Telenowele

olcia07111 · Wysłany: 22:53:17 29-11-17 Temat postu:

On tym spojrzeniem kraty przetnie i Octaya dorwie.

tessia · Wysłany: 22:53:39 29-11-17 Temat postu:

No,ale czy Ona mu powiedziała i dlaczego Savas w więzieniu,czyżby postrzelił prokuratora?
A może Meryem będzie musiała wyjść za Oktaya żeby Savasa uratować i stąd ta mina?

wdzko · Wysłany: 22:55:42 29-11-17 Temat postu:

Savas w więzieniu bo go Savci za włamanie posadzi

olcia07111 · Wysłany: 22:56:06 29-11-17 Temat postu:

Myślę, że go zamknęli za włamanie. Co do wypowiedzi Meryem to nigdy nic nie wiadomo, mogła o pierdołach mówić a oni nam znowu nadziei narobią.
Może mu chociaż jakąś część prawdy wyjawi, cokolwiek.

tessia · Wysłany: 22:57:30 29-11-17 Temat postu:

No ale Oktay go chciał kropnąć i Oktaya yok we fragmanie.

Oktay chyba na końcu powiedział do Savasa,że Meryem jest jego i nie pozwoli sobie jej zabrać czy coś w ten deseń, Czyli jeśli tak to trochę się też przyznał.

wdzko · Wysłany: 23:02:27 29-11-17 Temat postu:

Na instagramie Turcy piszą, że Meryem się do wszystkiego przyznaje... ale ja tam uwierzę dopiero, jak zobaczę za tydzień w środę

Jeśli to będzie prawda, to mamy po sielance u Savasa i Meryem, już to pisałam nie raz, ale Meryem będzie miała przerąbane u niego.

tessia · Wysłany: 23:03:25 29-11-17 Temat postu:

wdzko · Wysłany: 23:08:39 29-11-17 Temat postu:

wdzko · Wysłany: 23:12:08 29-11-17 Temat postu:

Znalazłam tłumaczenie, nie wiem na ile właściwie:

"Powiedziałam Burcu prawdę.
Wszystko skończy się dziś wieczorem/w nocy.
Chcę to powiedzieć Savasowi patrząc mu w oczy...
"Tej nieszczęsnej nocy, on siedział obok mnie...Oktay"

Ale jakoś części słów Meryem mi brakuje, zanim przyznaje się Savasowi

olcia07111 · Wysłany: 23:12:35 29-11-17 Temat postu:

Z tego co widziałam z zapowiedzi z napisami angielskimi to Meryem niby mówi prawdę Savasowi + wyznała wszystko Burcu. Jeśli to wszystko się spełni to mamy stumilowy krok do przodu. Jednak już raz się tak nastawiłam a wyszło jak zawsze.

Też myślę, że zawieje po tym chłodem. Nie na długo, ale coś będzie skoro ślub dopiero za pół roku. Nie może być za cukierkowo hahaha.

tessia · Wysłany: 23:15:31 29-11-17 Temat postu:

Mi się wydaje,że nie,ale zobaczymy.Myślę,że Savas już dawno temu zdawał sobie sprawę,że to Otay, trzeba było tylko dowód zdobyć i najlepiej nie mieszać w to Meryem,dlatego też ta akcja z telefonem.
Moim zdaniem fragman znów jest zmanipulowany.
Dziwne to jest,że Meryem przyznaje mu się gdy On jest w więzieniu i dziwna jest ta jego złość.
Wydaje mi się,że będzie chodzić o zupełnie coś innego.Jeśli mu wyzna nie sądzę,że się rozzłościł.On się ucieszył jak potwierdziła,że na tym zdjęciu jest matka Oktaya,że mu zaufała.
Fragman jest pewnie posklejany,zobaczycie.
Poza tym zbyt wcześnie na rozwiązanie sprawy jeśli serial dalej jest kręcony. Savas może być wcale nie o to.

wdzko · Wysłany: 23:16:42 29-11-17 Temat postu:

tessia · Wysłany: 23:18:41 29-11-17 Temat postu:

Ona go wyrzuciła po akcji z piekarni, a On przyszedł taki szczęśliwy następnego dnia.

Co do zapowiedzi to z tej do 18 odcinka można było przypuszczać,że Meryem się przyznała, tak to posklejali,że można było przypuszczać,że Savas wie itp,
a tu figa z makiem była.

olcia07111 · Wysłany: 23:21:21 29-11-17 Temat postu:

Myślę, że jego reakcja właśnie by do tego pasowała. Biedny czekał tyle czasu na te wyznanie i nie ważne jak bardzo był pewien swoich teorii to wciąż były teorie, które czekały na potwierdzenie od Meryem. A teraz być może będzie mu dane poznać wreszcie prawdę o tym jak zginęła jego ukochana (była

) i jego dziecko. Wreszcie dotrzyma danego jej słowa.

Jednak co do manipulacji zwiastunem to oczywiście coś tam wymieszali, poplątali i nas wodza za nos. Klasyk

wdzko · Wysłany: 23:21:38 29-11-17 Temat postu:

tessia, ale Oktay to jego największy wróg w tej chwili. Nie sądzę że się ucieszy, że Meryem mu zaufała skoro dowie się, że kryła taką gnidę. A tak jak już napisałam to całkiem mądre posunięcie ze strony Meryem, że wyznaje mu prawdę gdy on siedzi w więzieniu. Sama pisałaś, że Meryem milczy bo boi się o niego, że coś mu się stanie albo zmarnuje sobie życie załątwiając we wściekłości Oktaya, a siedzenie w pace go właśnie przed tym powstrzymuje

Dlatego mogła uznać to za dobry moment.
Ja mam nadzieję, że nie zafundują nam oklepanych szantaży itp, w stylu wyjdź za mnie to go uwolnię... zresztą bez przesady, za włamanie to Savas by za kaucją wyszedł... ale z drugiej strony jak w Stambule jest tylko jeden savci, to wszystko jest możliwe

Fragman z napisami angielskimi

https://www.youtube.com/watch?v=SfjrC7dVORY&feature=youtu.be