|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Najlepiej wykreowana postać w serialu |
Nihan (Neslihan Atagul) |
|
14% |
[ 2 ] |
Kemal (Burak Ozcivit) |
|
14% |
[ 2 ] |
Emir (Kaan Urgancioglu) |
|
57% |
[ 8 ] |
Zeynep (Hazal Filiz Küçükköse) |
|
14% |
[ 2 ] |
Asu (Melisa Asli Pamuk) |
|
0% |
[ 0 ] |
Tarik (Rüzgar Aksoy) |
|
0% |
[ 0 ] |
Tufan (Ali Burak Ceylan) |
|
0% |
[ 0 ] |
Ozan (Baris Alpaykut) |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 14 |
|
Autor |
Wiadomość |
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:18:39 27-01-19 Temat postu: |
|
|
Maaarz napisała:
Cytat: | No tak bywa w tych ich realiach,np ta nowa telka komedia na tvp2 ich tosmieszy a ja jestem zażenowana,myśle sobie co w tym śmiesznego?to było żałosne... |
Mnie także nie porywa komedia na TVP2, chociaż lubię humor sytuacyjny, nie musi to być coś wysublimowanego i podanego między wierszami, ale nie lubię przerysowań.
Ich konstrukcja komedii romantycznych polega na tym , że zazwyczaj protka gdzieś pada, wpada....ale główną parą komediową są przyjaciele. Tak jest w np.w "Zapachu truskawki" . Tę komedię obejrzałam dwa razy.
Z przyjemnością patrzyłam na "Kiralik Ask" i "Kiraz Mevsimi". Tyle , że i w komediach przemycane są obyczaje.
Odwołam się do wspomnianego "Cilek Kokusu" - Asli zakochuje się w bogatym chłopaku i o zgrozo w synu pracodawców matki, która jest u nich kucharką.Dla matki, to dyshonor taki układ i nie zawaha się spoliczkować córki za karę, za to , że naraziła na szwank jej dobre imię,że na pewno ją wyrzuca z pracy, za to że Asli nie zna swojego miejsca
Bez sensu? Oczywiście, że dla nas tak , zaś w Turcji na tego rodzaju "przyzwoitość " zwraca się uwagę.
Onedine napisała:
Cytat: | Za to nie podobają mi się ogólnie obyczaje oparte na tradycji islamskiej. Już Kemal przez to u mnie podpada, bo w dużym stopniu ta tradycja go ukształtowała. Co mu nie pasuje to nie przyjmuje, ale już u innych (mam na myśli np Zeynep) to wymaga zachowania według tradycji. Gdyby nie powiedzmy obawa Zeynep, co będzie jak jej romans z Emirem wyjdzie na jaw, to nie musiałaby tak lawirować i kłamać. Połowę zamartwień by jej odeszło, jakby brat romans przyjął po ludzku, a nie prawdopodobnie weźmie to do siebie. Bo to społeczeństwo tak ma, że "grzechy" jednej osoby ze swojej rodziny uważa za hańbę dla całej rodziny. |
Ja również jestem jak najdalej od tej tradycji A ona -mimo że to XXI wiek- wciąż ma duży wpływ na społeczeństwo.Już Savasz w "Cenie miłości"pomstował na archaizm i bezsens tradycji , mówiąc , że jest XXi wiek: "A tradycja , co to takiego jest ?! Koszmar , przekleństwo jakieś"!
I to prawda. Kemal wyrósł w tradycji, co prawda nie tej południowej czy wschodniej, ale jednak.... I masz rację Onedine- co mu nie pasuje, to tego nie przyjmuje, ale od innych wymaga. Sam wykształcony i już postępujący nieco inaczej, siostrę rozliczałby (gdyby wszystko wiedział) zgodnie z nakazami, wymogami...To jest w tureckim społeczeństwie anachroniczne i okrutne , ale niestety prawdziwe.
Jego rodzice bardzo mocno tkwią w tej obyczajowości, przypomnijmy sobie tylko sprawę Banu. Fehime uważa ja za niegodną jej syna, bo była z innym mężczyzną, a Tarik musi mieć nietkniętą
Najbardziej odstaje od tradycjonalizmu i zacofania rodziców Zeynep, która domaga się równych praw społecznych dla siebie, jako kobiety i nie zamierza słuchać. Kłamie, kręci, bo wie, że inaczej zamkną ją na klucz w pokoju.Jaka ona jest nieszczęśliwa, gdy matka zabiera ją do domu z willi Kemala;(
Pomijam brak wygód, ale chodzi przede wszystkim o swobodę działania.
Nie zamierza tkwić w zmurszałej obyczajowości ubogiej dzielnicy Stambułu.
Zabójstwa honorowe na wschodzie nie przypominają zbrodni w afekcie, ale są aranżowane przez rodzinę .Zbiera się starszyzna rodu, potem wybiera się egzekutora . Zawsze kogoś z najbliższej rodziny i wielu braci czy ojców przyjmuje bez mrugnięcia okiem taką decyzję, gdyż za pokalanie honoru rodziny kara jest jedna - śmierć
A to, że często oskarża się kobietę na podstawie wszechobecnej plotki, nie ma najmniejszego znaczenia.
Przytoczę tu frgm. z książki "Mehraba" Witolda Szabłowskiego:
-Rozmawiałem z bratem, który zabił siostrę , bo miała chłopaka w liceum (...) Pytam, czy naprawdę karą za licealną miłość powinna być śmierć. On na to :"Ona pokalała mój honor. Honor jest dla mnie najważniejszy. Honor, to wszystko , co mam".
Nic dodać, nic ująć, prawda
Jest to przerażające, nam w głowach się coś takiego nie mieści. I , co prawda nie w tym wymiarze, ale w tureckich serialach mamy masę nawiedzonych braci, którzy pilnują "honoru , czyli siostry", np.choćby tylko taki Musa w "Nadziei i miłości".... |
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:58:04 28-01-19 Temat postu: |
|
|
Julia napisał: | Kemal wyrósł w tradycji, co prawda nie tej południowej czy wschodniej, ale jednak.... I masz rację Onedine- co mu nie pasuje, to tego nie przyjmuje, ale od innych wymaga. Sam wykształcony i już postępujący nieco inaczej, siostrę rozliczałby (gdyby wszystko wiedział) zgodnie z nakazami, wymogami... | Kemal niby rozumie rodzeństwo ,ale rozumie na swoich zasadach. Od każdego by wymagał takiej uczciwości jak od siebie, a przecież on za dużo od siebie wymaga Poza to jego stosowanie się do zasad jest wybiórcze jak już piszemy tutaj. Jak chce teraz wspierać Zeynep to ona i tak musi wysłuchać jak powinna żyć i jak jej zachowanie źle wpływa na wizerunek rodziny. Cały czas trzeba myśleć o innych, męcząca, narzucająca się we wszystkim obyczajowość. Kiedyś już pisałam, że to trochę jak życie w kolonijnej strukturze. Kojarzy mi się to też w jakiś dziwny sposób z jedną rasą Borgów ze Star Treka. Wiem, dziwne porównanie ( i nawet nie lubię Star Treką). Borgowie są rasą cyborgów, które są połączone wspólną świadomością, czyli wszystkie myślą to samo. Ktoś to wymyślił coś takiego pewnie posiłkował się życiem jakiegoś społeczeństwa pod rządami totalitarnymi.
Julia napisał: | Przytoczę tu frgm. z książki "Mehraba" Witolda Szabłowskiego:
-Rozmawiałem z bratem, który zabił siostrę , bo miała chłopaka w liceum (...) Pytam, czy naprawdę karą za licealną miłość powinna być śmierć. On na to :"Ona pokalała mój honor. Honor jest dla mnie najważniejszy. Honor, to wszystko , co mam".
Nic dodać, nic ująć, prawda
Jest to przerażające, nam w głowach się coś takiego nie mieści. I , co prawda nie w tym wymiarze, ale w tureckich serialach mamy masę nawiedzonych braci, którzy pilnują "honoru , czyli siostry", np.choćby tylko taki Musa w "Nadziei i miłości".... | Właśnie w tym widzę główny problem. Patrzenie na kobietę nie jako samodzielną jednostkę, z jej prawami do samostanowienia, ale wszysto jest widziane przez pryzmat mężczyzny. W tym liczy się mężczyzna, jego honor ( ), a gdzie w tym prawo kobiety, aby żyć swoich życiem ? Nie ma takiego prawa, bo jej działania podlegają ocenie mężczyzn.
Takie przypadki jak Tarik wydają się rzadkością w takim razie. Nie tylko nie wypomina Banu jej przeszłości, ale rozumie, że tamta przeszłość była dla niej bolesna. Nie ocenia, a wspiera. W dodatku chce, aby była jego żoną, czyli jest z niej dumny, jeśli patrzeć na to w takich kategoriach. Swoim rodzicom nie pozwoli powiedzieć na nią złego słowa. Nie dlatego, że wypiera ze świadomości co było, ale rozumie, że ludzie mogą dokonywać różnych wyborów. Wiadomo, że on przez swoje doświadczenia może lepiej rozumieć wątpliwe wybory, ale wcale taki nie musiałby być
Trochę z innej strony o Tariku, czyli jego poczuciu humoru. Stęskniłam się za jego powiedzonkami. W tym odcinku błysnął. Brzmiało to jakoś tak: "Co to ? Nocne obrady? Planujecie jakąś rewolucję" W jednej wersji było to przetłuczone, czy uchwalają nową konstytucję, też fajnie.
Emir czeka na informacje o bracie (siostrze ), więc przez większość czasu był myślami gdzie indziej, ale i on zabłysnął lekko na przyjęciu, w małej rozgrywce słownej z Kemalem. Gdyby nie sprawa "brata" to pewnie bardziej by zaszalał z humorem. Lubię jak tak wiele postaci spotyka się w jednym miejscu. Jak w tym odcinku byli: Tarik, Banu, Kemal, Asu, Emir, Nihan, Leyla, Galip, Ozan, Zeynep, Tufan, Yasemin (niestety ona nie z Tufanem, tak mi się napisali obok siebie , że też twórcy serialu ich nie chcieli sparować na jakiś czas), Vildan, Onder. Zebrał się potężny skład, a to początek imprezy, więc po coś tyle ludzi tam jest Sprawę licytacji tańca nie będę omawiała, bo zakończenie tego będzie w następnym odcinku. Na razie wyszło na to, że dla Kemala i Emira ważniejsza jest rywalizacja, niż Nihan. Trochę tak to można odebrać. Ostatecznie dla Emira najważniejsze było poznanie prawdy o "bracie" i wycofał się z licytacji jak dostał wiadomość od tego manipulatora Hakkiego. A propos Hakkiego jak się nakrzyczał na Asu Wyszło szydło z worka, patrzył na nią jakby chciał ja skrzywdzić. Ona walczy o swoją przyszłość, życie, a wszystko musi być według jego chorych planów.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 19:05:16 28-01-19, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:17:36 28-01-19 Temat postu: |
|
|
Onedine napisała:
Cytat: | Cały czas trzeba myśleć o innych, męcząca, narzucająca się we wszystkim obyczajowość. Kiedyś już pisałam, że to trochę jak życie w kolonijnej strukturze. |
To dlatego nigdy nie lubiłam kolonii, a po mnie mój syn Ale bez żartów. Obyczajowość turecka jest dołująca, jest tak jak napisałaś - cały czas trzeba myśleć o innych, bo co ludzie powiedzą Plotka może zniszczyć reputację kobiety , narazić rodzinę na ostracyzm w dzielnicy, tego przeciętni Turcy boją się najbardziej. A największy radykalizm deklarują ludzie niewykształceni.
Zeynep musi się nagimnastykować, aby wyjść z tej sytuacji i nie narażać rodziny , co ciągle wbija jej do głowy Kemal. Zgadzam się z Tobą, on od siebie za dużo wymaga i oczywiście traci na tym, ale to jest trochę takie samobiczowanie.
Zeynep sprytnie podeszła Ozana, podsuwając mu umowę małżeńską. wiedziała, że gdy zacznie rozmawiać o jej powrocie do rezydencji, teściowa się wścieknie, a to spowoduje w Ozanie chęć postawienia się i w rezultacie podpisanie dokumentu.
Fehime i jej postawa względem Banu i Tarika jest świadectwem poziomu, przywiązania do tradycji, a także pozycji matki w tureckiej rodzinie. Ona dyktuje , pochwala wybór albo go nie akceptuje.Przecież, jak ona po czymś takim wyjdzie na ulicę, do sklepu, gdy się wyda, że syn ożenił się z byłą dziewczyną żonatego w dodatku szefa
Tarik - choć go nie lubię za to, że jest na usługach Emira - dziś mnie także się podobał. Postawił się obyczajom, protestom matki, przekonywaniom brata.
Szkoda, że ze strony Banu nie jest to szczere
Cytat: | Właśnie w tym widzę główny problem. Patrzenie na kobietę nie jako samodzielną jednostkę, z jej prawami do samostanowienia, ale wszysto jest widziane przez pryzmat mężczyzny. W tym liczy się mężczyzna, jego honor ( ), a gdzie w tym prawo kobiety, aby żyć swoich życiem ? Nie ma takiego prawa, bo jej działania podlegają ocenie mężczyzn. |
Nie ,w wielu środowiskach w Turcji kobieta nie może żyć swoim życiem, ma być gospodynią i "honorem męża". Nie może robić nic, co by wywoływało plotki.Nie może się żalić na swój los, wreszcie nie może wrócić do rodziców i płakać, że mąż ją źle traktuje - oni odeślą ją z powrotem.Mąż zaś wymierzy sprawiedliwość
Świetnie to jest pokazane w "Gulperi" - teściowie szykanują protkę, doprowadzają do jej uwięzienia i na dodatek uczą dzieci nienawiści do własnej matki Nikt jej nie wierzy, nawet syn, który od pewnego momentu też jej dyktuje swoje męskie warunki, jako odpowiedzialny za honor rodziny
Podobnie w serialu " Fatih Harbiye" z Neslihan. Zgwałcona dziewczyna boi się przyznać, zaczynają się plotki. trzeba wydać ja za mąż. Teściowa zamęcza ją bez przerwy, ale syn nie wierzy żonie tylko...mamusi. Po jej ucieczce do matki ,"pan mąż" ma skalany honor i musi go odzyskać Plotki, pomówienia i..."honor" ...chore, ale potrafi zabić!!!
Oczywiście są środowiska zeuropeizowane, gdzie kobieta może decydować o sobie, być panią siebie, postępować wg swoich zasad, ale to mniejszość.
Dobrze, że u nas takie archaiczne podejście do roli kobiety w społeczeństwie odeszło do przeszłości.
Cytat: | Na razie wyszło na to, że dla Kemala i Emira ważniejsza jest rywalizacja, niż Nihan. Trochę tak to można odebrać. Ostatecznie dla Emira najważniejsze było poznanie prawdy o "bracie" i wycofał się z licytacji jak dostał wiadomość od tego manipulatora Hakkiego. A propos Hakkiego jak się nakrzyczał na Asu Wyszło szydło z worka, patrzył na nią jakby chciał ja skrzywdzić. Ona walczy o swoją przyszłość, życie, a wszystko musi być według jego chorych planów. |
Trochę tak, ale ta licytacja miała też i szlachetniejszy cel... I jest tak, jak piszesz - Emir sobie poszedł...miał poważniejszy problem na głowie...
A Hakki, stojący nad grobem, dziś okazał się swoistym drapieżcą Kto go nie słucha , ma się mieć na baczności - zrobi krzywdę nie patrząc na nic! Asu była wyraźnie przerażona jego agresją.
Ostatnio zmieniony przez Julia dnia 20:26:37 28-01-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:51:14 28-01-19 Temat postu: |
|
|
Julia napisał: |
Zeynep sprytnie podeszła Ozana, podsuwając mu umowę małżeńską. wiedziała, że gdy zacznie rozmawiać o jej powrocie do rezydencji, teściowa się wścieknie, a to spowoduje w Ozanie chęć postawienia się i w rezultacie podpisanie dokumentu. | Ze względu na dziecko musi sobie jakoś zapewnić przyszłość. Z taką rodziną jak Sezin (właściwie najbardziej Vildan) lepiej mieć coś w zanadrzu.
Julia napisał: | Fehime i jej postawa względem Banu i Tarika jest świadectwem poziomu, przywiązania do tradycji, a także pozycji matki w tureckiej rodzinie. Ona dyktuje , pochwala wybór albo go nie akceptuje.Przecież, jak ona po czymś takim wyjdzie na ulicę, do sklepu, gdy się wyda, że syn ożenił się z byłą dziewczyną żonatego w dodatku szefa | Była kochanką, bo Emir jest żonaty od prawie 6 lat. Jako dziewczyna może by jeszcze uszła. Tak sobie myślę, ale kochanka to zgroza W wersji tv przetłumaczyli "kochanka", a wersji hiszpańskiej pamiętam, że "dziewczyna", czyli i poszczególne tłumaczenie inaczej widzi sytuację i dodaje od siebie.
Julia napisał: |
Szkoda, że ze strony Banu nie jest to szczere
| Uczucia banu to zagadka. Nie chce tak naprawdę ślubu, ale mimo wszystko na Tariku jej zależy i podoba, ze on ją dobrze traktuje. Pewnie wolałaby kogoś bogatszego na mężą, z prestiżem.
Julia napisał: | A Hakki, stojący nad grobem, dziś okazał się swoistym drapieżcą Kto go nie słucha , ma się mieć na baczności - zrobi krzywdę nie patrząc na nic! Asu była wyraźnie przerażona jego agresją. | Ledwo dycha, a jeszcze kilka osób chętnie by za sobą do grobu pociągnął, w tej swojej chorej zemście. On o Asu tak naprawdę nie dba. Zemsta jest istotniejsza, niż jej życie. Chciałabym, aby Kemal poznał jego prawdziwą twarz i zrozumiał jaki cel z niego zrobił dla swoich wrogów. Gdyby nie praca dla Hakkiego i powrót z tego powodu do Stambułu życie Kemala nie byłoby w niebezpieczeństwie.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 21:52:29 28-01-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:47:02 29-01-19 Temat postu: |
|
|
Ale ten Kemal jest boski. A taki mściwy Kemal jeszcze bardziej....
A Ozan? Dzisiejsza scena z zatrzymania pokazała jaki z niego mięczak....jak dla mnie zaprzeczenie męskości....Jak dziecko aż się trząsł że strachu. Wiem wiem grozi mu więzienie żył w strachu tyle lat ale teraz nie dziwię się że rodzina traktowala go jak jajko bo on się tak zachowuje jakby byle stres miał go zabić...
Postawa Nihan też przykra dla brata milczalaby tyle lat a przecież zginal człowiek. I teraz jeszcze będzie może nienawidzić Kemala bo jako jedyny normalnie się zachowal.
Emir poznał prawdę o Asu.... Tu też pewnie będzie akcja.
Kto wie który odcinek polski jest ostatnim 1 sezonu? I czy na TVP od razu będzie drugi sezon czy będzie jakaś przerwa? |
|
Powrót do góry |
|
|
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:43:57 29-01-19 Temat postu: |
|
|
Onedine napisała:
Cytat: | Była kochanką, bo Emir jest żonaty od prawie 6 lat. |
Masz rację, konieczne jest doprecyzowanie. Emir był żonaty, gdy miał romans z
Banu. Jej stosunek do Tarika? On jeden bezinteresownie jej pomógł, był przy niej i może nie jest to płomienna miłość, ale...., choć prawdą jest, że jej dotychczasowy poziom życia bardzo jej odpowiada.
U rodziców Tarika oprócz jawnej niechęci nie ma też wygód
Po dzisiejszym odcinku zastanawiam się czy Kemal czuje się szczęśliwy w dobijaniu się do prawdy i ukarania winnych Przekonuje Truciznę, ze tak, ale mnie nie bardzo.
Nie żebym pochwalała ukrywanie zbrodni, ale jeden ruch kostki domina i wszystko rozsypuje się w drobny mak.
Co zyskał Kemal słusznym, skądinąd posunięciem: nienawiść rodziców Ozana oraz Galipa, odwrócenie się Nihan, zdwojoną wściekłość Emira, strach Tarika i obawę o sytuację Zeynep w domu teściów. Jest wyłącznie na minusie
Jest pewien, że zrobił dobrze, ale czy czuje się z tym komfortowo? Tym bardziej, ze naraził pośrednio też rodziców i Leylę.
Bardzo mi było żal Asu, gdy płacząc zadzwoniła do Tufana ze słowami :"Wuj mnie sprzedał"
Hakki tyle lat wychowywał Asu, kształcił ją i w swojej nienawiści do Galipa przygotowywał zemstę.Okazuje się, że te wspólne lata nie poruszyły czulszych strun w jego sercu. Wydawało się , że jest on emocjonalnie z nią związany, a jednak nie! Z premedytacją umieścił Asu w swoim planie.
A zdziwienie Emira narastało ze zdjęcia na zdjęcie!Wszystkiego by się spodziewał, ale nie ...siostry!
konstantynopolitaneczka napisała:
Cytat: | Ale ten Kemal jest boski. A taki mściwy Kemal jeszcze bardziej.... |
No bez przesady Wg mnie nikt , kto pała żądzą zemsty nie jest pociągający, ale...to indywidualna kwestia...
Cytat: | A Ozan? Dzisiejsza scena z zatrzymania pokazała jaki z niego mięczak....jak dla mnie zaprzeczenie męskości.... |
Tu się zgadzam, Ozan nie ma w sobie nic z prawdziwego mężczyzny, ale winą za taką postawę obarczałabym- poza wrodzonymi cechami osobowości - jego rodziców i...Nihan Na pewno hartowanie chorego dziecka jest trudne, ale chowanie go pod kloszem, usuwanie najmniejszych przeszkód jest błędem. |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:51:11 29-01-19 Temat postu: |
|
|
No tak ale Kemal jest msciwy bo Emir mu sie za bardzo dał we znaki a nie mściwy za nic.
Wkurza mnie ta sytuacja z Nihan. Gdyby mu powiedziała ze Emir wciaz ja szantazuje byloby inaczej i Kemal inaczej by sie zachowywal.
Nie moge przebolec ze ona pozwala mu wierzyc ze kocha Emira i tak go traktuje. Przeciez mogliby udawac ukrywac sie no ale rozumiem to serial i musi minac ze 100 odcinkow zeby pn sie dowiedzial czemu ona znow go zostawiła.
Czasem mam wrazenie ze on kocha ją bardziej niz ona jego.....ale to moze tylko takie wrazenie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:56:00 29-01-19 Temat postu: |
|
|
konstantynopolitaneczka napisał: | Ale ten Kemal jest boski. A taki mściwy Kemal jeszcze bardziej.... | Takiego go najbardziej lubię. Tylko on w tym nie widzi zemsty, a sprawiedliwość.
konstantynopolitaneczka napisał: | Kto wie który odcinek polski jest ostatnim 1 sezonu? I czy na TVP od razu będzie drugi sezon czy będzie jakaś przerwa? | Dzisiejszy odcinek to początek 33 tureckiego, czyli zostały jeszcze jakieś 9 czy 10 odcinków polskich do końca sezonu. Na stronie telemagazynu widzę, że w programie do połowy lutego jest wpisana Wieczna miłość, więc widocznie 2 sezon będzie od razu po zakończeniu pierwszego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:05:31 29-01-19 Temat postu: |
|
|
Julia napisał: |
Po dzisiejszym odcinku zastanawiam się czy Kemal czuje się szczęśliwy w dobijaniu się do prawdy i ukarania winnych Przekonuje Truciznę, ze tak, ale mnie nie bardzo.
Nie żebym pochwalała ukrywanie zbrodni, ale jeden ruch kostki domina i wszystko rozsypuje się w drobny mak.
Co zyskał Kemal słusznym, skądinąd posunięciem: nienawiść rodziców Ozana oraz Galipa, odwrócenie się Nihan, zdwojoną wściekłość Emira, strach Tarika i obawę o sytuację Zeynep w domu teściów. Jest wyłącznie na minusie
Jest pewien, że zrobił dobrze, ale czy czuje się z tym komfortowo? Tym bardziej, ze naraził pośrednio też rodziców i Leylę. | Kemal na pewno nie jest szczęśliwy. Tylko nie wiadomo jak miałby postępować, co by nie zrobił, to nie ma dobrego wyboru. Emir jest takim wrogiem, że jego przeciwnicy trafiają na najgorsze, co ich mogło w życiu spotkać. Kemal musiał tymczasowo poświęcić Ozana (inaczej to miało wyglądać, ale Hakan zapragnął zabłysnąć przed mediami ), aby zrobić cokolwiek przeciwko Emirowi. Kemal na pewno też nie pomyślał o reakcji Zeynep, bo przecież nie wtajemniczył jej, ani nikogo ze swojej rodziny, że nadejdzie taka chwila z aresztowaniem Ozana. Jakby nie było Ozan też jest teraz rodziną Kemala, więc trochę to wyszło nie najprzyjemniej. Jednak z Emirem jako wrogiem nikt nie mógł nic wcześniej wiedzieć, aby nic nie doszło do uszu Emira.
Julia napisał: | Bardzo mi było żal Asu, gdy płacząc zadzwoniła do Tufana ze słowami :"Wuj mnie sprzedał"
Hakki tyle lat wychowywał Asu, kształcił ją i w swojej nienawiści do Galipa przygotowywał zemstę.Okazuje się, że te wspólne lata nie poruszyły czulszych strun w jego sercu. Wydawało się , że jest on emocjonalnie z nią związany, a jednak nie! Z premedytacją umieścił Asu w swoim planie.
A zdziwienie Emira narastało ze zdjęcia na zdjęcie!Wszystkiego by się spodziewał, ale nie ...siostry! | Hakki z Asu i Emira stworzył wzajemnych wrogów, a to wszystko mogło inaczej wyglądać. Że tak napuścił na siebie rodzeństwo jest niewybaczalne. Hakkiego nie znoszę, to jest jedyna postać, której życzyłam śmierci, odkąd znałam prawdę o nim. Jak tak zależało mu na Mujgan to nie powinien niszczyć jej dzieci.
konstantynopolitaneczka napisał: |
Czasem mam wrazenie ze on kocha ją bardziej niz ona jego.....ale to moze tylko takie wrazenie. | Bo to prawda, Kemal kocha bardziej. Nihan poświeciła miłość Kemala dla brata, Kemal był gotowy wsadził własnego brata do więzienia, aby wyjaśnić sprawę, która trzymała Nihan w "więzieniu" Emira. Przeważnie myślę, że Kemal byłby szczęśliwszy bez Nihan. Czasami tylko stwierdzam, że są siebie warci, nie w dobrym słowa znaczeniu. Jakoś ich nie lubię jako parę, nie czuję ich wielkiej miłości. To bardziej ciągłe poświęcanie się Kemala i przyjmowanie przez Nihan tej miłości jak należnej jej daniny.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 19:17:24 29-01-19, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:11:41 30-01-19 Temat postu: |
|
|
Ależ mi się dzisiaj podobał Kemal w rozmowie z Nihan
Powiedział jej prawdę i tylko prawdę.Jaki jest on i jaka ona:(
Masz rację Onedine, że Kemal co by nie zrobił , to i tak będzie źle. On jest nieszczęśliwy, wie, że za każdym razem jego decyzja kogoś zaboli, ale pragnie być sprawiedliwy.
Natomiast Nihan, zgodnie z tym, co jej powiedział Kemal, wszystko zamiata pod dywan.Mądrze też powiedziała jej przyjaciółka - Kemal nie chciał was skrzywdzić. Jeśli was coś rozłączy to nie nieporozumienie, a ...przeszłość.
Jest tak wściekła , że kolejny raz chce swoje pretensje wylać przed Kemalem. Nie spodziewała się jednak, że zastanie u niego Asu. On jednak się nie daje:"Nie zrobiłem niczego złego, a ty
wybrałaś już rolę ofiary...Mnie teraz chodzi o Emira, musi zapłacić za wszystko , co zrobił"
Myślałam, że ona straci rezon,ale nie , gdy Kemal jej powiedział :"Nie wiadomo czy ja tego chcę, abyś wróciła", zripostowała:
" Będziesz chciał dopóki żyjesz", czyli jest przekonana o sile jego uczucia.
Leyla bardzo odważnie stanęła przed Galipem i chyba po raz pierwszy określiła swój stosunek do Kemala, mówiąc że ona nie tylko traktuje go jak syna, ale on jest jej synem:
- "Mój syn jest niewinny".
A Galip wzorem tych, co dużo mogą nie uznaje tego za prawdę (podobnie jak Emir):
-"Chciał chronić rodzinę. On niczego nie zrobił, to są pomówienia"
-"Jeśli skrzywdzicie Kemala, nie zawaham się przed najgorszym" - Leyla jest zdeterminowana...
No i Hakki, to obrzydliwy drań bez sumienia.Nie odpuszcza! Chce przed śmiercią załatwić swoje sprawy , a już był tak blisko, myślał ,że Asu i Emir się pozabijają, ale nie wyszło !!! Cehenneme git |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:39:19 30-01-19 Temat postu: |
|
|
Nie podobala mi się dzisiaj postawa Nihan.
Jeszcze ta pewność siebie że Kemal zawsze będzie myślał tylko o niej. Tu mu pokazuje że go nie kocha i wszystko robi żeby uwierzyl w jej grę z Emirem a potem takie slowa.
Gdyby go kochała to tak jak on chciałaby żeby był szczęśliwy z kimkolwiek i tak mu nie mowila
Cieszę się że zastała u Kemala Asu. Przyda jej się trochę zazdrosci. Kemal cały czas tak się czuje..
Kemal ponad wszystko chce byc sprawiedliwy nawet płacąc za to wysoką cenę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:42:53 30-01-19 Temat postu: |
|
|
Julia napisał: | Ależ mi się dzisiaj podobał Kemal w rozmowie z Nihan
Powiedział jej prawdę i tylko prawdę.Jaki jest on i jaka ona:(
(...)
" Będziesz chciał dopóki żyjesz", czyli jest przekonana o sile jego uczucia. | Wszystkie sceny Nihan z Kemalem mi sie podobały w tym odcinku. Zawsze pisałam, że najbardziej ich lubię jak są po przeciwnych stronach. Tak naprawdę z podejścia do życia oni naturalnie są nie po jednej stronie. Tylko scenariusz czasami pisze ich tak, jakby związek takich ludzi mógł mieć szansę istnienia. Ta miłość, której Nihan tak jest pewna, to za mało, aby na dłuższą metę mieli udaną relację. Słowa Nihan, że Kemal zawsze będzie chciał jej powrotu do niego były jedynym zgrzytem w ich scenach. Z mojego punktu widzenia, bo to prawda, ale Kemalowi byłoby lepiej bez niej. On za dużo musi poświęcić ze swojej dumy, przekonań, spokoju psychicznego w imię uczucia do Nihan. On nie jest postacią, która lubi adrenalinę. Innej postaci w tej sytuacji mogłabym kibicować, ale Kemalowi taki "wyszarpany życiu" rodzaj miłości nie pasuje.
Julia napisał: | Leyla bardzo odważnie stanęła przed Galipem i chyba po raz pierwszy określiła swój stosunek do Kemala, mówiąc że ona nie tylko traktuje go jak syna, ale on jest jej synem:
- "Mój syn jest niewinny". | Akurat ten moment z Leylą nie podobał mi się z powodu tego zdania. Wystarczyłoby jakby powiedziała, ze Kemal jest jak jej syn, ale ona dodała potem jeszcze, że syn. Kemal ma matkę, z którą jest w normalnych stosunkach, wiec takie uzurpowanie sobie tej roli przez inną kobietę, mi nie pasuje. Leylę to stawia w dziwnej sytuacji, jakby podkradała dziecko. Nie przemawia to do mnie.
Julia napisał: | No i Hakki, to obrzydliwy drań bez sumienia.Nie odpuszcza! Chce przed śmiercią załatwić swoje sprawy , a już był tak blisko, myślał ,że Asu i Emir się pozabijają, ale nie wyszło !!! Cehenneme git | Hakki miała taka minę jak zobaczył Asu wchodzącą do mieszkania, jakby spodziewał się, że to ona zginie w tym starciu z Emirem. Wcale nie liczył na jej wygraną, a jego list to zestaw chorej, pokrętnej logiki. Hakki żyje w jakimś swoim świecie, gdzie jego zemsta ma sens, kiedy tak naprawdę nie ma.
Emir jest w areszcie, a co go najbardziej interesuje to plan, co zrobi z Asu. Jest pewien, że uda mu się z wszystkiego wyplatać i tylko sprawa siostry go zajmuje. Jest co prawa trochę niecierpliwy, ale bardziej traktuje wszystko w ramach niewygód i przystopowania swoich spraw. Był moment, że Hakan niby go wystraszył swoja wiedzą o nocy sprzed lat, ale Emir już coś obmyśla. Takiego Emira lubię, knującego swoje plany Co prawda wypuszczenie nagrania przez Kemala do sieci nie przysłuży Emirowi, ale jak on nie znajdzie na to sposobu, to nie nazywa się jak się nazywa (nadal nie nauczyłam się nazwiska Emira )
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 19:50:39 30-01-19, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:29:28 30-01-19 Temat postu: |
|
|
Też mi się wydaje że oni do siebie nie pasują na dłuższą metę znaczy Kemal z Nihan. Mają różne charaktery. On bardzo dużo dla niej poświęca a ona niby też ale jej postawa mnie często irytuje.
Razem się ich ładnie ogląda ale stale wydaje mi się że.to Kemal kocha i stara się bardziej. Szkoda mi go.
Co do Leyli to wogole Kemal traktuje ją czasem ponad wlasna matkę. Zwierza się jej częściej niż prawdziwej. A ona jest jaka jest(konserwatywna) ale to matka jednak. Nie powinno to być aż tak akcentowane.
(Dziewczyny ja tu wogole nie umiem cytować żeby wasza wypowiedź była w ramce jak wy to robicie a kilka naraz to już wogole?!)
Ostatnio zmieniony przez konstantynopolitaneczka dnia 20:33:05 30-01-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:51:16 30-01-19 Temat postu: |
|
|
konstantynopolitaneczka napisał: | Też mi się wydaje że oni do siebie nie pasują na dłuższą metę znaczy Kemal z Nihan. Mają różne charaktery. On bardzo dużo dla niej poświęca a ona niby też ale jej postawa mnie często irytuje.
Razem się ich ładnie ogląda ale stale wydaje mi się że.to Kemal kocha i stara się bardziej. Szkoda mi go. | Rozumiałbym to lepiej, gdyby między nimi była namiętność nie do okiełznania A oni potrafią się powstrzymywać jakby było między nimi letnie uczucie. Ta ich miłość jest tak cierpiętnicza, bez wyrazu i polotu. Przy czym nie wiem czy oni w ogóle mają o czym rozmawiać, kiedy nie muszą rozmawiać o swojej, wielkiej, tragicznej miłości i kłopotach. Bujają się na huśtawkach lub robią nudnego grilla. Kemal przeważnie dogryza Nihan, że coś zrobiła nie tak, a ona się nim zachwyca jaki to jest cudny, lub marudzi/ kręci nosem, że "woda za zimna", "wiatr za mocno wieje".
konstantynopolitaneczka napisał: | (Dziewczyny ja tu wogole nie umiem cytować żeby wasza wypowiedź była w ramce jak wy to robicie a kilka naraz to już wogole?!) |
[quote= "konstantynopolitaneczka"]
cytat co ktoś napisał
[/quote]
między = (znakiem równości) i "nickiem osoby" nie powinno być spacji, wtedy cytat wyjdzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:35:41 31-01-19 Temat postu: |
|
|
konstantynopolitaneczka napisał: | (Dziewczyny ja tu wogole nie umiem cytować żeby wasza wypowiedź była w ramce jak wy to robicie a kilka naraz to już wogole?!) |
Onedine napisał: |
[quote= "konstantynopolitaneczka"]
cytat co ktoś napisal
między = (znakiem równości) i "nickiem osoby" nie powinno być spacji, wtedy cytat wyjdzie. |
Skomplikowane trochę ....ale dzięki.
Ostatnio zmieniony przez konstantynopolitaneczka dnia 0:36:52 31-01-19, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|