Telenowele

wdzko · Wysłany: 18:34:07 25-11-15 Temat postu:

Dokładnie, choć tak łatwe przekonanie pielęgniarki do sfałszowania wyników było mało realne, to ogólnie podoba mi się scenariusz, wszystko toczy się sprawnie i w miarę szybko, bez przeciągania. Przecież w każdej telenoweli Ilyas by leżał w tym szpitalu przez kilka odcinków, a pościg za Bahar trwałby pół odcinka

dlatego uwielbiam OHB !

Shaunee · Wysłany: 18:44:02 25-11-15 Temat postu:

Dokładnie tak by było!

na szczęście to Turcja, a nie Meksyk

emimi · Wysłany: 19:50:15 25-11-15 Temat postu:

Ates to spryciula,pewnie niezłego wstydu jutro dla Efsun narobi,czekam na to z lisim uśmiechem na ustach

Maaarz · Wysłany: 20:26:21 25-11-15 Temat postu:

To fakt.
Fajnie,ze SEci[nie wiem jak to sie pisze] powiedziala Atesowi to co usłyszala,myslałam,ze niec nie powie,ale ma jednak rozum.

)
Ciekawe co planuje ates....

ewelina172 · Wysłany: 14:24:51 26-11-15 Temat postu:

Zastanawiam się, czy Hulya jest rzeczywiście złą kobietą. Ona chyba nie tyle chce ocalić syna przed romansem z pokojówką, co oszczędzić dziewczynie kłopotów. Zna swego gagatka. Ojcu Efsun tez współczuła ... nie wiem, czy lubi go, ale ocenia go jako dobrego człowieka ... Efsun uważa za egoistkę i intrygantkę. Prawdę mówiąc jest to dobra ocena.
Myślę, że sparaliżowana seniorka coś im wywinie. Ona jakby się przyczaiła nieco ... i Ates ... co planuje i ... co mu wyjdzie z tych planów, bo Efsun z mamuśką mają piekielne szczęście. Jakoś los im sprzyja, co napędza akcję serialu i podnosi ciśnienie widzom

Shaunee · Wysłany: 15:18:14 26-11-15 Temat postu:

Ja Hulyi totalnie nie mogę rozszyfrowac, jest dla mnie bardzo zagadkowa, raz naprawdę wykazuje współczucie albo cierpienie, które mnie wzruszają, innym razem jest zimna i taka szydercza, że wydaje się diabłem wcielonym... uwielbiam ją gdy dokucza Efsun z tym sowim stoickim spokojem, ogólne lubię ją, nie mam do niej jakiegoś złego nastawienia, zobaczymy jak dalej potoczą się losy tej postaci

Hulya wyrzuciła Arzu, bo Arda chciał się z nią umówić, dziewczyna właściwie nie była niczemu winna... dobrze, że matka Fulyi kazała ją przywrócić, nawet się Fulya zdenerwowała na Hulyie

Biedna Bahar... kretyna Efusn jara się 5-karatowym pierścionkiem

Uśmiech Hasret na widok Bahar

i scena z łańcuszkiem

i Hasret dała jej pracę u siebie

Ates i Efsun poszli na badania, Efsun od razu wypytała na co jest badanie krwi, a Ates tak zarąbiście spokojny i zadowolony

Aurora · Wysłany: 16:13:49 26-11-15 Temat postu:

Hasret przykro się zrobiło, jak zobaczyła u Bahar wisiorek, który podarowała Efsun.

Badania przedmałżeńskie.

Ates, ty spryciarzu.

Juli Blueberry · Wysłany: 16:20:35 26-11-15 Temat postu:

Bahar wypadł wisiorek od Efsun i Hasret go podniosła i powiedziała, że to ona dała go Efsun i jak bardzo jest dla niej ważny, ale na końcu stwierdziła, że sądzi, iż wisiorek znalazł prawowitego właściciela

ahhh gdyby wiedziała, że powiedziała prawdę

I po badaniach

Efsun sama sb kupiła zaręczynowy pierścionek?

A jednak Hasret zaproponowała Bahar pracę

Zastanawiam się, czy Ates powie, że Nuran i Efsun wymyśliły kłamstwo o ciąży. Wtedy to Nuran może zapomnieć o powrocie Ilyasa...

Shaunee · Wysłany: 16:27:18 26-11-15 Temat postu:

No właśnie, przecież Ates nie dał jej pierścionka

a niech dziewczyna ma ten pierścionek chociaż przez chwilę

Nie no nie mogę słuchać Efsun

Efsun chce zrobić wieczór henny w rezydencji!

i jeszcze zamierza zaprosić całe sąsiedztwo z Gerimcik

Hulye tam trzaśnie

"Czemu miałabym się bać, że nie dojdzie do ślubu?"

Efsun szykuj się na to

Aurora · Wysłany: 16:38:09 26-11-15 Temat postu:

Shaunee · Wysłany: 16:42:45 26-11-15 Temat postu:

Czekam na tą imprezę już

w sumie Hulya miała rację, że wszyscy mają klapki na oczach

O proszę, Edibe sobie już całkiem nieźle radzi

wygląda na to, że Asim świetnie udaje troskliwego męża, a tak naprawdę coś knuje by zemścić się na Hulyi...

Aurora · Wysłany: 16:50:49 26-11-15 Temat postu:

Ale z niej matka, chyba nic a nic nie wzruszył jej płacz Hulyi, ważniejsze żeby nikt nie odkrył jej powrotu do zdrowia, aby nie pójść do wiezienia. Sądzę, że jakby Hulya wiedziała to by jej pomogła i ją kryła.

Dobrze kochanie.

Efsun do Atesa.

Shaunee · Wysłany: 16:55:13 26-11-15 Temat postu:

Właśnie też tak pomyślałam, że nic jej nie wzruszyła rozpacz Hulyi...

Wygląda na to, że role po cioci Atesa przejął ten znajomy ojca Atesa, widać, że zawsze mu pomaga i doradza jak tylko może

Zakończenie takie sobie, wygląda na to, że najlepsze sceny będą dopiero jutro

Aurora · Wysłany: 17:00:57 26-11-15 Temat postu:

Ile ona trzymała to ciastko w tej kieszeni?

Shaunee · Wysłany: 17:01:57 26-11-15 Temat postu:

Może nam sie wydaje, że to długo bo mamy odcinki po 45-min, a pewnie wbrew pozorom to nie było aż tak dawno