Telenowele

Onedine · Wysłany: 18:34:51 27-12-18 Temat postu:

Kilka dni więcej niż zwykle bez serialu w tv i lekko byłam niezorientowana co tam się ostatni działo.

Dopiero jak zobaczyłam Nihan w szpitalu przypomniałam sobie, że skakała z balkonu i stąd ten klimat rozmowy Galipa i Emira na początku odcinka. Jak weszła do nich Asu tak dziwnie mi się oglądało, bo teraz widzowie już wiedzą, że ona jest siostrą Emira i córką Galipa, a oni nada nie. Przypomniała mi się scena sprzed wielu odcinków, gdy na korytarzu firmy spotkali się Galip, Hakki i Asu. Scena była niezręczna, ale widz nie miał wtedy pojęcia, co powoduje atmosferę miedzy tymi postaciami i co oznacza wymiana spojrzeń między Hakkim i Asu. Tyle było tych smaczków, a widz nie miał o tym pojęcia

Z drugiej strony jakbyśmy wiedzieli o powiązaniach miedzy postaciami strasznie długo trzeba by było czekać, aż oni poznają prawdę. Właściwie postacie nadal nie wiedzą, ale druga do tego jest już krótsza o te kilkadziesiąt odcinków, gdyby wcześniej było wiadomo.

Kolejna fajna scena z odcinka w tym stylu była ta z Asu, Kemalem i Tufanem

Taka chwila niepewności co razem robią Kemal i Tufana była dla Asu zasłużona. Naprawdę nie jestem przekonana czy ona nie znała prawdy o matce Tufana. Hakki na pewno znał i ukrywał, aby Tufan był po jego stronie. I to prowadzi do najbardziej wzruszającej sceny odcinka, czyli spotkania Tufana z Nursen.

Ile razy bym nie oglądała tej sceny zawsze się wzruszam

Galip i Hakki zniszczyli życie tej dwójki.

Ale kocham takie sceny z Tufanem, bo aktor pokazuje inną stronę postaci i jest w tym dobry. Przy okazji wbije jakąś szpilę Asu, co zawsze cenię.

Lubię Tufana w takich chwilach, gdy jest z nią szczery i nie stara sie jej oszczędzić przykrości. Ona często tego potrzebuje.

Jeszcze jedna scena z odcinak mnie zawsze wzrusza, chociaż trochę mniej, bo nie tak wiele w niej dramatyzmu. Spotkanie Kemala, Tarika i Zeynep. Po wielu odcinkach, gdy byli w jakiś sposób rozdzieleni znowu byli razem w jednym miejscu i doszli do porozumienia. na tyle ile to było możliwe i dalej ze swoimi sekretami, ale z zewnątrz to wygląda w porządku

Kemal działa jakby się wybierał na wojnę i miał zginąć, więc pozostała dwójka poczuła powagę sytuacji.

Kocham ich jak są tacy blisko siebie, jak zgodne rodzeństwo. Nawet jeśli (powtarzam się) dalej ukrywają wiele rzeczy, co mogłyby sporo między nimi pozmieniać w zły sposób. Ten ich wspólny uścisk pod koniec spotkania to jedna z moich ulubionych scen.

Odcinek nie był jakiś wybitny, ale prawie wszystkie sceny były w porządku. Nawet ta z Nihan z megafonem w przemowie do dziennikarzy. Podobały mi się słowa jej przemowy, ich wydźwięk, co i jak sformułowała postać. Ktoś ze scenarzystów się wykazał i zawarł wszystko co pewnie wiele znanych osób chciałoby powiedzieć dziennikarskim sępom. Zwłaszcza to o podwójnych normach obyczajowych dla mężczyzn i kobiet i kwestii prywatności.

Musze jeszcze napisać o scenie z telefonem Emira dopóki o niej pamiętam. Chodzi mi o tą, gdy po jej zakończeniu rozmowy z dziennikarzem rzucił tym telefonem o biurko

To jak reklamują telefony w tym serialu jest bezbłędne

Przypomniała mi się teraz scena sprzed jakiegoś czasu, gdy Emir rozmawiał przez telefon, upadł mu do kałuży, wyciągnął go i dalej rozmawiał

Onedine · Wysłany: 18:44:57 28-12-18 Temat postu:

Zawsze mnie dziwi jak wiele znajomości ma Salih. Tym razem pomógł Kemalowi przy ucieczce Nihan ze szpitala, bo znał jakiegoś człowieka i przez to historia lotów była nieosiągalna dla Emira. Z takim znajomościami Salih marnuje się na okazjonalne łowienie ryb na wędkę

Tylko to teraz robi jak go już pokazują. Czuć, że postać powoli nie ma historii w serialu i niebawem może zniknąć na dobre.

Wracając do samej ucieczki Nihan to dopóki nie ma jej efektów nie bardzo jest dla mnie o czym pisać. Wygląda jakby plan Kemala był dobrze przemyślany, też w kwestii Ozana, ale nadal ludzie bliscy jemu czy Nihan pozostają w zasięgu wpływów Emira (Onder i Vildan zostali w nieświadomości w domu Emira, aż się o nich boję

, na nich pierwszych spadnie gniew Emira ). Tak naprawdę to uratowanie Emira w kopalni było błędem. Albo Kemal chroni swoje sumienie, albo walczy o swoje szczęście, uczciwą drogą nie wygra z Emirem. Za każdym razem, gdy widzę scenę jak Kemal wraca do kopalni z łopatą mam nadzieję, że tego nie zrobi

Chociaż wiem, że nic tutaj nie może się zmienić

Kemal uratował Emira, nawet można powiedzieć, że zdobył jakiś tam jego szacunek, ale nie znaczy, że Emir i tak nie chce go zabić. Wprost mu to obiecał i jak Kemal niby z tym chce walczyć w uczciwy sposób

Uwielbiam Kemala, ale to że jest taki praworządny trochę mnie w nim irytuje w niektórych momentach. W dodatku dalej trzyma w niewiedzy kilka osób, które coś więcej o Emirze powinny wiedzieć. Ozan tak naprawdę nie dowiedział się wszystkiego co wie Kemal o Emirze. Dalej myśli, że Emir mu kiedyś pomógł, a że to był jego plan wcale nie ma świadomości. Zeynep wie niby trochę więcej niż wiedziała, wie że Emir jakoś maczał w tym wszystkim palce (ależ kocham scenę z samochodu, gdy ona jest wkurzona na siebie, że nie wiedziała o udziale Emira, już by tą wiedzę umiała wykorzystać

lepiej to wypadło w oryginale, u nas w tv trochę to było mniej zaakcentowane przez tłumaczenie), ale raczej tylko, że Emir był na miejscu tamtej nocy, a nie coś więcej. Właściwie to plan Kemala im więcej go roztrząsam ma luki. Ozan ma być w ukryciu aż zezna co wydarzyło się przed laty, ale co potem ? Bo nawet jakby dostał mały wyrok Emir nadal ma wpływy w policji i pewnie w więzieniu i życie Ozana wcale nie byłoby bezpieczne.

To co wcześniej pisałam o Ozanie wiąże się z wątkiem Vildan i Zeynep. Gdyby Vildan nie była przekonana, że ciąża Zeynep jest nieprawdą (dzięki Semie, która nie potrafiła dochować tajemnicy, ale myślała o sobie i groźbie Vildan, więc ma ode mnie wybaczone

). Gdyby nie namowa Zeynep (z powodu badań załatwionych przez Vildan i jej strachu przed wyjściem na jaw, że nie ma żadnej ciąży) on chyba wcale nie zgodziłby się na plan Kemala, więc to wszystko tak naprawdę opierało się na glinianych nogach. Czas tych wszystkich wydarzeń, jak odlot helikoptera z dachu szpitala, podjecie decyzji przez Ozana, dosyć są niejasne. Nie wiadomo, co nastąpiło, w którym momencie. Jeszcze umyślnie scenarzyści namieszali z linią czasowa dając retrospekcje sprzed chyba trochę ponad tygodnia, gdy Kemal namawiał Ozana do planu.

Swoja droga to Nihan po tym skoku z balkonu prawie nic się nie stało

Ani nie miała jednej kończyny złamanej, ani żadnych mocno widocznych ran. Troszkę była w kołnierzy ortopedycznym, może 2 tygodnie w szpitalu i wyzdrowiała. Po takim skoku to równie dobrze mogła mieć problemy z kręgosłupem i wylądować na wózku inwalidzkim. Przecież ona upadła na beton i to nie było chyba 1 piętro, ale wyżej.

Konfrontacja między Emirem i Kemalem w kopalni była bardzo ważna, więc przynajmniej 1 cytat z niej daję ku pamięci

Emir do Kemala: "Niezwykły z Ciebie wróg, ale wciąż jesteś wrogiem". Poza tym kolejny raz okazało się po tym jak Emir mówił o Nihan i nawet stwierdził, że wolałby ją martwą, niż nie ze sobą (coś w tym stylu), że to co on czuje nie jest miłością.

Następny odcinek jest dopiero 2 stycznia, o ile dobrze pamiętam. Znowu po przerwie będę musiała sobie przypominać, na czym się skończyło u nas w ostatnim odcinku tego roku. Ogólnie to odcinek skończył się nawet w dobrym momencie, jak ktoś kocha protów, w końcu widać jakby mieli szansę na uwolnienie się do Emira.

Ciekawostki:
Emir nie zna słowa "ALE"
Kontrolowane Przejście Graniczne to dom Zeynep
Zawały a'la Huseyin
Zeynep klepie bezmyślnie bez zapamiętania
Zeynep po wyjściu z domu rozpoczyna wyścig z czasem
Kemal wprowadzając się do nowego domu rozpoczął zabawę w sąsiada
Emir nigdy nie przegrywa tylko uczy innych jak to robić

Złote myśli:
"Każdy z tej rodziny atakuje nas osobno" (Kemal o rodzinie Nihan)
"Masz 2h, żeby przesłać mi swoją lokalizację" (Tarik do Zeynep)
"Jaki spryciarz. Kiedy zdążył się nauczyć wysyłać lokalizację?" (Zeynep o Tariku)
"Z Tobą wypiję nawet truciznę" (Salih do Zeynep)
"Dzisiaj już sobie pomarzyłeś. Teraz bierz się za miotłę" (Husein do Tarika)
"Traktujecie mnie jakbym ciągle kłamała" (Zeynep do matki)
"Och Zeynep"
"Miałeś być silny i niepokonany, ale nie bezczelny" (Galip do Emira)
"Znowu ugrzęzła w łazience" (Huseyn przy wspólnym stole o Zeynep)
"Bo Emir Kozcuoglu jest tylko jeden" (Emir o sobie nie pamiętam już do kogo
"Dopiero zaczynamy zabawę" (Zeynep do siebie)
"Ale my z panem Kemalem jesteśmy bardzo blisko. Myślę o nim dzień i noc." (Emir do Leyli)
"Ten dystans między nami mnie dobija." (Kemal do Emira)
"Ta mała żmijka jest sprytniejsza niż myślałem" (Emir o Zeynep)
"Niedługo zniszczę wasze imperium bezprawia" (Kemal do Emira i Galipa)
"Ja ci dam saunę" (Zeynep o Vildan)
"Niezwykły z Ciebie wróg, ale wciąż jesteś wrogiem" (Emir do Kemala)

Maaarz · Wysłany: 17:28:32 01-01-19 Temat postu:

emir i jego teksty uwielbiam! "skończmy już ta gimnastykę!

" to wtedy gdu trochę się pobił z kemalem.

Onedine · Wysłany: 18:19:22 02-01-19 Temat postu:

ewunia13410029 · Wysłany: 19:56:07 02-01-19 Temat postu:

Onediene też bym coś takiego chciała.

Maaarz · Wysłany: 14:45:19 03-01-19 Temat postu:

Zbuntowana. · Wysłany: 18:09:17 03-01-19 Temat postu:

Cieszę się, że w końcu u Zeynep się dzieje.
Ciąża Zeynep daje do myślenia, że Zeynep nie spała tylko z Emirem,ale też Ozanem mimo, że widzowie widzieli jak ciągle mu odmawiała.
Nie wiem dlaczego,ale tak jak uwielbiałam Kemala i Nihan tak teraz mnie nudzą. Nie ma w nich tego czegoś. Poczekam do drugiego sezonu i zobaczę.
Widzę dużą chemię między Asu i Tufanem. To jak na nią patrzy. Bardzo mi się podoba. Można się domyślić po samym spojrzeniu Tufana, że coś czuje do Asu. Miał nie wydawać KyN Emirowi,ale to zrobił... chyba miał nadzieję, że Emir zrobi coś Kemalowi bo widać, że cierpi...

Rozumiem, że Nihan wyszła ze szpitala,ale wygląda jakoś mało atrakcyjnie.

Onedine · Wysłany: 18:34:16 03-01-19 Temat postu:

Onedine · Wysłany: 17:41:56 04-01-19 Temat postu:

Skoro nie ma dziś odcinka, z powodu skoków, jest czas na kilka rzeczy, o których zapominałam napisać w ostatnio czasie. Jedna rzecz z tej całej ucieczki Nihan nie daje mi spokoju. Dlaczego w momencie wyjazdu jej i Ozana ich rodzice nadal zostali w domu Emira? W końcu to jego dom i po odejściu żony teoretycznie powinien ich z niego wyrzucić. Nikt o tym nie myślał, aby uprzedzić Vildan i Ondera? Przecież Emir nie ma żadnego obowiązku ich u siebie "gościć" w takiej sytuacji. Nie wiem dlaczego to nie było jedną z "bolączek" Vildan, powinna od razu o tym pomyśleć. Dom nie jest współwłasnością, ale należy tylko do Emira, odkąd rodzina Sezin go straciła. Poza tym jak miałoby wyglądać życie Vildan i Ondera w domu Emira, gdy ich córka go porzuciła? Scenariusz ma luki w tym aspekcie.

Już po wyjawieniu prawdy o Asu miałam zamiar wkleić to zdjęcie promocyjne serialu, ale ciągle zapominałam.

Jeśli pojawiło się ono przed emisją, to właściwie dawało dużo spoilerów, jakie relacje będą łączyły poszczególne postacie. Tylko Asu tak dziwnie była umiejscowiona na fotce między Kemalem i Emirem. Można było podejrzewać, że będzie tu jakiś romans.

Tymczasem zdjęcie było wielkim spoilerem, że ona jest siostrą Emira.

Onedine · Wysłany: 18:26:25 07-01-19 Temat postu:

Według mojej skromnej wiedzy na temat seriali tureckich często chyba pojawia się motyw protki, która bardzo dużo je (a jest szczupła) i nie potrafi śpiewać, fałszuje strasznie, co wypomina jej prot. To już 3 serial, gdzie widzę taką charakterystykę protki.

Moją ulubioną sceną z odcinka była ta ze zdjęciem Pianki w telefonie Emira

Emir po kolei pokazuje fotki Huseyina, Fehime, Saliha, Leyli, a na koniec psa Kemala- Pianki

Jak to im wszystkim może coś złego się stać, jeśli Nihan nie wróci z nim do domu. Uwielbiam cały etap poszukiwań Emira, bo on działa, a wtedy serial kocham najbardziej. Gdyby nie ciąża Zeynep i jej konieczność wyboru strony dalej pewnie by szukał, a tak mniej czasu mu to zajęło. W końcu by ich znalazł i na końcu świata, bo to taka postać, co się nie poddaje, jeśli traci obiekt swojej obsesji. W dodatku Kemal i Nihan zostawili za sobą cele, którymi on zawsze może się posłużyć. Ta ucieczka nigdy nie miała sensu, chociaż kiedyś nawet za tym byłam. Ale wtedy postać Emira nie była tak dobrze znana widzom, ile on potrafi zrobić, aby postawić na swoim. Dopóki ma władzę, pieniądze, wpływy i ludzi, których życiem może grozić, jego wrogowie są bez szans.

O Zeynep tylko wspomniałam, a ona miała w tym odcinku ciekawe momenty. Niektórzy widzowie mogą nie rozumieć jej postępowania. Dla mnie ono było jasne, bo w takiej sytuacji była postawiona pod ścianą. Albo brat, albo ona i jej dziecko. Dosłownie nie miała wyboru, skoro chce urodzić dziecko, które być może jest potomkiem głównego złego, który przed niczym się nie cofnie, aby jego życie wyglądało, jak on sobie założy. W tej wersji w tv jeszcze lepiej przetłumaczono dialogi Zeynep, tak, że jej dylemat był bardziej klarownie pokazany.
Przy tej rozmowie telefonicznej Emira i Zeynep pomyślałam, że te dwie postacie mogłyby razem stworzyć wspaniałe imperium zła

Akurat przy tej scenie, bo ogólnie to bycie całkiem złą Zeynep nie życzę, bo ona ma w sobie za dużo uczuć. Żeby być na poziomie imperatorowej takiego królestwa zła musiałaby sporo w swoim charakterze jednak zmienić.

W kwestii tłumaczenia za to w scenie Nihan i Kemala coś sporo poskracano, co wypadło trochę inaczej, niż pamiętam z wersji z napisami. Albo ta wersja była lekko skrócona, bo mam wrażenie, że całej sceny z protami, gdy przygotowali się do snu nie było. Tylko snu, bo w tv to nie do końca było jasne, a jak wcześniej oglądałam było wiadomo, że żadnego seksu protów w tą noc nie było. Albo skracano, albo tłumaczenie wyrzuciło coś.

Nie rozumiem dlaczego Vildan i Onder nadal mieszkają w domu Emira. To wygląda tak jakby scenariusz w ogóle nie zakładał, że ucieczka protów się uda. fabuła powinna przynajmniej "udawać", że plan ma się powieść, a więc obecność rodziców Nihan w domu Emira w tym momencie jest absurdem.

Julia · Wysłany: 19:44:27 07-01-19 Temat postu:

Scena Nihan i Kemala była lukrowana, dość nudna, ognia między nimi nie było widać, mimo że byli jakiś czas sami. Ich powściągliwość (młodzi ludzie) jest śmieszna. Skoro mają zamiar uciec, to po co ten celibat

Dźwięk telefonu Emira działa na moje wszystkie zakończenia nerwowe.Nienawidzę go! Ten dźwięk pozostaje w ścisłym związku z charakterem właściciela - doprowadza do szału

Do tego fizyczność Kana , te jego czerwono - fioletowe usta, wyszczerzony garnitur zębów, przypominają mi diabła

Ale uczciwie trzeba powiedzieć, że wściekłość i rozpacz po obejrzeniu na ekranie kpiącej wypowiedzi Kemala o zwycięstwie... zagrane idealnie

Onedine napisała :

Zbuntowana. · Wysłany: 18:03:19 08-01-19 Temat postu:

Szkoda mi Nihan. Kemal o niczym nie wie. Myślę, że gdyby mu powiedziała może Kemal by coś z tym zrobił a tak niestety nie ma szans. Nihan jeśli będzie udawać przed Kemalem że odchodzi z własnej woli będzie jeszcze gorzej. Pamiętam, że nie mogłam uwierzyć gdy oglądałam pierwszy raz na co decyduje się Nihan.
Jutro też będzie dobry odcinek,jeszcze lepszy.
Lubię te odcinki. Taka prawdziwa kara sevda.
Dla Kemala to będzie cios-Nihan po stronie Emira...
Wychodzą kolejne sprawki Hakkiego. Szkoda mi Asu, że wychował ją tak toksyczny człowiek. Co jak co,ale Galip akurat kocha Emira i jeśli Asu byłaby z nim od dziecka myślę, że niczego by jej nie zabrakło, ale pewnie miałaby wpajane, że jest najlepsza i najsilniejsza na świecie tak jak wpajał to Emirowi.

Rozwalił mnie tekst Trucizny do Ozana. Kiedy zrobili to dziecko skoro on ciągle śpi, odpoczywa itp. niestety to prawda. Ozan to typowy nowobogacki i w sumie lubiłam go jak walczył o Zeynep na początku tak teraz mnie irytuje. Nihan oddała by dla niego wszystko a on dla niej nic. Chociaż dla Zeynep by zrobił wszystko.
Wiem,że wiele osób, które lubiły Zeynep właśnie za tą scenę z wczorajszego odcinka ją skreślili. Emir nawet jej nie szantażował tylko sama mu zaproponowała taki układ. Ona od początku chciała wrócić. Chce żyć u boku Emira a nie tułać się i uciekać z Ozanem.

Zastanawia mnie zawsze na co liczy Onder? Że po tylu latach nagle będzie z drugą siostra? Cieszę się,że Leyla jest do niego niechętna to byłaby to głupota. Chociaż na początku byłam pewna,że Onder i Leyla do siebie wrócą i ich wątek będzie się rozwijał,ale na szczęście tego oszczędzili.

Onedine · Wysłany: 18:33:21 08-01-19 Temat postu: