Telenowele

bialywilk11 · Wysłany: 19:09:27 15-09-16 Temat postu:

smutna opowieść o pierwszej żonie Borana, gdyby rodzice w nic się nie mieszali byłoby zupełnie inaczej.
Celil jest okropny !!!! Nie wiem jak to będzie w przyszłych odcinkach, ale mam wrażenie że jest bardzo zachłanny na pieniądze. I to że zabrania młodszej córce się uczyć. Nie rozumiem tego... ten argument, że Sila się uczyła i na co jej to było? Przecież sam doprowadził podstępem do tej sytuacji.

Zastanawia mnie ile Sila ma lat, dziś mówili, że jeszcze nie ma skończonej 18tki. Zdziwiło mnie to.

Tym można argumentować niektóre jej decyzje

Edit.

W nawiązaniu do Cansu Dere. Ostatnio oglądałam drugi odcinek KPA i stwierdziłam, że główna bohaterka z tamtej telenoweli bardziej odpowiadałaby mi do roli Sili. Ale to tylko moja osobista opinia. Pewnie dużo osób się nie zgodzi.

RutilaCasillas · Wysłany: 7:52:33 16-09-16 Temat postu:

przestanę oglądać silę, po kilku odc znudziła mnie, może kiedyś do niej powrócę, jak naradzie to tylko fatmagul mnie nie nudzi, przynajmniej będę miała jedną telkę mniej do oglądania

roksi 20 · Wysłany: 12:34:29 16-09-16 Temat postu:

Mnie Sila powoli też zaczyna nudzić cały czas tylko gadają i cały czas tylko na tej wsi siedzą.

Sanaya · Wysłany: 16:06:45 16-09-16 Temat postu:

No nie jest to serial z gatunku tych radośnie romantycznych. Jeśli ktoś nastawił się na to, że Sila i Boran będą bohaterami w rodzaju Oyku i Ayaza to faktycznie spotka go rozczarowanie i znudzenie całą historią, która podobnie jak Fatmagul ma czemuś służyć. Ma przede wszystkim pokazać bezsens zabójstw dla honoru. Zabijania córek przez ojców, sióstr przez braci, bo tak nakazuje tradycja oraz opinia społeczna. Przekazywania władzy z ojca na syna, nawet jeśli ten nie chce przejmować obowiązków po ojcu itp.

sara21 · Wysłany: 17:38:24 16-09-16 Temat postu:

Przeważnie jest tak, że na początku w serialach akcja bardzo powoli się toczy.
Z tego co widziałam na yt jeszcze będzie się działo. Obawiam się tylko jak oni wyemitują te odc czy na serio puszczą tylko 79?

roksi 20 · Wysłany: 17:45:21 16-09-16 Temat postu:

Savannah 92 · Wysłany: 19:09:23 16-09-16 Temat postu:

A ile odcinków ma oryginalnie Sila? Mnie ten serial bardzo wciągnął, mogłabym całymi dniami oglądać

Genialna historia i super chemia między głównymi bohaterami

sara21 · Wysłany: 19:11:25 16-09-16 Temat postu:

No tak po tej stacji nie ma co spodziewać się niczego dobrego. Jednak z drugiej strony czego oni się spodziewali po takiej godzinie emisji.
Może zrobią jak z LQLVMR i będą skakać z godzinami po nich można się spodziewać wszystkiego co najgorsze.

sara21 · Wysłany: 19:17:44 16-09-16 Temat postu:

dubel

Savannah 92 · Wysłany: 13:05:41 17-09-16 Temat postu:

No fajnie, pierwszy turecki serial jaki mi się spodobał i takie jaja z odcinkami. Jaki jest w ogóle sens oglądać historię, która skończy się w połowie, albo połowy po prostu nie pokażą

Obejrzałabym oryginał, ale nie da rady, bo języka nie znam. Pozostało mi mieć nadzieję, że się opamiętają w tym Pulsie...

sara21 mnie na początku też się wydawało, że kiepsko gra, ale z każdym kolejnym odcinkiem mnie do siebie bardziej przekonywała, aż jej chemia z Boranem wygrała i się w nich zakochałam

Askim · Wysłany: 17:26:36 17-09-16 Temat postu:

A mnie odwrotnie - podoba się, że Sila to serial inny od KM, KA czy CK, gdzie Turcja jest nowoczesna, proeuropejska. Bohaterki noszą krótkie spódnice, zakochują się w kim chcą i nikt im nie broni dostępu do edukacji. I to żaden hejt, bo uwielbiam wszystkie te seriale

W Sili zaś Turcja jest inna - tradycyjna, przestarzała. Świat od wiek wieków się nie zmienił, nic nie zapowiada, zmian. Kobiety nadal są obywatelami drugiego rzędu. Jeden kraj o dwóch obliczach

Wydaje mi się, że pod tym względem Sila doskonale pokazuje Turcję - Stambuł, Ankara to metropolie, gdzie życie toczy się inaczej, ale w zapomnieniu wciąż istnieją miejsca, gdzie ludzki los wytycza tradycja.
I udało im się to pokazać.

Obejrzałam 10. odcinek i... W sumie sama nie wiem, czego Sila chce. Każe Emremu się odczepić, na koniec całuje Borana. W sumie chciałam rozwoju akcji, ale to za szybko

Ona co chwilę zmienia opinię o Boranie, co jest w sumie mocno denerwujące. Miota się i to już się robi nudne

Zresztą mam wrażenie, że Sila zainteresowała się Boranem tak poważniej (noszenie obrączki, połwłóczyste spojrzenia, propozycja przechadzki) pod wpływem rozmowy z Narin. Dowiedziała sie, że Boran był już żonaty i teraz jest zazdrosna (?) o jego przeszłość z Jezydą? Albo nie wiem, czego ona chce, w co gra. Jakoś nie kupuję szczerości jej uczuć.

Reyyan · Wysłany: 20:05:45 17-09-16 Temat postu:

Czy ta pierwsza żona Borana faktycznie zginęła? mam nadzieje, ze się nie okaże, że w jakiś cudowny sposób przeżyła.