Telenowele

Lineczka · Wysłany: 23:02:49 03-11-16 Temat postu:

Dokładnie. Obstawiałam, że może i Celal go wyrolował, ale przy okazji zrobił coś jeszcze np. odbił kobietę albo pośrednio doprowadził do śmierci kogoś bliskiego dla Yusufa. Może coś jeszcze wypłynie.

W tym 6 odcinku kilka razy parsknęłam śmiechem w momentach pełnych napięcia np. Yusuf wpatrujący się z mordem w oczach w Celala. Ten jego nos.

Juli Blueberry · Wysłany: 23:20:32 03-11-16 Temat postu:

Prawdę mówiąc ja też liczyłam na coś bardziej spektakularnego, a tu tylko Celal mu po ambicji pojechał i tak łatwo go wyrolował.

Lineczka · Wysłany: 23:38:33 03-11-16 Temat postu:

Dodam jeszcze, że świetnie dobrali aktora grającego młodego Yusufa.

wdzko · Wysłany: 23:47:08 03-11-16 Temat postu:

Shelle · Wysłany: 23:49:34 03-11-16 Temat postu:

Lineczka · Wysłany: 23:55:43 03-11-16 Temat postu:

To faktycznie dobrany idealnie.

Jak dwie krople wody.

Dla mnie Celal jest intrygującą postacią, aktora tez dobrali odpowiedniego, ale wiadomo, nie każdemu musi odpowiadać.

Oczywiście chcę żeby się mu noga potknęła, ale niech nie pociąga za sobą Merta.

Sarpa uwielbiam, ale Mert to jednak mój numer jeden.

cukierki · Wysłany: 0:18:50 04-11-16 Temat postu:

Po tych trzech odcinkach moge juz cos napisac. Celal to nie Bahri. Wiec moze i lepiej

jednak to jest ten zły mafiozo.
Sarp strzelil sobie w ramie i kazal uciekać Mertowi

bylam w ciężkim szoku

jeszczr to co powiedzial

"za to co zrobiles dla mojej matki"

mam nadzieje ze teraz zaczną się chociaż lubic

ale chyba sie jednak myle.

Melek i Eylem. Nie jest zle ale zawsze mogłoby byc lepiej... Rzeczywiscie w tym serialu bede bardziej oczekiwac scen akcji a szczegolnie konfrontacji dwoch braci

chyba ze mnie jeszcze czyms zaskoczą te pary.
Nie potrafie wybrac między Mertem a Sarpem. Chyba oboje skradli moje serce. Zastanawiam sie jakie serce ma Mert/Umut? Został porwany pobity niejednokrotnie a takie wydarzenia zawsze zostawiają rany na przyszłość. Celal udaje jego obrońcę choc sam go wpakowal w to bagno. Podobaja mi sie sceny z mamą chłopców. Szczególnie te jej rozmowy z Mertem. Sliczna scena z pozytywką

Natomiast ciągle kłótnie matki z Sarpem mnie irytują. Sarp mógłby matce w koncu powiedzieć co jest grane... Ona biedna nie moze patrzec jak jej syn "upada" zupelnie jak jego ojciec.
Serial mnie bardzo zaciekawil. Mam nadzieję ze bedzie sie dzialo!

Lineczka · Wysłany: 1:14:29 04-11-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 10:01:07 04-11-16 Temat postu:

Walsnie ogladam juz 5 odcinek. Uwielbiam tego typu seriale. Podobnie jak KPA czy PK w tym samym klimacie.Rzeczywiscie ciezko powiedzieć dokąd zmierza Mert. Bardzo mnie poruszyla scena gdy Celal zobaczyl go razem z mamą Sarpa (jego mamą

) i Eylem. I te łzy w oczach Merta gdy Celel mowil o podpaleniu kawiarenki cioci Fusun

widzialam tą bezradność w oczach Merta... Na szczęście slowa Melek przemowily do Celala i odwołał akcje

ten Devut czy jak mu tam. Przeraza mnie

nie dosyc ze sobie pija kawke w domu Melek pod jej nieobecność to jeszcze widze ze zabijanie przynosi mu przyjemność. Chyba nie lubi Sarpa. Tylko czekam az bedzie chcial go zabic...

Jeszcze ten Yusuf mnie wkurzyl z tym jak zrobil w balona Sarpa. Biedny czuje sie bezradny. Super to zagrał.

Serial jest na naprawde wysokim poziomie. Trzymam kciuki za niego.

Edit: Melek juz wie ze wtyczka jest Sarp. Szybko połączyła fakty ale nie powiedziala Celalowi o tym

w koncu Sarp jest jej bliski ale pewnie mu ładnie tam nawtyka słówek

ciekawe jak sie z tego wywinie.

Kaisa · Wysłany: 10:19:21 04-11-16 Temat postu:

Widzę, że ludzi w temacie przybywa.

Mnie się srednio odcinek 6 podobał, ale mam nadzieję, że kolejne pójdą w lepszym kierunku.

cukierkiOyku Ale lecisz.

Jeszcze tylko 6 ci został i jesteś na bieżąco.

Dobrze, że Melek wzieła sprawy w swoje ręce, bo inaczej dorobek Fusun by poszedł z dymem.

Yusuf i Celal mnie strasznie wnerwiają, z tym że Celal jest do tego tak obrzydliwy, że patrzeć na niego nie mogę.

cukierki · Wysłany: 10:50:41 04-11-16 Temat postu:

Mnie jakoś ci dwaj nie irytuja. Moze nie pałam do nich taką miłością jak do Bahriego ale lubie

i kto wie co będzie pozniej

jutro powinnam byc na bieżąco

Muzyka w tym serialu jest mega. Szczególnie w scenach duzego napięcia

Sarpa zaraz odkryja. Ten rudy co zajmuje sie samochodami jest tuz za nim

Rozmowa Sarpa z Melek "nawet na wysypisku śmieci wstaje słońce. Jest nim Celal Dumman"

Lineczka · Wysłany: 10:53:51 04-11-16 Temat postu:

Mnie w 6 odcinku nie podobała się tylko nieostrożność Sarpa.

Sporo tego się nazbierało - wtargnięcie do magazynu, gdy wiedział, że będzie tam pełno ludzi Celala, biegnięcie za samochodem z narkotykami, który prowadził Mert (mógł go zobaczyć w lusterkach), śledzenie Celala swoim rzucającym się w oczy samochodem, nie wyłączona komórka w podziemiach, powrót do miejsca spotkania Celala z wtyczką - to mogła być pułapka i w sumie była, zostawienie telefonu na wyciągnięcie ręki Melek, rozmowy telefoniczne z policyjnym szefem na terenie domu Melek czy Celala i jeszcze zwracanie się do niego komisarzu, udanie się z Yusufem na miejsce spotkania Celala z wtyczką. Za dużo tego było i to kłuło w oczy. Mert też mnie trochę zdenerwował nieostrożnością w końcówce, ale to przynajmniej była jedna i pechowa dla niego akcja.

Kaisa · Wysłany: 11:18:32 04-11-16 Temat postu:

cukierki · Wysłany: 11:25:10 04-11-16 Temat postu:

Podoba mi sie ten 5 odcinek. Mert znalazl zdjecie Coskuna.. A Sarp śledzi Melek... Ale on wygląda seksownie w tym garniaczku

do tego te okulary. Wątek miłosny nie jest zly. Odegrana bajka na potrzeby Mustafy pokazała jak oni na siebie patrzą

Jestem ciekawa tez konfrontacji Eylem i Merta po tym jak ona puściła go z torbami

Lineczka · Wysłany: 11:39:24 04-11-16 Temat postu: