Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kiraz Mevsimi - Sezon na miłość - 2014/15 - FOX / TV Puls
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 828, 829, 830 ... 1187, 1188, 1189  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:15:32 08-12-15    Temat postu:

Leticia200 napisał:
Shelle napisał:
marta87 napisał:
Ta zazdrość raz była urocza, bo takie uczucia były mu przecież obce, ale w pewnych momentach grubo przesadzał

No właśnie problem polega na tym, że na potrzeby filmu taka zazdrość może i momentami jest fajna, są śmieszne scenki itp., ale jakby się tak zastanowić to ja bym chyba oszalała gdyby mój facet się tak zachowywał. OK, można trochę zazdrości okazywać, ale śledzić kogoś w pracy? Zdecydowanie przesada!

Jednak to w lesie, jak Ayaz i Derin na przemian wyrywali sobie nogę Oyku, było przekomiczne
Ja na tym zwijałam się ze śmiechu przed tv
Do tej pory mi się z tego chce śmiać

Owszem, pośmiać jak najbardziej się można, ale kurczę Ayaz najpierw zawala pracę, żeby śledzić Oyku w lesie z zazdrości, a potem drze na nią mordę, że przez nią stracił kontrakt
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta87
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 14390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:19:14 08-12-15    Temat postu:

Kamelita napisał:
(...) marta87 przyznaję ,że ten wątek był akurat kiepskim pomysłem i nie mogę do dzisiejszego dnia zrozumieć scenarzystów po jakie licho było wprowadzać taką głupotę


5!

Leticia200 napisał:
Shelle napisał:
marta87 napisał:
Ta zazdrość raz była urocza, bo takie uczucia były mu przecież obce, ale w pewnych momentach grubo przesadzał

No właśnie problem polega na tym, że na potrzeby filmu taka zazdrość może i momentami jest fajna, są śmieszne scenki itp., ale jakby się tak zastanowić to ja bym chyba oszalała gdyby mój facet się tak zachowywał. OK, można trochę zazdrości okazywać, ale śledzić kogoś w pracy? Zdecydowanie przesada!

Jednak to w lesie, jak Ayaz i Derin na przemian wyrywali sobie nogę Oyku, było przekomiczne
Ja na tym zwijałam się ze śmiechu przed tv
Do tej pory mi się z tego chce śmiać


Jedyne co mi się tak naprawdę podobało w związku ze scenami w lesie to skutek: skręcona kostka i opieka Ayaza nad ukochaną


Ostatnio zmieniony przez marta87 dnia 23:21:07 08-12-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leticia200
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 03 Lis 2015
Posty: 3159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:23:32 08-12-15    Temat postu:

marta87 napisał:
(..) Jedyne co mi się tak naprawdę podobało w związku ze scenami w lesie, to skutek: skręcona kostka i opieka Ayaza nad ukochaną

ach, tak, jego opieka była rozczulająca
Ugotował jej zupę A ona nie chciała na początku spróbować (pewnie pamiętała jego poprzednią, niedobrą zupę z 3 odcinka )
aaa, i jeszcze wtedy był sen Oyku z Ayazem-bokserem To było boskie


Ostatnio zmieniony przez Leticia200 dnia 23:23:57 08-12-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamelita
Idol
Idol


Dołączył: 10 Paź 2015
Posty: 1480
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:48:13 08-12-15    Temat postu:

Leticia200 napisał:
marta87 napisał:
(..) Jedyne co mi się tak naprawdę podobało w związku ze scenami w lesie, to skutek: skręcona kostka i opieka Ayaza nad ukochaną

ach, tak, jego opieka była rozczulająca
Ugotował jej zupę A ona nie chciała na początku spróbować (pewnie pamiętała jego poprzednią, niedobrą zupę z 3 odcinka )
aaa, i jeszcze wtedy był sen Oyku z Ayazem-bokserem To było boskie

A to całowanie w stopkę i nie tylko dla uśmierzenia bólu
sama słodycz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli Blueberry
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 13339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:51:31 08-12-15    Temat postu:

A co do 20 odcinka to wg mnie Ayaz miał prawo tak się zachować (może za bardzo się na nią wydarł). Jak się jej zapytał, czy to prawda to nawet wtedy Oyku nie potrafiła nic powiedzieć, oprócz : Ayaz.... Nawet nie powiedziała, że nie wie, że Derin też jedzie. Przypomniała mi się scenka z 8 odcinka, po tej kolacji jak Ayaz jej powiedział: Nie mów "Ayaz" tylko zrób coś. Jedyne, co mi się nie podobało to to, że stwierdził, że to przez nią stracił pracę... Prawda jest taka, że winny jest on sam, tak jak któraś wspomniała, nauczył ją to i ma za swoje. Jednak innych rzeczy nie odebrałam jako wyliczania czego to on dla niej nie zrobił. Ahh nie wiem, czy ja potrafię to opisać słowami W związku wg mnie każda ze stron daje coś z siebie, a Oyku nie była nawet w stanie powiedzieć mu o planach wyjazdu do Włoszech, gdy ten opowiadał jej o swojej/ich przyszłości, nawet jak się ją o to zapytał... Strasznie mi się to nie podobało, bo jak dla mnie to była bardzo ważna sprawa i Oyku powinna od razu porozmawiać z Ayazem. A tak to nawet Seymie powiedziała, a Ayaz dowiedział się na końcu... Tak to chce mieć Ayaza na każde zawołanie, ale żeby coś z siebie dać to już nie bardzo... Ja wtedy tak to odebrałam.

A co do scenek w lesie to też się zgadzam w serialu to nawet zabawnie wyszło, ale nie wierzę, że można kogoś w lesie znaleźć Oyku: Co ty tu robisz? Ayaz: Wyszedłem pobiegać. Oyku: W takim ubraniu? Ayaz: Zawsze tak biegam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MonicaVeronica65
Generał
Generał


Dołączył: 15 Sie 2015
Posty: 7650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BB
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:42:12 09-12-15    Temat postu:

Juli Blueberry napisał:
A co do 20 odcinka to wg mnie Ayaz miał prawo tak się zachować (może za bardzo się na nią wydarł). Jak się jej zapytał, czy to prawda to nawet wtedy Oyku nie potrafiła nic powiedzieć, oprócz : Ayaz.... Nawet nie powiedziała, że nie wie, że Derin też jedzie. Przypomniała mi się scenka z 8 odcinka, po tej kolacji jak Ayaz jej powiedział: Nie mów "Ayaz" tylko zrób coś. Jedyne, co mi się nie podobało to to, że stwierdził, że to przez nią stracił pracę... Prawda jest taka, że winny jest on sam, tak jak któraś wspomniała, nauczył ją to i ma za swoje. Jednak innych rzeczy nie odebrałam jako wyliczania czego to on dla niej nie zrobił. Ahh nie wiem, czy ja potrafię to opisać słowami W związku wg mnie każda ze stron daje coś z siebie, a Oyku nie była nawet w stanie powiedzieć mu o planach wyjazdu do Włoszech, gdy ten opowiadał jej o swojej/ich przyszłości, nawet jak się ją o to zapytał... Strasznie mi się to nie podobało, bo jak dla mnie to była bardzo ważna sprawa i Oyku powinna od razu porozmawiać z Ayazem. A tak to nawet Seymie powiedziała, a Ayaz dowiedział się na końcu... Tak to chce mieć Ayaza na każde zawołanie, ale żeby coś z siebie dać to już nie bardzo... Ja wtedy tak to odebrałam.

A co do scenek w lesie to też się zgadzam w serialu to nawet zabawnie wyszło, ale nie wierzę, że można kogoś w lesie znaleźć Oyku: Co ty tu robisz? Ayaz: Wyszedłem pobiegać. Oyku: W takim ubraniu? Ayaz: Zawsze tak biegam


Oyku nie powiedziała mu wcześniej bo się bała, a gdyby nie ta cała sytuacja na spotkaniu to pewnie prędziej czy później by to zrobiła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marta87
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 14390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:52:52 09-12-15    Temat postu:

Kamelita napisał:
Leticia200 napisał:
marta87 napisał:
(..) Jedyne co mi się tak naprawdę podobało w związku ze scenami w lesie, to skutek: skręcona kostka i opieka Ayaza nad ukochaną

ach, tak, jego opieka była rozczulająca
Ugotował jej zupę A ona nie chciała na początku spróbować (pewnie pamiętała jego poprzednią, niedobrą zupę z 3 odcinka )
aaa, i jeszcze wtedy był sen Oyku z Ayazem-bokserem To było boskie

A to całowanie w stopkę i nie tylko dla uśmierzenia bólu
sama słodycz


Letizia200 właśnie pamięć o poprzedniej zupie nakazywała jej ostrożność

A całowanie stópki...
[link widoczny dla zalogowanych]
P.S. Ayaz jak nie całował stóp, to masaże robił (Rzym)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tytytyna
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 31 Paź 2015
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: P-śl
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:53:09 09-12-15    Temat postu:

MonicaVeronica65 napisał:
Juli Blueberry napisał:
A co do 20 odcinka to wg mnie Ayaz miał prawo tak się zachować (może za bardzo się na nią wydarł). Jak się jej zapytał, czy to prawda to nawet wtedy Oyku nie potrafiła nic powiedzieć, oprócz : Ayaz.... Nawet nie powiedziała, że nie wie, że Derin też jedzie. Przypomniała mi się scenka z 8 odcinka, po tej kolacji jak Ayaz jej powiedział: Nie mów "Ayaz" tylko zrób coś. Jedyne, co mi się nie podobało to to, że stwierdził, że to przez nią stracił pracę... Prawda jest taka, że winny jest on sam, tak jak któraś wspomniała, nauczył ją to i ma za swoje. Jednak innych rzeczy nie odebrałam jako wyliczania czego to on dla niej nie zrobił. Ahh nie wiem, czy ja potrafię to opisać słowami W związku wg mnie każda ze stron daje coś z siebie, a Oyku nie była nawet w stanie powiedzieć mu o planach wyjazdu do Włoszech, gdy ten opowiadał jej o swojej/ich przyszłości, nawet jak się ją o to zapytał... Strasznie mi się to nie podobało, bo jak dla mnie to była bardzo ważna sprawa i Oyku powinna od razu porozmawiać z Ayazem. A tak to nawet Seymie powiedziała, a Ayaz dowiedział się na końcu... Tak to chce mieć Ayaza na każde zawołanie, ale żeby coś z siebie dać to już nie bardzo... Ja wtedy tak to odebrałam.

A co do scenek w lesie to też się zgadzam w serialu to nawet zabawnie wyszło, ale nie wierzę, że można kogoś w lesie znaleźć Oyku: Co ty tu robisz? Ayaz: Wyszedłem pobiegać. Oyku: W takim ubraniu? Ayaz: Zawsze tak biegam


Oyku nie powiedziała mu wcześniej bo się bała, a gdyby nie ta cała sytuacja na spotkaniu to pewnie prędziej czy później by to zrobiła.


Aaa przesadzacie... Oyku to wszystkich lubiła w wała robić popatrzcie na schorowanego ojca Ale to wszystko wina Meral bo ta taka sama też córkę w wała robiła... Nie wiem jak Jam wyszedł na takiego porządnego faceta jak wychowywały go dwa takie walce
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli Blueberry
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 13339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 1:02:51 09-12-15    Temat postu:

MonicaVeronica65 napisał:
Juli Blueberry napisał:
A co do 20 odcinka to wg mnie Ayaz miał prawo tak się zachować (może za bardzo się na nią wydarł). Jak się jej zapytał, czy to prawda to nawet wtedy Oyku nie potrafiła nic powiedzieć, oprócz : Ayaz.... Nawet nie powiedziała, że nie wie, że Derin też jedzie. Przypomniała mi się scenka z 8 odcinka, po tej kolacji jak Ayaz jej powiedział: Nie mów "Ayaz" tylko zrób coś. Jedyne, co mi się nie podobało to to, że stwierdził, że to przez nią stracił pracę... Prawda jest taka, że winny jest on sam, tak jak któraś wspomniała, nauczył ją to i ma za swoje. Jednak innych rzeczy nie odebrałam jako wyliczania czego to on dla niej nie zrobił. Ahh nie wiem, czy ja potrafię to opisać słowami W związku wg mnie każda ze stron daje coś z siebie, a Oyku nie była nawet w stanie powiedzieć mu o planach wyjazdu do Włoszech, gdy ten opowiadał jej o swojej/ich przyszłości, nawet jak się ją o to zapytał... Strasznie mi się to nie podobało, bo jak dla mnie to była bardzo ważna sprawa i Oyku powinna od razu porozmawiać z Ayazem. A tak to nawet Seymie powiedziała, a Ayaz dowiedział się na końcu... Tak to chce mieć Ayaza na każde zawołanie, ale żeby coś z siebie dać to już nie bardzo... Ja wtedy tak to odebrałam.

A co do scenek w lesie to też się zgadzam w serialu to nawet zabawnie wyszło, ale nie wierzę, że można kogoś w lesie znaleźć Oyku: Co ty tu robisz? Ayaz: Wyszedłem pobiegać. Oyku: W takim ubraniu? Ayaz: Zawsze tak biegam


Oyku nie powiedziała mu wcześniej bo się bała, a gdyby nie ta cała sytuacja na spotkaniu to pewnie prędziej czy później by to zrobiła.
Pewnie później niż wcześnie... Ale czego Oyku miała się bać? Tego, że Ayaz nie zaakceptuje jej decyzji? Skoro miała obawy to tym bardziej powinna z nim porozmawiać i tego nie odwlekać. No cóż są razem, więc powinni rozmawiać o wszystkim i jednak decyzje dotyczące ich przyszłości podejmować wspólnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alice13
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krainy czarów :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:29:08 09-12-15    Temat postu:

Juli Blueberry napisał:
MonicaVeronica65 napisał:
Juli Blueberry napisał:
A co do 20 odcinka to wg mnie Ayaz miał prawo tak się zachować (może za bardzo się na nią wydarł). Jak się jej zapytał, czy to prawda to nawet wtedy Oyku nie potrafiła nic powiedzieć, oprócz : Ayaz.... Nawet nie powiedziała, że nie wie, że Derin też jedzie. Przypomniała mi się scenka z 8 odcinka, po tej kolacji jak Ayaz jej powiedział: Nie mów "Ayaz" tylko zrób coś. Jedyne, co mi się nie podobało to to, że stwierdził, że to przez nią stracił pracę... Prawda jest taka, że winny jest on sam, tak jak któraś wspomniała, nauczył ją to i ma za swoje. Jednak innych rzeczy nie odebrałam jako wyliczania czego to on dla niej nie zrobił. Ahh nie wiem, czy ja potrafię to opisać słowami W związku wg mnie każda ze stron daje coś z siebie, a Oyku nie była nawet w stanie powiedzieć mu o planach wyjazdu do Włoszech, gdy ten opowiadał jej o swojej/ich przyszłości, nawet jak się ją o to zapytał... Strasznie mi się to nie podobało, bo jak dla mnie to była bardzo ważna sprawa i Oyku powinna od razu porozmawiać z Ayazem. A tak to nawet Seymie powiedziała, a Ayaz dowiedział się na końcu... Tak to chce mieć Ayaza na każde zawołanie, ale żeby coś z siebie dać to już nie bardzo... Ja wtedy tak to odebrałam.

A co do scenek w lesie to też się zgadzam w serialu to nawet zabawnie wyszło, ale nie wierzę, że można kogoś w lesie znaleźć Oyku: Co ty tu robisz? Ayaz: Wyszedłem pobiegać. Oyku: W takim ubraniu? Ayaz: Zawsze tak biegam


Oyku nie powiedziała mu wcześniej bo się bała, a gdyby nie ta cała sytuacja na spotkaniu to pewnie prędziej czy później by to zrobiła.
Pewnie później niż wcześnie... Ale czego Oyku miała się bać? Tego, że Ayaz nie zaakceptuje jej decyzji? Skoro miała obawy to tym bardziej powinna z nim porozmawiać i tego nie odwlekać. No cóż są razem, więc powinni rozmawiać o wszystkim i jednak decyzje dotyczące ich przyszłości podejmować wspólnie.


Nie potępiałabym tak bardzo Oyku, z tego co pamiętam to chciała powiedzieć Ayazowi o tej propozycji wyjazdu do Włoch wówczas na tej masce samochodu, ale Ayaz przedstawił jej swoje plany na przyszłość i zrezygnowała. Powinnyście dziewczyny pamiętać że ta decyzja nie należała do najłatwiejszych bo aby być razem jedno z nich musiało zrezygnować ze swoich planów zawodowych albo musieli się rozstać. A po tym jak Ayaz powiedział jak sobie wyobraża swoje życie za 10 lat to Oyku chyba zrezygnowała z planów wyjazdu do Włoch bo nie chciała aby Ayaz rezygnował ze swojej pracy. A co do pytania Ayaza czy to prawda to powinien sprecyzować czy zamierza jechać do tych Włoch i nie pozwolił się jej wytłumaczyć. A sam jak przewinił to Oyku w końcu zawsze go wysłuchiwała i wybaczała
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli Blueberry
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 23 Sty 2011
Posty: 13339
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:34:08 09-12-15    Temat postu:

Alice13 napisał:
Juli Blueberry napisał:
MonicaVeronica65 napisał:
Juli Blueberry napisał:
A co do 20 odcinka to wg mnie Ayaz miał prawo tak się zachować (może za bardzo się na nią wydarł). Jak się jej zapytał, czy to prawda to nawet wtedy Oyku nie potrafiła nic powiedzieć, oprócz : Ayaz.... Nawet nie powiedziała, że nie wie, że Derin też jedzie. Przypomniała mi się scenka z 8 odcinka, po tej kolacji jak Ayaz jej powiedział: Nie mów "Ayaz" tylko zrób coś. Jedyne, co mi się nie podobało to to, że stwierdził, że to przez nią stracił pracę... Prawda jest taka, że winny jest on sam, tak jak któraś wspomniała, nauczył ją to i ma za swoje. Jednak innych rzeczy nie odebrałam jako wyliczania czego to on dla niej nie zrobił. Ahh nie wiem, czy ja potrafię to opisać słowami W związku wg mnie każda ze stron daje coś z siebie, a Oyku nie była nawet w stanie powiedzieć mu o planach wyjazdu do Włoszech, gdy ten opowiadał jej o swojej/ich przyszłości, nawet jak się ją o to zapytał... Strasznie mi się to nie podobało, bo jak dla mnie to była bardzo ważna sprawa i Oyku powinna od razu porozmawiać z Ayazem. A tak to nawet Seymie powiedziała, a Ayaz dowiedział się na końcu... Tak to chce mieć Ayaza na każde zawołanie, ale żeby coś z siebie dać to już nie bardzo... Ja wtedy tak to odebrałam.

A co do scenek w lesie to też się zgadzam w serialu to nawet zabawnie wyszło, ale nie wierzę, że można kogoś w lesie znaleźć Oyku: Co ty tu robisz? Ayaz: Wyszedłem pobiegać. Oyku: W takim ubraniu? Ayaz: Zawsze tak biegam


Oyku nie powiedziała mu wcześniej bo się bała, a gdyby nie ta cała sytuacja na spotkaniu to pewnie prędziej czy później by to zrobiła.
Pewnie później niż wcześnie... Ale czego Oyku miała się bać? Tego, że Ayaz nie zaakceptuje jej decyzji? Skoro miała obawy to tym bardziej powinna z nim porozmawiać i tego nie odwlekać. No cóż są razem, więc powinni rozmawiać o wszystkim i jednak decyzje dotyczące ich przyszłości podejmować wspólnie.


Nie potępiałabym tak bardzo Oyku, z tego co pamiętam to chciała powiedzieć Ayazowi o tej propozycji wyjazdu do Włoch wówczas na tej masce samochodu, ale Ayaz przedstawił jej swoje plany na przyszłość i zrezygnowała. Powinnyście dziewczyny pamiętać że ta decyzja nie należała do najłatwiejszych bo aby być razem jedno z nich musiało zrezygnować ze swoich planów zawodowych albo musieli się rozstać. A po tym jak Ayaz powiedział jak sobie wyobraża swoje życie za 10 lat to Oyku chyba zrezygnowała z planów wyjazdu do Włoch bo nie chciała aby Ayaz rezygnował ze swojej pracy. A co do pytania Ayaza czy to prawda to powinien sprecyzować czy zamierza jechać do tych Włoch i nie pozwolił się jej wytłumaczyć. A sam jak przewinił to Oyku w końcu zawsze go wysłuchiwała i wybaczała
Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane Nie wiem, czy zrezygnowała, wg mnie tylko odwlekła je w czasie, aby nie psuć miłych chwil. Jak już wspomniała skoro to była tak ważna decyzja to tym bardziej powinni ją podjąć razem. Poza tym może oboje znaleźliby wyjście z tej sytuacji i nikt by nie musiał rezygnować z marzeń, ani nie musieliby się rozstawać. Więcej do dodania w te j sprawie raczej już nie mam

Ostatnio zmieniony przez Juli Blueberry dnia 14:34:50 09-12-15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atessa
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Paź 2015
Posty: 3980
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:50:45 09-12-15    Temat postu:

Najnowszy artykuł na temat Kiraz Mevsimi
[link widoczny dla zalogowanych]




Na jednej z fanowskich stron na fb ktoś przepisał ten artykuł i z tłumaczenia (a wiadomo jakie ono jest) rozumuję, że serial jest popularny w sosial media no i najważniejsze, chyba jest mowa o tym dlaczego sezon się skończył (a przynajmniej na to wskazuje ostatni akapit) [link widoczny dla zalogowanych]
Byłaby któraś chętna go przetłumaczyć albo chociaż po krótce napisać o czym tam jest mowa? Bo ja jestem "noga" z tureckiego.


i screeny znalezione na fb (chyba z gazety)





Powrót do góry
Zobacz profil autora
MonicaVeronica65
Generał
Generał


Dołączył: 15 Sie 2015
Posty: 7650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BB
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:47:00 09-12-15    Temat postu:

Juli Blueberry napisał:
Alice13 napisał:
Juli Blueberry napisał:
MonicaVeronica65 napisał:
Juli Blueberry napisał:
A co do 20 odcinka to wg mnie Ayaz miał prawo tak się zachować (może za bardzo się na nią wydarł). Jak się jej zapytał, czy to prawda to nawet wtedy Oyku nie potrafiła nic powiedzieć, oprócz : Ayaz.... Nawet nie powiedziała, że nie wie, że Derin też jedzie. Przypomniała mi się scenka z 8 odcinka, po tej kolacji jak Ayaz jej powiedział: Nie mów "Ayaz" tylko zrób coś. Jedyne, co mi się nie podobało to to, że stwierdził, że to przez nią stracił pracę... Prawda jest taka, że winny jest on sam, tak jak któraś wspomniała, nauczył ją to i ma za swoje. Jednak innych rzeczy nie odebrałam jako wyliczania czego to on dla niej nie zrobił. Ahh nie wiem, czy ja potrafię to opisać słowami W związku wg mnie każda ze stron daje coś z siebie, a Oyku nie była nawet w stanie powiedzieć mu o planach wyjazdu do Włoszech, gdy ten opowiadał jej o swojej/ich przyszłości, nawet jak się ją o to zapytał... Strasznie mi się to nie podobało, bo jak dla mnie to była bardzo ważna sprawa i Oyku powinna od razu porozmawiać z Ayazem. A tak to nawet Seymie powiedziała, a Ayaz dowiedział się na końcu... Tak to chce mieć Ayaza na każde zawołanie, ale żeby coś z siebie dać to już nie bardzo... Ja wtedy tak to odebrałam.

A co do scenek w lesie to też się zgadzam w serialu to nawet zabawnie wyszło, ale nie wierzę, że można kogoś w lesie znaleźć Oyku: Co ty tu robisz? Ayaz: Wyszedłem pobiegać. Oyku: W takim ubraniu? Ayaz: Zawsze tak biegam


Oyku nie powiedziała mu wcześniej bo się bała, a gdyby nie ta cała sytuacja na spotkaniu to pewnie prędziej czy później by to zrobiła.
Pewnie później niż wcześnie... Ale czego Oyku miała się bać? Tego, że Ayaz nie zaakceptuje jej decyzji? Skoro miała obawy to tym bardziej powinna z nim porozmawiać i tego nie odwlekać. No cóż są razem, więc powinni rozmawiać o wszystkim i jednak decyzje dotyczące ich przyszłości podejmować wspólnie.


Nie potępiałabym tak bardzo Oyku, z tego co pamiętam to chciała powiedzieć Ayazowi o tej propozycji wyjazdu do Włoch wówczas na tej masce samochodu, ale Ayaz przedstawił jej swoje plany na przyszłość i zrezygnowała. Powinnyście dziewczyny pamiętać że ta decyzja nie należała do najłatwiejszych bo aby być razem jedno z nich musiało zrezygnować ze swoich planów zawodowych albo musieli się rozstać. A po tym jak Ayaz powiedział jak sobie wyobraża swoje życie za 10 lat to Oyku chyba zrezygnowała z planów wyjazdu do Włoch bo nie chciała aby Ayaz rezygnował ze swojej pracy. A co do pytania Ayaza czy to prawda to powinien sprecyzować czy zamierza jechać do tych Włoch i nie pozwolił się jej wytłumaczyć. A sam jak przewinił to Oyku w końcu zawsze go wysłuchiwała i wybaczała
Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane Nie wiem, czy zrezygnowała, wg mnie tylko odwlekła je w czasie, aby nie psuć miłych chwil. Jak już wspomniała skoro to była tak ważna decyzja to tym bardziej powinni ją podjąć razem. Poza tym może oboje znaleźliby wyjście z tej sytuacji i nikt by nie musiał rezygnować z marzeń, ani nie musieliby się rozstawać. Więcej do dodania w te j sprawie raczej już nie mam


Mnie się wydaje, że ona sama nie wiedziała co ma zrobić i dlatego nie chciała mówić nic Ayazowi, a może po podjęciu decyzji by mu powiedziała (co nie uważam, by było słuszne, bo skoro są razem na poważnie, to takie decyzje powinni podejmować razem).
Jak sobie przypominam odnośnie wybaczania Oyku Ayazowi, to Oyku co najmniej 2x klęczała prosząc o wybaczenie przed Ayazem

Słucham sobie właśnie ścieżki dźwiękowej z Włoch (52 odc) i aż mi się ryczeć chce, jak sobie przypomnę naszą ekscytację i oczekiwanie po tym odcinku co do serii, a tu już 2 tygodnie mijają od końca
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shelle
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 46423
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:15:42 09-12-15    Temat postu:

Właśnie oglądam 23 odcinek i powiem Wam, że trochę mnie załamuje Oyku z tym swoim umieraniem po rozstaniu z Ayazem. Rozumiem, że jest jej ciężko i jest smutna, ale zawsze byłam zdania, że dorosła dojrzała osoba jednak potrafi się ogarnąć na tyle, żeby sobie całego życia nie rozwalać z powodu zawodu miłosnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Espi1122
Idol
Idol


Dołączył: 01 Lip 2015
Posty: 1333
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:11:32 09-12-15    Temat postu:

*Kasia* napisał:
Widziałyście jak zmieniła się Neslihan, prawie jej nie poznałam

[link widoczny dla zalogowanych]


O Matko , wygląda całkowicie inaczej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Seriale tureckie wyemitowane Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 828, 829, 830 ... 1187, 1188, 1189  Następny
Strona 829 z 1189

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin