Telenowele

Stokrotka* · Wysłany: 0:09:17 16-09-15 Temat postu:

Chyba zmienili aktorkę grającą matkę dziewczyn

EizPerAng · Wysłany: 0:13:00 16-09-15 Temat postu:

Obejrzałam pierwszy i drugi odcinek

O co chodzi z tym chłopakiem o co on się mści na tym facecie co jest ojcem Bahar.. To się wyjaśni ?

natalka0125 · Wysłany: 0:30:59 16-09-15 Temat postu:

Aylin92 · Wysłany: 0:48:55 16-09-15 Temat postu:

Shaunee · Wysłany: 21:00:20 16-09-15 Temat postu:

Oglądam wlasnie dzisiejszy odcinek i już na początku wymiękłam po słowach Atesa do Bahar: "Już zmieniłem swoją drogę dla Ciebie"

Aylin92 · Wysłany: 21:13:54 16-09-15 Temat postu:

Zgadzam się, ten tekst był cudowny

w ogóle Bahr i Ates mieli dzisiaj kilka fajnych aczkolwiek smutnych scenek <3

Powtarzam się ale uwielbiam ciotkę Atesa <3 widać,że są ze sobą blisko i mówią wszystko sobie

Mnie się jeszcze podobało jak rozmawiał z ciocią i powiedział,że jest smutny bo pokłócił się z Bahar a gdyby pokłócił się z kimś innym to byłby tylko zły <3

Shaunee · Wysłany: 21:15:40 16-09-15 Temat postu:

A to ja jeszcze nie doszłam do tych scen, dopiero zaczelam oglądac odcinek

jak Ates podsumował Alpa za liścik w kwiatach Bahar

Aylin92 · Wysłany: 21:23:04 16-09-15 Temat postu:

To oglądaj, oglądaj

później sobie pokomentujemy

a tak w ogóle Keremcem czyli serialowy Ates jest piosenkarzem i wydaje mi się,że jeden z jego utworów leci w serialu

https://www.youtube.com/watch?v=vpvgQ-N2bYI

Shaunee · Wysłany: 21:30:26 16-09-15 Temat postu:

Oo nie wiedziałam! Chociaż zastanawialo mnie, że posługuje sie pseudonimem, a nie całym imiemieniem i nazwiskiem

Oo ciocia zaczyna kombinować, że Efsun może nie być córka Mehmeda... ciekawe czy cos odkryje

strasznie mi żal Iliasa, oprócz Bahar to jedyny wartościowy człowiek w tej rodzinie i wszystko ogromnie przeżywa, wspiera mocno Bahar, a czuje, że on źle skończy

Edit.
Ale dzis wszyscy wciskają kit Bahar

a ona taka naiwna i wierzy... i Efusn takich bzdur Atesowi nagadała... nie dziwie sie, że Ates sie rzucil na Apla

Coś węsze, że ta przyjaciólka Efsun i mąż ciotki wdadzą się w jakiś romansik

Aylin92 · Wysłany: 21:44:23 16-09-15 Temat postu:

Ja się zastanawiam co w tym serialu jest z facetami bo i Ilias i szwagier Mehmeta, mąż blondyny są strasznie zdominowani przez żony ;o

Po dzisiejszym odcinku zaciekawił mnie mąż Hülyi, szkoda mi się go zrobiło, widać,że nie jest taki jak żonka czy teściowa. Ciekawi mnie też czy odwiózł 'przyjaciółkę' Efsun z dobroci serca czy może mu wpadła w oko? tak jakoś mi przyszło do głowy,że może będą mieli romans ...

Shaunee · Wysłany: 21:52:19 16-09-15 Temat postu:

Dokładnie to samo napisałam wyżej w edycji postu!

i to w jednym czasie napisałyśmy

W Turcji nie mają malin?!

Nuran jak zaniosła ciasto do sasiadki to takie zdziwione

Edit.
Oo ja! No uwielbiam te rozmowa Atesa z ciocią!

tyle wnoszą do tego serialu

Aylin92 · Wysłany: 22:10:36 16-09-15 Temat postu:

Shaunee · Wysłany: 22:14:40 16-09-15 Temat postu:

Też byłam tym zszokowana!

co to za matka

i co to za polityka, że dziecko trafia do sierocińca bo pojawił sie kandydat dla panny z dzieckiem...

W ogóle to żone Mehmeda uwielbiam! Jest taka kochana, taka pomocna i faktycznie widać, że bardzo brakuje jej dziecka i to był dla niej życiowy cios, że nie mogla mieć dzieci

Ten chłopczyk jest przesłodki!

Edit.
O nie, ale Bahar miała niefarta, a już liczyłam, że jednak coś zobaczy

A tak z innej beczki to czy aktor grający Atesa nie był też czasem modelem?

bo jak śledził Efsun to tak szedl jak Serkan chodzi, tak charakterystycznie dla modela

Aylin92 · Wysłany: 22:28:50 16-09-15 Temat postu:

W ogóle jestem ciekawa początku jutrzejszego odcinka. Broń wypaliła i ciekawe czy w kogoś czy gdzieś w powietrze. Jeśli w kogoś to obstawiam albo Mehmeta albo niestety Atesa, wydaje mi się,że wychodząc od Bahar mógł zauważyć co się dzieje i postanowił pomóc szefowi.

Shaunee · Wysłany: 22:43:22 16-09-15 Temat postu:

Masakra ale mi dziś żal Atesa... tak bardzo pragnie sie zbliżyc do Bahar a tu jak na złość wszystko idzie mu pod górkę, wszystko oddziałuje na jego niekorzyść

a Bahar to też by mogła być bardziej łaskawa dla niego, najpierw dzwoni "Przyjedź", a za chwile "Wyjdź!"

Rodzice tak sie denerwowali podczas przesłuchania, że od razu widać, że mają coś na sumieniu

Ale końcówka miażdżąca! Nie mogę sie doczekać jutra!