|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Najlepiej wykreowana postać w serialu |
Nihan (Neslihan Atagul) |
|
14% |
[ 2 ] |
Kemal (Burak Ozcivit) |
|
14% |
[ 2 ] |
Emir (Kaan Urgancioglu) |
|
57% |
[ 8 ] |
Zeynep (Hazal Filiz Küçükköse) |
|
14% |
[ 2 ] |
Asu (Melisa Asli Pamuk) |
|
0% |
[ 0 ] |
Tarik (Rüzgar Aksoy) |
|
0% |
[ 0 ] |
Tufan (Ali Burak Ceylan) |
|
0% |
[ 0 ] |
Ozan (Baris Alpaykut) |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 14 |
|
Autor |
Wiadomość |
Elysa Argento King kong
Dołączył: 22 Mar 2019 Posty: 2270 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:16:08 18-07-19 Temat postu: |
|
|
Czytając wasze komentarze i to co mówiła mi koleżanka o różnych wyczynach w tym serialu trzeba przyznać, że jest mocno rąbnięty. Oraz to, że każdy z postaci powinien udać się terapię. |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:37:40 19-07-19 Temat postu: |
|
|
Ogólnie coś mi nie pasuje w scenariuszowym przebiegu zdarzeń sprzed 25 lat i widzę w nim luki oraz brak synchronizacji w zachowaniach Galipa kiedyś i teraz przez co nie potrafię uwierzyć w niewinność Muyigan tylko dlatego, że scenariusz "bezrozumnie" tak podpowiada i tego by najchętniej oczekiwał. Jak nie jest czarno na białym to zostaje gdybanie. Dlaczego wszystko co dotyczy Mujigan jest owiane tajemnicą ? I w ogóle dlaczego Galip jej nie uśmiercił (Emir by grzecznie przyjął prawdę o śmierci matki, bo miał 5 lat i nawet by jej dobrze nie zapamiętał), a co więcej zapewnił jej pełną opiekę, o jakiej przeciętny chory nie mógłby nawet pomarzyć i nie zataił jej istnienia przed synem ? Naprawdę to nie jest dziwne i robi z Galipa największego potwora na świecie ? Po co utrzymywał przy życiu niewierną żonę, która nie dość, ze urodziła dziecko innego to chciała mu jeszcze odebrać jedynego syna i uciec z kochankiem ? Skoro Galip jest taki wybuchowy i niewiele mu trzeba, żeby skracać innym życie bez skrupułów to dlaczego nie pastwił się też nad synem i nie obwiniał go o np. kalectwo matki ? Bo maniacy tak mają, że musza mieć ofiarę do znęcania się nad nią i jak ją tracą to szukają kolejnej, która będą mieć pod ręką na jej miejsce.
Elysa Argento napisał: | Czytając wasze komentarze i to co mówiła mi koleżanka o różnych wyczynach w tym serialu trzeba przyznać, że jest mocno rąbnięty. Oraz to, że każdy z postaci powinien udać się terapię. |
To jest ogólnie serial bardzo niskich lotów i do tej pory nie bardzo wiem jakie jest jego motto. Próbował sprzedać postacie głębokie psychologicznie na totalnej płyciźnie fabularnej. Miało być chyba tylko spektakularnie, bo wszystkie wątki i postawy są tu tak nieprawdziwe, że aż trudno uwierzyć, że dało się ich aż tyle wtłoczyć w akcję i serial dorobił się aż tylu odcinków. Niemniej jednak w mojej opinii postać Emira jest tak świetnie napisana i zagrana (a oprócz niego czarne charaktery), że warto było się przemęczyć. Choć niekiedy z trudem dawałam radę, bo nawet fikcja ma swoje granice.
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 16:43:52 19-07-19, w całości zmieniany 7 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:55:25 19-07-19 Temat postu: |
|
|
Nie będę się sprzeczac. Nie jestem kłótliwa. Mogę usunąć czy tam zedytowac poprzedni post nie widzę problemu. Nie lubię nerwowej atmosfery. Lubię popisać o bieżących odcinkach i chce by tu była wolność wypowiedzi. Trudno ktoś ma inne zdanie to ok byle byśmy se nie ublizaly z tego powodu.
Zgoda między nami? lucy ? |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:09:25 19-07-19 Temat postu: |
|
|
Finał będzie we wrześniu, bo w sierpniu kilka odcinków wypadnie z ramówki.
Ostatnio zmieniony przez lucy dnia 16:19:30 19-07-19, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Maaarz Wstawiony
Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:35:40 19-07-19 Temat postu: |
|
|
Wiecie jak nazywa sie ten aktor co gra człowieka Emira
od brudnej roboty,troche rudy ale przystojniak?😈😍 |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:49:43 19-07-19 Temat postu: |
|
|
Maaarz napisał: | Wiecie jak nazywa sie ten aktor co gra człowieka Emira
od brudnej roboty,troche rudy ale przystojniak?😈😍 |
Nie Mehmet?!
Na dwójce ma lecieć fajny serial zapomniałam nazwy. Ale on chyba teraz się kończy w Turcji ale godzina marna...13.15.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:30:48 19-07-19 Temat postu: |
|
|
Mujgan nigdy nie była kochanką Hakki'ego, on był w niej zakochany, ale ona traktowała go jako przyjaciela i wybawcę od Galipa. Tak to było przedstawione w 1 sezonie. Galip źle traktował Mujgan, ona go nie kochała, chciała odejść, zabrać syna, bo nie chciała, aby się przy złym ojcu wychowywał. Dlatego skorzystała z pomocy Hakki'ego, a co on czuł to była już jego sprawa. Galip sądził, że Hakki był kochankiem Mujgan, ale ona przed wypadkiem na balkonie spowodowanym przez Galipa temu zaprzeczała, tzn się romansowi z kimkolwiek. Matka Tufana po latach potwierdziła Kemalowi, że Mujgan "nie była taka kobietą" (czy jakoś tak to powiedziała), czyli tam nie było żadnego romansu, a obawa o dzieci, stąd decyzja Mujgan. Galip zawsze musiał być nieszczególnie dobrym człowiekiem, skoro Mujgan się go bała, wyjechała w tajemnicy i chciała zabrać dzieci od niego (o Asu nie chciała mu nawet powiedzieć). On wcale nie był zawsze opanowany i nie używający przemocy. Była scena jak dusił Efsane z jakiegoś powodu. W odcinku dzisiejszym zlecił zabicie Leyli, więc widać, że gdy czuje jak grunt pali mu się pod nogami to jest bezwzględny i życie ludzkie się dla niego nie liczy.
lucy napisał: | Finał będzie we wrześniu, bo w sierpniu kilka odcinków wypadnie z ramówki. | Idealnie im się ułożyło z ramówką, przez to ich ciągłe "wypadanie" odcinków z różnych powodów. Wrzesień to nowy sezon w tv i jakoś zgrabniej w formie łączonej z innymi serialami/sezonami powinni reklamować nowy serial. Tak sobie myślę od strony PR, bo jak robi tv publiczna za bardzo wiem, bo omijam te kanały szerokim łukiem i tylko WM oglądam od nich.
Dzisiejszy odcinek był jednym z moich ulubionych Końcówka wyszła chyba tak samo jak finał odcinka tureckiego: Leyla postrzelona i jest czekanie na karetkę, Kemal i Nihan uwięzieni nieprzytomni w pożarze, Hakan być może strzelił do Emira, bo nie pokazano tego, widzowie usłyszeli tylko strzał. Nagromadzenie akcji/nieszczęść jak w filmie sensacyjnym. Wcześniej był nieudany ślub Zeynep, gdzie akcja sterował Emir. Hakan był zdruzgotany, znowu musiał w imię życia brata poddać się manipulacjom Emira. W dodatku został zmuszony do upokorzenia rodziny Soydere publicznie Husein miał dobre sceny, bo w końcu poznał prawdę o dziecku Zeynep Kemal zachował się jak rozumiejący i wspierający brat, nareszcie bez oceniania, stojący po stronie Zeynep, nawet przeciwko ojcu. Długą drogę Kemal i Zeynep przeszli jako rodzeństwo, dlatego tak kocham ich skomplikowaną relację.
Sceny Emira i Zeynep kocham, bo to moja kochana toksyczna relacja z KS Wieczna niemiłość, tak to można by napisać, bo Emir nikogo nie kocha. Ale gdyby dał sobie szansę on i Zeynep stworzyliby mroczną, udaną parę
Fani protów też mieli kilka miłych dla nich scen, pewnie z ich punktu widzenia romantycznych. Jakby to byli inni aktorzy chyba by mi się podobały. Chociaż to mówienie Kemala, że Nihan jest jego płucami zalatuje mi niezdrowa uczuciową zależnością, ale już nie będę się rozwodzić nad tym.
konstantynopolitaneczka napisał: |
Na dwójce ma lecieć fajny serial zapomniałam nazwy. Ale on chyba teraz się kończy w Turcji ale godzina marna...13.15.... | Komediowy, ma być tytuł Wymarzona miłość. Nie lubię takich, czyli komediowych, ale do jakiegoś momentu oglądałam tylko sceny protów z niego. Aż mi całkowicie przeszła ochota na serial po jakimś czasie i nie mam pojęcia za bardzo jak potoczyła się akcja. Czytałam tylko, że ludzie się cieszą, że już się aktualnie kończy. Czyli jak zwykle Turcy wymęczyli fabułę, że nawet fani wiwatują, że koniec jest bliski.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 17:38:07 19-07-19, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:06:51 19-07-19 Temat postu: |
|
|
Onedine napisał: | Mujgan nigdy nie była kochanką Hakki'ego, on był w niej zakochany, ale ona traktowała go jako przyjaciela i wybawcę od Galipa. Tak to było przedstawione w 1 sezonie. Galip źle traktował Mujgan, ona go nie kochała, chciała odejść, zabrać syna, bo nie chciała, aby się przy złym ojcu wychowywał. Dlatego skorzystała z pomocy Hakki'ego, a co on czuł to była już jego sprawa. Galip sądził, że Hakki był kochankiem Mujgan, ale ona przed wypadkiem na balkonie spowodowanym przez Galipa temu zaprzeczała, tzn się romansowi z kimkolwiek. Matka Tufana po latach potwierdziła Kemalowi, że Mujgan "nie była taka kobietą" (czy jakoś tak to powiedziała), czyli tam nie było żadnego romansu, a obawa o dzieci, stąd decyzja Mujgan. Galip zawsze musiał być nieszczególnie dobrym człowiekiem, skoro Mujgan się go bała, wyjechała w tajemnicy i chciała zabrać dzieci od niego (o Asu nie chciała mu nawet powiedzieć). On wcale nie był zawsze opanowany i nie używający przemocy. Była scena jak dusił Efsane z jakiegoś powodu. W odcinku dzisiejszym zlecił zabicie Leyli, więc widać, że gdy czuje jak grunt pali mu się pod nogami to jest bezwzględny i życie ludzkie się dla niego nie liczy. |
Zgadzam się no jak dla mnie Galip to z buzi parszywy jeszcze gorszy się wydaje niż Emir...bo Emir by Nihan nie skrzywdził choćby nie wiadomo co. Prędzej zabiłby ich troje niż ja sama.
Onedine napisał: |
Sceny Emira i Zeynep kocham, bo to moja kochana toksyczna relacja z KS Wieczna niemiłość, tak to można by napisać, bo Emir nikogo nie kocha. Ale gdyby dał sobie szansę on i Zeynep stworzyliby mroczną, udaną parę |
Ja też ich uwielbiam a w 2 sezonie to wręcz kocham.
Oni tak świetnie grają i mają taką chemie że Nihkem mogą się schować.
Onedine napisał: |
Komediowy, ma być tytuł Wymarzona miłość. Nie lubię takich, czyli komediowych, ale do jakiegoś momentu oglądałam tylko sceny protów z niego. Aż mi całkowicie przeszła ochota na serial po jakimś czasie i nie mam pojęcia za bardzo jak potoczyła się akcja. Czytałam tylko, że ludzie się cieszą, że już się aktualnie kończy. Czyli jak zwykle Turcy wymęczyli fabułę, że nawet fani wiwatują, że koniec jest bliski. |
Co ty...eeee no sugerowałam się tym że na Twitterze i na FB taki szał to myślałam że jakaś super ta telka...to raczej też nie dla mnie. Obejrzę parę odcinków dla pewności . Chociaż ta godzina 13.15 masakryczna. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maaarz Wstawiony
Dołączył: 03 Gru 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 1255* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:12:02 19-07-19 Temat postu: |
|
|
konstantynopolitaneczka napisał: | Maaarz napisał: | Wiecie jak nazywa sie ten aktor co gra człowieka Emira
od brudnej roboty,troche rudy ale przystojniak?😈😍 |
Nie Mehmet?!
Na dwójce ma lecieć fajny serial zapomniałam nazwy. Ale on chyba teraz się kończy w Turcji ale godzina marna...13.15.... |
Tak,dzięki, już go znalazłam!aktora w sensie...😘 |
|
Powrót do góry |
|
|
Julia Idol
Dołączył: 03 Kwi 2018 Posty: 1643 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:48:23 22-07-19 Temat postu: |
|
|
Opakowanie ładne, ale zawartość przegniła
Nic dodać , nic ująć do tej charakterystyki Emira przez panią komisarz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:24:47 22-07-19 Temat postu: |
|
|
Julia napisał: | Opakowanie ładne, ale zawartość przegniła
Nic dodać , nic ująć do tej charakterystyki Emira przez panią komisarz. | Dlatego tak ją lubię, bo każdego właściwie podsumuje.
Jedynie nie za bardzo mi pasuje, że scenariusz napisał ją jako zakochaną w Kemalu. Wiadomo, że w nim łatwo się zakochać , ale szkoda jej do takiej zagrywki, bo jest mądra i dobrze wie, że bez szans. Więc jest wprowadzenie do jej roli takiego elementu schematyczności, że co prawie pojawia się kobieta w otoczeniu Kemala to pada (prawie że) na jego widok. Jakby była minimalna szansa na wzajemność, bo akurat proci byliby poróżnieni to lepiej bym mi się to oglądało. Wiadomo, że byłaby to zmyłka i granie widzom na nerwach, ale w tym przypadku mi by to pasowało. Jak oglądałam pierwszy raz KS to zastanawiałam się, czy wprowadzenie postaci Mercan to nie jakiś test na widzach, czy ją bardziej polubią od protki i tamtą wyeliminują na 3 sezon.
Hakan powiedział w tym, odcinku coś do Zeynep, co pewnie wielu widzów chciałoby jej wykrzyczeć O głupocie i źle. Jednocześnie scenariusz w scenach z Zeynep pokazał jej punkt widzenia jak ktoś kto wpada w pułapkę takiego uczucia jak ona jest bezradny wobec tego. Tutaj to tylko kwestia osoby, że Emir jest zły, bo równie dobrze Zeynep mogłaby trafić na kogoś dobrego i wszystko inaczej by wyglądało. Jakby trafiła na kogoś dobrego, to by nie musiała dokonywać wyborów, społeczeństwo by przyklasnęło. Trafiła na kogoś złego, to społeczeństwo każe jej wybierać, między ludźmi i ich aprobatą, a miłością.
Galip boi się i to już widać w każdej scenie.
Moja pamięć nie jest idealna, ale wydaje mi się, że teraz już do końca serialu wszystkie odcinki powinny być emocjonujące. Jak dobrze pamiętam to kiedyś czytałam, że dołożono w sumie kilka odcinków do planowanych i przez to cały czas miało się wrażenie jakby każdy odcinek turecki pod koniec 2 sezonu był na poziomie finałowego, tak ekipa się starała.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 17:27:50 22-07-19, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
konstantynopolitaneczka Big Brat
Dołączył: 27 Kwi 2014 Posty: 881 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:46:30 22-07-19 Temat postu: |
|
|
Tak Mercan jest świetna poraz kolejny to mówię. Świetna postać szkoda że tak późno wprowadzona. Też uważam ze co jak co ale do Kemala to ona pasuje jak pięść do oka.
Mnie tam wkurzył Hakan dzisiaj. Zeynep nigdy nic mu nie obiecywała a ten jak już nie miał nic na swoją obronę zaczął ja obrażać. Dla mnie po dzisiejszym odcinku jest spalony.
Dobrze ze nie wzięli ślubu. Kompletnie nie pasuje do Zeynep ani pod względem charakteru ani wyglądu.
Galip to żałosny na Maxa tchórz. Świetnie odgrywa strach na twarzy.. Kompletnie w tym momencie nie wygląda na ojca Emira. To raczej Emir musi się nim opiekować i mówic mu co ma robić bo on nie wie heh. |
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:23:36 25-07-19 Temat postu: |
|
|
Galip jest w areszcie, tym samym, co Tarik Czy to może do niczego nie prowadzić ?
Ładnie się zaczął upadek imperium rodziny K. .Wydaje się, że teraz już tylko kolejni z nich będą opadać z gry. W odcinku była świetna scena z teraźniejszości z Emirem stojącym nad Bosforem w tym samy miejscu, gdzie kilka lat temu toczyła się jego rozmowa z Galipem o 4 pokoleniach rodziny. Scena ta przeplatała się z tą sprzed 2 lat i Galipem trafiającym do aresztu. Idealnie to pokazało jaką drogę przeszły postacie. To jedna z moich ulubionych scen z serialu.
Tak samo kocham scenę Zeynep z Kemalem z dzisiejszego odcinka, gdy on jej mówi, że "zawsze będzie wyciągał do niej rękę", choćby nie wiadomo ile razy jeszcze "okryła go hańbą". W 2 sezonie oni mają moje ukochane wspólne sceny, zwłaszcza pod koniec serialu, gdy Kemal wreszcie rozumie kim jest Zeynep i to akceptuje. Właściwie dzięki takim scenom z rodzeństwem niejako lepiej mi zaakceptować, że nawet Nihan on wszystko wybacza. Stał się takim idealnym ideałem, który kieruje się miłością bezwarunkowa wobec ukochanych osób. Na normalność to niezdrowe, na powiedziemy romantyzm to piękne
Prawdę pisząc to wolałabym dramatyzm w wątku Leyli, zamiast happy endu. Zastanawiałam się jakby potoczył się scenariusz, gdy ona umarła w tym momencie. Byłby taki balans w walce dobra i zła. Co prawda Galip i tak by trafił do więzienia, ale Leyla by umarła.
Ostatnio zmieniony przez Onedine dnia 17:25:39 25-07-19, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
lucy Generał
Dołączył: 06 Maj 2007 Posty: 8489 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:38:10 30-07-19 Temat postu: |
|
|
Jestem po 120 odcinku (Leyla w szpitalu) i z tej perspektywy oceniam.
Onedine napisał: | Mujgan nigdy nie była kochanką Hakki'ego, on był w niej zakochany, ale ona traktowała go jako przyjaciela i wybawcę od Galipa. Tak to było przedstawione w 1 sezonie. |
Onedine ja to pamiętam, co więcej opowiadała o tym służąca Mujgan w rozmowie z Kemalem. Ale ja nie mam pewności, ze miała wystarczającą wiedzę, aby gwarantować, że Mujgan nic nie łączyło z facetem, którego na oczy nie widziała. Nie wierzę też, że Mujgan zwierzała się służącej z intymnej części życia, tym bardziej, że ponoć żyła w strachu. W moim odczuciu to się kupy nie trzyma, ale scenarzyści tak już mają, że piszą pod publikę, a nie pod logikę. Musiałabym być naiwna albo mieć 15 lat, żeby wierzyć w takie kitowanie. Jak już Producent chciał uzbroić scenariusz w taki stan rzeczy to mógł wrzucić porządne retrospekcje z czasów małżeństwa rodziców Emira świadczące o tych wszystkich imaginacjach. Dla mnie ta cześć historii jest tak odrealniona, ze w nią nie wierzę.
Onedine napisał: | Galip źle traktował Mujgan, ona go nie kochała, chciała odejść, zabrać syna, bo nie chciała, aby się przy złym ojcu wychowywał. Dlatego skorzystała z pomocy Hakki'ego, a co on czuł to była już jego sprawa. |
Czyli była mega naiwna sądząc, ze obcy facet udzieli jej TAKIEJ pomocy bezinteresownie.
Mnie po prostu ręce opadają jak myślę o tym wątku. Tym bardziej, że wiemy jakim potworem był Hakii. Nasuwa się przypuszczenie, ze gdyby ta głupia uciekła do niego porywając Galipowi dzieci to by nie tylko Asu była jego ofiarą. Zniszczyłby ich wszystkich, bo miał nierówno pod sufitem.
Onedine napisał: | Galip sądził, że Hakki był kochankiem Mujgan, ale ona przed wypadkiem na balkonie spowodowanym przez Galipa temu zaprzeczała, tzn się romansowi z kimkolwiek. |
Miała się przyznać ? Skąd wiadomo, ze nie kłamała? Mu jej kompletnie nie znamy. Wiemy o niej tylko tyle, że ma w sobie nad człowiecze zdolności z wybudzania się ze śpiączki i powrotu do żywych.
Onedine napisał: | Matka Tufana po latach potwierdziła Kemalowi, że Mujgan "nie była taka kobietą" (czy jakoś tak to powiedziała), czyli tam nie było żadnego romansu |
Rozumiem, że była jej aniołem stróżem, bo inaczej nie da się mieć pewności ...
Onedine napisał: | Galip zawsze musiał być nieszczególnie dobrym człowiekiem, skoro Mujgan się go bała, wyjechała w tajemnicy i chciała zabrać dzieci od niego (o Asu nie chciała mu nawet powiedzieć). |
Mam zbyt mało przesłanek, aby ocenić jakim był człowiekiem Galip w młodości. Myślę, ze bardzo kochał żonę i szalał z zazdrości. Tylko czy chorej czy może miał powody? Tego tez nie wiemy, bo Producent nie raczył się nad tym pochylić. Jedyne co w tym wątku nie wzbudza wątpliwości to ze Mujgan miała kontakty z obcymi mężczyznami (mam nadzieję, że tylko z Hakkim), a Galip podejrzewał ją o zdrady. Wg mnie miał nie było to nieuzasadnione.
Onedine napisał: | ]Galip (...) on wcale nie był zawsze opanowany i nie używający przemocy. Była scena jak dusił Efsane z jakiegoś powodu. W odcinku dzisiejszym zlecił zabicie Leyli, więc widać, że gdy czuje jak grunt pali mu się pod nogami to jest bezwzględny i życie ludzkie się dla niego nie liczy. |
W takim razie Burak źle zagrał, bo wg mnie nie wykreował człowieka okrutnego.
Natomiast w tym samym serialu mamy mały wątek dotyczący relacji ojca Leyli i Aihana - tj Leyla w wieku 50+ (był podany jej wiek?) dowiedziała się, że jej ojciec był przestępcą. Czyli można żyć na dwa fronty. W domu być aniołem, a poza - diabłem.
Co to ma do rzeczy? Galip kreuje się na takiego właśnie człowieka. I jestem przekonana, ze gdyby wychowywał Asu i Emira od dziecka - wszyscy by na tym skorzystali. |
|
Powrót do góry |
|
|
Onedine Idol
Dołączył: 10 Mar 2018 Posty: 1632 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:11:29 30-07-19 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o wątek Mujgan i Galipa to serial przedstawia ich jako jego tego złego, ją anioła-ofiarę męża. Czy platoniczna relacja Mujgan z Hakkim byłaby prawdopodobna to serial mówi "tak". Czy to jest realne, jakie myśli chodziły po głowie Mujgan tego serial nie przedstawił. Turecka/serialowa specyfika tak buduje wydarzenia. Bo i przecież relacja Nihan z Emirem cały prawie serial była mało realna. Dopiero dzisiejszy odcinek z emisji w tv pokazał sceny, które prawdopodobnie w tym związku powinny być cały czas. Fakt, że czarny charakter chodził na paluszkach wokół żony przez 7 lat, takiej, która go nie chciała i nie frustrował się przy tym jak diabli jest całkiem odrealnione.
lucy napisał: | I jestem przekonana, ze gdyby wychowywał Asu i Emira od dziecka - wszyscy by na tym skorzystali. | Na pewno mieliby lepsze życie niż mają, bo przynajmniej mieliby siebie od początku. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|