Telenowele

Blackie · Wysłany: 21:46:29 26-01-21 Temat postu:

Spostrzeżenia z ostatnich odcinków:

* Adem skończył nosić czarne ubrania ot tak, jak na pstryknięcie palcami (odkąd zaczął chodzić z Güneş to wkładał ciemne koszule, choć nie czarne, więc się nie liczy). Uważam, że to przejście barw w jego garderobie powinno odbyć się bardziej płynnie, bo jego przemiana wewnętrzne odbywała się stopniowo, a nie zadziała się z dnia na dzień...

* Po kim duża Yaz odziedziczyła tycjanowe włosy??

* Czy mi się wydaje, czy Fikret nosi okulary Garipa? Znaczy się z niebieskimi szkłami? A i fryzura wydaje się zaczesana do tyłu do góry a la dziadek Garip

* Osman nie ożenił się z Anastazja????

To po co było kruszyć kopie walcząc o akceptację matki, przekonywać ją jaka to wielką miłość...?

* Jaki tytuł nosi książka Osmana? Lektor nie powiedział, jedyne co widziałam to słowo "kalbi", czyli cuś o sercu

I ciekawe jaka jest treść - fikcja, czy saga rodziny Boranów?

* Kamera jedzie po jakimś kredensie, gdzie ewidentnie jest zrobiony ołtarzyk ku czci Esmy, jej fotki i palące się świeczki, ale stoją tam również zdjęcia pozostałej części rodziny i Murata YOK

* Bliźniaczki Gulistan i Nazifa urodziły się niedługo po śmierci Esmy, a od jej pogrzebu minęło 7 lat, to dlaczego te dziewczynki wyglądają na małe szkraby, dajmy na to na lat 5????

* Z kolei Emir wygląda na 27 lat, a raczej jest o wiele młodszy - dajmy na to, że jak wszedł do serialu to miał 10, serial obejmuje okres 3 lat plus te 7, które upłynęły od śmierci Esmy, więc wychodzi na to, że ma 20. Zresztą dostał się do szkoły filmowej, czyli mam rozumieć, że na studia po szkole średniej. Dla mnie wygląda za poważnie. Niby pierdółka, jak i z bliźniaczkami, ale czasami szczegół robi dużą różnicę. Na minus.

* Imidż Sur na koncercie - oki, zależy co sie komu podoba, no akurat mnie nie bardzo

A już zwłaszcza zdenerwował mnie jakiś krawat z przypiętą do niego brochą Esmy, a całość przewiązane dookoła mikrofonu - no fantazja iście w stylu Sureyyi

* Güneş z długimi włosami mi sie nie lajkuje

Maaarz · Wysłany: 15:02:42 30-01-21 Temat postu:

zgadzam sie ze wszystkimi rzeczami!
tak fikret ma te jego okulary,i jak mu ladnie w nich!

troche smutno mi bylo bo ostatni odcinek,ale zawiodlam sie taki hit mial byc a tak po 1 sezonie to same flaki z olejem....

Atahan · Wysłany: 16:28:34 30-01-21 Temat postu:

Maaarz · Wysłany: 14:21:07 31-01-21 Temat postu:

Blackie · Wysłany: 19:59:25 31-01-21 Temat postu:

Maaarz · Wysłany: 14:07:06 03-02-21 Temat postu:

Matilda_la · Wysłany: 18:45:02 08-04-23 Temat postu:

Czy Faruk zdradził kiedyś Surreyę z inna kobietą oprócz matki jego syna? bo cały czas mówią o jakiejś zdradzie jego z przeszłości i ze już więcej tego jej nie zrobi. W który to mniej więcej było odcinku?

Liam · Wysłany: 18:57:49 08-04-23 Temat postu:

Matilda_la · Wysłany: 19:32:48 08-04-23 Temat postu:

GiovannaLuna92 · Wysłany: 23:00:15 08-04-23 Temat postu:

Matilda_la · Wysłany: 5:03:19 13-04-23 Temat postu:

Dlaczego Faruk tak osiwiał po 50 odcinku?

Matilda_la · Wysłany: 16:25:20 21-04-23 Temat postu:

O co chodzi z tymi sesjami terapeutycznymi córki Sureyi w przyszłości? Długo będą pokazywać tą jej córkę na tych sesjach? Te sceny są dziwne i irytujące wychodzi z nich jakby Sureya już nie żyła ale nie wiadomo czy Faruk dalej żyje czy tez nie?

Dla mnie ten serial jest świetny ale i tak uważam ze powinien się skończyć na pierwszym sezonie, potem było już tylko gorzej a sezon trzeci to prawdziwie przytłaczająca seria. Odejście Faruka z firmy i zajęcie się kucharzeniem jakoś mi się nie widzi, Faruk to koles z klasa i w cale mu ten końcowy image nie pasuje nie podoba mi się jak zepsuli tą postać na koniec,
Sureya i to jej śpiewanie tez jakoś mi nie pasuje. W ogóle to oddalenie się Sureyi i Faruka w trzeciej serii było dziwne po tak wielkiej miłości jaką do siebie czuli. Tak bardzo cieszyli się dzieckiem a gdy już przyszło na świat to Sureya w trzecim sezonie praktycznie nie miała dla niego czasu dziwne? ciężko mi się oglądało ten trzeci sezon mając dalej świeży podmuch pierwszego sezonu i całej znajomości początkowej protów ich fascynacji i wielkiej miłości, gdy odnoszę te pierwsze sceny pierwszych odcinków do końcówki serialu czuję się jakbym oglądała zupełnie inną historię po prosty jak dla mnie zepsuli serial tym trzecim sezonem i tyle. Czasami lepiej nakręcić dobrych 50 odcinków niż ciągnąć 300 i zepsuć całą historię a już na pewną mocną ją nadszarpnąć.

Matilda_la · Wysłany: 20:36:04 21-04-23 Temat postu:

.... dodatkowo w trzecim sezonie oprócz wg mnie idiotycznej decyzji Frauka ze odchodzi z firmy to zaraz po nim nagle pojawia się kolejny niepotrzebny wątek jak Sureya dowiaduje się ze rodzice jej nie kochali, jak dla mnie ta było już niepotrzebne kompletnie zamiast tego mogli pokazać miłość Faruka i Sureyi ponieważ w tym 3 sezonie więcej było wątków z Ozgur jego asystentką niż wątków z samymi protami.

Mieli taki potencjał na ten 3 sezon a tak go skopali ze aż przykro się ogląda i jak ktoś trafnie powiedział gdyby nie zwiastun 3 sezonu to "ciężko złapać oddech oglądając ten 3 sezon".

Matilda_la · Wysłany: 11:31:25 08-05-23 Temat postu:

mi się nie podobało w trzecim sezonie że Faruk jednak nie odnalazł swojej skradzione obrączki ślubnej i ten wątek w ogóle później nie był już wspominany ani przez Sureyę ani przez Faruka i szkoda że jednak nawet po siedmiu latach ta obrączka nie została znaleziona i że nie zrobili jakiegoś momentu w którym jednak się ona odnajdzie ten pusty palec do końca trzeciego sezonu na dłoni faruka nie był za fajny jednak w oglądaniu, szkoda że ta kwestia nie została zakończona pozostał niedosyt.

Matilda_la · Wysłany: 3:24:48 23-05-23 Temat postu:

Jeżeli chodzi o ostatni trzeci sezon to mam niesamowity niedosyt po jego obejrzeniu z dwóch powodów mianowiecie nie było prawie żadnych pocałunków w usta miedzy Farukiem i Surreya i to jest na wielki minus, bo widać, że w tym sezonie ich miłość jakby spowszedniała w porównaniu do pierwszego magicznego sezonu a po drugie Surreya działała mi na nerwy przez prawie cały trzeci sezon najpierw wczuwała sie w sułtanke Esmę pomimo że jeszcze nieźle sobie ta druga radziła a już przejeła prawie wszystkie jej obowiązki, potem chciała być dobra dla każdego a ta jej nadgorliwość w stosunku do "siostry" Dilary była czasem wręcz irytujaca, miałm odczucie że powinna zajac sie własnym mężem i dzieckiem najpierw a dopiero potem innymi a nie potem boczyć się na Faruka ze podarował jej "tylko" sweter w rocznice ślubu, bo jak dla mnie to właśnie na taki a nie inny prezent zasłuzyła sobie najbardziej poprzez swoje wczesniejsze zachowanie.
Z drugeiej strony szkoda, że nie zrobii że proci mieli jeszcze jedno dziecko po Yaz i szkoda, że mamy ten przeskok czasowy 7 lat na koniec, bo może w innym przypadku byłaby jeszcze nadzieja na 4 sezon a tak raczej na pewno nie.