|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eclipse Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Kwi 2015 Posty: 6938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:49:47 06-11-16 Temat postu: |
|
|
Cukiereczku nie czytaj, dopóki nie obejrzysz, bo to spojler, moje podsumowanie (ponowne)
Dla mnie Omer jest totalnie przegranym tej historii. Pamiętam jak pierwszy raz zakończyłam tak na początku lipca było mi chol**ernie smutno, ale nie z powodu zakończenia serialu, ale właśnie takiego zakończenia. Przegrał na polu zawodowym nie tylko przez to, że Elif zmusiła go by przestał być policjantem, ale wcześniej, po tym jak zmusił Tayyara do samobójstwa, to też jest przestępstwem. Zrobił to z pełną świadomością, premedytacją, przy współpracy Ady i Pelin, którzy też całkiem świadomie zostali jego wspólnikami. Ale nie miał wyboru, wiedział że albo on skończy z Tayyarem, albo nadal będą ginąć niewinni ludzie. Sprzeniewierzył się wszystkiemu w co wierzył, o co walczył w pracy, z powodu czego został policjantem. Nic dziwnego że nie mógł sobie poradzić. A Elif co, myślała tylko o sobie, że tyle przeszła i nie może tak dalej. I nawet jeśli jestem w stanie to zrozumieć, to czemu nie poszukała wsparcia u Omera, czemu mu go nie dała, przecież przechodził przez to samo. On jej nie zostawił i nie odwrócił się, jak była w więzieniu. Kazała mu zrezygnować z pracy, bez żadnej pomocy, ale, rozmowy, próby zrozumienia, a jak powiedział jej, jak ona jest ważna, to jak słusznie skomentował, spakowała klocki i odeszła bez słowa. Ponadto obwiniła o wszystko jego pracę w ogóle nie chcąc spojrzeć jak to wyglądało. Czy to winnym był zawód policjanta, że pojawił się taki potwór Tayyar, że ją zamknięto w więzieniu. To już jej samej było więcej winy, ponieważ nie raz i nie dwa, nie tylko prosił, ale wprost żądał Omer, by mu się do pracy nie wtrącała. Nawet to wrobienie w morderstwo Husseyna było za to, że nie dała Tayyarowi spokoju i nie oddała cd z listą studentów. Ale zawsze łatwiej kogoś obwinić, niż spojrzeć prawdzie w oczy. Bała sie o Omera, a jaką miała gwarancję, że jak rzuci pracę, to będzie bezpieczny, jej ojciec nie był policjantem i zginął, ojciec Omera, Sibel to samo, nie da się zamknąć w szklanym pomieszczeniu i odciąć od świata. Pewnie że strach i ból z tego co przeszła może być wielki, ale wtedy szuka się pomocy, a nie odchodzi z fochem bez słowa. Wracając do Omera, to na polu zawodowym przegrał podwójnie, sprzeniewierzył się zasadom, a potem stracił pracę i to wcale nie w związki ze złamaniem prawa czy wartości. Na polu prywatnym musiał przyjąć absolutnie warunki Elif, nie było dyskusji, ona nie mogła wytrzymać, to wyjechała i zostawiła wszystko, nie miała zamiaru wrócić, a ten musiał się dostosować. Zostawił przy tym rodzinę w najgorszym dla niej momencie. Stara, niemalże 70 letnia matka sama zajmowała się całkowicie sparaliżowanym synem. Niemłoda bratowa została z utrzymaniem, opieką i wychowaniem dwojga dzieci też sama, bo Demet miała przecież wyjść za mąż, schorowaną teściową i mężem roślinką. Nie pomyślała Elif jakim egoistycznym posunięciem jest zabranie w takiej sytuacji jedynego dorosłego mężczyzny w rodzinie, który mógłby i powinien im pomóc. Kolejna sprawa przyjaciele, owszem odległość nie gra roli w prawdziwej przyjaźni, ale mimo wszystko wpływa, wiem coś na ten temat, , rozdzieliła Omera z Pelo i Ardą, a oni byli nie tylko przyjaciółmi i kumplami z pracy, ale trochę bratnimi duszami i grupą wsparcia. W zamian za to co ona sama poświeciła? -nic. Nawet jeśli zarząd firmy przekazała w inne ręce, nadal robiła to co kocha, czyli projektowała biżuterię, przyjaciół poza Bahar nie miała, więc ich nie poświeciła, a w sumie z Pelo to tak trochę sama zrezygnowała. Rodzina- Nilufer sama się z niej wypisała, a z Asli nie tylko nadal utrzymywała kontakt, ale ona sama miała się do niej przeprowadzić, więc nadal żyła razem z rodziną. Ona nie poświęciła nic, Omer wszystko. Wcale się nie dziwię Enginowi, że grał takiego nieszczęśliwego, bo w przypadku Omera nie można być szczęśliwym. Dlatego ten koniec jest dla mnie wciśnięty na siłę, byśmy uwierzyli że Omer jednak wrócił do swojego życia i wszystko zakończyło się happy endem, ale ja tego nie kupiłam. |
|
Powrót do góry |
|
|
Eclipse Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Kwi 2015 Posty: 6938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:05:07 06-11-16 Temat postu: |
|
|
Zawsze mnie zastanawia czy twórcy analizują też tak dogłębnie sytuację w serialu jak my, czy po prostu idą na łatwiznę i nie zastanawiają się na odbiorem swojej pracy przez widza, który może wszystko rozłożyć na czynniki pierwsze i znaleźć głębię, znaczenie, które wcale nie było ich zamiarem. |
|
Powrót do góry |
|
|
cukierki Generał
Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 7714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:50:27 06-11-16 Temat postu: |
|
|
Widze ze dyskusja pełna piersią. Ja stoje jeszcze na 53 bo nie mam kiedy obejrzec cały. Jak mam chwilkę to ogladam. Pewnie gdyby nie ciekawosc przelozylam bym odcinek na wieczor.
Doszla do momentu jak Omer pokazuje Tayyarowi pasek i mowi " chce twojej smierci" ja pier*ole!!!! Waj waj waj |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaisa Mistrz
Dołączył: 29 Gru 2015 Posty: 10186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ślunsk ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:11:04 06-11-16 Temat postu: |
|
|
Kilka słów po odcinku 54 finałowym
Finał rozczarowujący, ale szczerze nie liczyłam na spektakularny koniec Omera i Elif. Juz kilka razy wcześniej miałam wrażenie, że scenarzyści nie mają pomysłu na ich wątek i miłość.
Ucieczka Elif żemująca jak dla mnie. Tak jakby nagle obudziła się ze snu, że Omer to policjant i ma niebezpieczną pracę! Szczególnie, że poznali się już w tym niebezpiecznym etapie i nawet sama podczas tych 50 właziła czasmi z butami w jego niebezpieczną robotę, a teraz nagle nie może tego znieść.
Nie podobalo mi się, że Omer zostawił wszystko i pojechal za nią. A sama końówka to po prostu dla mnie cyrk. Omer zostawił wszystko, karierę, życie, przyjaciół i rodzinę, by dać Elif spokojne życie, którego tak nagle zapragnęła, a kończy się na tym, że sama leci znów w stronę niebezpieczeństwa i znim.
Jak dla mnie wątek Tayyar-Omer to główna oś serialu i po "samobójstwie" tego pierwszego po prostu zeszły wszystkie emocje. Sama scena bardzo emocjonalna, niby cisza i spokój więziennej celi a człowiek siedział jak na szpilkach. Nie sądziłam, że Omer tak daleko sie posunie, ale jego działanie uzasadnione, choć po raz kolejny go rozbiło. Omer tyle stracił na przestrzeni KPA i to, że najbliźsi byli wśród tych, którzy wyrządzili te zniszczenia było strasznie przykre.
Nie podobał mi się koniec Husseyina. Tylko jest ciężarem dla rodziny...
Nilu i Faith też nie skończyli w sposób jaki powinni. On wieczny zdrajca i ona płaczka i narzekająca. To, że są razem to i tak zbyt wiele jak dla nich. Że też cały serial trzeba było się z nimi męczyć
Śmierć Ipek zupełnie nie potrzebna jak dla mnie. Nie podobało mi się też odkrycie, że Elif była w ciązy po tym jak dziecko zginęło. Zupełnie niepotrzebne.
Obgólnie serial dobry, ale jednak 1 sezon duzo bardziej mi się podobał. Drugi chyba był za długi, bo czasami miała wrażenie znużenia i braku pomysłu na akcję. No i 40 odcinków Tayyara, który zawsze wychodził na swoje to zdecydowanie za dużo. Nie żałuję oglądania, ale też nie czuje pustki po zakończeniu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:15:44 06-11-16 Temat postu: |
|
|
Haha, dla mnie scene of the series", pasek i stołeczek, istny majstersztyk. Uwielbiam ten odcinek, pewność, desperację i nieprzejednaność Omera. Mimo że domyśliłam się co będzie, ale scena zmuszenie do samobójstwa Tayyara- geniusz. Omer by pokonać przestępcę, sam nim się staje. .
Ni czemu to popsuto w finale, czemu?!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
cukierki Generał
Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 7714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:21:06 06-11-16 Temat postu: |
|
|
Scena w szpitalu przy łóżku Nedret po smierci Tayyra nie no nie wierze w to!!! 80
Dotrwalam do konca 53
ogolnie to jestem zla na Omera ze w ten sposob pożegnał sie z Tayyrem. Oklamal go a ten sie powiesil na jego oczach. Arda mowil Omerowi zeby poczekac ze przez te kilka lat co Tayyar spedzi w wiezieniu za pranie brudnych pieniedzy beda mogli jakos udowodnic jego wine co do zabojstw i handlowania ludzkimi organami....jednak Omercim wybral inna droge. Elif odczula to ze sie zmienil. Prosilaby zrezygnowal z pracy jednak on tego nie zrobil. Malo tego w pierwszy dzien po powrtocie ze zwolnienia lekarskiego odnalazł zabojce swojego ojca.... Nie mowiac o tym jeszcze ukochanej a raczej chcąc jej to powiedzieć zostal odeslany z kwitkiem. W pieknym dniu slubu Ardy i Pelin, Elif odchodzi od Omera... Sama nie wiem co o tym myśleć. Mam mieszane uczucia. Chyba troche sie zawiodlam a z drugiej strony sama nie wiem co bym zrobila na miejscu komisarza. Przez rok znosil ciezkie chwile przez Tayyara... Stracil brata i wiele razy stawal twarzą w twarz ze śmiercią.... Jest bardzo siknym mężczyzną. Nawet sam Tayyar nazwal go bialym odbiciem siebie. I gdyby dzialali razem Omer moglby byc bardzo bogaty. Jeszcze przede mną 54 za ktory wlasnie sie zabieram. .wiec moze cos wiecej napisze..emocje muszą troszke ochłonąć...
Dobra skonczylam na 54. Szczerze to mi sie final srednio podobal. Z jednej strony rozumiem Elif ze chciala odpocząć zacząć wszystko od nowa, udalo jej sie. Ściągnęła Omera, ten rzucil pracę... A jednak w koncowej scenie poddali sie emocjom i zaczeli biec za przestepcami... Więc po co to wszystko bylo? To gniewanie sie Elif i jej wyjazd na kilka miesięcy? Czemu on dla niej sie tak poswiecil? Moim zdaniem przesadzili z tą końcówką. Nie tak mialo to wygladac. Lepiej jakby ona sama wrocila po tym trzech miesiącach i powiedziała ze kocha i przyjmuje go takim jakim jest!
A tak slub mieli uroczy, Pelin w ciąży, Fatih na wolnosci ale zyje w biedzie ( ich watek podobal mi sie bardzo w 1 sezonie pozniej juz nie) ...Huso sparalizowany ale z rodziną....
Zegnam sie z tym wspanialym serialem. Dzieki niemu mialam wiele emocji i pokochalam Engina ktorego oglądam teraz w GF a tam uwielbiam go jeszcze bardziej... A teraz wracam do waszych komentarzy
Przeczytalam wasze komentarze i musze sie z wami zgodzic. Rzeczywiście scenarzysci nie dali czadu w finale. I popsuli postać Elif... Jednak mimo wszystko przykro mi ze to juz koniec...
Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 0:46:49 07-11-16, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:14:04 07-11-16 Temat postu: |
|
|
Haa wiecie co zauważyłam? Że ten sam aktor, co grał małego Kerima, w KPA grał małego Omera, haha, ten podobny, może to jakiś ekranowy sobowtór małego Engina |
|
Powrót do góry |
|
|
cukierki Generał
Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 7714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:55:17 07-11-16 Temat postu: |
|
|
Jantar napisał: | Haa wiecie co zauważyłam? Że ten sam aktor, co grał małego Kerima, w KPA grał małego Omera, haha, ten podobny, może to jakiś ekranowy sobowtór małego Engina |
Czyli to ten sam aktor?
Przepsalam sie z tymi dwoma odcinkami co obejrzalam wczoraj. I jestm kuźwa zła na ten finał. W 53 odcinku mimo ze scena była mrożącą krew w żyłach to samobojstwo Tayyara mi nie podeszło. Czy rzeczywiście bylo to jedyne wyjscie? Widzialam tą bezsilność Omera kiedy umierala Nedret. Poniekąd mogl sie przyczynic tez do jej śmierci pytajac w ostatniej chwili "gdzie ukrylaś dowody"? A ona wydała ostatni oddech.
Natomiast w finalowym odcinku bardzo mi sie nie spodobała decyzja Elif. Wręcz mnie zirytowała. Jak można zakazac komus byc tym kim chce. Komisarz Omer jeden z najlepszych w Stambule... Tylu ludzi zamknął w wiezieniu a jego ukochana ot tak sobie obraza się na to i wyjeżdża. A wczesniej jej to nie przeszkadzalo? Sama niejednokrotnie wtracala sie do pracy policji i narażala swoje zycie! Niby w koncowej scenie gdy biegną za przestępcami ona akceptuje to kim on jest ale ja tego nie kupuje.
Widzialabym bardziej zakończenie jak to Elif wraca do niego, mowiac mu ze żałuję i nadal kocha. Akceptuje go takim jakim jest. A nie nietylko zabrania mu zawodu ale odwraca go od bliskich.
Zgodze sie z wami dziewczyny w 100proc. Liczylam na więcej.
Plusy sa takie, ze widzialam wieksza chemie miedzy protami w ostatnich odcinkach. Sceny w więzieniu Tuba super zagrala.
Moj ulubiony odcinek zdecydowanie 13 oraz ten z Rzymu
Bedzie mi brakowalo KPA!
Ostatnio zmieniony przez cukierki dnia 10:02:00 07-11-16, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Eclipse Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Kwi 2015 Posty: 6938 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:48:06 07-11-16 Temat postu: |
|
|
Ja tez najbardziej lubię odcinek 13
Generalnie początki dla mnie lepsze |
|
Powrót do góry |
|
|
Jantar Generał
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 7796 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:44:53 07-11-16 Temat postu: |
|
|
A mnie bezwzględnie odcinek 53. Pasek, jego rozwinięcie, rozmowa i potem stołeczek wbiły mnie w fotel. Bardzo zaskakujące rozwiązanie z końcem Tayyara. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kaisa Mistrz
Dołączył: 29 Gru 2015 Posty: 10186 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ślunsk ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:54:47 07-11-16 Temat postu: |
|
|
Ja ulubionego odcinka w sumie nie mam. Są to raczej pojedyncze momenty jak np.: Omer dowiadujący się o Husseyinie czy "samobójstwo" Tayyara
Pierwszy sezon bardziej mi się podobał, choć drugi miał też swoje momenty choć szkoda, że czasami to były tylko momenty a potem reszta już troszke gorzej |
|
Powrót do góry |
|
|
cukierki Generał
Dołączył: 16 Cze 2014 Posty: 7714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:25:03 08-11-16 Temat postu: |
|
|
Jantar napisał: | A mnie bezwzględnie odcinek 53. Pasek, jego rozwinięcie, rozmowa i potem stołeczek wbiły mnie w fotel. Bardzo zaskakujące rozwiązanie z końcem Tayyara. |
Ta scena byla naprawde na wysokim poziomie pod tym wzgledem sie zgodzę...
Jednak 1 sezon byl troszke lepszy. Co nie zmienia faktu ze caly serial cenie sobie bardzo wysoko! |
|
Powrót do góry |
|
|
*Espinava97 Mistrz
Dołączył: 04 Lip 2012 Posty: 10797 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Małopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:02:07 08-11-16 Temat postu: |
|
|
Merhaba!
Długo mnie tu nie było... Wpadłam do tematu i zobaczyłam, że są już odcinki 51-53 A na stronce, gdzie zwykle były dodawane ich nie ma I już się cieszyłam, że wszystko nadrobiłam, a tu wychodzi na to, że mam jeszcze 3 odc do obejrzenia
Nie czytam Waszych komentarzy, żeby sobie nie zaspoilerować bo te odcinki są MEGA! Pełno zwrotów akcji...aż mi słów brakuje, żeby opisać to wszystko Jak tylko nadrobię (mam nadzieję, że jeszcze finałowego odcinka nie ma ) to wpadnę tutaj z kolejnym komentarzem |
|
Powrót do góry |
|
|
Shelle Arcymistrz
Dołączył: 28 Paź 2007 Posty: 46423 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:04:11 08-11-16 Temat postu: |
|
|
Ależ kochana, KPA dotarło już do końca |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|