Telenowele

Dawid · Wysłany: 16:02:30 06-07-15 Temat postu:

Tak szybko ślub?

Jordi · Wysłany: 16:04:54 06-07-15 Temat postu:

No powiedziała tacie, że spełni każdą prośbę XD

Szlejma pinda małpowata... Onem doskonale ją opisała XD

Haha jaki koniec XD

Shaunee · Wysłany: 16:05:24 06-07-15 Temat postu:

Nie wierze! Nie wierze ze to Seyma kazała go śledzic! Co za wredna żmija....

Dawid · Wysłany: 16:06:31 06-07-15 Temat postu:

W tym odcinku chyba nie zdążą ze ślubem.
Önem jak Şeymie słodziła.

konstantynopolitaneczka · Wysłany: 16:06:58 06-07-15 Temat postu:

Dziecinna OYKU powraca.
Zła na mame ze jej nie powiedziala o chorobie ojca.
Kiedy sie dowiedziała? 2 dni po jego powrocie?? Rzeczywiscie tyleeeee czasu straciła.

Nawet nie chce myslec o tym na co wpadła za pomysł. Jej ojciec ma wybaczyc . JEJ!!! Ona jest dziecinna i naiwna jednak.

Cos czuje ze mnie zdenerwuja najblizsze odcinki

No i walnela z grubej rury. AYAZ ożen sie ze mna. Nie pomoz mi czy cos w tym stylu tylko OŻEN i juz. Eh ..

Shaunee · Wysłany: 16:07:27 06-07-15 Temat postu:

No to Oyku oświadczyła sie Ayazowi

będzie ciekawie!

Dawid · Wysłany: 16:08:16 06-07-15 Temat postu:

Koniec emocjonujący.
Będzie akcji w następnym epie.

monika900 · Wysłany: 16:11:43 06-07-15 Temat postu:

on się aż rwie do tego ślubu sądząc po minie

ewunia13410029 · Wysłany: 16:11:50 06-07-15 Temat postu:

Będą jaja jak berety

A co do Mete to też mnie strasznie drażni, choć nie bardziej niż Sheyma. Czytałam, że ktoś pisał, że ma się zmienić. Nie chcę spoilerować, ale mogę powiedzieć, że zmieni się i to (jak dla mnie na gorsze). Palma mu odbije jak się patrzy, ale na to przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Strasznie irytuje mnie Onem - chociaż ze względu na własnego syna dałaby Oyku spokój. Czy ona włączy kiedyś normalne myślenie?

marta87 · Wysłany: 16:23:56 06-07-15 Temat postu:

Aurora · Wysłany: 17:08:18 06-07-15 Temat postu:

Mnie też ten wątek wkurzył, ojciec na lata ich zostawił, teraz wrócił bo umierający, a ta już gotowa spełnić każdą prośbę.

Ciekawe czy by do nich wrócił gdyby nie to??????????

Juli Blueberry · Wysłany: 17:12:15 06-07-15 Temat postu:

Myślałam, że to sprawka Onem z tym fotografem, ale jednak się myliłam i to Seyma za tym stoi. Onem do Seymy: Tb powierzyłam to zadanie, bo widzę w twoich oczach nienawiść, a takim zawsze się udaje... Nie pomyliła się za bardzo, ale ja i tak mam nadzieję, że jej się nie uda.

Jak mnie wkurz Mete i to jego uwielbienie wobec Seymy...

Ojciec i Oyku, ja na pewno nie przyjęłabym mojego ojca z otwartymi ramionami, gdyby mnie kiedyś zostawił... Oyku to czasem przegina... Ma pretensje do mamy, że nie powiedziała jej o chorobie ojca, a czy to by coś zmieniło... Oyku ma teraz wyrzuty sumienia jak dla mnie wyłącznie dlatego, że wie, iż jej ojciec jest umierający... Ehhh A Burcu dobrze jej radzi.

Ta kobieta weterynarz, weterynarka?

mnie denerwuje. Dzisiaj jej było zdecydowanie za dużo...

Ayaz fajny prezent zrobił Oyku

Mi się podobał.

Dawid · Wysłany: 17:12:28 06-07-15 Temat postu:

Przed śmiercią postanowił się zmienić. Pewnie gdyby nie to, nie wróciłby do nich.

Stokrotka* · Wysłany: 17:35:06 06-07-15 Temat postu:

marta87 · Wysłany: 17:41:31 06-07-15 Temat postu:

Stokrotka* mnie się zdaje, że było powiedziane, że odszedł do nowej rodziny... ???

Co do pani weterynarz to ona te ślipia do Ayaza robi a on taki trochę "łatwowierny" i nabiera się, że chodzi tylko psa, a która pani weterynarz przyłazi do kogoś do firmy?

Całe szczęście, że Ayaz nie daje jej sygnałów, że jest zainteresowany.