Telenowele

sara21 · Wysłany: 18:23:40 29-03-17 Temat postu:

Strasznie mało ale nic na to nie poradzimy dwa miesiące i po serialu.
Może to i lepiej bo jak dla mnie serial nie jest ciekawy niemniej słyszałam, że nowy prezes chce całkowicie znieść emisję tureckich seriali w polskiej tv.
Mam nadzieję, że nie jest to prawdziwa informacja.

darunia · Wysłany: 18:25:56 29-03-17 Temat postu:

Jestem po wczorajszym i dzisiejszym odcinku i....

Widzieliśmy dzisiaj dwa różne światy. Niulgul, jej dzieci i Kemal siedzą sobie w domu, oglądają tv, jedzą popcorn. Hasret kaprysi, że nie podoba się jej film i chce obejrzeć coś innego. Wszyscy świetnie się bawią. I kompletnie nie przejmują się tym, że to co mają zdobyli kosztem innej rodziny. Co zresztą pokazała Hasret w ostatniej scenie dzisiejszego odcinka. Całkowicie straciłam szacunek zarówno do Niulgul jak do Hasret i Kadira.

Z drugiej strony mamy inny obraz. Susan, Mert i Cicek siedzą przy stole. Są smutni, prawie nic nie jedzą, prawie w ogóle się nie odzywają. Susan leży sama w łóżku i rozpacza, zalewając się łzami. Wchodzi do łazienki i wącha perfumy męża, dla którego była nikim. Ludzie się z nich śmieją, obgadują. Musieli wynieść się z domu w którym spędzili całe życie, by zrobić w nim miejsce dla kochanki Kemala i ich bękartów. Niulgul, Hasret i Kadir, ukradli im życie! I mają gdzieś, że oni przez to cierpią.

Dzisiaj równiez Kadir pokazał swą prawdziwą twarz, ale to zrobił już dawno temu. Najpierw ten ohydny szantaż. Albo Susan i Kemal się rozwiodą a on ożeni się z Niulgul, albo nie wyrazi zgody na przeszczep dla Merta. Szachował i bawił się życiem swojego brata. A we wczorajszym odcinku, podczas rozmowy z Ece dąsał się, że nikt nie docenia tego, że uratował Mertowi życie. Jak można być aż tak obłudnym? Wiadomo, że to dziedziczne. Ma to we krwi po ojcu i wyssał to razem z mlekiem matki

. A dzisiejsza scenka ze ślubu to dowód raczej na to, że bardziej niż na chęci posiadania prawdziwej rodziny, zależy mu na pieniądzach. Co można innego pomyśleć? Chłopak wściekł się, na wieść, że w razie rozwodu, Niulgul nie uszczknie z majątku Kemala ani grosza. Cóż mamusia w wypadku rozwodu, nie zgarnie nic z majątku tatusia. Więc Kadir nie widzi sensu, by wychodziła za niego za mąż.

Kemal również jest żałosny. Te pytanie do Niulgul "Jak można od tak zdjąć obrączkę?", a ja się pytam. Jak można kobietę, która była twoją zoną przeszło 20 lat potraktować jak kiepskiej jakości zabawkę?

Niulgul również daje pokaz hipokryzji i obłudy. Zgrywa dumną i uczciwą. Mówi, że nie chce zakupów w drogim butiku, ani kierowcy. Ale nie przeszkadza jej to w ułożeniu sobie życia z cudzym mężem, kosztem innej kobiety. Niulgul to osoba o podwójnej moralności. Dopiero akcja Kadira sprawiła że odpuściła. Ale coś czuję, że żądny pieniędzy Kadir postara się połączyć mamusię i tatusia.

Paulina27 · Wysłany: 2:04:00 30-03-17 Temat postu:

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Oglądajac serial nie trzymam niczyjej strony, skomentowałam bieżące wydarzenia tak jak je odbieram.

Sytuacja w jakiej znalezli sie bohaterowie jest bardzo trudna. Po tym wszystkim nie trudno było sie domyślić, ze rodzina sie rozpadnie, to było nieuniknione. Nie rozumiem do końca celu postepowania Susan. Jej żale owszem bardzo sluszne jednak destrukcyjne dla bliskich. Nie wiem na co liczyla.. po tym wszystkim byli by rodziną tylko fikcyjnie, sama z reszta mówiła, że to ona zdecyduje kiedy rozwiedzie się z Kemalem.
Susan brak pokory. Swoim pretensjami i pogarda zniecheciła męża do swojej osoby, pewnie liczyła na to, ze on bedzie ja błagac o przebaczenie i prosic aby go nie zostawila a było zupełnie odwrotnie. Póżniej zaczela nastawiać dzieci przeciwko niemu - wszystko aby tylko uprzykrzyć mu zycie, niczym zdarta płyta. Niewiele brakowało aby jeszcze dzieci sie od niej odwrociły. Z jednej strony uważa sie za ofiare (i slusznie) z drugiej zaś ma swoje za uszami. Duzo wiecej by ugrała przyjmując z pokora role skrzywdzonej, oszukiwanej żony. Kemal miałby wiecej wyrzutów sumienia i dwa razy sie zastanowił zanim poprosiłby o rozwod. Teraz traktuje ją jak wroga. Obecnie Susan chce sie mścić, kto mieczem wojuje od miecza ginie. Fabuła tej teli jest bardzo przewidywalna.

Co do Cicek i Merta to nie bede sie rozwodzic, że z dnia na dzień zawalil im sie cały swiat bo to oczywiste, tak samo jak ich reakcja. Po pewnym czasie pogodzili sie z faktem, ze rodzice sie rozwioda, jednak z zastrzeżeniem aby ojciec nie ożenił się z Niulgul. Kiedy Kemal zmienił zdanie oni znowu rozpacz.. Cicek można jeszcze zrozumieć, jest młodsza, piętnowana w szkole, za to Mert to dorosły facet, wkrótce i tak by sie wyprowadził i zalożył własną rodzine. Poza tym oni sami zdecydowali, że sie wyprowadzą.. Myśleli że w ten sposób uda im sie cos ugrać. (Ojciec powiedział, ze dom stoi dla niech otworem i ich pokoje zostana nie naruszone) Rodzina dla Kemala nie była obojętna, probowal nawiazac z nimi dialog jednak Susan skutecznie skłócila go z dziećmi i konsekwentnie swoim zachowaniem doprowadziła do rozwodu.

W dzisiejszym odc Haslet na ślubie miała paskudny makijaż, za ciemny podklad ją oszpecił. Poza tym cała scene (bo to najistotniejsze) od awantury Kadira o intercyze odebralam zupelnie inaczej. Kadir wściekł się sądzac, że Kemalowi bardziej zalezało na pieniadzach niż na milości Nilgun, w tej rodzinie jej brat jest materialistą, a tekst o obrączce był przenośnią.

maxime · Wysłany: 15:20:01 30-03-17 Temat postu:

Nie każdy ma taką umiejętność abstrakcyjnego myślenia, aby zrozumieć przenośnie

Oczywiście, że Kadir nie jest materialistą. Było to już widać w pierwszym odcinku, kiedy spalił luksusowy samochód, który dostał od ojca (o ironio - Mert zarzucał Kadirowi, że ten mu zazdrości samochodu

). Ale nawet gdyby jego złość miałą podłoże finansowe, nie byłoby w tym nic złego - Kadir i Hasret są dziećmi Kemala i mają takie samo prawo do jego majątku, jak Mert i Cicek (żeby nie było niedomówień, nie mam tu na myśli pieniędzy należących so Susan). Obawiam się jednak, że dzięki Susan, wkrótce i tak nie będzie czego dzielić.
Mert szaleje. w tych jego wybuchach złości widzę podobieństwo do starszego brata. Rożnica jest jednak taka, że Kadir swoją frustrację wyładowywał, na konkretnych osobach, które jego zdaniem były winne, np. wujek czy Kemal, natomiast Mert wyładowuje agresję na wszystkich, przez co stracił fantastyczną dziewczynę. I chyba lepiej dla niej, bo gdyby za niego wyszła, obrywałaby przy każdym niepowodzeniu Merta - w pracy, na ulicy itd. Mam nadzieje, ze jej postać jednak nie zniknie

Paulina27 · Wysłany: 0:13:35 14-04-17 Temat postu:

Coraz bardziej podoba mi sie ten serial, szkoda, że jest taki krótki.
Fadyl rozdaje karty, przechytrzył starą, zwykla szuja, zero a rozwalil system. Przewidywalam, ze wino może byc zatrute.
Odnośnie Nilgun można powiedzieć, że raz na wozie raz pod wozem. Teoretycznie pośrednio przez brata stracila dach nad głowa.
Troche powialo absurdem kiedy "od ręki" zorganizowano rozprawe. Cele podobne jak w "Grzech Fatmagul"

Niezła była akcja z porwaniem chłopaków.. można powiedziec, że poprawilo to troche relacje miedzy nimi. Teraz siostry trafiły na nieodpowiednich facetów

maxime · Wysłany: 9:14:09 18-04-17 Temat postu:

Paulina27 · Wysłany: 0:25:05 25-04-17 Temat postu:

Muszę przyznać, że bardziej od głownego watku milosnego kibicuje pojednianiu sie rodzeństwa.

Dzisiejsza akcja była dla mnie strasznie naciagana. Te wspaniale doznania (czy jak tam je nazwali) to miał być seks grupowy ze starymi oblechami i jeszcze na trzeźwo..? (Do tego Haslet była nieprzytomna to jak to oni sobie wyobrażali..) Co to wg miało być..? Odbicie dziewczyny tez zrobione na siłe.. nie prościej było wkroczyć tam z policją..

Rozbroilo mnie kiedy Fadil wyznał, że ma wolny zawód

Zaskoczyła mnie scena: Macide idzie do wiezienia cos załatwić a tu ujęcie jak "ustawia" współwięzniów Kemala haha,

czegoś takiego się nie spodziewałam. A dziś goście prosili go o przebaczenie.. tez z tym przesadzili.

polaku · Wysłany: 12:13:42 02-05-17 Temat postu:

Za "Sekrety ojca" od 8 maja wchodzi serial "Elif".

akane saotome · Wysłany: 12:34:02 11-08-22 Temat postu:

Zaczełam sobie oglądać razem z imperium miłości i jeszcze jednym krótszym serialem, i planuje dokończyć do końca wakacji, ewentualnie do końca września. Ogólnie jest to dość ciekawy serial jak na razie, obejrzałam 4 odcinki, i jest to naprawdę nieźle poprowadzony konflikt, gdzie nic nie jest całkowicie czarno-białe. Głównym bohaterem na razie jest Kadir i jego ojciec, choć liczę na reakcje Merta gdy ten już się wybudzi. Kadir tak naprawdę w ogóle nie bierzę niczyich uczuć pod uwagę, choć twierdzi że robi to dla swojej matki i siostry, widać trochę jednak ma ze swojego wuja, który jest oportunistą jakich mało. Ciekawe (i jak dla mnie na wielki plus) jest to że to matka Kadira zerwała z nim, a nie jest jego biedną cierpiącą kochanką. Pewnie po prostu pozwoliła się ojcu widywać z dziećmi, a synek odczytał to jako porzuconą kochankę, bo przecież jego mama sama by się nie skazała na cierpienie w samotności. Pewnie gdyby serial był amerykański, wyszłoby że nie jest hetero, ale że to jednak Turcja raczej nie sądzę że to nią kierowało. Siostra też jak to sama powiedziała przeżywa to co on a nie mści się na przyrodnim bracie. Kadir musi jeszcze sporo dorosnąć, bo widać że dyplom nie oznacza że jest dojrzałym człowiekiem i że może stawiać takie warunki własnemu ojcu w takiej sytuacji. Ok, jego ojciec nie zachował się w porządku, w końcu z Suzan ożenił się już po jego narodzinach, ale i po zerwaniu z jego matką, bardzo więc możliwe że ta nawet wtedy by go odrzuciła skoro początkowo nie powiedziała mu o ciąży. Ciekawi mnie co będzie dalej, i ogólnie plusik, fajnie że nie za długi, to akurat w wolnej chwili obejrzeć można.

akane saotome · Wysłany: 16:13:17 02-09-22 Temat postu:

Nie znoszę tej gosposi, nie dość że wtyka nos w nie swoje sprawy to jeszcze robi z siebie cierpiętnicę bo musi pracować dla nowej żony szefa. No t niech się zwolni. Niewolnicą nie jest żeby nie mogła odejść. Ok, rozumiem że woli Suzan, jej prawo, ale zachowuje się tak jakby to był jej dom, i to ona powinna decydować o zasadach w nich panujących.