Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kara Para Ask - Miłość i brudne pieniądze -2014/15- ATV/Dizi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 85, 86, 87 ... 101, 102, 103  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:51:27 25-09-16    Temat postu:

Znowu mnie forum zaczyna wnerwiać

Kaisa napisał:
KPA jest na prawdę świetne. Kilka zaskoczeń, kilka spodziewanych spraw.
Muszę powiedzieć, że Elif zaskoczyła tą prawdą, Huseyin spodziewałam się, że cos kręci, ale nie, że aż tak.

No ja też wyczuwałam wokół niego trochę negatywnej energii, ale nie spodziewałam się, że aż taki ma udział w tym wszystkim.

Kaisa napisał:
Te tureckie seriale chyba mnie dobiją.

Nie tylko Ciebie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:52:34 25-09-16    Temat postu:

KPA jest na prawdę świetne. Kilka zaskoczeń, kilka spodziewanych spraw.
Muszę powiedzieć, że Elif zaskoczyła tą prawdą, Huseyin spodziewałam się, że cos kręci, ale nie, że aż tak.
Te tureckie seriale chyba mnie dobiją.


Ostatnio zmieniony przez Kaisa dnia 19:53:51 25-09-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:12:01 26-09-16    Temat postu:

Kaisa napisał:
Siedze w domu chora i tak się złożyło, że jestem po finale sezonu 1. Jak trochę ogarne to co sie dzialo to jakiś sensowny komentarz napiszę.
Kurde to naprawdę świetny serial, ale chyba PK mnie na tyle zepsuło, że teraz chyba cięzko będzie cokolwiek to przebić.

KPA to równie ciekawy serial co PK... Ja mam z tymi serialami nie maly problem oba sobie cenie wysoko.... Final 1 sezonu KPA świetny jednak więcej łez zdecydowanie wylalam nad finalem PK... Chociaż w KPA podobaja mi sie pocalunki protow ze sie z tym tak nie kryją... Ogolnie dwa seriale sa mocne i trzymaja poziom do końca. Uwielbiam Omera za jego akcje i to ze jest zawsze taki ułożony i prawy. Poyraza kocham za szaleństwa i spontaniczność jednym slowem ochota na kebaby zawsze i wszędzie


Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 1:08:48 26-09-16, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:01:45 26-09-16    Temat postu:

cukierkiOyku napisał:
Kaisa napisał:
Siedze w domu chora i tak się złożyło, że jestem po finale sezonu 1. Jak trochę ogarne to co sie dzialo to jakiś sensowny komentarz napiszę.
Kurde to naprawdę świetny serial, ale chyba PK mnie na tyle zepsuło, że teraz chyba cięzko będzie cokolwiek to przebić.

KPA to równie ciekawy serial co PK... Ja mam z tymi serialami nie maly problem oba sobie cenie wysoko.... Final 1 sezonu KPA świetny jednak więcej łez zdecydowanie wylalam nad finalem PK... Chociaż w KPA podobaja mi sie pocalunki protow ze sie z tym tak nie kryją... Ogolnie dwa seriale sa mocne i trzymaja poziom do końca. Uwielbiam Omera za jego akcje i to ze jest zawsze taki ułożony i prawy. Poyraza kocham za szaleństwa i spontaniczność jednym slowem ochota na kebaby zawsze i wszędzie

Pod względem akcji to na pewno oba seriale mnie wciągnęły podobnie, ale w KPA brakuje mi jakieś pary, która by mnie przyciągała, bo przyznaję, że Elif i Omer jakoś mnie nie kupili. Miło się na nich patrzy, sceny pocałunków czy nawet bardziej intymne mniej są okrojone, albo w ogóle są, przez co bardziej naturalne, ale jednak nie mają w sobie tego czegoś. Jakby nic się między nimi nie działo w sensie romatycznym nie zrobiłoby to więszej różnicy dla mnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:14:55 26-09-16    Temat postu:

Engin mial większą chemię z Baren grajac w GF (Grzech Fatmagul, który zreszta ogladam ) ...jednak to nie zmiania faktu ze KPA bardzo lubie i jest wysoko w moimi rankingu. Chciazby za akcje, tajemnice i samego Engina
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:21:25 26-09-16    Temat postu:

GF oglądam tylko czasami jak u rodzinki jestem.
Ja również KPA bardzo lubię i w sumie dokładnie za te same rzeczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:19:44 26-09-16    Temat postu:

Kaisa napisał:
cukierkiOyku napisał:
Kaisa napisał:
Siedze w domu chora i tak się złożyło, że jestem po finale sezonu 1. Jak trochę ogarne to co sie dzialo to jakiś sensowny komentarz napiszę.
Kurde to naprawdę świetny serial, ale chyba PK mnie na tyle zepsuło, że teraz chyba cięzko będzie cokolwiek to przebić.

KPA to równie ciekawy serial co PK... Ja mam z tymi serialami nie maly problem oba sobie cenie wysoko.... Final 1 sezonu KPA świetny jednak więcej łez zdecydowanie wylalam nad finalem PK... Chociaż w KPA podobaja mi sie pocalunki protow ze sie z tym tak nie kryją... Ogolnie dwa seriale sa mocne i trzymaja poziom do końca. Uwielbiam Omera za jego akcje i to ze jest zawsze taki ułożony i prawy. Poyraza kocham za szaleństwa i spontaniczność jednym slowem ochota na kebaby zawsze i wszędzie

Pod względem akcji to na pewno oba seriale mnie wciągnęły podobnie, ale w KPA brakuje mi jakieś pary, która by mnie przyciągała, bo przyznaję, że Elif i Omer jakoś mnie nie kupili. Miło się na nich patrzy, sceny pocałunków czy nawet bardziej intymne mniej są okrojone, albo w ogóle są, przez co bardziej naturalne, ale jednak nie mają w sobie tego czegoś. Jakby nic się między nimi nie działo w sensie romatycznym nie zrobiłoby to więszej różnicy dla mnie.

Ja bardzo lubię Elif i Omera, ale nie przeżywałam ich historii tak bardzo jak te miłosne wątki w PK. Nie potrafili mnie tak porwać, żebym chłonęła każdą sekundę ich wspólnych scen tak jak w przypadku P/A czy S/S. I nawet sporo odważniejsze pocałunki nie pomogły. Gdyby Poyraz i Aysegul w ogóle się nie całowali to i tak byliby moją ulubioną parą, a PK ulubionym serialem, bo te pocałunki to tylko mały elemencik fabuły. Owszem, fajnie się je ogląda, ale nie mają dla mnie jakiegoś większego znaczenia jeśli chodzi o moje zaangażowanie w dany serial.

Sama do końca nie wiem jak to wyrazić, bo KPA to naprawdę fantastyczny serial, ale brakuje mi w nim jakiejś wartości dodanej. Brakuje mi czegoś czego wcześniej w TV nie widziałam. Jest historia miłosna, są tajemnice, super zwroty akcji, jest drama i wszystko na naprawdę fantastycznym poziomie. Ogląda się genialnie, ale mimo wszystko żaden z tych elementów nie jest czymś nowym ani zaskakującym. A w PK właśnie odnalazłam wiele rzeczy, których wcześniej nie widziałam w żadnym innym serialu, rzeczy, które są dla mnie absolutnie wyjątkowe i niepowtarzalne i które sprawiają, że cały serial jest absolutnie wyjątkowy! Bo dla mnie same zwroty akcji, nieważne jak fantastyczne i nieprzewidywalne, to zdecydowanie za mało, żeby mnie serial porwał tak doszczętnie. Musi być po prostu coś więcej, coś co odróżnia ten serial od innych. W KPA po prostu tego nie znalazłam. Problem polega na tym, że "to" jest bardzo trudno zdefiniować, bo to jest tak trochę jak z zakochaniem się - człowiek racjonalnie nie wytłumaczy dlaczego zakochał się w tej a nie innej osobie I tak samo czasem ciężko racjonalnie wytłumaczyć dlaczego akurat ten a nie inny serial robi na nas takie piorunujace wrażenie. Oczywiście, jakieś powody zawsze można podać, ale też nie wszystkie będą bardzo racjonalne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaisa
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 29 Gru 2015
Posty: 10186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ślunsk ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:27:52 26-09-16    Temat postu:

Shelle napisał:
Ja bardzo lubię Elif i Omera, ale nie przeżywałam ich historii tak bardzo jak te miłosne wątki w PK. Nie potrafili mnie tak porwać, żebym chłonęła każdą sekundę ich wspólnych scen tak jak w przypadku P/A czy S/S. I nawet sporo odważniejsze pocałunki nie pomogły. Gdyby Poyraz i Aysegul w ogóle się nie całowali to i tak byliby moją ulubioną parą, a PK ulubionym serialem, bo te pocałunki to tylko mały elemencik fabuły. Owszem, fajnie się je ogląda, ale nie mają dla mnie jakiegoś większego znaczenia jeśli chodzi o moje zaangażowanie w dany serial.

Sama do końca nie wiem jak to wyrazić, bo KPA to naprawdę fantastyczny serial, ale brakuje mi w nim jakiejś wartości dodanej. Brakuje mi czegoś czego wcześniej w TV nie widziałam. Jest historia miłosna, są tajemnice, super zwroty akcji, jest drama i wszystko na naprawdę fantastycznym poziomie. Ogląda się genialnie, ale mimo wszystko żaden z tych elementów nie jest czymś nowym ani zaskakującym. A w PK właśnie odnalazłam wiele rzeczy, których wcześniej nie widziałam w żadnym innym serialu, rzeczy, które są dla mnie absolutnie wyjątkowe i niepowtarzalne i które sprawiają, że cały serial jest absolutnie wyjątkowy! Bo dla mnie same zwroty akcji, nieważne jak fantastyczne i nieprzewidywalne, to zdecydowanie za mało, żeby mnie serial porwał tak doszczętnie. Musi być po prostu coś więcej, coś co odróżnia ten serial od innych. W KPA po prostu tego nie znalazłam. Problem polega na tym, że "to" jest bardzo trudno zdefiniować, bo to jest tak trochę jak z zakochaniem się - człowiek racjonalnie nie wytłumaczy dlaczego zakochał się w tej a nie innej osobie I tak samo czasem ciężko racjonalnie wytłumaczyć dlaczego akurat ten a nie inny serial robi na nas takie piorunujace wrażenie. Oczywiście, jakieś powody zawsze można podać, ale też nie wszystkie będą bardzo racjonalne

No właśnie. Niby wszystko jest ok, a nawet lepiej niż ok, ale brakuje czegoś i sama do końca nie wiem czego.

Drugi sezon zdecydowanie dłuższy. Ciekawe co w tych 40 odcinkach wymyślą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:34:16 26-09-16    Temat postu:

2 sezon rowniez ciekawy. Szczególnie teraz odcinki sa mega wciagajace... ja tez w PK widzialam te rzeczy których w innych serialach nigdy nie doświadczyłam. KPA jest rownie ciekawym serialem i mocno w moim rankingu konkuruje z PK... Jednak tak jak mowicie czegos brakuje. A wiadomo apetyt rośnie w miare jedzenia... I nie oszukujmy sie PK mocno podnioslo poprzeczke... (chodzi o kebaby bo ogolnie telki latino to inna kategoria, zupelnie )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:43:01 26-09-16    Temat postu:

cukierkiOyku napisał:
2 sezon rowniez ciekawy. Szczególnie teraz odcinki sa mega wciagajace... ja tez w PK widzialam te rzeczy których w innych serialach nigdy nie doświadczyłam. KPA jest rownie ciekawym serialem i mocno w moim rankingu konkuruje z PK... Jednak tak jak mowicie czegos brakuje. A wiadomo apetyt rośnie w miare jedzenia... I nie oszukujmy sie PK mocno podnioslo poprzeczke... (chodzi o kebaby bo ogolnie telki latino to inna kategoria, zupelnie )

Telki latino to nawet nie grają w tej samej lidze No ale to bardziej z racji gatunku, bo każdy rządzi się swoimi prawami. Nikt nie zrobi telki, która będzie tak doskonała jak tureckie seriale, bo gatunek na to nie pozwala

Kaisa, 2 sezon KPA jest naprawdę bardzo emocjonujący! Mnóstwo nieoczekiwanych zwrotów akcji i oczywiście sporo dramy! Oglądaj, oglądaj!

A ja naprawdę wyzywam wszystkich twórców na całym świecie, żeby spróbowali stworzyć serial, który pobije u mnie PK
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:46:39 26-09-16    Temat postu:

PK bedzie ciężko pobić o tak! Ja sie na razie tym nie przejmuje bo mam jeszcze tyle odcinkow przed sobą

Wracając do KPA 2 sezom miazdzą mnie sceny Husseyin & Omer.
kaisa jednak nie zdradze szczegolow. Teraz ogladam kolejny odcinek i wrócę z czerwonym komentarzem

]


Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 13:51:48 26-09-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:04:40 26-09-16    Temat postu:

nie wiem czy ktoś wstawiał, 38 odcinek... miażdzy, drugi w kolejce z miazgą po 53

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja myślę Shelle, że to "coś", ta wartość dodana, to jest właśnie to, czego oczekujemy od teli/serialu, jest bardzo indywidualne, bo jednak każdy ma swój gust i preferencje i w związku z tym inaczej je zdefiniuje. Dla jednych będzie to specyficzny romantyczny klimat, niesztampowe dialogi, gra spojrzeń, wyznania miłości, w właściwie w sumie to wszystko składające się na dobrze rozpisaną, romantyczną miłość. Dla innych logiczność, brak absurdów, przestojów, wartka akcja, umiejętne jej rozłożenie, dla niektórych zaskoczenie, bo już tyle widzieli, że trudno o coś takiego, szczególnie w sytuacji, gdy dotyczy to całej produkcji i naprawdę widz nie ma pojęcia jak poprowadzą wątki, przy jednoczesnym braku robienia widza w konia w traktowania go jak ćwierćinteligenta, który nóż widelec, nie zauważy.
Dla ciebie niepowtarzalną telą jest PK, dla mnie Fatma i prawie tak samo BBO za pójście pod prąd i w tym ukrywa się "coś", ale takie inteligentne, nie szukanie kontrowersji na siłę, tylko pokazanie nawet gorzkiej prawdy i rzeczywistości, nie chodzenie na żadnym etapie produkcji na skróty, czy to w celi podniesienia ratingu, czy przyciągnięcia nowych widzów, powiedzenie/nauczenie mnie czegoś nowego. Cała psychologia Fatmy zwala z nóg i to nie samej głównej bohaterki i jej wychodzenia z traumy, ale choćby poczucia winy, normalnie niczym przełożenie na serial "Zbrodni i kary" Dostojewskiego i to nie tylko u Kerima, ale choćby również Vurala, upadek rodziny Yasharanów, też niczym u Manna a'la Buddenbtookowie. A jednocześnie wszystko normalne, przystępne, nie rozgadane, trzymające w napięciu niczym thiller. Przed tym serialem, ja nawet nie wiedziałam że da się tak połączyć różne style.
W BBO to samo, rozprawa z patriarchalizmem, nieposzanowaniem kobiet, ale znów nie moralizatorsko, ale poprzez dodarcie do sedna i przyczyny, spojrzenie z kilku rodzaju perspektyw, o których nie miałam nawet pojęcia przed rozpoczęciem oglądania. Fantastycznie to Beata skomentowała pisząc, że nie zdawałyśmy sobie sprawę, że przemoc, a nawet tyle jej obliczy można ukazać i to w tak poetycki sposób. Motyw kata/ofiary, uzależnienia, nieszczęśliwej miłości i choroby. Nie widziałam ich tak pokazanych wcześniej i nie sądzę, bym zobaczyła.

Co do KPA to mimo że bardzo mi się podoba, jednak Tuba mnie kole w oczy jak na nią patrzę. Ewidentnie Engin ciągnie tą parę i nie piszę dlatego, że jestem jego fanką, ale to widać na ekranie. Ogólnie też z nim i jego postacią trochę dla mnie przedobrzyli i zauważyłam, że dziewczyny też to wspominały. On jest taki idealny, taki doskonały na początku, tak zna się na wszystkim, taki pewny siebie i obowiązkowo zawsze ma rację. Denerwowało mnie jak Omer protekcjonalnie i trochę nonszalancko traktował Elif. W ogóle starałam sie oddzielić postać protki od aktorki, która ją gra, w jakimś sensie mi się to udało, bo Elif długo bardo lubiłam, a Tubę niekoniecznie... Ponadto mam wrażenie że trochę by się wyróżnić, starali się stworzyć ich związek na "amerykańską" modłę. Przecież to jest doskonały w każdym calu komisarz Omer Demir, to niby czemu mają mu być potrzebne romantyczne scenki Proces zakochiwania i zdobywania skrócono, od razu że tak powiem przeszli do rzeczy, ponadto co chyba u Turków pierwszy raz widziałam, to protka zdobywała prota i to ona wyznała mu pierwsza uczucia, a nie na odwrót.
Jak pierwszy raz oglądałam ten serial, to ja Omera dopiero po 30 odcinku pokochałam, jak przestał być taki idealny (Kaisa niby II sezon od 14 odcinka, ale od 30 powiedziałabym III, bo też nagły zwrot i taka nawet zmiana charakteru bohaterów i teli, nowy etap). Ale tak sobie myślę, że o to chodziło, może chcieli scenarzyści w ten sposób pokazać, że nawet cały geniusz, spryt i pewność siebie Omera i tak się rozbije o skałę Tayyar Dundar i na pewnych łajdaków nawet mądrość świata nie wystarczy - pisząc górnolotnie.
Ogólnie odcinek 53 wbija w fotel, oglądałam na bezdechu, nawet jeśli domyśliłam się co się stanie i tak samo patrzenie było szokiem. To jeden z najlepszych odcinków seriali, jakie kiedykolwiek widziałam. No i właśnie potem nieszczęsny finał...


Ostatnio zmieniony przez Jantar dnia 20:18:28 26-09-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anuleczka
Motywator
Motywator


Dołączył: 09 Sie 2011
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:55:51 26-09-16    Temat postu:

Też uważam że źle dobrali Enginowi partnerkę - Tubę. Nie dorastała grą aktorską Enginowi i widać to było. Oglądając odcinek 53 też byłam w szoku,. Nie myślałam że scenarzyści pójdą w tą stronę - chodzi mi o Omera i Tayar. Nie mówiąc już o odcinku finałowym, którym zepsuli cały serial. Nie myślałam że Elif tak się zachowa - samolubnie, i gdzie bezwarunkowa miłość, o której mówiła. Bardzo mi było żal Omera w finałowym odcinku bo musiał poświęcić się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cukierki
Generał
Generał


Dołączył: 16 Cze 2014
Posty: 7714
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:26:06 26-09-16    Temat postu:

odcinek 38
w koncu w koncu w koncu Omer poznal prawdę!!! I to dzieki komu? Dzieki Fatihowi!!!!!
Początkowa scena jak Husaiyn okłamał Omera w szpitalu mi sie nie podobala, pomyślałam, ze znowu nic z tego nie będzie. Pozniej akcja nabiera tempa. Nilu daje falszywa plyte Omerowi, mowi ze kocha Metina/Fatiha a pozniej ma wypadek.Fatih szybko sie dowiaduje ze to sprawka Tayyara. Wybacza Nilu - poraz pierwszy od dawna wspolczulam im obojgu. I nawet uronilam łze. Nilu w drzwiach domu swoich sióstr doprowadziła mnie znowu o szybsze bicie serca... Naprawdę wczulam sie w jej historię.... Wkurzali mnie ostatnio oboje z Metinem... Jednak w 38 zabili mnie oboje
Ali zlapany razem z Hatice na przemycie diamentow.Tu myslalam ze koniec odcinka az nagle... Omer dostaje telefon on Fatiha który proponuje mu rozwiązanie wszystkich jego spraw...dając mu odpowiedzi na pytania ktore zadawal sobie od 1 odcinka. Kto zabil Sibel? Kto zabił ojca Elif? A nawet Bahar. Schowal sie za murkiem podsluchujac rozmowe Fatiha z Hussayinem a ten drugi po kolei mowil co zrobil i dlaczego miazga!!!!! Niespodziewalam sie takiego obrotu spraw. Az ciezko mi sobie wyobrazic co bedzie sie dzialo w kolejnym odcinku
[/i]

Kurcze teraz doczytalam wasze komenty odnośnie 53 odcinka i finalu i nie podobalo mi sie co przeczytałam. Choc nie wiem do końca co sie stalo to juz jakis tam obraz mi sie ukazał i nie jestem z tego zadowolona a ogladam serial na bieżąco bez spojlerow.


Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 22:40:01 26-09-16, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jantar
Generał
Generał


Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 7796
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:15:03 27-09-16    Temat postu:

38 odcinek zawsze mnie rozwala, dowiedzenie się prawdy przez Omera i pułapka Metina są naprawdę zaskakujące.
Ale wcześniej setnie się uśmiałam z dialogu pomiędzy Tayyarem a Husseyinem, który drwił że jako dobry "ojciec rodziny" powinien był odwiedzić go w szpitalu Ogólnie może dlatego lubię ich obu, bardzo mnie bawią, Ali zresztą też, bombowa trójka Ich dialogi są genialne.

Ogólnie rozmowa w szpitalu Husseyin/Omer cuuudowna, te wszystkie odczucia Omera, jak słuchał opowieści braciszka, na szczęście wykazał się intelignecją i ich nie kupił. Te jego błagalne prośby, by przestał ściemniać, czy naprawdę ma go za takiego idiotę, który to kupi?
Później uśmiałam się jak znów Husseyn w konia zrobił policjanta który go śledził, to naprawdę amatorzy. I ten jego tekst, pozdrów Pelo i Ardę
Sporo humoru było w tym odcinku, lałam się jak ElMer informowali rodzinkę o swoim ślubie za kilka dni, bo jak dotąd jakoś czasu nie było [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] mina cioteczki, haha, chciała zabić Omera, a przynajmniej wzrokiem wyciągnąć mu żołądek.
w końcu podobało mi się zachowanie Omera wobec Elif, jak przestraszony jej szukał, potem jak ją pocałował przy wszystkich i pokazał, że to ona jest najważniejsza i jest miłością jego życia. Fajny tekst do Ardy, jak ten mu powiedział, że proszę, proszę, na służbie się całują "ja to jestem na zwolnieniu... ". Haha zapomniałam że od czasu postrzelenia Omer ma zwolnienie lekarskie, widać jak ...odpoczywa

Fantastyczna konfrontacja z Serhatem, znów był Omer- idealny policjant.
Potem genialna scenka ze złapaniem Alego na gorącym uczynku, w końcu mu się coś udało. Haha, a jaką miał satysfakcję, jak nim szarpał.

No i na końcu wypadek Nilu, chyba do niej dotarło z co za rodzinką się związała, aż mi jej żal w szpitalu było. Ale nie mam nadziei, jest tak głupia i naiwna, że znów parę słówek i wróci do ukochanego, który bez żadnego ale, dla paru srebrników postanowił ot tak, jak podrapanie się po głowie, sprzątnąć niewygodną dla Tayyara osobę. Mam też dziwne wrażenie graniczące z pewnością, że znów nie będzie pamiętał ile zawdzięcza Omerowi, ile razy wyciągnął do niego pomocną dłoń, by mu pomóc się zmienić, a tym razem uratował mu życie.
Między innymi właśnie dlatego zastawił pułapkę na obu, chyba tylko naiwny wierzy, że zrobił to, by się Omerowi odwdzięczyć i poinformować go, kto zabił Sibel i Ahmeda. Ma swój plan i w tym celu napuścił braci i zdemaskował Husseyina przez Omerem, oby tylko nie skrzywdził go, lub Elif w podzięce za uratowanie życia, ma takie talenta.
Szok i zdruzgotanie Omera słyszącego wyznanie Husseiyna zabójcze, przeciągnęli tą scenę do maksimum mam wrażenie że specjalnie, by pokazać kunszt aktorski Engina, ale naprawdę to co pokazał ... [link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Jantar dnia 13:27:40 27-09-16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 85, 86, 87 ... 101, 102, 103  Następny
Strona 86 z 103

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin