobie z napięciem.

Jantar napisał:
Poza tym serial jest świetny, brawo AY, nawet jeśli niektóre rzeczy da się przewidzieć (od razu się zajarzyłam że to Alyanak jest zdrajcą, a wcale nie jestem jakoś specjalnie lotna).


Serial zaskakuje zwrotami akcji, ale tak jak piszesz, niektóre wątki da się przewidzieć np. od razu zdemaskowałam intrygę Yusufa z 4 odcinka czy też Celala i Sarpa z 9.

Jantar napisał:
PW każdym bądź razie jestem 100% Sarp/Melek i uwielbiam Cagataya, po Enginie stał się moim ulubionym aktorem i tak jak u niego, chyba sięgnę po inne jego seriale.


Lubię Cagataya, w roli Sarpa spisuje się świetnie i też mam ochotę na inne jego produkcję. Planuję kiedyś zabrać się za "Falę". Na razie priorytetem są dla mnie seriale z Arasem. Za WS raczej się nie zabiorę, bo nie przepadam za takimi klimatami, ale oglądam Maral i w przyszłości planujemy z martoslawą jeszcze jeden serial z Arasem, którego tytuł jest skomplikowany i go nie przytoczę.


Ostatnio zmieniony przez Lineczka dnia 14:47:00 06-01-17, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 204, 205, 206 ... 631, 632, 633  Następny
Strona 205 z 633

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin