Telenowele

GiovannaLuna92 · Wysłany: 17:26:03 07-01-22 Temat postu:

Ja też mam taką nadzieję, bo godzina 19:50 mi pasuje. Oby nic nie kombinowali.

Nati Nati · Wysłany: 0:06:34 08-01-22 Temat postu:

Zachowanie Edy mnie niesamowicie irytuje.
No ale... Dzięki takim bezsensownym scenom mogli kręcić kolejne odcinki, bo minuty leciały. Choć uważam, że...
Chwilka...
Tu będą spojlery, więc kto chce dopiero zacząć oglądać niech nie czyta.
Nie chcę nikomu psuć oglądania.
Uważam, że ta umowa między nimi mogła naprawdę trwać dwa miesiące. I scenarzyści mogli wymyśleć 60 dni z życia Edy i Serkana w Art Life, jak i poza nim. Ale to ledwie 2 tygodnie z hakiem (jaki szok przeżyłam, gdy myślałam, że to już ponad miesiąc umowy minął, a Eda mówi "jeszcze 44 dni do końca umowy").
Denerwowało mnie gdy Eda puszczała mimo uszu wszystkie istotne zdania wypowiadane przez Serkana lub komentowała je "jeszcze xx dni". A Serkan mówił, że chciał się z nią zobaczyć, że dla niej przyjechał, że dla niej zostawił pracę. Przecież to znaczy niesamowicie dużo, gdy człowiek, dla którego praca liczy się ponad wszystko inne, zostawia pracę dla dziewczyny.
Zirytowało mnie, że ciotka Edy poszła szukać wypisu z księgi wieczystej w pokoju Edy w szufladkach na pierdoły. Dzizas, przecież to ważne dokumenty. Powinna je trzymać u siebie uporządkowane w porządnym meblu, a nie takim stojaczku.

Czepiam się, wiem.
Ale gdyby nie boski Serkan Bolat, czy raczej Kerem Bürsin to już dawno przestałabym patrzeć. Ba, nawet bym nie zaczęła.

Nadal spojler. Już na zapas się irytuję przyjazdem babki Edy i wręcz zawładnięciem Art Life. Paranoja. A najgorsze to i tak będzie po babce....

Nati Nati · Wysłany: 0:07:21 08-01-22 Temat postu:

Jakiś błąd podczas dodawania komentarza - i dodane zostało 3 razy to samo. Dlatego edytowałam...

Nati Nati · Wysłany: 0:07:22 08-01-22 Temat postu:

Jakiś błąd podczas dodawania komentarza - i dodane zostało 3 razy to samo. Dlatego edytowałam...

GiovannaLuna92 · Wysłany: 18:13:20 08-01-22 Temat postu:

Zgadzam się z Tobą Nati Nati. Ja oglądam serial z całą rodziną i wszystkich nas irytuję dziecinna Eda. To jej ciągłe powtarzanie "Zostało nam x dni" jest nudne. Tak samo jak wspominanie o umowie. W ogóle ta cała umowa jest śmieszna. Tylko kretyn by uwierzył że Eda i Serkan są parą. Ona wzięła się nie wiadomo skąd i wszyscy uwierzyli, że jest dziewczyną Serkana, faceta dla którego nie liczy się nic poza pracą.

Scena z odkryciem przez Ayfer umowy była absurdalna. Ayfer w sypialni nie ma szafek, żeby schować papiery tylko papiery dotyczące domu trzymala w pokoju Edy? Niedorzeczna scena. Ogólnie Ayfer jest irytującą postacią, tak samo jak Eda.

Ja dopiero teraz jak oglądam w naszej tv z lektorem to wyłapuję sytuację, które są po prostu głupie.

Nati Nati · Wysłany: 17:50:36 09-01-22 Temat postu:

GiovannaLuna92 o ciotce już też tu kiedyś pisałam. Niezwykle irytująca. Nawet jej głos i sposób wyrzucania z siebie słów.
W dodatku, matka ciotki (babka Edy) to bardzo inteligentna, zaradna i niesamowicie przebiegła osoba.... A Ayfer cudem sobie buty sama wiąże....
Dokumenty związane z domem były w pokoju Edy, a gdy Eda postanowiła sobie wziąć przedpołudniowy prysznic to pilne i tajne dokumenty zostawiła w otwartym mieszkaniu Ayfer na parterze, na garderobie i poszła na piętro się kąpać i przebierać...
A w innych odcinkach jej upał nie przeszkadzał i w jednym stroju (czyli pewnie bez południowej kąpieli) spędziła cały dzień.

I to obrażenie się na Serkana gdy wyszło na jaw, że ktoś ukradł tajny projekt. Uważam, że Serkan miał prawo żądać od niej wyjaśnień (znali się tydzień czy 10 dni). I to ona powinna przeprosić pierwsza.

Nadal uważam, że mógł z tego pomysłu powstać piękny serial. Ale nakręcili go po łebkach.

No cóż, będę patrzeć dalej na przystojnego Kerema...

GiovannaLuna92 · Wysłany: 18:40:13 09-01-22 Temat postu:

Mnie irytuję to wtrącanie się Ayfer. Ona zamiast zająć się swoim życiem, zajmuję się ciągle Edą, która ma już 23 lata. Właśnie przez Ayfer Eda jest taka dziecinna. Ona nigdy nie wypuściła jej z gniazda. Eda też nie miała żadnego męskiego przykładu. Ayfer wybrała życie starej panny.

Wątek z umową byłby fajny jakby Eda pojawiła się w życiu Serkana w inny sposób. Gdyby inni poznali Edę wcześniej to byłoby bardziej wiarygodne, że Serkan sie6w niej zakochał. A tak jak Engin mógł uwierzyć w ich związek? Najlepszy przyjaciel nie wiedział o istnieniu Edy.

Ja ten serial zaczęłam oglądać w 2020 roku dla Kerema tylko. Hande nigdy nie należała do moich ulubionych aktorek. Jednak trzeba przyznać, że mocno się rozwinęła aktorsko i rolę Edy zagrała rewelacyjnie. Tylko czasami niektóre jej sceny są zbyt przerysowane. Nie za bardzo wychodzą jej sceny przy posiłkach. Gdy odgrywa scenę jedzenia to wygląda komicznie.

Im dalej w las tym więcej absurdów w tym serialu, ale ja oglądam że względu na Kerema i dobry humor. Coś lekkiego i przyjemnego na wieczór.

Nati Nati · Wysłany: 8:13:37 10-01-22 Temat postu:

Powtórki przeniesiono z 7 na 6:30.

Serkan chce zatrzymać Edę, Eda krzyczy, że nie zostanie. Nagle Eda mówi, że jak się chce kogoś zatrzymać to trzeba temu komuś powiedzieć zostań.
(...) wrrr

W każdym razie Kerem jest taaaki przystojny

GiovannaLuna92 · Wysłany: 23:09:47 10-01-22 Temat postu:

W dzisiejszym odcinku Ayfer zrobiła taka aferę z tej umowy Edy i Serkana jakby ta umowa była jakaś niemoralna. Przecież Eda nie była kochanką Serkana. Nie sypiała z nim w zamian za odzyskanie stypendium. Serkan nawet nie przekroczył granicy. Trochę wyszło na to, że to Serkan jest wszystkiemu winien, a Eda jest jego ofiarą. Z tym, że to ona prawie zniszczyła mu reputację. Telo, że Eda straciła stypendium też nie było z jego winy. Nie rozumiem czemu tak nakreślono sytuację, że Serkan wyszedł na bezdusznego człowieka.

Nati Nati · Wysłany: 21:33:30 11-01-22 Temat postu:

GiovannaLuna92 · Wysłany: 22:19:44 11-01-22 Temat postu:

W kolejnym odcinku Serkan był obgadywany i kreowany na potwora. Nudne to już.

Ayfer jaka zadowolona była, że Eda wyjeżdża. Głupi by tylko nie zauważył, że Eda wcale szczęśliwa nie była. Takie ma wielkie przyjaciółki, a one niczego nie widzą.
Teraz to się dopiero zacznie jak dewota się dowie, że Eda nie wyjechała przez Serkana.

Mnie też zastanowiło to co powiedziała Ceren na temat studiów Edy. Ona nie mogła siedzieć od lat w domu. Studia w Turcji rozpoczyna się mając 18 lat i kończy mając 23. Eda ma właśnie 23 lata to znaczy, że w domu siedziała od jakiegoś roku, a nie od lat.

Nati Nati · Wysłany: 8:28:31 12-01-22 Temat postu:

Eda za własne złe decyzje obwinia Serkana.

Tak sobie myślę, że Eda mówiąc Selin o umowie zrobiła na złość Serkanowi.
Bo gdyby Selin wróciła do Serkana bez wiedzy o zawartej umowie to byłaby tą, która wróciła.
A wiedząc o umowie to mogłaby zawsze Serkanowi przypominać, że tak mu na niej zależało i na tym żeby wróciła, że wynajął jakąś dziewczynę i urządził niezłą szopkę byleby tylko Selin wróciła.
A Serkana duma po cichu by cierpiała, bo nie byłby tu macho.

Dodatkowo... Co gdyby teraz prawda wyciekła do prasy? A ciotka przecież non stop o tym gada.

GiovannaLuna92 · Wysłany: 15:47:16 12-01-22 Temat postu:

Przez to, że Eda i Ayfer nie trzymały gęby na kłódkę zaraz wszyscy będą wiedzieć o tej umowie.

Nati Nati · Wysłany: 19:29:00 12-01-22 Temat postu:

A Eda zrobiła jazdę Serkanowi, że nie ufał jej w sytuacji związanej z dokumentami dot. patentu.
Przecież ona nie umie dyskrecji zachować!
😆🤣

Nati Nati · Wysłany: 21:03:58 12-01-22 Temat postu:

Kilka minut kolejnego odcinka i jeszcze bardziej nie lubię Edy, a Ayfer nie cierpię. Jest stuknięta. Dziecinna totalnie.