Telenowele

Lineczka · Wysłany: 17:19:55 18-04-17 Temat postu:

Urocze sceny Sarpa z Melek podczas śniadania.

Powracający motyw z zupą na plus, melodia w tle też super.

martoslawa · Wysłany: 17:22:23 18-04-17 Temat postu:

Hahahahhahahahahahha, to było niesamowite jak Davut się zastanawiał czemu Kudret się śmieje, a potem się zorientował, że z niego.

Swoją drogą uśmiech Kudreta niezwykle uroczy, Davut powinien zaprezentować mu swój w podzięce!

Lineczka · Wysłany: 17:25:25 18-04-17 Temat postu:

Davut rozwalił system! "Śmiej się Kudret, śmiej!", po chwili: "Z czego on się tak śmieje?" i wisienka na torcie: "Ze mnie się śmieje!".

Mistrz!

martoslawa · Wysłany: 17:26:35 18-04-17 Temat postu:

Jak i kiedy ten Kudret porwał naszego Merta?

Swoją drogą - te buty to chyba trochę nie pasują do jego bordowego garnituru?

Lineczka · Wysłany: 17:28:25 18-04-17 Temat postu:

Akcja z Davutem komiczna.

Najpierw śmiałam się na jego utarczkach słownych z Fulyą (ależ chemia

) a później z jego reakcji na widok śmiechu Kudreta.

Davut niższego punktu wybrać nie mógł, cóż za amatorka.

Fulyi do twarzy w jego okularach! Stylówę też miała do niego podobną. Oni idealnie do siebie pasują.

Śmiech Kudreta niczym ujęcie z horroru.

Facet jest mega przejaskrawiony, ale go lubię.

Barwna postać!

martoslawa · Wysłany: 17:29:06 18-04-17 Temat postu:

Kudret: "SarrRrrrrrRrrrRrrrRrrrrrrrRrrrrRrrrp".

Lineczka · Wysłany: 17:33:50 18-04-17 Temat postu:

Mogli dać retrospekcję z porwania Merta. Jak to się Kudretowi udało? Porwal go sprzed mieszkania czy jak?

Davut spokojnie mógł się rozprawić z Serkanem. Co to dla naszej małpeczki jeden facet z bronią?

Garnitur Kudreta stylowy.

Odniosłam wrażenie, że Celal stratą Davuta jakoś zbytnio się nie przejął.

martoslawa · Wysłany: 17:34:17 18-04-17 Temat postu:

Sarp nie przyznaje się do bycia bałaganiarzem, robi co może by się nie wydało.

W Icerde większość bohaterów to ninje - kolejny Sarp jak się wymknął bezszelestnie.

Lineczka · Wysłany: 17:39:25 18-04-17 Temat postu:

Fajna akcja z Sarpem, dał czadu! Najlepszy był moment, gdy dał do wiwatu bandziorowi, który uderzył Melek.

Sarp niczym rozgniewany lew bronił ukochanej.

martoslawa · Wysłany: 17:39:47 18-04-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 17:43:39 18-04-17 Temat postu:

Wkurzony Davut - HOT!

Czekam na Fulyę ruszającą mu na ratunek.

martoslawa, Serkan nie docenił Davuta.

Zauważyłam, że Davut ma luźne spodnie w tym odcinku.

Pamiętam jak na początku serialu zawsze miał dość dopasowane.

martoslawa · Wysłany: 17:44:05 18-04-17 Temat postu:

Źle mi się patrzy na to jak Mert przejmuje się Celalem... tamten to palcem by nie kiwnął by uratować Merta, a ten sobie go dla Celala łamie by się wydostać.

Chociaż Kudret docenił lojalność Merta wobec Celala... Bo Mors to nic.

Lineczka · Wysłany: 17:46:59 18-04-17 Temat postu:

Biedny Mert.

Mnie też ciężko się patrzy na jego bezradność a jeszcze ciężej na akty lojalności wobec Celala.

Kudret przynajmniej ma klasę mafioza i potrafi docenić oddanych ludzi i pochwalić. Sarpa też kiedyś chwalił.

martoslawa · Wysłany: 17:47:35 18-04-17 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 17:49:53 18-04-17 Temat postu: