Telenowele

MonRon · Wysłany: 14:52:56 08-07-15 Temat postu:

Ilker: - "To molestowanie nienarodzonej dziewczynki!"

Oj, tak, mieliby nauczkę jakby ojciec nie umarł i dobrze by im tak było!

O tak, niech wsadzą Onem do psychiatryka i będzie wreszcie spokój!

konstantynopolitaneczka · Wysłany: 14:55:05 08-07-15 Temat postu:

No i wyszlo szydło z worka. Lekarz wydał ONEM. Połknela kilka tabletek i od razu polazła do szpitala. Chciala zwrocic na siebie uwage.
Dobrze niech Ayaz ja teraz sponiewiera wariatke psychiczna !!

Haha Burcu umyła podłoge tak jak JA za pierwszym razem. Mysłam myłam i tak stałam bo nie mogłam wyjsc nie robiac sladów

ewunia13410029 · Wysłany: 14:57:11 08-07-15 Temat postu:

Shaunee · Wysłany: 14:58:16 08-07-15 Temat postu:

Bardzo dobrze, że to sie tak szybko wydało! Co z niej za matka...

Emre ma ten sam krawat co kiedyś Mete

nowe życie Emre faktycznie mu służy

marta87 · Wysłany: 14:59:54 08-07-15 Temat postu:

Onem po raz kolejny nie wyszło...

Nie podoba mi się zachowanie ojca Burcu... chce zrobić z Emre kogoś kim nie jest. Lepiej gdyby powierzył mu inne stanowisko. Koleś ma mu udowodnić, że jest pracowity i że zasługuje na Burcu? - a jeszcze tego nie udowodnił?

Seyma jest żałosna...

Chce projekty za milczenie... Oyku jej oddała, ale co z tego jak sama potem nie będzie potrafiła ich opisać! Szkoda, że nie pomyśli, że Oyku może takich sto kolejnych stworzyć

Oby Monica odkryła szantaż!

konstantynopolitaneczka · Wysłany: 15:02:05 08-07-15 Temat postu:

A to wredna krowa z tej Szejmy

O i w koncu OYKU dowiedziala sie o Onem. Dobre i to.

Shaunee · Wysłany: 15:08:07 08-07-15 Temat postu:

Emre i pałeczki

"rokuje"

No nie, Seyma w zamian za milczenie chciała projektów Oyku i ta sie zgodziła

! No masakra co sie dzieje...

marta87 · Wysłany: 15:12:27 08-07-15 Temat postu:

Żałosne jest to, że Monica łyknęła tę ściemę Szlejmy, że to jej projekty. Z daleka widać, że ona ma dwie lewe ręce.

MonRon · Wysłany: 15:12:39 08-07-15 Temat postu:

Öykü ma jeszcze jeden dzień, nie zdziwię się jak stworzy coś co ich wszystkich wgniecie w fotel

Ciekawa jestem jak Şeyma zatytułuje "swoją" kolekcję, bo poprzednią nazwę wymazała, grr!

Ayaz rozsypał płatki róż, a potem pewnie to Öykü będzie musiała to sprzątać

PS.
Nie zdziwię się jak psa nazwą "Złośliwiec"

Z tymi puzzlami to genialnie wymyślił!!!

ewunia13410029 · Wysłany: 15:19:10 08-07-15 Temat postu:

Czy ja to źle odebrałam... Czy to u nich przez te kilkanaście odcinków już rok minął? o.O

marta87 · Wysłany: 15:19:34 08-07-15 Temat postu:

ewunia13410029 · Wysłany: 15:22:21 08-07-15 Temat postu:

Jakby mi ktoś w początkowych odcinkach powiedział, że za kilkanaście odcinków z Ayaza taki agent będzie to kazałabym mu się puknąć w czoło

MonRon · Wysłany: 15:22:29 08-07-15 Temat postu:

Oj tak, aż nazbyt przesłodzone

Ej, czy tylko mnie drażni, że oni wiecznie mają te telefony na wierzchu?

A co do psa, to już mnie nic nie zdziwi, znam boksera Arbuza, yorka o imieniu Kisiel, był też "Widzę Cię", więc wszystko jest możliwe

Shaunee · Wysłany: 15:27:01 08-07-15 Temat postu:

O jaaa! Ale Ayaz cudownie to wymyślił

postarał sie naprawdę, wszystki pięknie i fajnie tylko, że Oyku jest żoną Mete i tak zostanie aż do śmierci jej ojca

chyba że coś jednak wymyślą

puzzle super, ale ten kalendarz tak samo, że ten dzień kiedy wyznali sobie milość nigdy nie minie

więc rok nie minął

Też sie dziwię, że Minika tak łykneła "projekty" Seymy

podobno każdego artystę można rozpoznąć po kresce, a akurat kreska Seymy i Oyku bardzo sie różni... też mam cichą nadzieję, że Oyku jednak zrobi coś jeszcze i będzie to piękne, chociaż obawiam sie, że będzie tak pochłonięta sprawami osobistymi, że nie będzie miała na to czasu

konstantynopolitaneczka · Wysłany: 15:28:12 08-07-15 Temat postu:

Jak dla mnie Ayaz jest maga uroczy

A z pieseczkiem to juz wogole. Tak wlasciwie to on nie musi nic udowodniac OYKU. Głupi by zauwazyl ze kocha ja na zabój.

Kurde chyba musze zmykac bo u mnie BURZA i ulewa. Jeszcze mi pyknie w laptopa. Zawsze wszystko wyłączam w czasie burzy