Telenowele

Lineczka · Wysłany: 2:37:06 16-01-17 Temat postu:

Alyanak wymierzył gościowi plaskacza niczym Minik.

Najlepsze jest to, że Miedziany go wynajął i odstawił przedstawienie.

Jak ten facet przyszedł po wypłatę to przez chwilę myślałam, że to Coskun.

Syn byłej żony Yusufa będzie miał powiązania z Alyanakiem.

To już nasz rytuał, że oglądamy odcinek dwa razy dłużej.

Tak się zachwycamy tym naszym Mercikiem znaczy się Icerde.

Również uwielbiam z Tobą oglądać i komentować! Bez Ciebie to już nie byłoby to samo.

Dlatego tak się zmartwiłam Twoimi nastrojami po zwiastunach 17 odcinka.

martoslawa · Wysłany: 2:48:47 16-01-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 2:53:51 16-01-17 Temat postu:

Świetna scena Merta z Melek. Ona nie zadawała nawet takich głupich pytań jak przypuszczałyśmy.

Mert wspomniał o wykończeniu Sarpa, ale jakoś jego czyny temu przeczą.

A to czyny się liczą.

Mert był uroczy, gdy powiedział, że nie jest zły na Eylem, że ją rozumie i zrobiłby to samo.

Sarp w lekarskim uniformie prezentuje się zacnie.

Fajną mieli scenę z Yusufem, jak ojciec i syn.

Yusuf sprawił, że naczelnik pozwolił Sarpowi kontynuować misję.

Cudowna animka z Arasem.

Do tej ręki mogłabym mówić.

Takim szyfrem możesz do mnie pisać jak najczęściej.

Uff, to kamień z serca. Będzie się działo w kolejnym odcinku.

martoslawa · Wysłany: 2:58:44 16-01-17 Temat postu:

Jak to się stało, ze mnie dogoniłaś?

Zdaje się, że jesteśmy na tym samym etapie odcinka.

Lineczka · Wysłany: 3:05:04 16-01-17 Temat postu:

Nie mam pojęcia.

Chyba zwolniłaś tempo.

Fusun i Yusuf -

Pojechałaś po bandzie.

Podobała mi się postawa Melek podczas rozmowy z Celalem. Nie dała sobą manipulować, była twarda i stanowcza, brawo! Jedna z lepszych scen tej postaci o ile nie najlepsza.

Celal oczywiście zgrywał ofiarę, myślał że jak wzbudzi w niej żal i wyrzuty sumienia to wszystko wróci do normy. A tu taka niespodzianka.

Niecodzienny widok - łzy w jego oczach.

Hipokryta jeden! Mówił o pierwszym spojrzeniu Melek w jego stronę, kiedy to niby patrzyła na niego jak na wybawcę a my dobrze wiemy, że Kebab mija się z prawdą.

martoslawa · Wysłany: 3:08:18 16-01-17 Temat postu:

Mert sprawił swoimi słowami, że aż mi się szkoda zrobiło Melek.

Lineczka · Wysłany: 3:08:57 16-01-17 Temat postu:

Gdzie z tymi łapami Kebabie?

W 13 odcinku, gdy sobie Mert pogrywał z Celalem chyba też nie było uścisku.

Szkoda, że nam nie dali sceny jak Melek opowiada o tym co zrobił jej Celal.

martoslawa · Wysłany: 3:10:51 16-01-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 3:15:28 16-01-17 Temat postu:

Jak nie pamiętasz?

Wtedy co się spotkali i wymieniali telefonami, bo Mert upozorował, że niby Coskun wysyła im sms-y. Chciał się dowiedzieć co ukrywa Celal. Powiało chłodem między nimi.

Mert był cudowny, gdy bronił Melek.

Wie dobrze co ona czuje, bo sam przeszedł przez takie piekło.

Celal strzelił focha, bo prawda w oczy kole i rzucił: "odchodzę"

A idź w ***** te pędy!

Melek musiała powiedzieć Mertowi o wszystkim, bo skąd wiedziałby o tym o co im poszło? Gdyby ich tylko podsłuchał to by raczej tego nie odkrył.

Melek i Mert mają piękną przyjacielską relację i do tej pory zwierzali się sobie.

martoslawa · Wysłany: 3:19:57 16-01-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 3:23:59 16-01-17 Temat postu:

Mertowi włącza się agresja na sam głos Coskuna, ale trudno mu się dziwić. Ta kanalia wyzwala w człowieku same negatywne emocje. Coskun lubi się bawić kosztem Merta i trzymać go w niepewności. Myślałam, że nie poda mu imienia tylko wykona tak tak taka tak, ale on był gotów zdradzić mu ten sekret! Tylko oczywiście Celal z pełną premedytacją musiał się wtrącić.

Ależ mnie Kebab wkurzył! Jeszcze zgrywał niewiniątko.

Biedny Mert.

Miał nadzieję, że usłyszy swoje prawdziwe imię. Niestety na próżno. Gra Arasa genialna!
Fakt, miny Coskuna i Celala bezbłędne, ale złość na tego drugiego wszystko mi obecnie przesłania.

W sumie nie wiem czy w tym 13 odcinku Celal wyciągał łapy na powitanie.

Chyba nie, ale później ze złości szarpał Merta za płaszcz.

Niby Mert mówił, że ich podsłuchał, ale skąd wiedziałby co było powodem wkurzenia Celala? Wspominał u Melek Sarpa i Fusun?

Później jeszcze raz obejrzę tę scenę.

martoslawa · Wysłany: 3:29:45 16-01-17 Temat postu:

Co za końcówka! Może to i dobrze, że puścili nam ją ostatnio dwa razy, bo sama mam teraz ochotę sobie cofnąć o obejrzeć jeszcze raz.

Ale mimo to mnie wkurzyli, bo spodziewałam się po reklamie coś więcej zobaczyć!

Też mi potem się bardzo szkoda zrobiło Merta i się zdenerwowałam - ale na początku, gdy zobaczyłam te reakcje Coskuna i Celala to wybuchnęłam śmiechem.

Biedny Mert, teraz Celal musi przepraszać i Merta i Melek.

Chyba coś tam mówił o Fusun i Sarpie, ale nie wiem, najlepiej będzie jak obejrzysz jeszcze raz, bo nie chcę Ci mieszać.

Widziałaś zdjęcia z kolejnego odcinka? Te na facebooku?

W końcówce odcinka potwierdzili też info, ze Mert mieszka na 4 pietrze.

Lineczka · Wysłany: 3:31:49 16-01-17 Temat postu:

Coskun ma wszystkie sweterki podobne do siebie, trzeba kiedyś zrobić przegląd jego garderoby.

Celal niech się bije w ten pusty łeb!

Ależ mi szkoda Merta.

Mam ochotę go przytulić (cóż za nowość

).

Hipokryta Celal wywołuje u mnie negatywne emocje. Nie wiem który gorszy -on czy Coskun.

Foty widziałam.

Najbardziej podobała mi się Merta z Eylem i taka artystyczna Sarpa z bronią przy skroni.

Końcówka odcinka przede mną. Jestem na scenie z Yesim.

martoslawa · Wysłany: 3:37:46 16-01-17 Temat postu: