Telenowele

Stokrotka* · Wysłany: 23:06:22 11-06-15 Temat postu:

To i ja się wtrącę do dyskusji. Bo u mnie samo wejście w kadr Seymal nie irytuję. Sama nie do końca jestem pewna czy ona będzie zła do końca czy nie - w zasadzie bardziej stawiałabym na "cudownego i idealnego" Mete. Ale wracając do rzeczy - ja zrozumiałam, że ona wiedziała, że Riza ma żonę. Co więcej nie obchodziło ją to, że rozbiję rodzinę, bo jedyne czego chciała to jego pieniędzy. Choć w tym wszystkim mam też poniekąd wrażenie, że ona go kocha, zapewne jakąś dziwną i pokręconą miłością, a najważniejsze i tak są pieniądze. A może dochodzi do tego jej zraniona duma - w końcu nie osiągnęła swojego celu, facet wolał zostać z żoną. W przypadku tej postaci mam tak, że czasem irytuję mnie do potęgi a czasem jej nawet współczuję. Jak np. w scenie w klubie - wiła się w okół Mete, chcąc poprawić mu humor, a on był całą tą scenę iście zażenowany. Do tego traktował ją tak oschle i zimno, że naprawdę dziwiłam się, że ona z nim jeszcze rozmawiała. Miałam wrażenie, że Mete stał się innym człowiekiem, ale nie przez to, że dostrzegł jej prawdziwą twarz, ale przez to, że była jego kulą u nogi, czymś co przeszkadzało mu niemiłosiernie w zdobyciu celu. A potem nadchodzą takie sceny jak ta wczorajsza, gdy mówiła, że czasami Oyku podziwia, ale częściej jest jej żal albo dzisiejsza, gdy uznała, że Oyku ma protekcję Ayaza

mam też wrażenie, że ona kocha Mete, choć znowu w dość dziwny sposób, a pieniądze nadal pozostają najważniejsze. Cóż, w sumie czekam jak to się rozwinie, bo naprawdę bardziej stawiam na to, że to Mete okaże się dwulicowy - co już w sumie pokazał w scenie z windą

Słoneczko - cudne animacje

tu w każdym odcinku jest tyle cudownych scen protów, że zmieniam podpis codziennie, a niedługo dojdzie do tego, że kilka razy na dzień, bo nie będę mogła się zdecydować

Sunshine · Wysłany: 23:19:02 11-06-15 Temat postu:

Mnie też samo wejście Seymy w kadr nie drażni, bardziej drażnią mnie jej niektóre zagrania. Z ta sceną w klubie masz rację, ona potrzebuje zupełnie innego typu faceta - rozrywkowego, zabawnego, który umiałby docenić jej humor. Mete jest sztywny i kropka, tu się go nie zmieni. Uważam, że Seyma ma coś z Rubi i Teresy (latino nas kiedyś zabije

), dąży do czegoś, co nie da jej szczęścia i dąży do tego po trupach, nie zważając na nic i jest ślepa na podpowiedzi od życia. Współczuje jej, tak jak współczułam tamtym bohaterkom, ale niektórych zagrań nie umiem jej wybaczyć. Ale też uważam, że to Mete byłby zdolny do czegoś naprawdę "niegodziwego" jak villan, bo Syma jest tylko płotką, która walczy o swoje, irytującą, ale niegroźną, jeśli chodzi o oś historii

Shaunee · Wysłany: 23:22:57 11-06-15 Temat postu:

Oo zgadzam się z Tobą Stokrotka w 100%! Dokładnie to samo myśle na temat Seymy

I zgadzam się też co do podpisu

w każdym odcinku jest tyle cudownych scen, że ja już nie nadążam zmieniać podpisu i sama nie wiem, którą animkę wybrać

na dodatek dziewczyny robicie tak cudowne te animki!

A tutaj gdyby ktoś chciał, znalazłam już 7 odcinek

[link widoczny dla zalogowanych]

Stokrotka* · Wysłany: 23:23:07 11-06-15 Temat postu:

No właśnie - ona jest chciwa i sprytna, ale wydaję mi się, że to tyle. Na nic więcej nie będzie ją stać, kiedy wszystko wyjdzie na jaw - jej kłamstwa, zagrywaki, zazdrość względem Oyku.
Choć mi się nie wydaję, że ona potrzebuję faceta rozrywkowego, a jedynie takiego dla którego byłaby całym światem. Wydaję mi się, że ona wszędzie szuka akceptacji i tego właśnie, żeby ktoś zwrócił na nią uwagę, ale tylko na nią. Wtedy Mete obiecał jej wyjście sam na sam, a co zrobił - zaprosił Oyku i Ayaza. Tak samo było z Rizą - najpierw cudownie, a potem okazało się, że żona, dziecko i on tak naprawdę nie chce dla niej opuszczać rodziny,

Eclipse · Wysłany: 23:46:08 11-06-15 Temat postu:

Odcinek nr 7 Oyku&Ayaz

choć mogłaby się dziewczyna już określić

Mete mnie drażni, jakoś mi nie przypadł do gustu
Seyma wiadomo rudy wredne

Emre i Bursu

Trzeba się uczyć Tureckiego, bo jak oni wszystkie mają takie produkcje to przerzucam się z latynoskich telenowel, gdzie te same schematy powielają

A tu humor, wzruszenia, romantyzm i cudowni bohaterowie, 1,5 lecia jak mgienie oka

Shaunee · Wysłany: 23:59:24 11-06-15 Temat postu:

To prawda, nawet nie wiadomo kiedy i zleci 1,5 h

ale to właśnie zasługa tego, że tyle się dzieje

moja mama stwierdziła, że denerwuje ją już ten serial, bo ja Oyku denerwuje, że taka niezdecydowana a ma pod nosem takiego faceta

Aurora · Wysłany: 0:10:25 12-06-15 Temat postu:

Twoja mama ma dobry gust.

Shaunee · Wysłany: 0:14:55 12-06-15 Temat postu:

Też tak mysle

ale myslę, że Oyku doznała dziś olśnienia, gdy Ayaz jej się śnił

snejana · Wysłany: 0:32:09 12-06-15 Temat postu:

Shaunee dzięki za link

zawsze się przydają takie rzeczy w razie czego

Muszę jeszcze raz przeanalizować scenę pod czereśnią.

Co do Oyku i snu...Myślę, że to proroczy sen

justyn173 · Wysłany: 0:46:08 12-06-15 Temat postu:

Kochani,
zrobiłam stronkę (wstępną) o naszym

serialu. Link przesyłam poniżej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Co Wy na to?

YouTube zablokował mi wszystkie 5 odcinków

Spójrzcie co zrobił Mete

(kadr oczywiście z odcinka 5):

Shaunee · Wysłany: 0:47:42 12-06-15 Temat postu:

snejana · Wysłany: 1:07:08 12-06-15 Temat postu:

justyn173 · Wysłany: 1:14:58 12-06-15 Temat postu:

snejana · Wysłany: 1:17:05 12-06-15 Temat postu:

Cudownie

fantasma · Wysłany: 7:14:05 12-06-15 Temat postu:

Dziękuje Słonce Ty moje

Ayaz "Schrupie Cie " no cudowny jest i ten tort " Z zewnątrz diablica w srodku sama słodycz "