|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Najlepiej wykreowana postać w serialu |
Nihan (Neslihan Atagul) |
|
14% |
[ 2 ] |
Kemal (Burak Ozcivit) |
|
14% |
[ 2 ] |
Emir (Kaan Urgancioglu) |
|
57% |
[ 8 ] |
Zeynep (Hazal Filiz Küçükköse) |
|
14% |
[ 2 ] |
Asu (Melisa Asli Pamuk) |
|
0% |
[ 0 ] |
Tarik (Rüzgar Aksoy) |
|
0% |
[ 0 ] |
Tufan (Ali Burak Ceylan) |
|
0% |
[ 0 ] |
Ozan (Baris Alpaykut) |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 14 |
|
Autor |
Wiadomość |
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:09:11 08-01-19 Temat postu: |
|
|
Onedine napisała:
Cytat: | Od wyjawienia prawdy przez Ozana widać, że to małżeństwo mniej jej się podoba niż wcześniej. Teraz jeszcze miała stać się żoną mężczyzną, który poszedłby do więzienia, nie o takiej przyszłości dla siebie myślała wchodząc do rodziny Sezin. Poświęciła się, aby być blisko Emira, ale może jej poświecenie ma granice i zabójca-mąż (nie kochany) to jednak za dużo. |
Oczywiście, że mniej się jej podoba to małżeństwo, ale wiedziała w co się pakuje ( poza faktem zabójstwa): Ozana nie kochała, chciała wcisnąć się do domu Emira(mimo, że potraktował ją, gorzej niż płatną panią do towarzystwa), wiedziała , że rodzice O. jej nie zaakceptują, pragnęła grać na nerwach Emirowi i...widziała okazję do wygodnego życia...Tyle tylko, że przerosła ją chęć bycia żoną Ozana.
Trzeba być naiwną, aby przypuszczać, że wymawianie się bólem głowy na dłuższą metę przejdzie i ciągłe lawirowanie, to męczy... Na pewno Zeynep wiedziała, że przynajmniej na samym początku musi spełniać małżeński obowiązek, gdyż inaczej Ozan miałby teraz wątpliwości, co do ciąży.
Z. woli wrócić wraz z mężem (po co on ma się zgłaszać?), bo rzeczywiście borykanie się w pojedynkę z życiem pośród wilków to niełatwa sprawa
Zeynep kalkuluje, co jej się bardziej w tej sytuacji opłaci.
Zaś Ozan, to żałosna postać. Tchórz Wykazał się odwagą tylko, gdy żenił się z Zeynep, ale jest to facet bez charakteru. Leń do potęgi, chroniony i broniony przez rodzinę, pasożyt.
Wszyscy dokoła pracują, a on spija śmietankę
Cytat: | Nihan zna ultimatum Emira, zamierza do niego wrócić, a woli wycieczkę na plażę, niż zabrać swojego mężczyznę do sypialni. Mają takie ładne łóżku, a się marnuje. To łóżku to była pierwsza rzecz jaką zauważyłam jak oni zjawili się w tym domku, a je omijają jakby było przeklęte |
Święta racja! Zresztą ta wycieczka też niewiele z romantyzmem miała wspólnego W ogóle te tureckie miłości są trudne u nas do przełknięcia.
Przez rok namiętnie patrzą sobie w oczy i nic poza tym, nawet się normalnie nie pocałują. Tylko w czółko;)Trzymanie się za ręce, to szczyt zbliżenia, a w przypadku Kemala i Nihan gnieżdżenie się w ubraniu na kozetce - na pewno dla nich przyjemna noc, ale...jaka niewygodna;) i czy ...wiarygodna?
Nie jestem zwolenniczką szybkiej konsumpcji związku, ale te ich pochody Europejczyków raczej nie przekonują
Czy zauważyłyście, jaką brzydką cerę miała dziś Neslihan , nawet make up nie dał rady przykryć wyprysków i śladów po wyciskaniu. Może to akurat biologia..., ale w dzisiejszych czasach i przy jej możliwościach No i w związku z tym bardzo rzuca się w oczy montaż. Niby ta sama scena, a raz buzia ok, raz nieciekawa.
A dźwięk telefonu Emira przyśnił mi się kiedyś , jak najgorszy koszmar Wiem, że niektórzy chcieliby mieć taki dzwonek w telefonie, nie rozumiem dlaczego, no ale gusta są różne
Ostatnio zmieniony przez Julia dnia 21:15:19 08-01-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbuntowana. Motywator
Dołączył: 14 Sie 2011 Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:03:14 08-01-19 Temat postu: |
|
|
Mi się wydawało właśnie, że Nihan nie miała praktycznie podkładu w tych scenach dlatego jej cera może gorzej wyglądać. Brawa dla niej, że nie wstydzi się pokazać bez makijażu. Zresztą w filmie któr z nią oglądałam też nie miała za dużo makijażu, praktycznie wcale w niektórych scenach.
Ostatnio zmieniony przez Zbuntowana. dnia 22:04:35 08-01-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbuntowana. Motywator
Dołączył: 14 Sie 2011 Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:55:42 09-01-19 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek. Jeden z lepszych,ale nie mogłam znieść tak smutnego Kemala. Łza się w oku kręciła jak tak patrzył tymi swoimi pięknymi czarnymi oczami
Skrócili scenę łóżkowa Nihan i Kemala!!!! Ciekawe dlaczego? Uwielbiam tą scenę a oni to zepsuli. Trudno. Obejrzę jeszcze raz na yt.
Nic dziwnego,że Kemal poczuł się zdradzony.Spedzila z nim noc a potem szła z mężem za rękę. Kemal po prostu wpadł w szał. Tyle razy próbował ją zatrzymać. Widzowie wiedzą dlaczego ona to zrobiła,ale Kemal nie. Chyba nigdy mi nikogo nie było tak szkoda jak jego.
Onder widać,że kocha Leyle.
A Asu wcale nie panikowała jak Emir,że Kemal musi wrócić tylko przyjęła to na klatę i żyje swoimi sprawami. |
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:21:51 09-01-19 Temat postu: |
|
|
Julia napisał: | W ogóle te tureckie miłości są trudne u nas do przełknięcia.
Przez rok namiętnie patrzą sobie w oczy i nic poza tym, nawet się normalnie nie pocałują. Tylko w czółko;)Trzymanie się za ręce, to szczyt zbliżenia, a w przypadku Kemala i Nihan gnieżdżenie się w ubraniu na kozetce - na pewno dla nich przyjemna noc, ale...jaka niewygodna;) i czy ...wiarygodna?
Nie jestem zwolenniczką szybkiej konsumpcji związku, ale te ich pochody Europejczyków raczej nie przekonują | Relację protów w serialu tureckim jaka jest w KS widzę właściwie po raz pierwszy. Chodzi mi o to dawkowanie scen uczuciowych protów. Musiałam nie trafiać akurat na takie seriale. Co prawda jedynie KS oglądałam w całości, w reszcie zawsze coś tam pomijałam/przewijałam, ale proci byli bardziej naturalni w scenach bliskości, budowania takich scen. Nawet teraz oglądam serial w fragmentach z 2015-2016 roku, gdzie bohaterowie są przed 20-stką, mają sporo scen pocałunków (nie jakieś buziaczki jak w KS, ale w miarę normalne pocałunki, więcej na jeden odcinek, niż przez sezon KS), przytulania się, nie ma udawania, że pożądanie nie istnieje. I dialogi mają normalniejsze, bardziej życiowe. To musi zależeć od pomysłu na postacie, może stację? Poprzedni serial, który oglądałam też nie udawał, że wystarczy trzymanie za rączkę, a był z lat 2013/14. Kiedyś widziałam serial z chyba 2005, gdzie proci całowali się co prawie odcinek (grali małżeństwo prawie cały serial, więc może stąd mieli więcej takich scen), mieli sporo scen miłosnych, może nie w stylu zachodnim, ale o niebo więcej pokazywano, niż w dzisiejszej scenie KS.
Zbuntowana. napisał: | Świetny odcinek. Jeden z lepszych,ale nie mogłam znieść tak smutnego Kemala. Łza się w oku kręciła jak tak patrzył tymi swoimi pięknymi czarnymi oczami | Ja o tyle lubię ten odcinek, bo Nihan zostawiła Kemala. Nigdy nie ukrywałam, że wolę ich osobno, kiedy nie są szczęśliwi, bo wtedy ich sceny są lepsze, mają emocje. Kiedy są razem przynudzają i sceny nie mają ikry.
Zbuntowana. napisał: | Skrócili scenę łóżkowa Nihan i Kemala!!!! Ciekawe dlaczego? Uwielbiam tą scenę a oni to zepsuli. Trudno. Obejrzę jeszcze raz na yt. | Muszę spojrzeć, czy w wersji latynoskiej też było pocięte. Jeśli tak, to jestem pewna, że np finał 1 sezonu też będzie pocięty o jakieś 10 minut, bo tak jest w tamtej wersji. Co akurat go czyni bardziej dynamicznym, ale cięcia są.
Zbuntowana. napisał: | Nic dziwnego,że Kemal poczuł się zdradzony.Spedzila z nim noc a potem szła z mężem za rękę. Kemal po prostu wpadł w szał. Tyle razy próbował ją zatrzymać. Widzowie wiedzą dlaczego ona to zrobiła,ale Kemal nie. Chyba nigdy mi nikogo nie było tak szkoda jak jego. | Nie ważne z jakiego powodu Nihan postąpiła jak postąpiła, bo Kemal domyśla się, że musi stać za tym Emir. Dla niego liczy się, że znowu mu nie zaufała. Aż spisałam dwa fajne zdania, które oddają najlepiej myśl przewodnią odcinka i tego etapu serialu.
Kemal do Nihan: "Po raz drugi mi nie zaufałaś" i "Do końca życia będę pamiętał, że znów się poddałaś".
Okazało się, że Hakki był władcą marionetek i z listów Nursen wiedział o jej synu. Kanalia urobiła go (Tufana) sobie, zatrzymując prawdę dla siebie, aby mieć narzędzie przeciwko rodzinie K. Można licytować kto jest gorszy: Galip, Hakki czy Emir.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 18:31:00 09-01-19, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Maaarz Wstawiony
Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:58:40 09-01-19 Temat postu: |
|
|
JUlia madz rację!ja nie mowie od razu zeby bylo bara bara no ale matko bosko zero namietnosci pożądania...
Nie moge zniesc scen nihan i kemala :rzyg: a dzis to juz w ogole.
Emir dzis byl spokojny haha odliczam minuty😊 |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbuntowana. Motywator
Dołączył: 14 Sie 2011 Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:53:21 09-01-19 Temat postu: |
|
|
Mi się właśnie sceny mega podobają. Coś się dzieje. Są emocje. Scena łóżkowa była piękna szkoda,że tak ją skrócili. Nie była jakaś plus 18 więc nie rozumiem wciąż dlaczego. Tak samo było z Zeynep i Emirem
W sumie Nihan praktycznie przez całą ucieczkę mało się przebierała i miała bardzo delikatny makijaż/praktycznie wvale. Fajnie, że o tym pomyśleli bo w niektórych serialach (przeważnie latino) protki są tak wyidealizowane,że nawet przy porodzie mają idealny makijaż i zrobione włosy xd
Wolę raczej Nihan w stylizacji, fryzurze i makijażu 'na bogato', ale uważam,że nie wyglądała najgorzej bo pojawiło się mnóstwo komentarzy, że wygląda okropnie. Może nie najlepiej bo potrafi wyglądać dużo lepiej,ale jest taka dziewczęca i naturalna. Ma coś czego nie ma Asu. Przede wszystkim przepiękny uśmiech
Ostatnio nawet czytałam,że podobno to był zamysł scenariusza aby nie malować zbyt Nesli żeby właśnie z radosnej, pełnej życia stała się taka przygnębiona i smutna kobieta.
W Fatih habriye np. nie ma takich momentów. Jej buzia jest przez cały serial tak śliczna. I nie chodzi mi tutaj o cerę bo dla mnie najważniejsze są rysy twarzy. Ona jest tylko człowiekiem a nie lalka.
Jest dużo promienniejsza w tamtym serialu.
Ostatnio zmieniony przez Zbuntowana. dnia 21:53:58 09-01-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:53:52 09-01-19 Temat postu: |
|
|
Onedine napisała:
Cytat: | Relację protów w serialu tureckim jaka jest w KS widzę właściwie po raz pierwszy. Chodzi mi o to dawkowanie scen uczuciowych protów. Musiałam nie trafiać akurat na takie seriale. Co prawda jedynie KS oglądałam w całości, w reszcie zawsze coś tam pomijałam/przewijałam, ale proci byli bardziej naturalni w scenach bliskości, budowania takich scen. Nawet teraz oglądam serial w fragmentach z 2015-2016 roku, gdzie bohaterowie są przed 20-stką, mają sporo scen pocałunków (nie jakieś buziaczki jak w KS, ale w miarę normalne pocałunki, więcej na jeden odcinek, niż przez sezon KS), przytulania się, nie ma udawania, że pożądanie nie istnieje. |
Seriale wcześniejsze są realniejsze i ...przyjemniejsze dla oka pod tym względem;)... zdecydowanie, choćby tylko :"Asi", czy "Ask ve Ceza"...Im późniejszy rok produkcji, to gorzej, choć jest prawdopodobnie tak, jak napisałaś, że zależy to od stacji emitującej serial.Te bardziej zachowawcze, konserwatywne żądają ograniczeń w sferze seksu, który do dziś jest tam tematem tabu.
Swego czasu w wywiadzie dla polskiej gazety, turecka dziennikarka powiedziała, że dziesięć lat temu widzowie równali do poziomu seriali, a teraz seriale muszą równać do poziomu widzów ! Turcja była dekadę temu bardziej zeuropeizowana i wyzwolona obyczajowo, niż to jest obecnie, zwłaszcza od Ankary na wschód.
Zbuntowana napisała:
Cytat: | Wolę raczej Nihan w stylizacji, fryzurze i makijażu 'na bogato', ale uważam,że nie wyglądała najgorzej bo pojawiło się mnóstwo komentarzy, że wygląda okropnie. Może nie najlepiej bo potrafi wyglądać dużo lepiej,ale jest taka dziewczęca i naturalna. Ma coś czego nie ma Asu. Przede wszystkim przepiękny uśmiech
Ostatnio nawet czytałam,że podobno to był zamysł scenariusza aby nie malować zbyt Nesli żeby właśnie z radosnej, pełnej życia stała się taka przygnębiona i smutna kobieta.
W Fatih habriye np. nie ma takich momentów. Jej buzia jest przez cały serial tak śliczna. I nie chodzi mi tutaj o cerę bo dla mnie najważniejsze są rysy twarzy. Ona jest tylko człowiekiem a nie lalka.
Jest dużo promienniejsza w tamtym serialu |
Choć i sama na zwróciłam uwagę,na brzydką cerę Neslihan, to w jednym masz rację! Na pewno wszystkie niedostatki , brak stylizacji, powodują, ,że Nihan wygląda na zniszczoną psychicznie kobietę. Przecież ciężkie przeżycia zaraz widać na twarzy A przeżyć Nihan ma pod dostatkiem
W "Dwóch obliczach Stambułu", czyli serialu "Fatih Habriye" Neslihan wygląda ślicznie - racja! Ale, jest to serial, w którym też bardzo długo nie ma scen bliskości, choć chemia między protami jest tam nieporównywalnie większa.
Przy okazji pierwszego oglądania "Kara Sevdy" przeczytałam gdzieś, że Nieslihan chciała bardziej urealnić pocałunki i sceny bliskości, ale Burak się nie zgodził ze względu na Fahriye i Kadira,z którym był wówczas zaprzyjaźniony . Prawda czy fałsz - w sumie nieistotne. Faktem zaś jest to, że na ich weselu Buraka nie było. |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbuntowana. Motywator
Dołączył: 14 Sie 2011 Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:12:09 09-01-19 Temat postu: |
|
|
Julia,wiem właśnie o weselu Nesli i Kadira. Dużo o tym czytałam,ale właśnie to Kadir podobno jest bardziej typem zazdrośnika niż żona Buraka.
Ogólnie sam Burak nie wydaje się być takim ideałem jak Kemal i to Kaan jest przyjaźniejszy i widać że z Nesli,Melisa i Hazal miał świetny kontakt.
Też widziałam duża chemię między Nesli i Kadirem i jeśli wiem,że para w realnym życiu się lubi a co lepsze są nawet małżeństwem jEszxze bardziej się zagłębiam w historię i widzę większą chemię, jakoś tak mam. Gdy dowiedziałam się,że Burak i Neslihan za sobą nie przepadali od razu zaczęłam zauważać jakieś wymuszenia. Bo skoro się nawet nie lubili (w 1 sezonie podobno wszystko było okej na początku, nawet Burak był na pogrzebie taty Nesli) no to pewnie grać tak wielka miłość było im ciężko i było to wyzwanie aktorskie. Chociaż ja im uwierzyłam. Co prawda są sceny nudne, które męczą gdy się je oglądać któryś raz z kolei,ale to jedna z najlepszych par jakie widziałam we wszystkich serialach.
Myślę,że gdy wybierali aktorkę do roli Nihan brali też pod uwagę płacz.Ja byłam zakochana w płaczu Neslihan. Zawsze płakałam razem z nią gdy oglądałam pierwszy raz. Dużo osób uważa, że wygląda wtedy jak żabka itp,ale jakie to są emocje. A jeszcze tyle przed nami. Zdecydowanie Nesli płacze i krzyczy najlepiej. Gdyby aktorka grająca Cennet w Łzach Cennet w połowie chociaż tak płakała jak Nihan to byłoby dobrze. |
|
Powrót do góry |
|
|
aptenia Obserwator
Dołączył: 22 Lis 2018 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:46:15 10-01-19 Temat postu: |
|
|
Ja tez bardzo lubie pare Nihan-Kemal, wydaje mi sie, ze fizycznie bardzo do siebie pasuja( chodzi mi o ich wyglad zewnetrzny itp), podobaja mi sie bardzo i czasem wydaje mi sie ze uzupelniaja sie nawzajem.
Tworza piekna parę- moja ulubiona. Z przyjemnoscia zobaczylabym ich razem znowu w jakims serialu.Co do zazdrosci to czytalam gdzies , ze to Fahriye zrobila Burakowi jakas awanture na ulicy o Nesli, ze jest okropna zazdrością .( Fahriye przy Buraku wyglada jakby byla od niego starsza)
A scena namietnosci( lozkowa) Nihan i Kemala to jedna z moich ulubionych i bylo to w sam raz - nie za duzo, nie za malo😉
Uwielbiam jak Kemalowi opadaja mokre wlosy na czolo.
Ostatnio zmieniony przez aptenia dnia 9:55:02 10-01-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Zbuntowana. Motywator
Dołączył: 14 Sie 2011 Posty: 278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:54:58 10-01-19 Temat postu: |
|
|
Wczoraj broniłam Nihan,ale niestety muszę przyznać, że znów Zeynep i Asu wyglądały o wiele ładniej niż ona.
Nie wiem dlaczego tak jest... Myślałam,że gdy wróci do domu obroni się jakoś wyglądem, ale niestety w KS Neslihan ma dużo takich scen gdzie jest po prostu przeciętna i nie tylko ja tak uważam gdy oglądamy wspólnie serial. Zawsze starałam się ją bronić przed osoba z którą oglądam,ale zaczynam zauważać, że ma rację.
Nie pamiętam tej sceny Zeymir a jest dobra jak kazda.
Zeynep jest tak piękna i seksowna. Widać, że Emir mimo,że mówi co innego to ma pociąg do niej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:30:42 10-01-19 Temat postu: |
|
|
Julia napisał: | Im późniejszy rok produkcji, to gorzej, choć jest prawdopodobnie tak, jak napisałaś, że zależy to od stacji emitującej serial.Te bardziej zachowawcze, konserwatywne żądają ograniczeń w sferze seksu, który do dziś jest tam tematem tabu.
Swego czasu w wywiadzie dla polskiej gazety, turecka dziennikarka powiedziała, że dziesięć lat temu widzowie równali do poziomu seriali, a teraz seriale muszą równać do poziomu widzów ! Turcja była dekadę temu bardziej zeuropeizowana i wyzwolona obyczajowo, niż to jest obecnie, zwłaszcza od Ankary na wschód. | Polityka najwidoczniej ma duży wpływ na przemysł rozrywkowy od pewnego czasu, a jej samej tak naprawdę nie ma w serialach z Turcji, pewnie z powodu cenzury. Nigdy nie widziałam wątku z polityką w żadnym serialu, jedynie wątki społeczne. Albo wszyscy są tam zadowoleni z władzy, albo wolą nie poruszać tematu ze strachu. A w islamie obyczaj, religia i polityka to teoretycznie jedność, tylko właśnie Turcja wyłamała się po I wojnie światowej.
Zbuntowana. napisał: | Wczoraj broniłam Nihan,ale niestety muszę przyznać, że znów Zeynep i Asu wyglądały o wiele ładniej niż ona.
Nie wiem dlaczego tak jest... Myślałam,że gdy wróci do domu obroni się jakoś wyglądem, ale niestety w KS Neslihan ma dużo takich scen gdzie jest po prostu przeciętna i nie tylko ja tak uważam gdy oglądamy wspólnie serial. Zawsze starałam się ją bronić przed osoba z którą oglądam,ale zaczynam zauważać, że ma rację. | Protka czasami wygląda dobrze, jak mocno nad nią popracują styliści, makijażyści. Naturalność jej nie pasuje, bo nie ma dobrej cery. Naturalność sprawdza się u osób z dobrym wyglądem. Nie piszę to jako zarzut, tylko stwierdzam fakt. Wątpię, aby protka w tamtym okresie reklamowała jakieś kosmetyki do twarzy, bo byłaby niewiarygodna. Jednak może było inaczej i magia nazwiska czyni w Turcji cuda w sprzedaży kosmetyków.
Zbuntowana. napisał: | Nie pamiętam tej sceny Zeymir a jest dobra jak kazda.
Zeynep jest tak piękna i seksowna. Widać, że Emir mimo,że mówi co innego to ma pociąg do niej. | Chyba wszystkie ich sceny pamiętam, tą też. U nich nawet jak jedno szantażuje, drugie grozi, to lecą iskry. Emir bawi się znowu w dom i idealne małżeństwo, z którego nic nie ma i widać jego frustrację. U niego nigdy nie wiadomo, czy powie coś Zeynep, bo zaplanował, czy nerwy mu jednak puszczają, bo zawsze chce mieć ostatnie słowo. Pamiętam jak oglądałam po raz pierwszy tą scenę i pomyślałam, co by było, gdyby ona rozegrała się przed gabinetem Emira, a środku przecież jest Kemal On musiałby usłyszeć co mówią, a przecież ma ze sobą broń. Albo jaka "urocza" mogłaby byc scena, gdyby Zeynep chciała zaczekać na Emira w jego gabinecie, a tam Kemal
Okazało się, że mężczyzna, któremu Banu poprawiała krawat przed swoim domem to jej brat. Tarik musiał połknąć swoje słowa. Nawet nie pamiętałam, że była kiedyś wzmianka o bracie, że go pokazali. Serial nic nie mówi o rodzinie Banu, czy ten brat miał coś przeciwko jej romansowi z Emirem? (wszyscy o tym romansie wiedzieli, skoro gazety o tym pisały), jaka jest jej rodzina, gdzie mieszkają? To mogłoby być ciekawe, a widocznie serial/scenarzystów nie interesowało.
Asu zaczyna kwestionować dobre intencje Hakkiego i naprawdę mnie dziwi, że tyle jej to zajęło. Dopiero listy Nursen otworzyły jej oczy. Hakki tak jej wyprał mózg, że nie widziała nic złego w tresowaniu siebie na wroga swojej rodziny od dziecka. Nie ważne jaka ta rodzina jest skoro Hakki dla jej dobra powinien ją np umieścić gdzieś daleko, aby mogła mieć normalne życie, a nie szkolić do dziwnej zemsty. Jak Hakki nie chciał, aby Asu żyła ze swoją biologiczną rodziną (bo są tacy źli), to przynajmniej powinien dać jej właśnie to normalne, zdrowe psychicznie życie.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 18:36:07 10-01-19, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:08:37 10-01-19 Temat postu: |
|
|
Nie przoduję w oglądaniu seriali, ale ze trzydzieści na koncie mam, plus kilka fabularnych i z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że prawdziwą chemię protów widziałam i czułam zaledwie w kilku. Przodują Asi & Demir ("Asi"), Yasemin & Sawasz ("Ask ve Ceza"), Azize & Cevdet ("Vatanim Sensin") Defne & Omer w "Kiralik Ask" -mimo, że spotkałam się z opinią, iż Elcin Sangu grała nieciekawie.
To, co ja uważam za chemię , to nadawanie na tych samych falach aktorskich i bardzo ważne jest, aby aktorzy się lubili , inaczej można zobaczyć tylko i wyłącznie warsztat...nie ma tego czegoś, co wprawia w zachwyt, wywołuje ciarki na plecach. Miękkość gestów, spojrzenie , które mówi więcej niż słowa.
Mistrzem w tym względzie jest Murat Yildirim...on całą głębię swego uczucia pokazuje oczami
Umie to też Baris Arduc, ładnie patrzy Kenan Imirzalioglu.
A wśród aktorek? Na pewno Tuba Buyukustun, Neslihan Atagul, Nurgul Yesilcay.
Aptenia napisała:
Cytat: | Tworza piekna parę- moja ulubiona. Z przyjemnoscia zobaczylabym ich razem znowu w jakims serialu.Co do zazdrosci to czytalam gdzies , ze to Fahriye zrobila Burakowi jakas awanture na ulicy o Nesli, ze jest okropna zazdrością .( Fahriye przy Buraku wyglada jakby byla od niego starsza) |
Owszem Burak i Neslihan tworzą urodziwą parę, ale ...czy przy tych animozjach zechcą razem wystąpić Tuba, która z Muratem stworzyła przepiękny, niepowtarzalny duet w "Asi" ze względu na prawdopodobne zaszłości uczuciowe , nie zgodziła się na nowy wspólny serial.
Co do Fahryie, to rzeczywiście przeszła ogromną metamorfozę zewnętrzną , od przeciętnej niemieckiej dziewczyny do bardzo ładnej kobiety. Osobiście podoba mi się.
Zbuntowana napisała:
Cytat: | Myślę,że gdy wybierali aktorkę do roli Nihan brali też pod uwagę płacz.Ja byłam zakochana w płaczu Neslihan. Zawsze płakałam razem z nią gdy oglądałam pierwszy raz. Dużo osób uważa, że wygląda wtedy jak żabka itp,ale jakie to są emocje. A jeszcze tyle przed nami. Zdecydowanie Nesli płacze i krzyczy najlepiej. Gdyby aktorka grająca Cennet w Łzach Cennet w połowie chociaż tak płakała jak Nihan to byłoby dobrze. |
Potwierdzam Neslihan płacze przekonująco, łzy lecą jej po policzkach I ta "żaba" w ogóle mi nie pasuje oraz zepsuła ileś odcinków, ale wyzwoliłam się od nasuwającego się skojarzenia.
I to prawda, gdyby Cennet umiała płakać, tak , jak Nihan, serial zyskałby na wartości! Ona jest ciągle taka sama i najczęściej płacze "na sucho"
A moim skromnym zdaniem jeszcze lepiej od Neslihan umie płakać Hilal Altinbilek w "Bir Zamanlar Cukurowa" i "Karagul"
Onedine napisała:
Cytat: | Można licytować kto jest gorszy: Galip, Hakki czy Emir. |
Oj tak , jeden wart drugiego, a drugi trzeciego , Galip potwór, bez namysłu zepchnął żonę z tarasu, okłamywał Emira i to on ponosi odpowiedzialność za jego charakter, maniery i poczucie wyższości..., Hakki w ramach zemsty na Galipie, ukrywał przed nim córkę, manipulował nią, pociągał za sznurki, no a Emir
Praktycznie cały czas o nim piszemy. Nie jest to mój faworyt- absolutnie
Można by się zastanawiać, jaki mógłby być, gdyby nie paskudny ojciec i gdyby była matka... Jak wiecie - nie znoszę tej postaci za jej ogrom wyrządzanego zła i to nie tylko Nihan. Nie tęsknię też do obejrzenia Kaana Urgancioglu w innym serialu.
Jest to postać zadufana w sobie, traktująca wszystkich dookoła , jak pionki w grze, tłumacząca to...miłością do Nihan .
Ma psychopatyczne i narcystyczne skłonności, ale... w sumie Emir to bardzo nieszczęśliwy i samotny facet, usiłujący odgrywać się za swoją pustkę w duszy, na innych, zniewalający ich, poniżający , chory z nienawiści do Kemala.Ja go nie polubiłam, podobnie , jak Zeynep.
Trójka rodzeństwa : Kemal, Tarik i Zeynep...każda z tych postaci ma " coś za uszami". Kemal jest za bardzo przywiązany do tradycji i tego, co wypada a co nie, czuje się odpowiedzialny za rodzeństwo, ale jest w nim trochę wyższości z racji wykształcenia i pozycji; Tarik wg mnie jest żałosny, zazdrości bratu uwagi rodziców, chce mu za wszelką cenę dorównać, choć kwalifikacji do bycia biznesmenem nie posiada, nadaje się w sam raz do realizacji poleceń Emira, zaś Zeynep nie szanuje siebie za grosz. Robi wszystko, aby być bliżej Emira, choć ten ją wyrzuca i poniża Z tym, że Tarik , to prosty chłop, a Zeynep jest wyrafinowana w swoim postępowaniu.
Zaś Nihan , jak powiedział Kemal, kolejny raz stchórzyła i można powiedzieć, że cierpi na własne życzenie
Zastanawiają mnie w tureckich serialach : zawsze nieograniczona władza i możliwości czarnych charakterów, ich układy , koneksje...broń na każdym kroku, noże w kieszeniach na zawołanie.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:50:52 10-01-19 Temat postu: |
|
|
Onedine napisała:
Cytat: | Polityka najwidoczniej ma duży wpływ na przemysł rozrywkowy od pewnego czasu, a jej samej tak naprawdę nie ma w serialach z Turcji, pewnie z powodu cenzury. Nigdy nie widziałam wątku z polityką w żadnym serialu, jedynie wątki społeczne. Albo wszyscy są tam zadowoleni z władzy, albo wolą nie poruszać tematu ze strachu. A w islamie obyczaj, religia i polityka to teoretycznie jedność, tylko właśnie Turcja wyłamała się po I wojnie światowej. |
Otóż to : religia, obyczaj i polityka (moim zdaniem w tej kolejności), tam to jedno i teraz każdy woli nabrać wody w usta. W 1923.r. Turcja nie tylko ustawowo stała się republiką, ale wprowadziła też prawo wyborcze dla kobiet, co było niezwykle postępowym krokiem w porównaniu do sułtanatu.
Moc prawną miały mieć odtąd śluby cywilne,kobietom otworzono drogę na uczelnie...aktualnie kraj ten powoli odchodzi od ideologii Ataturka.
Możemy się więc spodziewać, jeszcze większej cenzury, a już o współczesnej polityce na pewno nie będzie mowy w serialach. Myślę, że szyją kręcącą konserwatywnym premierem jest też w pewnym sensie jego ortodoksyjna małżonka
Teraz zachowawczość panuje na południu i wschodzie, ale jak to będzie dalej?
Np. na uniwersytecie w Adanie - mimo powszechnego zakazu! - niektóre studentki zakrywają twarz nikabem
Cytat: | Okazało się, że mężczyzna, któremu Banu poprawiała krawat przed swoim domem to jej brat. Tarik musiał połknąć swoje słowa. Nawet nie pamiętałam, że była kiedyś wzmianka o bracie, że go pokazali. Serial nic nie mówi o rodzinie Banu, czy ten brat miał coś przeciwko jej romansowi z Emirem? (wszyscy o tym romansie wiedzieli, skoro gazety o tym pisały), jaka jest jej rodzina, gdzie mieszkają? To mogłoby być ciekawe, a widocznie serial/scenarzystów nie interesowało. |
Myślę, że była to potrzeba chwili, żeby pokazać pewne cechy charakteru Tarika. Zachował się , jak prostak , no bo i nim jest
Nie przypominam sobie, aby o rodzinie Banu wspominano w serialu.
A , wracając jeszcze do Zeynep, to mimo, że studiowała, nie wyzbyła się pewnych cech wyniesionych ze swojego kwartału - zbytniej pewności siebie i "pyskówek" urządzanych w stosunku do teściowej. Ona nigdy nie zdobędzie jej minimalnej aprobaty, skoro tak się zachowuje Co może ugrać taką postawą |
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:27:11 11-01-19 Temat postu: |
|
|
Julia napisał: |
Oj tak , jeden wart drugiego, a drugi trzeciego , Galip potwór, bez namysłu zepchnął żonę z tarasu, okłamywał Emira i to on ponosi odpowiedzialność za jego charakter, maniery i poczucie wyższości..., Hakki w ramach zemsty na Galipie, ukrywał przed nim córkę, manipulował nią, pociągał za sznurki, no a Emir
Praktycznie cały czas o nim piszemy. Nie jest to mój faworyt- absolutnie | Moim faworytem jest Emir, Galipa też lubię jako postać, ale mniej, Hakiego nie lubię. W sensie lubię, że Emir i Galip są ciekawymi postaciami, scenariusz daje wgląd w ich życie wewnętrzne. Jak też postacie są dobrze zagrane. U Hakkiego tego nie ma, jest papierowy, bez większej głębi, aktor też nie ma wiele do zagrania, więc nijak nie potrafię wczuć się w jego postępowanie, doszukać racjonalnych/lub nieracjonalnych powodów psychologicznych jego postępowania. Widzę tylko zło, które uczynił.
Julia napisał: | Nie tęsknię też do obejrzenia Kaana Urgancioglu w innym serialu. |
Planuję sobie w tym roku obejrzeć serial, gdzie gra postać pozytywną, a prot jest postacią negatywną. Nie pamiętam tytułu, taki krótszy serial. Ma odcinki z hiszpańskim dubingiem, więc chcę zerknąć.
Julia napisał: | Jest to postać zadufana w sobie, traktująca wszystkich dookoła , jak pionki w grze, tłumacząca to...miłością do Nihan .
Ma psychopatyczne i narcystyczne skłonności, ale... w sumie Emir to bardzo nieszczęśliwy i samotny facet, usiłujący odgrywać się za swoją pustkę w duszy, na innych, zniewalający ich, poniżający , chory z nienawiści do Kemala.Ja go nie polubiłam, podobnie , jak Zeynep. | Właśnie to lubię w Emirze. Jego postać jest odpychająca, ale jednocześnie ciekawa przez tą pustkę duszy. On zapełnia swoje wnętrze krzywdą innych ludzi, ich emocjami (traktuje ich jak swoje zabawki/marionetki), bo swoje stracił, stłumił, czy uznaje je za słabość, z którą walczy. Jego krasomówczość, gry życiem innych ludzi są oznaką pogrzebania człowieczeństwa w sobie. W dzisiejszym odcinku powiedział ciekawe zdanie w trakcie "rosyjskiej ruletki z tureckim motywem" z Kemalem. "Lubię wrogów sprytnych, mądrych, ambitnych" i że Kemalowi brakuje tylko sprytu. Ten za to ma Zeynep i pewnie dlatego ona i Emir jakoś się dogadują, mimo ciągłych chorych gier. I ja też z tego powodu lubię Zeynep, bo Emira ma za przeciwnika (chociaż wolałaby jako swojego mężczyznę), z którym wie jak postępować. Coś przegra, to powstanie i dalej walczy. Lubię w niej ten upór, chociaż walczy o złą sprawę, bo Emir nie przyniesie jej nic dobrego. Wolę taką bezpardonową walkę postaci, nawet prowadzącą do samozniszczenia, niż poświęcanie się postaci dla innych. Nawet myślę, że to trudniejsza droga dla postaci, bo męczeństwo jest bezpiecznym wyjściem, gdzie właściwie nie podejmuje się walki, a czerpie moralną wyższość z bierności. Nie ma za wiele, oprócz płaczu i cierpienia do przekazania taką postacią. Ciekawsze są postacie z moralnie złymi lub w szarej strefie wyborami. One muszę się same ze sobą męczyć i nigdy nie wiadomo, jak postąpią. Przy czym ich postępowanie bardziej wpływa na fabułę, niż bierne poświęcenie.
Julia napisał: | Zastanawiają mnie w tureckich serialach : zawsze nieograniczona władza i możliwości czarnych charakterów, ich układy , koneksje...broń na każdym kroku, noże w kieszeniach na zawołanie.... | Zawsze ktoś jest skorumpowany w policji, najlepiej jej szef, a biznesmeni to faktycznie gangsterzy. We wszystkich tureckich serialach to widziałam, poza jednym. Nie było korupcji w policji, za to biznesmeni mieli sługusów do brudnej roboty.
Julia napisał: |
A , wracając jeszcze do Zeynep, to mimo, że studiowała, nie wyzbyła się pewnych cech wyniesionych ze swojego kwartału - zbytniej pewności siebie i "pyskówek" urządzanych w stosunku do teściowej. Ona nigdy nie zdobędzie jej minimalnej aprobaty, skoro tak się zachowuje Co może ugrać taką postawą | Zeynep jest miła dla Vildan, w końcu zawsze nazywa ją "mamusią" Nie sądzę, aby Zeynep szukała aprobaty Vildan, bo jej synową nie zamierza być wiecznie. Ma Ozana po swojej stronie, ten jej ufa (chociaż trochę sprawa z Salihem go uwiera-dzisiejszy odcinek), wie że może nim manipulować, a teściową odstawia na boczny tor. Ozan według planu Zeynep jest tylko etapem, w drodze do Emira. Dlatego chciała go w więzieniu, być może, aby się rozwieść pod pretekstem (lub autentycznie nie lubi myśli o mężu-zabójcy, albo te dwie rzeczy się na siebie nałożyły), że jednak nie może być żoną zabójcy. Więc na dłuższą metę Vildan jest jej zbędna i nie musi bardzo się starać o jej przychylność. Na razie Zeynep kontroluje sytuację i myśli, że na tyle owinęła Ozana wokół palca, że może sobie pozwolić na potyczki z Vildan.
"Pojedynek" Kemala z Emirem to jedna z moich ulubionych scen z 1 sezonu. Wszystko ładnie było rozpisane i to smutne zakończenie dla Kemala. Takie sceny kocham w tym sezonie. Nareszcie są moje ulubione odcinki, a do tych najulubieńszych jest tylko troszeczkę.
Kiedyś zastanawiałam i dalej o ty myślę, czy Nihan faktycznie ma prawdo czegokolwiek wymagać od brata i mieć pretensje. Przecież ona sama już doszła do wniosku z Kemalem, że to co mu się przytrafiło było ukartowane przez Emira. Skoro tak to ona w pewien sposób jest winna jego losowi i o te 5 lat życia w "piekle" może mieć pretensje jedynie do Emira, bo Ozan był tylko ofiarą. Jeśli Ozan chce coś zrobić, aby pomóc Nihan to ona właściwie powinna być mu wdzięczna, bo to jej istnieje w życiu Emira wprowadziło Ozana w bagno.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 18:44:21 11-01-19, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Blackie Wstawiony
Dołączył: 20 Lis 2016 Posty: 4462 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:35:59 14-01-19 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, gdzie się podziała lucy?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|