Telenowele

Leticia200 · Wysłany: 12:13:17 31-05-16 Temat postu:

Alice31 Ayaz ma teraz 31 lat. A ile lat ma Oyku

Alice13 · Wysłany: 14:25:04 31-05-16 Temat postu:

Leticia200 · Wysłany: 16:33:34 31-05-16 Temat postu:

Alice13 · Wysłany: 18:01:48 31-05-16 Temat postu:

Leticia200 · Wysłany: 18:28:32 31-05-16 Temat postu:

Atessa · Wysłany: 19:35:06 31-05-16 Temat postu:

Alice13 Jednak to dziecko Ayaza

No nieźle

I nie wygląda to na jednorazową przygodę

Tzn. to mogła być jedna noc ale z matką dziecka znali się dłużej.
Przyszło mi do głowy, choć nie wiem jak to się ma do dat

że Ayaz mógł zdradzić Adę gdy dowiedział się o jej zdradzie z Denizem.
PS. Właśnie - wiadomo kto zagra małego Omera? I chciałabym poznać również jego matkę?

A Fatih i Zeynep chyba upieką wspólnie chleb

PS. Też nie jestem za związkami z dużą różnicą wieku. Tak do 5 lat to optymalna różnica.

Alice13 · Wysłany: 20:16:55 31-05-16 Temat postu:

Leticia200 · Wysłany: 20:47:41 31-05-16 Temat postu:

Alice13 Niestety nie wiem, jak się nazywa ten aktor

Może Ayaz i Ada mieli poważy kryzys, bo byli zmęczeni 3-letnim bezskutecznym staraniem się o dziecko

I stąd ta zdrada Ayaza

A potem nagle okazało się, że Ada jest w ciąży i Ayaz wrócił do Stambułu do niej.

Atessa · Wysłany: 21:50:54 31-05-16 Temat postu:

Alice13 · Wysłany: 22:05:50 31-05-16 Temat postu:

Atessa · Wysłany: 22:21:27 31-05-16 Temat postu:

ola650 · Wysłany: 23:29:34 31-05-16 Temat postu:

kurdee, musze to nadrobić wszystko

Leticia200 · Wysłany: 0:25:59 01-06-16 Temat postu:

Dziś 1 czerwca – rocznica premiery KM na TV Puls

Wzruszyłam się

To już rok

Przypomnijmy sobie zwiastun

(którego nota bene w tv nie widziałam, bo widziałam inny, krótszy

)
https://www.youtube.com/watch?v=XLipeAYcOZ4
Teraz rozpocznie się najpiękniejsza historia miłości ostatnich lat – to prawda

(oczywiście ta historia miała pewne naciągane, niezbyt udane wątki

, ale wady scenariuszowe są w wielu serialach

)
Z okazji rocznicy opowiem, jak zaczęła się moja przygoda z KM

Tak mnie naszło

Oto moja historia

Nie planowałam wcale oglądać Sezonu na miłość, samo tak wyszło

Bo nie przekonało mnie ani promo ani streszczenie fabuły

Zdziwiłam się, że chcą u nas puszczać turecki serial. W życiu nie oglądałam tureckich seriali, więc nie miałam do nich zaufania

Kiedyś obejrzałam na Pulsie reklamę KM. To było jakieś króciutkie promo, w którym ujrzałam młodą dziewczynę przytulającą się z kimś

To była Oyku, wtedy tego nie wiedziałam

Promo mnie nie zainteresowało, ponadto pomyślałam, że to jakiś serial o nastolatkach

Ale jedno mnie z tej reklamy zainteresowało – tytuł, czyli Sezon na miłość. Jak go usłyszałam, to byłam pod wrażeniem, tak mnie ujął

Niby nic takiego przecież, a jednak

Potem w dzień premiery kliknęłam sobie w tv streszczenie i przeczytałam – że się nie polubili i jeszcze zamienili komórkami

Pomyślałam – oho na pewno się w sobie zakochają

Nie spodobały mi się imiona, a konkretnie imię Oyku

Pomyślałam sobie, że główna bohaterka, a takie niezbyt ładne imię oraz że widocznie tureckie imiona takie są

I nie mogłam spamiętać imienia …………… Ayaz

Myślałam potem po wyłączeniu streszczenia – jak on ma na imię? Azayaz?

Ogólnie to streszczenie też nie przekonało mnie do serialu

Dziwne imiona i przerażał mnie sam fakt, ze to turecki serial – nigdy tureckich nie oglądałam. Sezon więc wydawał mi się serialem w obcym klimacie, dziwnym, egzotycznym, niebezpiecznym, lekko bollywoodzkim

Po 2 odcinku z ciekawości przeczytałam opinie w necie i wyczytałam, że aktor grający Ayaza jest bardzo przystojny

Ooooooooo, ten szczegół mnie zainteresował

Postanowiłam obejrzeć fragment serialu, byle tylko zobaczyć, jak wygląda ten przystojniak Ayaz

Włączyłam odcinek 3 i trafiłam na scenę, jak Ayaz i Ilker siedzą przy stoliku i Ilker zauważa idącą w ich stronę kandydatkę na kelnerkę i zachwyca się nią "jaka smukła szyja" itp. itd. Potem Ilker przepytywał tą dziewczynę, a Ayaz jej podpowiedział „gastronomia”, a ona „astronomia”

Patrzyłam na Ayaza i pomyślałam, że to chyba ten przystojniak, o którym pisały dziewczyny w necie

No rzeczywiście fajny, fajny

I pomyślałam błędnie, że ta dziewczyna od astronomii to właśnie główna bohaterka

Potem się kapnęłam jednak, że nie ta

W tym 3 odcinku obejrzałam też sceny, jak Ayaz szuka Oyku po dzielnicy i jak Oyku i Burcu poszły do sklepu z ciuchami. I na tej scenie w sklepie z ciuchami znowu błędnie stwierdziłam, że to serial o nastolatkach (Ozge tak młodo wygląda, to nie dziwota że się pomyliłam

Zresztą obie mi wyglądały w tym sklepie młodo, na nastolatki, z torbami i w letnich sukienkach

).
Pomyślałam, ze jestem za stara na takie historie o problemach małolatów

Nie obejrzałam tego 3 odcinka całego, bo mi się nie chciało

Poza tym przeraziłam się aż 2-godzinną długością odcinka

Byłam w wielkim szoku. Aż sprawdziłam w programie w gazecie i zastanawiałam się, czy aby na pewno się nie pomylili

Generalnie nadal nie planowałam oglądać tego serialu regularnie, ale włączałam potem niektóre odcinki i oglądałam fragmenty, byle tylko popatrzeć na Ayaza

Ozge na początku nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia

Początkowo nie polubiłam ani jej urody, ani mimiki twarzy

Denerwował mnie jej wyraz twarzy, wydawała mi się niesympatyczna oraz odpychająca, irytująca

Jednak szybko zmieniłam o Ozge zdanie

Ayaz coraz bardziej mnie ujmował, nie tylko wyglądem, ale i swym wielkim urokiem, grą, magnetyzmem

Ayaz tak mnie oczarował, że postanowiłam oglądać serial regularnie

I regularnie oglądałam od 13 odcinka – z tym piknikiem i skrępowanymi OyAz

I wkręciłam się w KM

Oraz bez pamięci zabujałam się w Serkanie

(Pierwsze 12 odcinków nadrobiłam z czasem w necie - rzeczywiście pierwsze 12 odcinków były najlepsze

)
Dzięki KM zapoznałam się z turecczyzną, bo wcześniej nie miałam pojęcia, że Turcja produkuje tyle seriali, zupełnie jak Latynosi

No i nie wiedziałam, że w tureckich serialach jest tylu przystojniaków

Oczywiście Serkan jest nr 1, ale jest też pełno innych ciasteczek

Dziwnie i sentymentalnie mi się wspomina te moje początki z KM

Tyle się od tamtego czasu wydarzyło

No i jestem o rok starsza

(Wy też

) , ale cóż, czas płynie

………. Już rok, a jakby to wczoraj było

ola650 · Wysłany: 1:37:35 01-06-16 Temat postu:

Ja zacząłem oglądać długo po końcu w pulsie. Pewnie dlatego, że tego kanału w ogóle nie włączam.

Po prostu na film webie miałam zaznaczone chce obejrzeć, dlaczego? Nie wiem. Moj pierwszy serial turecki, plakat jakoś wcale mnie nie zachęcił.
Po prostu jak ide do mojego saloniku robić sobie paznokcie spędzam tam średnio 3h, dlaczego zawsze coś oglądam. Padło na to

przepadałam totalnie, chodź do 5 czy 6odc myślałam, że Oyku będzie z Mete. O jak sie zdziwiłam, że było inaczej :p
Ja Metego lubiłam po tym jak zdjął koszulkę i zobaczyłam, że ma dziary haha
Ayaz min po prostu nie zachwycił tą lwia grzywa i tym nosem. A jak widać teraz tylko do niego wzdycham haha jak nie które rzeczy trzeba sobie opaczec ;D

Dla mnie wszystkie imiona były katorga i ciężko bylo mi sie ich nauczyć czy napisać, do dzisiaj mam ten problem :p

No i oczywiście jak w mieszkaniu oglądałam na tv to wyciągnęłam mojego chłopaka, któremu najbardziej spodobała sie Burcu

Alice13 · Wysłany: 8:33:25 01-06-16 Temat postu:

Ja zaczęłam oglądać KM od odcinka wyjazdowego, nawet spodobało mi się to ukrywanie Biulenta i Onem no i oczywiście wsiadanie Emre na konia

Para O&A od razu mi się spodobała i już widziałam, że iskrzy między nimi

Jeszce tak z dwa odcinki minęło zanim na dobre się wciągnęłam zważywszy, że oglądałam tylko drugie połowy, bo tak wracałam z pracy. U mnie w domu we trójkę oglądaliśmy KM. Na szczęście mam własny telewizor, więc nie było żadnej wojny o pilota