Telenowele

martoslawa · Wysłany: 3:08:46 31-01-17 Temat postu:

Bandycki honor, hahahahahhaha.

No ale inni ludzie już honoru nie mają takiego i Coskuna wydali! Nieładnie!

Pewnie Mert wie, że Celal tam się rozprawia z niektórymi osobnikami.

Fuj potem zamawiać coś z takiej kuchni...

W nocy nabieram energii do działania, której w ciągu dnia nie posiadam. Już jakoś tak mam. W nocy zmywam, sprzątam, pracuję... a w dzień to ja jedynie seriale mogę pooglądać.

Ale muszę się położyć dzisiaj zaraz po skończeniu Icerde - tak jak wspominałam nie spałam wcale wczoraj. Przedwczoraj tylko 2 godzinki i jeszcze wcześniej też. Już mnie trochę zaczyna przez to boleć głowa.

Lineczka · Wysłany: 3:11:21 31-01-17 Temat postu:

Po tych wszystkich tajemnicach jakie zostały odkryte w Melek coś pękło. Szkoda mi jej.

Wygląda jak martwa za życia.

Do Coskuna bardziej pasowała rudera z 3 telewizorami.

To są jego klimaty! Teraz takimi luksusami otoczony a wykałaczki nie ma pod ręką!

Jestem już na 1:42:00

martoslawa · Wysłany: 3:15:38 31-01-17 Temat postu:

No ja już skończyłam sprzątać i włączyłam ponownie.

Dokładnie, w tej chacie to nawet telewizora nie było! Dlatego Coskun stwierdził, że to miejsce nie dla niego i uciekł, hahahahha. Za mało luksusowe!

Lineczka · Wysłany: 3:16:16 31-01-17 Temat postu:

Świetna scena z Coskunem proszącym Merta o pomoc.

Cóż za ironia! Reakcja Merta genialna.

Śmiałam się razem z nim.

Był tak podekscytowany, że "tak tak taka tak" wybijał z uśmiechem na twarzy.

Z tego wnioskuję, że nie usłyszał ostatnich słów Coskuna o przybyciu Celala z ekipą.

Gdyby o tym wiedział to by się tak nie cieszył.

Davut ze spojrzeniem psychola a Celal wyczuwa Coskuna po zamachu.

Ma nosa!

Sarp udaje, że nie widział uciekającego Dziadygi.

Coskun się w tym odcinku nabiegał.

martoslawa · Wysłany: 3:19:46 31-01-17 Temat postu:

Nie tylko Coskun, bo Celal tez biegał w tym odcinku i ćwiczył formę, hahahahha.

hahahha, dokładnie, ja też się uśmiałam na tym telefonie Coskuna do Merta, hahahaha, to było genialne jak powiedział Mertowi, że się u niego ukryje, hahahahahhahaha.

Mój Mercik płacze!!! Tak się cieszył w samochodzie, miał nadzieję na to, ze odnajdzie rodzinę, a tu wszystko stracone.

Lineczka · Wysłany: 3:21:51 31-01-17 Temat postu:

martoslawa · Wysłany: 3:24:02 31-01-17 Temat postu:

Nie mogę już wytrzymać ze śmiechu - ta cała sytuacja z Coskunem jest niesamowita, wszyscy się o niego martwią do czasu gdy zdradzi im pewne informacje, hahahahahahaha. Nic dziwnego, ze tak ciężko mu otworzyć usta, jak trzymając je zamknięte ma taką ochronę, hahahahaha.

Lineczka · Wysłany: 3:25:39 31-01-17 Temat postu:

Dres show!

Poradził sobie z dwoma bandziorami Coskuna i jeszcze wymierzył karę zdrajcy z uśmiechem na ustach! Mocna scena, zwłaszcza gdy krew się polała i spoczęła na jego twarzy. Dres to intrygująca postać! Nie lubi kompromisów!

martoslawa · Wysłany: 3:28:30 31-01-17 Temat postu:

Ja już zakończyłam oglądanie. Nawet końcówka nie była taka zła przy drugim podejściu. Ale za dużo tych pistoletów w końcówkach już było.

Lineczka · Wysłany: 3:31:43 31-01-17 Temat postu:

Mert

Miałam ochotę go przytulić! Jego rozpacz poruszająca, od razu zmienił mi się wyraz twarzy, czułam jego ból. Aras mistrz! Jak on to robi, że potrafi w tak prawdziwy sposób przekazać emocje?

Coskun podsłuchał rozmowę Sarpa z Yusufem, więc wie, że jest policjantem.

martoslawa · Wysłany: 3:34:49 31-01-17 Temat postu:

Coskun coś za dużo zbiera tych informacji...

Lineczka · Wysłany: 3:38:09 31-01-17 Temat postu:

Końcówka 18 odcinka całkiem ciekawa, fajnie zagrana i na plus, ale obyło się bez większych zaskoczeń. Można było się domyślić jak potoczy się ta scena.

Pochwalę aktorkę, która wciela się w rolę Melek, w tym odcinku sprostała zadaniu.

martoslawa, dzięki za wspólny seans, jak zawsze było super!

martoslawa · Wysłany: 3:47:40 31-01-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 3:51:12 31-01-17 Temat postu:

martoslawa · Wysłany: 3:53:51 31-01-17 Temat postu: