Telenowele

Eclipse · Wysłany: 18:36:08 12-12-17 Temat postu:

Uroczy kociak a skoro już o zwierzakach to zapomnieli o psie Ferhata
Szkoda, że nie pojawia się też Deniz koleżanka Asli, bo ta Ebru mnie drażni

tessia · Wysłany: 23:15:04 12-12-17 Temat postu:

Faktycznie przecież Ferhat miał psa,ale On zapewne o nim nie zapomniał.
A Ebru to żadna przyjaciółka Asli.
Ona się zbliżyła do Asli dla zemsty tatusia.
Tam wszystko było zaplanowane i tam mnóstwo ludzi Szahina żyje na koszt Namika.
Teraz pewnie Ona będzie się mścić gdy tatuś poszedł na spotkanie z Allahem.
Ciekawe gdzie teraz zaniesie Ferhata, czy czasem nie do pudła?
Odcinek jak dla mnie świetny.Dużo scen Asli z Ferhatem,trochę śmiechu.
Już na początku się uśmiałam jak to z zazdrości Ferhat spuścił manto dwóm koleżkom,którzy śmieli spojrzeć w kierunku Asli.
Niedługo może kazać jej założyć hidżab, bluzki z dekoltami już dawno zostały zabronione.
Później była ciężkawa atmosfera między Ferhatem i Asli jak go obsztorcowała za wciąganie jej brata w swoje porachunki.
Ferhat teZ jej nie był dłużny i nieźle dowalił do pieca jak jej powiedział,że uratowała go nie dla tego,że chciała go uratować tylko,że wyrzuty sumienia nie dałyby jej spokoju.Powiedział jej,że pod tą jej dobrocią kryje się egoizm.
Ciężkawo było,łzy się też obojgu kręciły.
Jednak później ubaw miałam po pachy jak to Ferhat opowiadał bajkę synowi Yigita,oczywiście Asli mu podpowiadała i oczywiście mały zażyczył sobie bajkę o pięknej i bestii.
Kulminacja była gdy Ferhat powtarzał za Asli,że bestia coraz częściej zastanawiała się czy piękna dziewczyna mogłaby się w nim zakochać i w zapomnieniu spytał Asli- czy mogłaby?
No wymiękłam,a jak się zorientował to lekko się speszył.
Bajka jak dla mnie do ciągłego powtarzania.
Fajne jest to jak oboje zaczynają sobie uświadamiać( chociaż Ferhat chyba wcześniej popłynął),że są zakochani,że zależy im na drugiej osobie,a jednak póki co nie przyznają się do tego.
Ciekawa jestem co spowoduje,że już nie wytrzymają i się na siebie rzucą.
No i końcówka Ferhat strzela w domu Szahina prosto mu w łeb.
Zbyt pewny był Szahin dając mu spluwę do ręki,myślał,że we własnym domu, gdzie mnóstwo jego ludzi, gdzie Ferhat nie będzie mógł się wydostać nie palnie mu w głowę,aż się przeliczył.

Z ciekawostek to w tym odcinku Asli dowiedziała się,że Namik to tatunio Ferhata, a mamunia Ferhata powzięła wieści kto jest ojcem dziecka jej córki.
Fajna też była dyskusja na temat spania na podłodze.
Najpierw Ferhat mówił do Asli,śpij, śpij na podłodze, a później pyta czy będzie spać na podłodze czy z nim i tu już nie było takiej stanowczej odpowiedzi Asli.
Nie zdziwię się jak niebawem mu się do tego łoża wśliźnie.

Przypomniało mi się jeszcze, ubaw miałam jak Asli poszła okraść szpital i jak została posądzona,że jest w ciąży i pewnie dlatego tak szybko wyszła za mąż.

Nie taka brzyćka

Eclipse · Wysłany: 12:08:19 13-12-17 Temat postu:

Justbreathe · Wysłany: 14:19:13 14-12-17 Temat postu:

Mam pytanie

Można gdzieś w internecie znaleźć do ściągnięcia napisy w języku angielskim?

Eclipse · Wysłany: 14:57:43 14-12-17 Temat postu:

Znam tylko taką stronę [link widoczny dla zalogowanych], ale tam są napisy wtopione
Bardzo wątpię, aby były gdzieś w osobnym pliku do ściągnięcia

tessia · Wysłany: 0:31:23 15-12-17 Temat postu:

Fragman 10 odcinka

https://www.youtube.com/watch?v=AVdB2C2yGpM

Asli włożyła kij w mrowisko. Nie wiem czy Namik jej to odpuści,ale może Ferhat doceni,bo tak jakby pierwszy raz się z anim wstawiła.
W tym fragmanie dziwnie spokojny Ferhat, czyżby nałykał się tabsów.

Podoba mi się postać Asli( nie chodzi o wygląd, chociaż mnie aż tak nie przeszkadza).
Czekam na kolejny odcinek, zaczyna się tu robić gorąco.

A tutaj taki ciekawy filmik Ibrahim czy Burak i o dziwo?

https://www.youtube.com/watch?v=hU5rRvZFqdE

tessia · Wysłany: 18:52:27 15-12-17 Temat postu:

Eclipse mówisz, masz. Co prawda nie bal charytatywny,ale robi się cieplunio, zamrażalka już w podkoszulku,żonę na rękach nosi.

Fragman 2 10 odcinka

https://www.youtube.com/watch?v=6YV-_l7e3eY

Eclipse · Wysłany: 23:51:15 15-12-17 Temat postu:

Przenoszenie na rękach było, ale takie rzeczy nie nudzą

może i tańców się doczekam. Teraz chyba coraz więcej takich cieplutkich scen nas czeka

Oglądałam właśnie odcinek w całości i tak mnie naszło czy Ferhat ze swoim genialnym powonieniem nie wyczuł w domu Sahina Ebru

tessia · Wysłany: 12:12:56 17-12-17 Temat postu:

hartsmonster · Wysłany: 18:57:33 17-12-17 Temat postu:

jestem bardzo ciekawa tego serialu. Polecacie?

Eclipse · Wysłany: 19:06:13 17-12-17 Temat postu:

Nie lubię polecać bo każdemu co innego się podoba. Obejrzyj pierwszy odcinek i sama się przekonaj a potem wpadnij z wrażeniami.
Ale skoro lubisz Yagiza to Ferhata też pokochasz, to taki ponuraczek w wersji very hard

tessia · Wysłany: 22:59:37 18-12-17 Temat postu:

Odcinek taki sobie,liczyłam na większe ocieplenie na linii Ferhat- Asli.
Chociaż postępy sa,Asli mogła pójść do szpitala a bestia postanowił ja odwiedzał( tak jak w bajce).Chyba już się zaczyna zastanawiać, czy mogłaby go pokochać.
Najlepsza końcówka i bezczelne pytanie Asli " dayı gerçekten"
Ciekawe co wuj na to i co też Ferhat na to.

Eclipse · Wysłany: 12:30:49 19-12-17 Temat postu:

A mnie się odcinek podobał mimo, że większości nie rozumiem. Sporo scen Asli i Ferhat mieli wspólnych. Nie nastawiam się na szybkie ocieplenie między nimi, więc podoba mi się to powolne przybliżanie.

Ubawiłam się przy ich scenach, akcja z telefonem boska. A jak Ferhat kroił warzywa to śmiałam się w głos.

Asli była urocza jak pytała czy nie jest głodny, czy jadł coś albo jak chciała koc dla niego. A jak już pomyślała sobie, że nie bała się w szpitalu bo wiedziała, że on ją uratuje

I jak się ucieszyła, że jej wolno popracować, myślałam, że się na niego rzuci z radości. I w ogóle te ich pogaduszki, przekomarzania się i to nawiązanie to bajki: przyjdę po ciebie o 9.

Zastanawiam się tylko gdzie oni jechali, że im tej benzyny zabrakło i że też zawsze znajdzie się jaki dom na uboczu, gdzie można się schronić.

O ile dobrze zrozumiałam to Asli wypomniała Ferhatowi tę pannę od tatuażu.

Zaskoczyło mnie zakończenie wątku Safya (nie wiem jak to się pisze), szybko poszło, ale przynajmniej jeden pozytyw w tej całej serialowej dramie, że Gulsum będzie miała dziecko przy sobie. Abidin się spisała, nie spodziewałam się.

Ciekawe jak Ferhat zareaguje, że Asli wiedziała o dziecku. Bo to, że Namik jest jego ojcem to mi się nie wydaje, aby za szybko wyszło na jaw.

Namik chyba zrezygnował z kandydowania na burmistrza...

I się wyjaśniło co stało się z siostrą Asli a zastanawiałam się nad tym.

Shelle · Wysłany: 14:09:55 19-12-17 Temat postu:

Ten ostatni odcinek jakiś taki spokojniejszy. W sumie to mam wrażenie, że scenarzyści nie do końca wiedzą, co chcą zrobić z postacią Ferhata i jak bardzo ją ocieplić. Bo tak jak Ferhat się miota, tak i oni chyba się trochę miotają. Niemniej jednak sceny Ferhata z Asli w tym odcinku całkiem fajne

Zwłaszcza podobała mi się ich wymiana zdań w tym domku jak Ferhat ją ciągle wypytywał czy nie śpi i dlaczego nie śpi, a ona mu ciągle mówiła, że ma robić, co chce

Rozwaliła mnie też rozmowa o tym, czego jej wolno, a czego nie i że Ferhat powinien jej zrobić listę

Ogólnie odcinek trochę słabszy od poprzedniego, ale serial mi się nadal bardzo podoba

Eclipse · Wysłany: 15:05:08 19-12-17 Temat postu:

Ja w ogóle mam wrażenie, że Ferhat w pierwszym odcinku był zupełnie inaczej grany. Inny sposób mówienia, nawet inna postawa. Wtedy podobał mi się bardziej, taki zimny, wyraz twarzy nieokreślony. Teraz za bardzo cwaniaczy.

Dla mnie fajniej, że odcinek spokojniejszy. Nuża mnie te strzelaniny i porwania.

Odnoszę wrażenie, że początkowy zamysł serialu był nieco inny (w sumie nie wiem jaki), ale chyba po słabych reitingach pierwszych odcinków pozmieniali nieco koncepcję.